Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 43 takie demotywatory

 –  Sztuczna to byprosto stalaTe są od cioci Eli,daj je z przodu żebywidziałaTę daj wyżej, bo dwieczerwone są obok siebieNajpierw lampki,potem bombkiNa dole plastikowe,żeby kot nie potłukłA tu czegośbrakujeSąsiad też ma jodłę,ciekawe za ile kupił
 –  Mam dosyć drogi komputer, któregozłożenie kosztowało mnie około 10 tys.zł. Kiedy przyjechała do nas wodwiedziny moja siostra z córką, od razuim powiedziałem, że mała nie mawstępu do mojego pokoju, bo jak cośzepsuje, to się nie wypłacą. Siostrawzięła sobie radę do serca i siostrzenicanawet do drzwi się nie zbliżyła.U mnie niestety to nie podziałało.Powiedziałam siostrzeńcowi, żeby bezemnie nie wchodził do pokoju. Ale mnienie posłuchał i zakradł się, kiedy mybyliśmy zajęci rozmową.Wrócił do salonu z załzawionymi oczami.Zapytaliśmy go czy coś się stało, alezaprzeczył. Dopiero kiedy wszystkimzaczęły łzawić oczy przyznał się, że byłpowąchać cioci perfumy. Tymiperfumami był gaz pieprzowy...
Luke kiedy, zobaczył zwęglone szczątki cioci i wujka, których go wychowywali prawie całe życie –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  FUJIHQ.GENERAL PURPOSET-120FUJIPRO 1206 HOURSPREMIUM HIGH GRADEVHSrujnVISSONYT-120VHS2465CVST-120 HQ41BLB BEALITY GRAMVIS120SHGVHS HIFI STEREO120AvantiMUSTDK.VIVID hrsCARBETTELORDBSVIISMEMOREX RECOTONHS:VIDEO CASSETTE120ULTRA COLORHIGH GRADE TAPEHQ RatedVHSRECOTON'

Po skromnej analizie doszedłem do wniosku, że uszczęśliwienie kobiety nie jest trudne:

 – A. Należy tylko być:1. przyjacielem2. partnerem3. kochankiem4. bratem5. ojcem6. nauczycielem7. wychowawcą8. spowiednikiem9. powiernikiem10. kucharzem11. mechanikiem12. monterem13. elektrykiem14. szoferem15. tragarzem16. sprzątaczką17. stewardem18. hydraulikiem19. stolarzem20. modelem21. architektem wnętrz22. seksuologiem23. psychologiem24. psychiatrą25. psychoterapeutą.B. Ważne też są inne cechy. Należy być :1. sympatycznym2. wysportowanym 3. inteligentnym 4. silnym5. kulturalnym 6. twardym 7. łagodnym8. czułym 9. zdecydowanym 10. romantycznym 11. męskim12. dowcipnym 13. wesołym 14. poważnym 15. dystyngowanym16. odważnym 17. misiem 18. energicznym19. zapobiegawczym20. kreatywnym21. pomysłowym22. zdolnym 23. skromnym 24. wyrozumiałym25. eleganckim 26. stanowczym27. ciepłym 28. zimnym 29. namiętnym30. tolerancyjnym 31. zasadniczym 32. honorowym 33. szlachetnym 34. praktycznym 35. pragmatycznym36. praworządnym 37. gotowym zrobić dla niej wszystko 38. zdesperowanym [ z miłości ] 39. opanowanym40. szarmanckim 41. stałym 42. wiernym43. uważnym 44. rozmarzonym 45. ambitnym46. godnym zaufania 47. szacunku48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim,49. wypłacalnym.C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowanyb) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobieciec) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiład) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.D. ważne jest aby nie zapominać jej :1. urodzin2. imienin3. daty ślubu4. daty pierwszego pocałunku5. okresu6. wizyty u stomatologa7. rocznic8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:1. seksu i2. jedzeniaWiększość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.Wniosek :Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę NdesdAdobe Stock 93692106tạcotrolY-Y-) x₂-x₂=(x₂-x₁)² + (Y₁-7₁)²-Fotocotad@3772sec- 31+ sec& cosebbez52-7= 1/2multiply by 2 to both sides(3-7)x2= 1/2x2-14=11= 25=5UUV BCUTBAQ10AC= sin fC(90⁰ - 62)tower(%)X₂-x₂d²= (x₂-x₁)² + (Yo-Y+)²d=√x₁)²+(y₁ - y₁) ²los1-cos (90²-0)cotad(x, y₂)- 2sectcos (90²-6)1-cotoCatalcosc37/2₂·=1+ sec& coseccos& + sin Qqº+y²by alf(x)1-x²tdxa-dock
