Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 10 takich demotywatorów

Przecież przedsiębiorcy nie chorują, bo to się nie opłaca –  Sławomir Mentzen@Slawomi....36 minmin...Obniżanie podatków dla przedsiębiorców niejest żadnym rozdawnictwem ani socjalem. Jestzmniejszeniem skali rabunku.Przedsiębiorcy nic od państwa nie dostaną,mają być tylko trochę mniej łupieni.1111738771lil 29,7k↑Bogdan KOPYTO@BKopyto#TakDla CPKZ czyich pieniędzy będzie opłacanachemioterapia przedsiębiorcy, który płaciłskładkę zdrowotną na poziomie dwóch stów?Kto zostanie wtedy złupiony?
Rezygnacje lekarzy. Z Rady Medycznej odchodzi większość ekspertów – Trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej złożyło na ręce premiera rezygnację z doradzania rządowi w sprawie epidemii - podała Polska Agencja Prasowa. Z Rady odchodzą m.in. prof. Robert Flisiak, prof. Krzysztof Simon, prof. Krzysztof Pyrć czy dr Konstanty Szułdrzyński.W piśmie wskazano, że decyzja zapadła z uwagi na "brak wpływu rekomendacji na realne działania" i "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy" Trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej złożyło na ręce premiera rezygnację z doradzania rządowi w sprawie epidemii - podała Polska Agencja Prasowa. Z Rady odchodzą m.in. prof. Robert Flisiak, prof. Krzysztof Simon, prof. Krzysztof Pyrć czy dr Konstanty Szułdrzyński.W piśmie wskazano, że decyzja zapadła z uwagi na "brak wpływu rekomendacji na realne działania" i "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy".
"Ksiądz Adam Boniecki to nie jest kościół katolicki, ani chrześcijański. To jest jakiś kościół neoprotestancki, bo to nic wspólnego z 10 przykazaniami Bożymi nie ma" – To odpowiedź na pytanie, z czyich nauk przykładowo powinni czerpać uczniowie - o. Tadeusza Rydzyka czy ks. Bonieckiego

Wiecie skąd się wzięły protesty w Chile, w których bierze udział milion osób? Użytkownik El_Polaco mądrze to wyjaśnił w kilku zdaniach Wiem, że zostanę zminusowany i okrzyknięty lewakiem, bo krytykowanie Pinocheta na tym portalu nie jest mile widziane, ale może jednak mój komentarz da komuś do myślenia

Wiem, że zostanę zminusowany i okrzyknięty lewakiem, bo krytykowanie Pinocheta na tym portalu nie jest mile widziane, ale może jednak mój komentarz da komuś do myślenia – Dzisiejsze protesty w Chile to efekt jego reform. Polityka Allende była katastrofalna i nie zamierzam go bronić, ale Pinochet pod wpływem neoliberałów zaczął prywatyzację na masową skalę, dużo dalej posuniętą niż w Polsce.Problem w tym, że to, co zrobił, to nie miało wiele wspólnego z wolnym rynkiem. Nie jestem pewien, jak było z drobną działalnością gospodarczą, która dziś działa bardzo prężnie. Z dużą było tak, że np. sprywatyzowano system emerytalny i zasoby wody. Tyle że emeryturami zajmuje się jedna firma, AFP. Tak, stworzono prywatny monopol na system emerytalny, a odprowadzanie składek jest obowiązkowe. AFP ma dużo kasy i silne lobby sponsorujące kampanie wyborcze (podobnie jak firmy farmaceutyczne) i politycy się za to nie zabiorą. Ale zaczęło się w czasach Pinocheta, gdy wszelkie protesty były brutalnie tłumione. Podobnie z wodą, która też jest jedną z przyczyn dzisiejszych protestów. Nie da się wprowadzić kapitalistycznej konkurencji w tej branży, bo jak. Stworzyć kilka systemów wodociągów, żeby klient mógł wybierać, z czyich usług skorzystać? Tak się nie stanie, bo zwyczajnie nie ma wystarczająco dużo miejsca, żeby coś takiego zrobić, a inwestycja jest zbyt kosztowna i miną lata, zanim zacznie się zwracać. Także w każdym regionie Chile jakaś firma uzyskała monopol na wodę. Czyli tania nie jest. To wszystko i jeszcze wiele innych rzeczy zostało usankcjonowanych przez konstytucję uchwaloną w 1980 i obowiązującą do dziś. W samej konstytucji wprowadzono wiele poprawek, ale jednak jej nie zmieniono.I teraz mamy taką sytuację, że woda jest droga i dostarczana do dużych farm na plantacje awokado, a drobni rolnicy, zwłaszcza w suchszych regionach kraju, mają problem z dostępem do wody. Widziałem wyschnięte koryto rzeki, w którym obecnie jest parking.Emerytury są tak niskie, że wielu starych ludzi stoi na ulicach i zajmuje. Póki nie wiedziałem, o co w tym chodzi, to nawet mi się podobało, że nie gnuśnieją w domach, tylko coś robią, wychodząc między ludzi.Służba zdrowia dzieli się na prywatną i publiczną. Oczywiście prywatna funkcjonuje dużo lepiej, ale wielu Chilijczyków nie może sobie na nią pozwolić.A w czasie samych protestów było wiele przypadków nadużyć ze strony policji, pobicia, napastowania kobiet itp. Oczywiście protestujący też nie są święci, dopuszczali się wandalizmu, a część rzucała kamieniami w policję. Ci czasami odpowiadali pałowaniem albo gumowymi pociskami. Czasem też używali tych metod bez wyraźnej przyczyny. Widziałem filmik, na którym kogoś pałowali, ale to nie była część demonstracji. W okolicy zajścia było mniej niż 5 osób i nikt ich nie atakował.Nie wiadomo, jak się sytuacja rozwinie. Na razie prezydent Piñera obiecał zwolnić kilku ministrów
Źródło: Komentarz użytkownika El_Polaco https://demotywatory.pl/4956565/Obecnie-juz-p…

