Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 128 takich demotywatorów

Ratuje ludzi spod gruzów. Bohaterska labradorka podbiła serca internautów – Trzęsienie ziemi, które we wtorek nawiedziło Meksyk, spowodowało do tej pory śmierć co najmniej 286 osób. Wśród zawalonych budynków służby wciąż poszukują żywych.W ich poszukiwaniach bierze udział labrador Frida, który należy do oddziałów meksykańskiej marynarki wojennej (SEMAR).Dziękuje jej świat, prezydent docenia Prezydent Meksyku na Twitterze zamieścił także specjalny post poświęcony dzielnemu labradorowi. "To Frida, razem z oddziałem SEMAR pomogła ocalić 52 istnienia w obszarach dotkniętych katastrofami naturalnymi" – napisał
Martyna to dziewczyna z mojego miasta Krosna Odrzańskiego. Dla mnie osobiście jest bohaterką i wspaniałą osobą, która poświeciła wszystko, by ratować swojego synka Tymka! – "Miłość to żaden film w żadnym kinieani róże ani całusy małe, duże.Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,drugie ciągnie je ku górze"

Jak wyglądałyby bohaterki Disney'a, gdyby żyły w 2017 roku (8 obrazków)

Kobieta robi badania na prośbę swoich dzieci. Nikt nie spodziewa się, że otrzyma taką diagnozę – Wykształcona, odnosząca sukcesy w życiu zawodowym i prywatnym. Szczęśliwa mężatka i mama dwóch buntujących się nastolatków.Zmęczenie, ogólne osłabienie i stres, które pojawiły się w jej życiu, tłumaczyła pracąObjawy takie jak pogarszający się wzrok, skurcze mięśni, zawroty głowy czy problemy z równowagą, ignorowała, zrzucając winę na złą dietę i niedobór minerałów.Jako 40-latka zaczęła odczuwać spadek libido. Tłumaczyła mężowi, że to może być początek przekwitania i na pewno znajdą na te naturalne zmiany biologiczne rozwiązanie medyczne. Jednak nic nie pomagało na dłużej.Sytuacja w rodzinie i w pracy pogorszyła sięŹle jej się pracowało, czego wynikiem były obniżone statystyki w pracy. Stres pogłębiał się z dnia na dzień.Mąż nie rozumiał tych zmian, nie rozumiał dlaczego leki nie działająPorzucił kobietę, która w międzyczasie straciła też pracę. Chłopcy zaczęli obserwować matkę, która popadła w depresję. Nie mogła skupić się na żadnych z zajęć domowych, nie mogła znaleźć pracy i cała sytuacja pogorszyła jej stan psychiczny. W końcu obaj chłopcy postanowili poprosić matkę, aby poszła do lekarza. Zgodziła się.Wyniki były druzgocące. Diagnoza: stwardnienie rozsiane.Jest w trakcie rozwodu, gdyż jej mąż nie uwierzył, że jest chora. Bohaterka artykułu żyje naprawdę.Ze starszym synem, który planuje po średniej szkole studiować medycynę, obserwują wszystkie medyczne nowinki. Konsultują wyniki badań z wieloma specjalistami w Polsce.Kobieta zmieniła tryb życia, znalazła pracę. Codziennie przegląda się w lustrze, starając uśmiechać się do siebie i powtarzać, że jeszcze nie nadszedł jej czas, aby odejść. Ubiera się stosownie, ale dla siebie. Poprawia makijaż i widzi siebie piękną.Dzięki pomocy psychologa, wsparciu rodziny i miłości, która ją otacza, już przestała się obwiniać. Jest świadoma tego, co się dzieje, ale żyje każdym dniem, dla dzieci. Żyje dla siebieŻycie w pigułce...  a mąż?Mąż - taki ktoś kto wspiera cię w najcięższych chwilach...