W Trójmieście mężczyzna pomógł wejść do autobusu starszej kobiecie, a następnie ukradł jej siatkę. Jak się później okazało w siatce znajdowały się zwłoki psa, które kobieta planowała zakopać w ogródku – - Ciocia (starsza osoba) wiozła zwłoki swojego małego pieska w siatce, ponieważ został uśpiony i chciała go zakopać u siebie w domu, w ogrodzie - opisuje kobieta w Raporcie Trojmiasto.pl. - Młody chłopak, w wieku około 20-25 lat, pomagał cioci wsiąść do autobusu 199 na przystanku Opolska. Kiedy to zrobił, wyrwał jej siatkę z ręki i uciekł. Na pewno jak się zorientował, co znajduje się w siatce, to ją wyrzucił. Od godzin popołudniowych przeszukujemy teren z rodziną, ale nic nie znaleźliśmy. Siatka była koloru czarnego, w środku mały pies kundelek, cały brązowy. Bardzo prosimy o pomoc - apelowała internautka
 –  Wojciech Młynarski* Wina Tuska Pociąg spóźnił się do Buska - wina Tuska. Podupada kurort Ustka - wina Tuska. Groch się jakoś marnie łuska - wina Tuska. W Totku Ci nie wyszła szóstka - wina Tuska. Zaszkodziła Ci kapustka - wina Tuska. Cioci Zosi siadła trzustka - wina Tuska. W szczerym polu uschła brzózka - wina Tuska. W gardle Ci uwięzła kluska - wina Tuska. Dyszel złamał się u wózka - wina Tuska. Waza stłukła się etruska - wina Tuska. Zimny deszczyk w oczy pluska - wina Tuska. Gorzkie łzy ociera chustka - wina Tuska. Połamała nóżki kózka - wina Tuska. Księdzu z głowy spadła piuska - wina Tuska. Polska to kolonia ruska - wina Tuska. Na stadionach rąbanina - Tuska wina.
 –
0:09
 –
Janusz Głowacki często opowiadał anegdotę o cioci, którą kiedyś odwiedzał w szpitalu – Ciocia była dawniej wielką pięknością i któregoś razu, podczas kolejnej wizyty oznajmiła, że nie chce, żeby Janusz przynosił jej soki i pomarańcze, ale prosi raczej o farbę do włosów. Na pytanie po co jej farba w szpitalu, odpowiedziała: ''Nie zamierzam przed Bogiem stanąć z posiwiałą cipą''
 –  Szymekodezwij się proszęZależy nam na Tobie, martwimy się o Ciebie.Jesteśmy. Przyjdź. Odezwij się.Ciocia
Gimnastyk piecze domki z piernika i uczy dzieci, by zebrać pieniądze na studia w USA – Kacper Garnczarek – 18-letni gimnastyk z Katowic - dostał się na studia w USA. Dokładnie na uniwersytet w Pensylwanii. Wybór padł właśnie na tę uczelnie, bo jej sekcja gimnastyczna jest jedną z najlepszych na świecie. Utalentowany sportowiec miałby okazję pracy z najlepszymi. By wyjechać, 18-latek musi zebrać 48 tys. dolarów.Kacper walczy o swoje marzenia. By zebrać potrzebną kwotę, uczy dzieci, a także razem z rodziną wypieka domki z piernika.To był pomysł mojej cioci. Bardzo mi się on spodobał, bo nie chcę prosić tylko o pieniądze. Chcę na studia samemu zapracować, na tyle na ile będzie to możliwe. - podkreśla Kacper Garnczarek