Podczas, gdy jedni szukają sposobów na rozwalenie związku

Podczas, gdy jedni szukają sposobówna rozwalenie związku – Ja myślę jak stworzyć jakikolwiek 25 SPOSOBÓWNA ZNISZCZENIE ZWIĄZKUZ UKOCHANĄ OSOBĄ1. Oczekuj ideału.Przecież miłość to nieprzerwana eksplozja romantycznych uniesień: tak towygląda w książkach i na filmach! Dlatego już po pierwszym konflikcierozpaczaj, że to jednak nie to. Patrz z zazdrością na inne pary - one na pewnomają to coś, czego Wam brakuje!2. Rozglądaj się na boki.Zastanawiaj się, czy Twój związek to na pewno TEN JEDYNY. Przecieżzawsze warto mieć otwarte oczy! Flirtuj w pracy i na Facebooku. Po każdejkłótni myśl, czy z X nie byłoby Ci jednak lepiej. A jak byłoby z Y? Może wartosię przekonać?SOR3. Traktuj partnera jak wroga.Pamiętaj: ta osoba chce Cię stłamsić i ograniczyć! Gracie w jednej drużynie?Bzdura! Przecież Wasze interesy się wykluczają. Kiedy partner mówi o swoichpotrzebach - dokonuje zamachu naTwoją wolność!4. Uciekaj. Bliskość Ci zagrażaDlatego uciekaj przed nią jak i kiedy tylko się da. Wiadomo, że lepiej grać zkolegami w plejaka niż siedzieć w domu jak jakiś pantofel! Zawsze możesz teżwziąć na siebie więcej pracy - wtedy Twoja obecność poza domem będzieusprawiedliwiona. Jak można mieć do Ciebie pretensje? Przecież pracujesz, anie się bawisz!5. Udawaj kogoś innego niż jesteśWyobraź sobie, jaki powinieneś być, aby zaspokoić potrzeby partnerki. Jesteśwrażliwym neurotykiem, który boi się ludzi? Udawaj przebojowego lwasalonów! Próbuj nie być sobą tak długo, aż samotność (Twoja i partnerki)stanie się nie do zniesienia.6. Rób wszyst ko samPrzecież w związku musisz mieć własną przestrzeń! Pielęgnuj tę przestrzeń,aż po jakimś czasie nie będziesz już wiedział, co właściwie łączy Cię z osobą,z którą śpisz w tym samym tóżku.7. Nic nie proponujNie proponuj filmów do obejrzenia, restauracji na sobotnią kolację, miejsc naweekendowy wyjazd. Tkwij w strachu, że Twoje propozycje zostanąodrzucone. Bądź coraz bardziej sfrustrowany, że nie możesz niczaproponować.8. Nie ustalaj zasadKiedy zaczniecie razem mieszkać, nie rozmawiaj o dzieleniu się sprzątaniem,zmywaniem, praniem i zakupami. Licz, że to się jakoś samo ułoży, bo przecieżsię kochacie i to jest najważniejsze. Nie poruszaj tematu życiowych oczekiwańi priorytetów, po czym po roku razem bądź zdruzgotany, kiedy okaże się, żemarzysz o dzieciach a druga strona wręcz przeciwnie.9. Czuj się zdominowanyPo wprowadzeniu się do mieszkania partnerki, narzekaj, że to przestrzeń, wktórej czujesz się obco. Zachęcany do oswajania mieszkania i wprowadzaniaw nim swoich zmian - nic nie rób.10. Zapomnij o własnych potrzebach. Poświęć się całkowicie odgadywaniu ispełnianiu potrzeb partnera. Uwielbiasz górskie wycieczki? Nieważne! Upierajsię, żeby jeździć nad morze, bo partner/ka powiedział/a kiedyś, że lubi szumfal. Bądź coraz bardziej sfrustrowany/a z powodu tęsknoty za górami.11. Broń się!Każdą uwagę odbieraj jako atak na siebie. Przecież odmienna opinia na tematfilmu, który właśnie obejrzeliście, to tak naprawdę zakwestionowanie Ciebiejako osoby i uznanie, że jesteś bezwartościowy. Reaguj agresją i złośliwością!12. Dużo pijTu modele są dwa. Albo pijecie razem i w końcu uświadamiacie sobie, że łączyWas właściwie tylko wspólne picie. Albo pijesz sam, a wtedy poczucie winy,spowodowane tym, że pijesz, alkohol magicznie zmieni w złość, którąwyładujesz na partnerze. Na zdrowie!13. Rozładowuj napięcie awanturamiTo nieprawda, że dzięki kłótniom możecie czegoś się o sobie dowiedzieć inauczyć lepiej radzić