Alina Janowska - znana polska aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, łączniczka w Powstaniu Warszawskim o pseudonimie "Alina" – Aresztowana w nocy z 23 na 24 kwietnia 1942 roku, została oskarżona o współpracę z podziemiem i pomoc rodzinie żydowskiej. Przez 7 miesięcy więziona na Pawiaku w Warszawie. Wielokrotnie przesłuchiwana na Szucha. 6 listopada została zwolniona i jednocześnie uratowana przed wywozem do Oświęcimia. Wzięła udział w Powstaniu Warszawskim, przyłączając się do niego już 1 sierpnia. Była łączniczką dowództwa Batalionu "Kiliński”, pod pseudonimem "Alina” (nieformalnie "Setka” - z uwagi na to, że można było na nią liczyć w 100%), na służbie pozostawała aż do 4 października 1944
Cieszy serce świadomość, że już od najmłodszych lat młode dziewczynki wiedzą, czym jest bezinteresowna pomoc i empatia –  W niedzielę Filip Chajzer umieścił na swoim Facebooku zdjęcie uroczej, małej dziewczynki - Zosi. Dziennikarz postanowił opowiedzieć całemu światu, co ta dzielna dziewczynka chce zrobić dla innych dzieci. Zosia podjęła ważną decyzję i chce ściąć swoje długie piękne włosy i oddać je dzieciom chorym na raka, a konkretnie fundacji Rak'n'Roll, która zajmuje się m.in. robieniem peruk dla osób po chemioterapii. Oto, co Filip napisał o małej Zosi: "Poproszę stado lajków dla Zosi. Zosia podjęła niesamowicie odważną decyzję. Za 3 tygodnie w Czuprynki Warszawa zetnie włosy, żeby przekazać je chorym dzieciom... Pyta tylko, czy będę mógł przyjść i z nią porozmawiać... Zosiu! To oczywiste jak to, że jutro wstanie słońce. Jestem z Ciebie dumny, mam nadzieję, że wy też. Mała wielka bohaterka."
Ulicami czeskiego miasta Brno przeszła 1 maja manifestacja neonazistów. Wielu mieszkańców w ramach protestu, ustawiło się wzdłuż ich trasy, a największą bohaterką okazała się młoda czeska harcerka, Lucie – Zdjęcie, na którym widać jak dziewczynka ze stoickim spokojem przeciwstawia się jednemu z manifestujących

Ta kobieta przez 25 lat wstydziła się włożyć strój kąpielowy: Żeby móc coś zmienić w swoim życiu, najpierw trzeba polubić samego siebie

Żeby móc coś zmienić w swoimżyciu, najpierw trzeba polubićsamego siebie –  Wielu z nas czuje się skrępowanych paradowaniem latem w stroju kąpielowym, jednak bohaterka tej historii niewłożyła bikini od 25 lat! Wszystko za sprawą otyłości,która odbierała jej pewność siebie od najmłodszych lat.Sarah Sapora jak sama wyznaje ostatni raz ubrała bikiniw wieku 13-stu lat. Była wówczas na obozie dla otyłychdzieci, a strój kąpielowy pożyczyła od koleżanki.Wstydziła się swojego ciała do tego stopnia, że jedynieprzesiedziała chwilę zawinięta w ręcznik, a po tymwydarzeniu na ćwierć wieku unikała takich sytuacji.Wszystko zmieniło się w tym roku, gdy w końcupowiedziała sobie „dość”. Przełamała się i wybrałana plażę w stroju kąpielowym oraz zamieściła wpis,który wywołał lawinę komentarzy od ludzi, którzypodziwiają ją za to, że była w stanie zaakceptowaćsamą siebie. Sarah tak to skomentowała:„Włożenie tego stroju nie było dla mnie komfortowe.Jednak to jest właśnie uczucie wolności. Gdyprzestaniesz martwić się takimi rzeczami, jak wystający brzuch, rozstępy lub wiotka skóra.”DEMOTYWATORY.PL
Natalia Przybysz usunęła ciążę, bo jej mieszkanie było za małe i została bohaterką roku. Agata Mróz urodziła, mimo że kosztowało to jej życie i pośmiertnie nie dostała za to nagrody – A wy kogo uważacie za prawdziwą bohaterkę?
