Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 290 takich demotywatorów

Kiedy kichniesz tak bardzo, że wąsy spadną na dolną wargę –
W Czechach też jużmoda na brody –  Veronika Kuvikovabarmanka
Protestująca Tunezyjka trzyma kartkę z napisem: "Zanim wyhodujecie brody, wyhodujcie sobie mózgi" –
Błagam, ludzie, wyślijmy za rok na Eurowizję Zenka Martyniuka. Może on pokona kobiety z brodą, tańczące goryle, kolesia z głową byka czy plastikowego Kena – ZENEK NA EUROWIZJĘ!
 –

Broda to tak naprawdę makijaż dla facetów! Oto dowód: Nawet przeciętny chłopak wygląda z zarostem jak kipiący seksapilem samiec!

Nawet przeciętny chłopak wygląda z zarostem jak kipiący seksapilem samiec! –
Zawsze golę się po seksie, żebyprzypomnieć żonie, jak dawno tego nie robiliśmy –
Broda nie zrobi z ciebie mężczyzny –
Teraz już wiem, dlaczego uczynił ze swojej brody swój znak rozpoznawczy... –
 –
Facet za namową żony zgolił brodę. Teraz oboje tego żałują –
Ewolucja brody –
Nie golę się już miesiąc.Jak mi idzie? –
 –
Teraz się już na pewno nie pomylę –
Seriale – W telewizorze pokazują jak się w Polsce wygodnie żyje. Model jest taki: Szczęśliwa rodzina, dwójka dzieci, dom, dwa samochody, praca we „firmie”, która polega na robieniu prezentacji dla klienta i noszeniu faktur, a kasa się sypie i wystarcza na wszystko. Wszyscy młodzi, zdrowi, piękni, dynamiczni i kreatywni. Chłopaczki w modnych fryzurkach i z brodą mają problemy typu - ona woli Błażeja albo Bartłomieja i mój kolega pije za dużo, a ja jestem szlachetny i chcę mu pomoc.Czekam kiedy zrobią jakiś dokument o życiu w blokowisku szarym i ponurym jak jesień średniowiecza i o osiedlowej patologii, co siedzi zima lato w unieruchomionym wartburgu za przepompownią
To nie jest przedwojenny amant filmowy – To Bogusz Bilewski, serialowy Kwiczoł z "Janosika", z czasów, gdy jeszcze nie nosił brody

Poradnik na 11 listopada:

