Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 325 takich demotywatorów

 –  Peja Slums Attack W świetle ostatnich wydarzeń dotyczących wykluczenia dziecka z autyzmem z wycieczki szkolnej i dziecka z zespołem Downa, które zostało wyrzucone z zajęć tanecznych, ponieważ nie mogło nadążyć, czuję potrzebę udostępnienia tego. Są chłopcy i dziewczynki, których nikt nie zaprasza na imprezy urodzinowe. Są wyjątkowe dzieci, które chcą być częścią zespołu, ale nie są wybrane, ponieważ ważniejsze jest zwycięstwo niż włączenie tych dzieci. Dzieci ze specjalnymi potrzebami nie są dziwne, po prostu chcą, czego każdy chce: zostać zaakceptowanym!!! Mogę zadać pytanie? Czy jest ktoś chętny skopiować i wkleić ten post na swojej tablicy bez udostępniania go, tak jak ja, dla wszystkich wyjątkowych dzieci? Proszę, nauczcie swoje dzieci, aby były miłe dla tych pięknych dzieci! Każdy potrzebuje miłości i dobroci
 –  No dobrze. Dziewczynkibedą rodzić dzieci,a na jakie studiawybierają się chłopcy?
 –
Ratzinger wiedział o sprawcach i ich krył. Chodzi o przynajmniej 497, a prawdopodobnie dużo więcej ofiar, z których 60% to chłopcy w wieku od 8 - 14 lat –
 –  W 2021 ROKU LICZBA SAMOBÓJSTWWŚRÓD NASTOLATKÓWWZROSŁA O 22%!LICZBA PRÓB SAMOBÓJCZYCHWZROSŁA PRAWIE DWUKROTNIE!20202021dziewczynki 489chłopcy 276dziewczynki 962chłopcy 377Dane z KGP dotyczące prób samobójczych młodzieży obejmują okres od styczniado listopada poszczególnych lat.życie warte jest rozmowy
Internauta podsumowuje kadencję Paolo Sousy: – "Muszę przyznać że najnowszy numer siwego portugalskiego bumelanta to piękna sprawa.Chłopcy którzy płaczą i przeżywają że głupie p0lki lecą na zachodniego chada i rozkładają nogi bez zastanowienia sami rozłożyli nogi przed portugalskim chadem, ignorując że to nie pachnący piżmem Samuel, a zwykły oszust cygan z krzywym zębem i rumuńskim akcentem.Boski Paolo nastał po nudnej i bezbarwnej erze Brzęczinho, którego drużyna grała absolutną padaczkę (a i tak dostała się na Euro). Jerry został wydymany przez rudego lisa i nie dostał wymarzonej imprezy, na której wyjście z grupy było obowiązkiem każdej drużyny, która potrafi trzykrotnie kopnać piłkę prosto. Okazało się jednak że Słowacja to jednak piłkarska potęga, a Szwedom wybicie nam awansu z głowy zajęło okrągłe 2 minuty. W trakcie eliminacji MŚ udało nam się stracić bramki nawet z San Marino złożonym z piekarzy oraz Andorrą na czele z zawsze niebezpiecznymi skrzydłowymi robiącymi jako ciecie na okolicznych magazynach.Nie przeszkadzało to wszystko Polakom w namiętnym kochaniu uśmiechniętego bajeranta. Wprawdzie BMW o którym opowiadał okazało się starym Fordem, a mieszkanie własnościowe w centrum Berlina to jednak wynajmowana kawalerka pod Szczecinem ale mimo wszystko były momenty. Ładnie wyglądał na zdjeciach w garniturze, ładnie mówił i generalnie fajnie wyglądało się z nim na insta.Paolo w kluczowym momencie "zapomniał" że musimy jednak przynajmniej zremisować z Węgrami i dogadał się z Robercikiem że ten jednak przyjeżdża na kadrę w celach urlopowych a nie pracowniczych, wystawił drugi garnitur i obskoczył wpierdol na własnym podwórku na oczach wszystkich.Na szczeście (dla niego) Polska była tylko kochanką, którą przy pierwszym problemie olewa się ciepłym moczem uciekając do cycatej Brazylijki. Dziwi tylko sprzeciw Kuleszy, krzyczącego "Samuelu, nie tak się umawialiśmy, obiecałeś mi pierścionek!". Jak dobrze wiemy z niewolnika nie ma pracownika, a Paolo w ramach zemsty gotów jest powołać i wystawić na ataku Kuzimskiego z Warty Poznań i zaliczyć w Rosji kolejny spektakularny wpierdol.Tylko z tych którzy wierzyli w jego bajerę lekka beczka, bo okazali się naiwniejsi niż Julia lat 19 na dyskotece w Zawierciu."