Ciekawa argumentacja –  Maria Skłodowska-Curie (2016) Forum (47) Moja Ocena Filmu Film nawet mi się podobał ale nie spodobało mi się to, że główna bohaterka jest polką a żyje we Francji. Ja jestem patriotą, więc z tej przyczyny moja ocena nie może być wyższa niż 3/10 1 odpowiedź
Setki listów z całego świata przychodzą każdego dnia do Werony, a ich adresatką jest Julia, bohaterka tragedii Szekspira. Najwięcej pracy pocztowcy mają w związku z walentynkami, gdzie w sortowni przygotowali specjalną skrzynkę na korespondencję do Julii – Co ważne, nadawcy listów otrzymują z Werony odpowiedź.Jak zauważają włoskie media, stosy kopert zaadresowanych najczęściej: „Julia, Werona” lub „Dom Julii, Werona” to najlepszy przykład na to, że wbrew obiegowym opiniom zwyczaj pisania odręcznych listów i wysyłania ich tradycyjną pocztą nie zaginął.Do Szekspirowskiej bohaterki piszą szczęśliwie i nieszczęśliwie zakochani ze wszystkich kontynentów; proszą o radę i pocieszenie.W tych dniach listów tych jest szczególnie dużo, a skrzynka na nie w pocztowej sortowni stale się zapełnia. Pracownik poczty codziennie zawozi listy do działającego w Weronie Klubu Julii.Dostajemy setki listów od zakochanych z całego świata – powiedziała Barbara Vallani z Klubu Julii. Dodała, że do Julii piszą mieszkańcy USA, Australii, Rosji, Japonii i Afryki. Jak zauważyła, Julia znana jest na całym świecie i dlatego stała się symbolem pocieszycielki w miłosnych rozterkach.Pochodzące z kilku krajów wolontariuszki klubu odpisują nadawcom w różnych językach. Odpowiedzi również udzielają w tradycyjny sposób: pisząc ręcznie na ozdobnej kartce. Piszą po włosku, angielsku, rosyjsku, hiszpańsku, niemiecku , francusku.Jak mówią, zawsze odpowiadają zgodnie z tym, co dyktuje im serce. Każdy list podpisują „Julia”.
Joanna Jóźwik - nasza bohaterka z Rio i niekoronowana miss polskiej lekkoatletyki, wynikiem 1.59,29 pobiła dość leciwy halowy rekord Polski na 800 metrów i umocniła się na światowych listach! – Gratulacje!
Nie kpij z Grażyny! – Choć internauci chętnie tworzą prześmiewcze historyjki o Grażynach, powinni jednak zwrócić honor paniom o tym wdzięcznym imieniu. Otóż imię Grażyna jest pochodzenia litewskiego (od słowa „graži”, czyli „piękna”) i stworzył je sam Adam Mickiewicz – to tytułowa bohaterka jego poematu z 1823 r. Typowa Grażyna z bloku starter pack:Osiedlowy monitoringSiatki zmęczone, muszą odpocząć
Bohaterski czyn 4-latki! – Suzie McCash z Wielkiej Brytanii ma zaledwie 4 lata i więcej odwagi niż niejeden dorosły. Rezolutna dziewczynka stała się bohaterką na Wyspach. Kiedy jej mama upadła i przestała się odzywać, 4-latka natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy i wezwała pomoc. Dziewczynka uratowała życie mamie, za co otrzymała wyjątkową nagrodę.Kiedy Suzie zobaczyła co się dzieje z jej mamą, szybko wykręciła numer alarmowy 999. Poinformowała dyżurnego, że jej mama się nie odzywa i nie reaguje na jej pytania. Dyspozytor zaczął dopytywać dziewczynkę o różne rzeczy, m.in. czy mama ma otwarte oczy. 4-latka odpowiedziała, że są zamknięte i, że mama na pewno źle się czuje.Na miejsce natychmiast pojechało pogotowie i policja. Suzie czekała na pomoc już przed wejściem do domu.Jak się okazało mama dziewczynki dostała silnej reakcji alergicznej. Gdyby nie szybka reakcja córki, kobieta mogłaby umrzeć. W nagrodę za odwagę i pomoc, 4-latka spędziła cały dzień z policjantami.