Poradnik na 11 listopada: –  PORADNIK DLA NAZIOLI NA 11 LISTOPADA11 listopada, do niedawna chlubne święto wszystkich Polaków – w ostatnich latach zamieniło się w ogólnonarodowe MMA, gdzie narodowcy napierdalają się z infrastrukturą miasta Warszawy. Dlatego jeśli jesteś Mirkiem o radykalnie prawicowych poglądach, to na pewno nie przegapisz okazji, żeby z kumplami przyjechać do Warszawy i skatować jakiś pedalski przystanek autobusowy. Ale zanim wybiegniesz jutro na ulice, przygotowaliśmy dla ciebie krótki poradnik, co każdy naziol powinien wiedzieć na 11 listopada.1. KIM JA W OGÓLE JESTEM?Jeśli w ostatnim roku przynajmniej 3 razy hailowałeś, masz w domu szwedkę i mimo że jesteś homofobem, bardzo lubisz po pijaku patrzeć na gołe, spocone klaty swoich kumpli pogujących w rytm ścieżki dźwiękowej z Romper Stomper, to znaczy, że jesteś skinheadem. Gratulujemy! Jesteś żywą skamieliną z lat 90-tych. Cud, że w ogóle istniejesz.A jeśli bardziej niż Polskę kochasz tylko Jagiellonię Białystok, twoją ulubioną formą spędzania niedzieli są ustawki ze starym w przedpokoju, a nocami fantazjujesz o karierze dealera amfetaminy, to znaczy, że jesteś zwykłym kibolem. Twoi ulubieni bohaterowie narodowi to Rotmistrz Pilecki i Marek Citko. Od dwóch lat nie odzywasz się do siory, którą przyłapałeś na przeglądaniu Wysokich Obcasów. Poziom gówna w twojej głowie jest już tak duży, że nie widzisz różnicy między dziećmi zbierającymi na WOŚP a trockistowskimi kurwami.2. JAK SIĘ UBRAĆ?Jeśli jesteś skinheadem, to wiadomo, obowiązuje cię stylówa na tzw. krewetkę w cieście, czyli dżinsowe rurki i puchowa szwedka. Całość możesz przełamać koszulką z podobizną Mussoliniego i ortopedycznymi butkami na koturnach. Prognoza pogody na jutro wprawdzie jest korzystna, ale nie bądź chojrakiem – na wszelki wypadek weź kalesony. Zaufaj nam, przeziębiony pęcherz sprawi, że rajdy na ośrodki dla uchodźców nie będą takie przyjemne.Jeśli zaś jesteś kibolem, to raczej na wygodnie: dresy, bluza z kapturem, gustowne szaliczki. Całość spróbuj utrzymać w kolorach typu „faszyzująca melancholia”, czyli ciemny granat, ciemny czarny, ciemny szary. Unikaj amarantu i burgundzkiej czerwieni. Te kolory w połączeniu z twoim zakutym łbem mogą spowodować, że zostaniesz wzięty za hydrant.3. Z KIM SIĘ BIĆ?Niezależnie od tego, jakim typem narodowca jesteś, zasadniczo bijesz się z dwoma grupami:POLICJA. Gdyby nie pały, marsze niepodległości byłyby dla ciebie kompletnie bez sensu. Kluczowym pytaniem, na które musisz sobie odpowiedzieć, jest „Jak skutecznie dać się sprowokować policji?”. W praktyce wygląda to tak, że na widok radiowozu razem z kumplami wyrywacie ławkę i wrzucacie ją przez okno do wegańskiej knajpy pełnej ludzi. Próba spisania was przez policję jest dla was ostatecznym dowodem na istnienie kondominium rosyjsko - niemieckiego pod żydowskim zarządem powierniczym i wystarczającym pretekstem do puszczenia z dymem całego miasta.KAWIARNIANA HIPSTERLEWICA. Grupa, którą łatwo rozpoznać (broda, 40 kg wagi, w prawej ręce cienkie vouge’i, w lewej flat white), ale trudno znaleźć. Bardzo dzielnie zapisują się na wydarzenia na fejsie, ale potem jakoś ciężko im wyjść z chaty, zwłaszcza jak miasto jest zablokowane i nie można nigdzie dojechać Uberem. Naturalnym środowiskiem hipsterlewicy są modne kawiarnie. Aby ich znaleźć, powinieneś kierować się zapachem świeżo palonej kawy i dźwiękiem takich słów jak „Spotify”, „Kreuzberg”, „A wyszło już na winylu?”. Aby sprawić hipsterowi przykrość, wystarczy wejść z nim w niezobowiązującą rozmowę o Zygmuncie Baumanie, wplatając zdania typu: „Ciągle jeszcze jarasz się Pitchforkiem? Zupełnie jak moja stara” albo „Bardzo mi imponuje, że cała twoja lewicowa ideologia sprowadza się do picia kawy fair trade, wypowiadania kawiarnianych bon motów o Kaczyńskim i jeżdżenia kolarzówką”. A jak to nie pomoże, to możesz po prostu rozjebać ekspres do kawy i na ich oczach zjeść całą tartę.Ale dla prawdziwego naziola nie jest ważne z kim, gdzie i po co. Ważne, żeby zrobić dobrą zadymę. Wprawdzie między straszeniem przechodniów a podpalaniem wozów transmisyjnych może zrodzić się w twojej głowie drobna wątpliwość, czy aby ta grupka kombatantów, których właśnie skasowałeś śmietnikiem, nie zasługuje przypadkiem na inny rodzaj świętowania - ale chuj z nimi, chuj z Polską, ten kolo o podejrzanych rysach twarzy sam sobie przecież nie spuści wpierdolu.
Mężczyźni z brodą są najprzystojniejsi – Czy aby na pewno?
Źródło: internet
 –