Źródło: Kozajsza/wykop
 –
Przed powstaniem zautomatyzowanych maszyn do stawiania kręgli, młodzi chłopcy ustawiali je ręcznie (początek XX wieku) –
"Nie mogę być częścią świata,gdzie mężczyźni ubierają swoje żony jak prostytutki, pokazując wszystko, co powinno zostać ukryte, gdzie nie ma pojęcia honoru i godności, gdzie rzadko można polegać na kimś, kto mówi, że coś obiecuje – Gdzie kobiety nie chcą mieć dzieci, a mężczyźni nie chcą zakładać rodzin.Gdzie frajerzy wierzą, że odnieśli sukces, siedząc rozparci za kierownicami limuzyn ich ojców, gdzie ojcowie mający iluzję władzy, próbują udowadniać ci, że jesteś nikim.Gdzie ludzie fałszywie deklarują wiarę w Boga z kieliszkiem w ręku i brakiem zrozumienia podstaw, tego w co wierzą.Gdzie pojęcie zazdrości jest uważane ze słabość, a skromność jest wadą.Gdzie ludzie zapominają o miłości, szukając najlepszej opcji dla siebie, a nie człowieka w człowieku.Gdzie ludzie wydają ostatnie pieniądze na swój samochód, nie szczędząc środków ani czasu, a sami są tak słabi, że sądzą iż to drogie cacko ukryje ich słabość.Gdzie chłopcy tracą ciężko zarobione przez rodziców pieniądze w klubach, a dziewczyny kochają ich za to.Gdzie nie można odróżnić kobiet od mężczyzn, a nazywane jest to „wolnością wyboru”, zaś idących tradycyjną ścieżką nazywa się upośledzonymi despotami.Ja wybieram swoją drogę, jest mi tylko przykro, że nie znalazłem zrozumienia, wśród ludzi, na których naprawdę mi zależało."
 –
"Purpurowa sieć" - jak powstał układ władzy, który do tej pory funkcjonuje w polskim episkopacie – Reportaż Marcina Gutowskiego to kolejny materiał o przypadkach wykorzystania seksualnego w Kościele katolickim. Gutowski pokazał m.in., kim byli "chłopcy Gulbinowicza" i jak tworzyła się "purpurowa sieć".Dokument składa się z trzech części: w pierwszej pojawia się postać kard. Henryka Gulbinowicza, w drugiej poruszona jest kwestia wpływów kard. Dziwisza, a trzecia dotyczy uwikłania polskich hierarchów we współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa
Kiedyś tak wyglądał najlepszy plan na wieczór –
Chłopcy pomagają myć groby powstańców warszawskich. Ruszyła właśnie kolejna edycja akcji #SprzątamyPowązki gdzie chętni mogą pomóc w sprzątaniu grobów bohaterów Powstania –
"Żyjemy w katotalibanie, w ciemnogrodzie.Coraz bardziej boję się o moją córkę" – Pani od języka niemieckiego stwierdziła, że przez krótkie spodenki swoich koleżanek chłopcy w klasie nie mogą się skoncentrować na lekcji i dostają gorsze oceny, więc słabsze wyniki uczniów na klasówce to wina uczennic.Dziś usłyszałam, że minister Czarnek chce wprowadzenia nowego przedmiotu: historia i teraźniejszość. Młodzież w szkołach podstawowych ma się teraz uczyć oddzielnie historii Polski i historii powszechnej. Obawiam się, że to będzie historia przedstawiona w "jedyny słuszny" sposób. Kto napisze program tego przedmiotu? Jarosław Kaczyński?Na ostatniej lekcji wiedzy o społeczeństwie nauczyciel w klasie Mai zadał wypracowanie: co to jest autorytet i kto jest twoim autorytetem? W klasie córki jest kilka osób, które napisały, że nie mają autorytetu i wytłumaczyły dlaczego. Pan obniżył im ocenę i oddał pracę do poprawy. Dzieci, które pisały o Karolu Wojtyle dostały najwięcej punktów i najlepsze oceny.Katotaliban i ciemnogród - w takie miejsce zamieniają krok po kroku nasze państwo politycy partii rządzącej. I to w imię czego? W imię własnych, ciasnych poglądów, swojej zaściankowości i braku tolerancji dla wszelkiej inności. Stajemy się państwem, w którym kobiety od dzieciństwa formuje się na osoby słabsze, mające mniej do powiedzenia i odpowiedzialne za emocje i zachowanie mężczyzn. Wpaja się im poczucie winy, tak jak ofiarom gwałtu, którym mówi się, że sprowokowały swojego oprawcę