Jak mnie wkurzają te wszystkie komunijne gówno-żale – "Ksiądz kazał dzieciom oddać połowę kasy z kopert i musieliśmy to zrobić" albo "Musiałem kupić chrześniakowi quada, bo nic innego nie chciał". Nie, nic nie musieliście! Chcieliście! Ciekawostka - nie ma żadnego prawa, żadnego obowiązku kupować drogich prezentów ani dawać księdzu pieniędzy, nie ma obowiązku uczęszczać na religię, nie ma obowiązku zaproszenia cioci Stasi na bibę po kościele, nie ma nawet obowiązku posyłania kaszojada do Pierwszej Komunii! Jeżeli coś wam się nie podoba, wykrzesajcie z siebie choć odrobinę odwagi cywilnej i powiedzcie NIE! Służby specjalne nie wparują Wam o 6:02 do mieszkania, bo nie kupiliście wystarczająco drogiego prezentu gówniakowi. Jego rodzice się obrażą? Ojoj, no trudno. Da się z tym żyć. Ksiądz powie coś negatywnego z ambony - jak nie potraficie mieć tego w dupie i chcecie pozostać w kościele - to zmieńcie parafię. A jak się podporządkujecie (z własnej woli) to zamknijcie później buzie i nie żalcie się wszystkim w około! "Ksiądz kazał dzieciom oddać połowę kasy z kopert i musieliśmy to zrobić" albo "Musiałem kupić chrześniakowi quada, bo nic innego nie chciał". Nie, nic nie musieliście! Chcieliście! Ciekawostka - nie ma żadnego prawa, żadnego obowiązku kupować drogich prezentów ani dawać księdzu pieniędzy, nie ma obowiązku uczęszczać na religię, nie ma obowiązku zaproszenia cioci Stasi na bibę po kościele, nie ma nawet obowiązku posyłania kaszojada do Pierwszej Komunii! Jeżeli coś wam się nie podoba, wykrzesajcie z siebie choć odrobinę odwagi cywilnej i powiedzcie NIE! Służby specjalne nie wparują Wam o 6:02 do mieszkania, bo nie kupiliście wystarczająco drogiego prezentu gównianymi. Jego rodzice się obrażą? Ojoj, no trudno. Da się z tym żyć. Ksiądz powie coś negatywnego z ambony - jak nie potraficie mieć tego w dupie i chcecie pozostać w kościele - to zmieńcie parafię. A jak się podporządkujecie (z własnej woli) to zamknijcie później mordy i nie żalcie się wszystkim w około!
Na obu fotografiach widnieje Pan Zygmunt Aksienow. Pierwsze zdjęcie wykonał Julian Bryan we wrześniu 1939, kiedy to Pan Zygmunt ratował kanarka cioci po bombardowaniu Warszawy. Drugie zdjęcie wykonano w 2019 roku. –

List osoby homoseksualnej skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy:

 –  Daniel Lis13 godz. · Napisałem list do Prezydenta RP Andrzeja Dudy.Udostępniajcie, proszę. Może go przeczyta.Szanowny Panie Prezydencie,nie było mi łatwo napisać ten list. Nie jestem osobą publiczną, nie jestem aktywistą, w życiu nie byłem na żadnym marszu równości, nie jestem wyznawcą żadnej ideologii. Tak naprawdę, gdy widzę w jednym miejscu dużo tęczowych flag, czuję się trochę nieswojo. Nie mam też w zwyczaju dzielić się ze światem swoim życiem prywatnym. Ale Pan najwyraźniej nie wie, co to znaczy być gejem w naszym kraju, więc zrobię dla Pana wyjątek.Wychowałem się w małym miasteczku w województwie zachodniopomorskim. Dwadzieścia tysięcy mieszkańców, jedno duże gimnazjum, wszyscy się znają. Byłem radosnym dzieckiem, takim – wie Pan – wygadanym, niczego się nie bałem, inne dzieci w klasie mnie lubiły. Bardzo dobrze się uczyłem. Gdy po latach rozmawiałem o tym z rodzicami, mama stwierdziła, że moja wesołość zniknęła bardzo nagle. Rzeczywiście, to widać nawet na różnych rodzinnych nagraniach wideo. Byłem radosnym dzieckiem. A potem przestałem.Pierwsze myśli samobójcze miałem w wieku mniej więcej trzynastu lat. To był czas, kiedy zrozumiałem, że nie jestem taki, jak większość kolegów z klasy. Pięknie byłoby powiedzieć, że pomogli mi przyjaciele albo najbliższa rodzina, ale to nie byłaby prawda. Nie dałem im nawet szansy. Byłem zbyt przerażony, żeby z kimkolwiek o tym