z problemami. One są po to, żeby sobie ulżyć! Dlategokiedy w piątek Twój partner wróci za późno ze spotkania z kolegami -poczekaj, aż złość w Tobie urośnie, i we wtorek zrób mu awanturę oniepozmywane naczynia.14. Zapominaj o przyczynie kłótniWykorzystuj kłótnię, aby wypominać wszystkie żale i pretensje, jakie trzymałeśw sobie przez ostatni rok. Przecież w sprzeczce o to, do czyich rodzicówjechać na Wigilię, najważniejsze jest to, dlaczego 8 miesięcy wcześniej niemogleś kupić swojego ulubionego sera pleśniowego!15. Cierp i chowaj urazęTo nieważne, że jednym słowem lub gestem możesz sprawić, żeby zy Wami dobrze. Zamiastz taką inizamknijpowrsię w pokoju, schowaj pod kołdrę i pław się w swojej krzywdzie. Czekaj, aż toon/a Cię przeprosi.m16. Nie doceniaj starań drugiej stronyZauważaj (i podkreślaj) wyłącznie swoje.17. Bądź nielojal nyKiedy przy rodzinnym obiedzie Twój wujek-mizogin pokłóci się z Twojąpartnerką i obrazi ją -- weż jego stronę.18. Rozbudzaj i zawódź oczekiwaniaPrzed snem mów, że rano zrobisz zakupy - po czym tego nie rób. Wieczoremnapisz smsa z imprezy, że już, już za moment wracasz - aby zjawić się wdomu nad ranem. Wkrótce staniesz się kompletnie niewiarygodny i niegodnyzaufania.19. Utrzymuj intensywną więż ze swoim byłym. Dzwoń, esemesuj, lajkuj ikomentuj zdjęcia, wspominaj, spotykaj się. Głośno porównuj obecnegopartnera z byłym - na korzyść tego drugiego. Powiedz: ,,Wiesz, właśnieprzegrałeś z moim byłym".20. Nie dbaj o seksWiadomo, TO powinno dziać się samo. Kiedy się nie dzieje, nie rób nic, żeby sięzadziało. Bądź coraz bardziej zrozpaczony tym, że się nie dzieje.21. Nie toleruj różnicOczekuj, że partner/ka będzie dokładnie taki/a sam/a jak Ty. Kiedy okaże się, żema inny rytm i upodobania - okazuj zniecierpliwienie i niezadowolnie.22. Nie pracuj nad sobąKiedy partner/ka da kolejny sygnał, że coś między Wami nie gra i któreś zTwoich zachowań należałoby przemyśleć, odpowiedz, że Ty już po prostu taki/ajesteś i się nie zmienisz. To jasny komunikat, że nie będzie lepiej - będzieewentualnie gorzej.23. Przestań być ciekawyPrzecież już wszystko o sobie wiecie. Lepiej o nic nie pytać i nic nie drążyć, bood tego można się tylko zdenerwować.ORV.PL24. Zapomnij, po co i dlaczego jesteście razemUznaj związek za coś oczywistego-jedną z tych wielu drobnych, uciążliwychrzeczy, na które możesz narzekać każdego dnia. Zapomnij, że osoba, która Ciędenerwuje, bo nie daje Ci oglądać meczu, to Twoja wyśniona miłość, której imięjęczałeś w ciemność przez tak wiele samotnych nocy.25. Wpadnij w rutynePrzecież już zdobyłeś co miałeś zdobyć! Przestań się starać. Nie mówkomplementówi nie kupuj kwiatów - po czym bądź zdziwiony i oburzony, żeTwoja partnerka szuka towarzystwa innych osób, aby poczuć się wyjątkowa iatrakcyjna.Gotowe! Nici ze wspólnego picia herbaty z sokiem malinowym w ośnieżonejchatce przy serialach na HBO (wizja szczęścia by Jerzy Pilch). Znowu jesteśsam i ze zwieszoną głową możesz powrócić na smętny klubowy szlak, aby coweekend o 7 rano wtaczać się do pustego mieszkania i płakać w poduszkę.Dlatego, kiedy po paru miesiącach poznasz kolejną Miłość Życia - proszę,trzymaj się z daleka od tego poradniczka!
 –  CENY OWOCÓW I WARZYW
...na czyich kolanach czuje się najlepiej –
Kobieta jest jak kot – Lubi ciepło i wylegiwanie się. Uwielbia się przeciągać, ma kocie oczy i swoje własne drogi, ale równocześnie wie na czyich kolanach czuje się najlepiej
Na pytanie "Jaka jestem" – Odpowiadam jednym zdaniem: - To zależy czyich plotek słuchasz.
Źródło: internet

1