Podczas szukania jej odkryli niesamowite Kryształowe Jaskiniena Bermudach –
Małgorzata Pawlusiewicz, "W radosnym kręgu. Czytanka" - podręcznik do klasy 5 –  8. Wyobraź sobie, że jesteś Kolumbem. Opowiedz kolegom o pierwszej wyprawie na zachód 9. czy wiesz, co było celem wyprawy Krzysztofa Kolumba? w tym zadaniu musisz wykazać się wielką odpowiedzialnością! / (zadanie dla chłopców) Wyobraż sobie, że żyjesz w czasach Kolumba. Gdybyś byt odpowiedzialny za dwumiesięczną wyprawę morską, jak wyglądałaby lista najpotrzebniejszych rzeczy, które wziąłbyś na statek? Jakich ludzi szukałbyś, żeby skompletować załogę? lak. cechy charakteru żeglarza brałbyś pod uwagę? Ułóż tekst ogłoszen, które rozwieszałbyś na słupach i rozdawał przechodniom. 12. (zadanie dla dziewcząt) Zapoznaj się z przyprawami jakie w XV wieku przywożono do Europy (str. 361.. Porozmawiaj z mamusią i przygotuj się do zaprezentowania klasie przydatności przypraw w kuchni i cukiernictwie.
Dręczyciele szydzą z cheerleaderkiz zespołem Downa - koszykarze przerywają grę, by stanąć w jej obronie – Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego" Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego"
Pięciu na jednego, wydanie azjatyckie –
0:23
Oboje ukończyli studia razem.I nadal są najlepszymi przyjaciółmi –
 –  -Mamo, proszę, opowiedz o Powstaniu...- Oj, Pawełku... Ja miałam wtedy 10 lat. Niewiele pamiętam. W lipcu byliśmy z rodzeństwem u dziadków w Woli Prażmowskiej, ale Irena strasznie płakała, więc wujek zawiózł nas do domu. Do mamy. Do Warszawy... To było 31 lipca 1944 r. Najpierw słychać było pojedyncze strzały, a potem... Potem była już tylko piwnica. My i inne kobiety z dziećmi, ze 30 osób, staruszki, jeden mężczyzna (żona mu »poszła w tango« i wyjechała w Lubelskie, zostawiając samego z pociechami). I mniej więcej 20-letni chłopak. Taki nie do końca rozgarnięty. Jego od razu Niemiec zastrzelił, bo się zdenerwował, że ten nic nie rozumie. Niemiec chciał zobaczyć jego ausweis. Niemiec strzelił, chłopak upadł. Krew ciekła mu z uszu i z nosa. Wciąż miał otwarte oczy.Wyprowadzili nas na podwórze. Niemcy i własowcy. Albo to może Ukraińcy byli? Nie wiem, Pawełku. To było na Konduktorskiej, gdzie mieszkaliśmy przed wojną. Pokazywałam ci kiedyś. Właściwie to na to podwórko sami wyszliśmy, kiedy Niemcy wrzucili do piwnicy gaz, który strasznie dusił. Bardzo krzyczeli... Zrywali z nas biżuterię, kopali. Zapędzili do drugiej piwnicy. Dom dalej. Siedzieliśmy tam całą noc. Wycie psów pamiętam i uderzenia naderwanej blachy o dach. Wszystko w aż bolącej ciszy. Rano kazali wychodzić, bo inaczej wrzucą granaty. Straszna ulewa, my w błocie, a oni wymierzyli w nas takie długie karabiny. Staruszki płakały, klękały, wyciągały ku niebu ręce: »Nie zabijajcie nas, kochani panowie!«. Jak oni się śmiali... Tacy młodzi chłopcy...Popędzili nas okopami na Piaseczyńską. Do opuszczonych garaży. Przed powstaniem, z innymi dziećmi, nosiliśmy jedzenie małemu Żydowi, który się w nich ukrywał. Ustawili nas nad garażowym kanałem i taki gruby Niemiec założył taśmę do wielkiego karabinu, który stał na ziemi… Złapaliśmy się za ręce... I wtedy, Pawełku, z daleka krzyk: »Halt! Halt! Nicht schießen!«. To był ten dobry Niemiec, o którym tyle razy ci opowiadałam, który przybiegł z rozkazem, żeby nie rozstrzeliwać Polaków. Cały zziajany, mokry, w takim ciężkim, rozpiętym płaszczu. Dlaczego dobry? Jak to? Przecież nie musiał biec!”...