Brawo dla polskiej policjantki, która została okrzyknięta bohaterką w Anglii! – Podkom. Sękowska przebywała na wakacjach u rodziny w Bournemouth. Jadąc autobusem zobaczyła jak 71-letni mężczyzna zasłabł podczas wysiadania. Momentalnie zareagowała i udzieliła mężczyźnie pierwszej pomocy, co mu uratowało życie. Wkrótce zjawiło się pogotowie, które zabrało starszego pana do szpitala.Każdy mi mówi, że zrobiłam coś wyjątkowego, jednak dla mnie było to instynktowne. Zareagowałam automatycznie, gdy zobaczyłam, że ktoś potrzebuje pomocy - powiedziała Polka w rozmowie z "Daily Echo"
To taki, któremu wystarczy uśmiech i "dziękuję". – Dziękuję miłej Pani, która dziś w Gliwicach zauważyła mnie i moją pietę z odciskiem, podeszła do mnie i z uśmiechem podarowała plastry. Niby nic takiego, ale dla mnie jest Pani bohaterką!
Bawiłyśmy się z koleżankami w chowanego - opowiada Nikola. Myślałam, że koleżanka schowała się w toalecie. Weszłam tam i zauważyłam woreczek na podłodze, taki, jak optyk daje na okulary.... – I w tym woreczku było bardzo dużo pieniędzy, prawo jazdy, dowód osobisty, karta do bankomatu i PIN do tej karty. Zajrzałam do dokumentu i poznałam na zdjęciu mamę jednego z uczniów, który jeździ na wózku. Pomyślałam sobie, że może te pieniądze zbierają na nowy wózek i że trzeba im je jak najszybciej oddać. Pobiegłam do pani woźnej, żeby oddać to wszystko, co znalazłam. Nikola Zawiałow z Koszalina znalazła dokumenty oraz 5 tysięcy. Wszystko oddała. Wiara w ludzkość po raz kolejny przywrócona
Mama - istota nie do zastąpienia – Doceń to wszystko, co twoja matka robiła dla ciebie, kiedy jeszcze byłeś mały "Ktoś zapytał dziecko: "Kim jest Twoja mama?". A ono odpowiedziało: "Mama jest, to pani, która ma w torbie chusteczkę z moimi smarkami, paczkę chusteczek, smoczek i pieluchy na zapas. Mama jest tak szybka, jak rakieta, wraca do domu jak strzała i jest jej wszędzie pełno. Mama jest jak żongler, który nastawia pranie, otwiera drzwi kotu z drugiej strony, trzyma listy pod brodą i odpycha mnie od śmieci nogą. Również to czarodziejka, która może jednym pocałunkiem usunąć moje łzy. Mama jest najsilniejsza, jest w stanie podnieść w jednej ręce moje 15 kilogramów, podczas gdy z drugiej strony, popycha wózek z zakupami. Mama jest mistrzem w lekkiej atletyce, jest w stanie przybiec w ciągu sekundy od zera do sześćdziesięciu, aby zapobiec mojemu spadkowi w dół po schodach. Jest to także bohaterka, zawsze potrafi zwalczyć moje koszmary pieszczotami. Mama jest panią z włosami o dwóch kolorach, która mówi, że kiedy będzie miała trochę czasu,to pójdzie do fryzjera.Mama jest narratorem, który czyta i wymyśla najśmieszniejsze historie tylko dla mnie. Jest także szefem kuchni, który jest w stanie zrobić dla mnie pyszny obiad z dwóch bzdur w lodówce, ponieważ zapomniała zrobić zakupy, i potem dla niej nic nie zostało. Mama jest lekarzem, który tylko patrząc na mnie wie, czy mam gorączkę, ile i co trzeba zrobić, aby ja zbić. Jest w stanie nosić ubrania z przed stu lat, ale zawsze chce żebym ja był ładnie ubrany.Mama jest piosenkarką, która śpiewa melodię podczas wieczornego utulania mnie do snu. Mama to klaun, który mnie rozśmiesza po prostu zmieniając twarz. Mama to lunatyczka, która wstaje o czwartej rano, aby sprawdzić czy zrobiłem siusiu, aby zmienić mi pościel, dać mi syrop na kaszel i trochę wody, gdy chce mi się pic. I to wszystko po ciemku i na śpiąco."