porozmawiać czy prosić o pomoc. Przez wiele lat nie powiedziałem na ten temat rodzicom ani słowa. Gdy jesteśmy dziećmi, boimy się różnych rzeczy, a potem z tego lęku wyrastamy. Tutaj mamy sytuację odwrotną: do tego lęku się dorasta. Proszę sobie wyobrazić, że pewnego dnia wszyscy przyjaciele się od Pana odwracają, że rodzina wyrzuca Pana z domu, że ksiądz w kościele, do którego chodzi pan od zawsze, zaczyna straszyć swoich wiernych takimi jak Pan. Ten lęk każdego dnia towarzyszy tysiącom młodych ludzi w naszym kraju. Nie mija po dniu, tygodniu czy miesiącu. Trwa latami. Nigdy do końca nie znika.Gdy miałem siedemnaście lat, byłem już pewny, że samobójstwo to jedyne rozwiązanie. Byłem wtedy uczniem szczecińskiego liceum. O tym, że wszystko ze mną w porządku i że tak naprawdę niczym szczególnym nie różnię się od wszystkich innych ludzi, dowiedziałem się z amerykańskich filmów i książek. To dzięki nim odkładałem to nieuniknione, aż okazało się możliwe do uniknięcia. Na myślach się skończyło, nie miałem prób samobójczych. Na studia wyjechałem do Krakowa. Dojście ze sobą do ładu, otworzenie się przed przyjaciółmi i rodzicami, zajęło mi około dziesięciu lat, a i tak uważam się za szczęściarza.Pan się pewnie dziwi, co to za przyjaciele, rodzice i nauczyciele, jeśli niczego się nie domyślają przez tyle lat? Powiem Panu: najlepsi na świecie, o jakich każdy młody człowiek może marzyć. Nastolatkowie są jednak mistrzami kamuflażu. My – geje, lesbijki, osoby biseksualne i transseksualne – bardzo wcześnie uczymy się ukrywać nasze lęki i problemy przed światem, obudowywać się pancerzami, w każdych warunkach udawać, że nic nas nie dotyka, reagować śmiechem lub kpiną. Jeśli ktoś słyszy o samobójstwie czy jakichkolwiek innych problemach młodego człowieka, zamiast zastanawiać się, gdzie byli jego najbliżsi, powinien dokładnie przyjrzeć się swojemu otoczeniu. Bo uczymy się też unikać ludzi, którzy nam zagrażają. Nieustannie zachowujemy czujność, badamy grunt, po którym stąpamy. Słuchamy uważnie komentarzy, żartów, uwag kolegów, koleżanek, cioci czy dziadka przy wielkanocnym stole, nauczycieli, księży. Jeden komentarz potrafi zepsuć najlepszą rodzinną imprezę. To nie muszą być radykalne wypowiedzi. Wystarczy, że któraś matka powie: „O, ten Duda ma rację, to ideologia” i świat jej syna czy córki właśnie rozpada się na kawałki.Większość z nas, gdy przychodzimy do pierwszej pracy, jest już obudowana solidnym pancerzem. Głupawe żarty i odzywki kolegów i przełożonych, rzucone na zebraniu czy przy ekspresie do kawy, nie robią na nas specjalnego wrażenia. Wiemy, że nie robią tego celowo, bo gdyby wiedzieli, że żartują z nas, nigdy by sobie na to nie pozwolili. Bo nas lubią. Ale my ich już wtedy nie lubimy tak bardzo, bo przypominają nam o najgorszych chwilach w życiu.Ostatni rok pokazał mi, że te nasze pancerze nie są bardzo wytrzymałe. Wystarczyło obejrzeć relację telewizyjną z marszu równości w Białymstoku, usłyszeć porównanie nas przez hierarchę kościelnego do „czerwonej zarazy” i latami budowany pancerz kruszy się w oczach. Ideologia nie cierpi ze strachu na bezsenność, my – tak. Dla tych z nas, którzy uważają się za patriotów i patriotki i jeszcze z tego kraju nie wyjechali, Pańskie słowa o „ideologii LGBT”, o „nie ludziach”, o „neobolszewizmie” to seria kopnięć w brzuch.O mnie niech się Pan nie martwi, poradzę sobie. Mam kochających