Źródło: fb Nieperfekcyjna Mama
Sarah Ray, ratowniczka medyczna z Tenessee została bohaterką internautów, a to wszystko za sprawą jej poświęcenia zarówno pracy jak i rodzinie – Kobieta dowiedziawszy się o tym, że jej ojciec i dziadkowie ulegli wypadkowi w drodze z jej ślubu na wesele, niewiele myśląc, wybiegła z kościoła w sukni ślubnej, by pomóc swoim bliskim. "To nie było nic wyjątkowego, każdy ratownik zrobiłby to samo. Sprawdzałam tylko, czy mojej rodzinie nic się nie stało... Po prostu miałam akurat na sobie suknię ślubną – mówi skromnie Sarah"
Drodzy geje, krzywdzicie te dzieci! Wychowana przez lesbijki Australijka napisała list krytukujący homoseksualne adopcje – Heather Barwick,  bohaterka wydanej przed 25 laty książki dla dzieci „Heather Has Two Mommies”, przypomina o tym, że prawo posiadania dwojga rodziców różnej płci jest podstawowym prawem dziecka. Kiedyś popierała małżeństwa gejów, teraz walczy o prawa dzieci."- Małżeństwo homoseksualne wstrzymuje dostęp do jednego z rodziców i przekonuje, że nie jest on ważny. Że to wszystko jedno. Ale tak nie jest - wielu z nas, wiele z Waszych dzieci jest okropnie poranionych. Nieobecność ojca stworzyła we mnie wielką pustkę. Dorastałam otoczona przez kobiety twierdzące, że nie chcą lub nie potrzebują mężczyzn.- A jednak jako mała dziewczyna każdego dnia pragnęłam taty. To dziwne i kłopotliwe mieć tak głębokie pragnienie posiadania taty, gdy żyje się w świecie przesyconym negacją podobnych potrzeb. Czasem nienawidziłam ojca, że go nie ma, a czasem nienawidziłam siebie, że go pragnę. Nawet dziś część mnie płacze na wspomnienie o odejściu taty.Dzieci rozwiedzionych rodziców mają prawo powiedzieć: "Mamo, tato, kocham Was, ale Wasz rozwód mnie rozdarł. Zrujnował moją ufność. Wciąż żyję w przekonaniu, że to moja wina. Tak trudno jest żyć w dwóch domach".Dzieci adoptowane mają prawo powiedzieć: "Mamo, tato, kocham Was. Ale jest mi trudno. Cierpię  na myśl, że nie poznałem moich rodziców. Czuję się zagubiony i tęsknię."Ale my nie dostaliśmy prawa do takiego głosu. To nie tylko ja, jest nas mnóstwo. Wielu z nas boi się powiedzieć o swoim bólu, ponieważ z jakiegoś powodu nie chcecie słuchać. Gdy mówimy o ranach zadanych nam przez wychowanie homoseksualne, albo nas ignorujecie, albo oskarżacie o nienawiść."Heather jest obecnie szczęśliwą matką czworga dzieci.