rodziców, partnera, wspaniałych przyjaciół i współpracowników. My wszyscy – dorośli geje, lesbijki, osoby biseksualne i transseksualne – sobie poradzimy. Jesteśmy silni, musieliśmy wypracować sobie poczucie godności i własnej wartości. Bez nich nie moglibyśmy przetrwać w naszym kraju. Proszę jednak pamiętać, że nastolatków nie chroni jeszcze żaden pancerz. Są przerażeni. Uważnie nasłuchują, w panice przyglądają się wszystkim wokół, szukają pomocy i wsparcia. Ich życie zależy teraz tylko od tego, czy znajdą przy sobie kogoś, kto im powie: „Nie martw się, kocham Cię bez względu na wszystko. Jakoś się ułoży. Nie jesteś sam / nie jesteś sama. Wytrzymaj jeszcze trochę. Będzie lepiej”. Jeśli nie znajdą nikogo, kto chciałby albo umiałby udzielić im wsparcia lub pomocy, będą chwytali się ostatniej nadziei: że ludzie im najbliżsi będą przynajmniej uważali na słowa, że nie przyklasną Panu, że nie powtórzą kolejnego głupiego żartu. To naprawdę może ocalić komuś życie.Nie przywróci Pan życia ani zdrowia młodych ludzi i ich bliskich oświadczeniem, że Pana wypowiedź wyjęto z kontekstu. Te rany się nie goją. Zrozumiałby to Pan, gdyby choć przez chwilę, tak po ludzku, spojrzał na Polskę z naszego punktu widzenia.Z wyrazami szacunku,Daniel Lis
 –  Mojej cioci wykryto nowotwórpiersi. Nie chce iść do lekarza naskanowanie siatkówki oka (na tymbadaniu wychodzi wszystko),ponieważ ksiądz powiedział jej, żelekarka podczas badania zaglądapacjentowi w duszę i brudzi ją.Nie wiem co mnie bardziejprzeraża. To. że ktoś głosi takiecoś w XXI wieku czy to, że ciotkaw to uwierzyła.
 –  Dzisiaj byłem u cioci w gościach. Ma10 letniego syna. Jak przyszedłemgrał w NFS na kompie. Podchodzi doniego ciotka i drze się aby wyłączyłgrę. Mały od razu zaczął wyłączać,ale komp się zawiesił i co by nienacisnął nie było żadnej reakcjiCiotka jeszcze bardziej zaczęła siędrzeć, wzięła go za włosy, dała muklapsa i wygoniła z pokoju. Małyprawie się rozpłakał, a ciotka domnie ,te wstrętne gry powodująagresję u dzieci"
Chodź do cioci na kolana - kto z Was tak jeździł? – FIACIK - maksymalna pojemność za najmniejszą cenę!
Wszyscy potrzebujemy takiej cioci – To trochę wstyd, mieć 24 lata i nie mieć pojęcia o gotowaniu nawet podstawowych rzeczy. Ale któregoś dnia moja ciocia, u której zamieszkałam jakiś czas temu, spędziła całą sobotę na uczeniu mnie podstaw gotowania.Bez oceniania, bez komentowania "Wow, nie wiesz, jak to zrobić?" tylko instrukcje jak zrobić nawet najbardziej podstawowe rzeczy bez zawstydzania mnie.Co było niesamowite, to kiedy popełniłam błąd i rozlałam trochę sosu na kuchence. Od razu się przestraszyłam, bo myślałam, że ciocia wkurzy się, że ubrudziłam jej kuchenkę, ale zamiast tego powiedziała z nonszalancją, że bierze kawałek papierowego ręcznika, zwilża go wodą i trzyma zawsze w pogotowiu, by od razu posprzątać bałagan. Na koniec tylko wzruszyła ramionami i powiedziała:"Może po prostu jesteś takim typem kucharza"Najlepsze jest to, że mówiła to naturalnie, jak gdyby nigdy nic - nie, jakby to miała być ważna rada życiowa dla mnie, raczej jak oczywistość. Nawet jeśli popełnisz jakiś błąd, ale posprzątasz i zaczniesz dalej robić swoje - wszystko będzie w porządku. Może po prostu jesteś takim człowiekiem. Chciałabym, żeby wszyscy to zrozumieli
Halyna! Do polewania u cioci to wezne tyn tańszy parfum! – Tymczasem w lany poniedziałek w Polsce