Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

 –  Kiedy miałem 19 lat, a moja dziewczyna16, wpadliśmy. Dziecko się urodziło,rodzice przycisnęli i musieliśmy wziąć ślub.Kochałem moją dziewczynę, więc niemiałem nic przeciwko. Dziś mam 25 lat,dowiedziałem się, że jestem i zawszebyłem bezpłodny. Test na ojcostwo topotwierdził - syn nie jest mój. Co jestnajlepsze? Po ślubie moja żona urodziłajeszcze dwójkę dzieci..
 –  Kiedy miałem 19 lat, a moja dziewczyna 16,wpadliśmy. Dziecko się urodziło, rodziceprzycisnęli i musieliśmy wziąć ślub. Kochałemmoją dziewczynę, więc nie miałem nicprzeciwko. Dziś mam 25 lat, dowiedziałem się,że jestem i zawsze byłem bezpłodny. Test naojcostwo to potwierdził - syn nie jest mój. Cojest najlepsze? Po ślubie moja żona urodziłajeszcze dwójkę dzieci..
Zwrot akcji – Miałem 19 lat i na luzie spotykałem się z jedną dziewczyną. Pewnego dnia podczas brania prysznicu znalazłem na jednymz jąder mały guzek. Okazało się, że to rak i że muszą go usunąć. No i że czekają mnie co najmniej 2 tury ciężkiej chemioterapii. Była też ogromna szansa na to, że będę bezpłodny do końca życia. Dotarło do mnie, że to coś, czego mogę nie przeżyć, więc zerwałem z tą dziewczyną i zniknąłem z powierzchni ziemi, bo nie chciałem być martwym chłopakiem.Dowiedziała się jednak jakoś co się dzieje i generalnie nalegała, że chce być przy mnie przez cały ten czas. I faktycznie, przychodziła na każdą 8-godzinną sesję chemii i pomagała mi podczas rekonwalescencji. Dziś jesteśmy szczęśliwym małżeństwem z dwójką dzieci i trzecim w drodze Miałem 19 lat i na luzie spotykałem się z jedną dziewczyną. Pewnego dnia w czasie prysznicu znalazłem na jednym z jąder mały guzek. Okazało się, że to rak i że muszą go usunąć. No i że czekają mnie co najmniej 2 tury ciężkiej chemioterapii. Była też ogromna szansa na to, że będę bezpłodny do końca życia. Dotarło do mnie, że to coś, czego mogę nie przeżyć, więc zerwałem z tą dziewczyną i zniknąłem z powierzchni ziemi, bo nie chciałem być martwym chłopakiem. Dowiedziała się jednak jakoś, co się dzieje i generalnie nalegała, że chce być przy mnie przez cały ten czas. I faktycznie, przychodziła na każdą 8-godzinną sesję chemii i pomagała mi podczas rekonwalescencji. Dziś jesteśmy szczęśliwym małżeństwem z dwójką dzieci i trzecim w drodze
Oczywiście, że tak. Powiem więcej, nawet cała trójka "może mieć ten sam problem" –  Mam pytanie - Jeżeli Mój mąż jest bezpłodny od urodzenia, to czy jedno z naszych trojga dzieci, może mieć ten sam problem?
I tutaj dochodzimy do tegojak wygląda prawdziwy stres! –  Wyobraż sobie, że..Jadąc samochodem, trafiasz na autostopowiczkę -piękną, pociągającą dziewczynę. Zatrzymujesz sięDziewczyna wsiada do samochodu i wkrótce po tymmdleje. Wystraszony, natychmiast ruszasz wkierunku szpitalaJest to sytuacja dosyć stresująca.Kiedy jesteś już nadziewczyna jest w ciąży i zaczynają gratulować citego, że zostaniesz szczęśliwym tatusiem.miejscu, lekarze mówią, żeMówisz, że nie jesteś ojcem, ale dziewczyna twierdziinaczejZaczyna się robić bardzo stresujaco.Skoro sprawy przybrały taki obrót... prosisz o testDNA, aby ostatecznie potwierdzić, że to żyjatko w jejbrzuchu to absolutnie nie twoja sprawka.Po przeprowadzonych badaniach okazuje się, żejesteś i prawdopodobnie zawsze byłeś... bezpłodny.Sytuacja staje się ekstremalnie stresująca, aleprzynajmniej poczułeś ulgę, że wyszło na twojeKiedy wracasz do domu, bezustannie myślisz ożonie i trójce swoich dzieci...
Źródło: dyskD
34-letni Paweł szuka dziewczyny. Ale stawia jeden warunek, który sprawia, że każda rezygnuje – "Kilka dni temu moja siostra urodziła drugie dziecko. Jest szczęśliwa, spełnia się w macierzyństwie i ja to szanuję. Nie wmawiam jej, że gdyby nie była matką to wiodłaby lepsze życie. Uważam, że każdy powinien żyć tak, jak mu pasuje i każdy ma swoją osobistą receptę na szczęście. Niestety moja siostra nie jest już względem mnie tak tolerancyjna jak ja względem niej. Ciągle mi wypomina, że jeszcze się nie ustatkowałem i nie spłodziłem przysłowiowego syna. Powtarza mi, że jako stary człowiek obudzę się pewnego dnia w łóżku sam i nikt mi nie poda szklanki wody.Zapomina o jednym. Że przez większość swojego życia, dopóki zdrowie mi na to pozwoli, będę panem dla siebie samego. Mogę sobie jechać na wakacje kiedy chcę. Mogę wydawać na siebie tyle pieniędzy, ile chcę. Mogę spać do południa. Mogę imprezować do rana. I nie czeka na mnie w domu dziecko, którym musiałbym się zajmować i podporządkować cały swój plan dnia i nocy.Jestem na 100% pewien, że nie sprawdziłbym się w roli ojca. Nie chodzi o to, że jestem bezpłodny. Z moją płodnością wszystko w porządku i gdybym tylko chciał, mógłbym od razu założyć rodzinę. Ale dla mnie ideałem szczęśliwej rodziny jest 2+0, a nie 2+1, czy 2+2. Zresztą mam wrażenie, że większość Polaków chce mieć dzieci ze względu na 500+. Mnie taka kasa nie jest potrzebna, bo dobrze zarabiam. Natomiast spokój psychiczny i brak odpowiedzialności za potomstwo są dla mnie bezcenne.Facet, który w ogóle nie chce mieć dzieci to rzadkość, dlatego tak trudno znaleźć mi kobietę na całe życie. Byłem już w kilku poważniejszych związkach i na początku partnerki twierdziły, że oczywiście nie przeszkadza im to, że nie chcę potomstwa, ale z czasem zaczynały mnie przekonywać do zmiany zdania. Prędzej czy później odzywał się w nich instynkt macierzyński i zaczynały się kłótnie.Wypominały mi, że wpędzam je w lata i że skazuję je na jałowe życie we dwoje. Byłem kiedyś nawet w związku z kobietą, która jest bezpłodna, ale ona z kolei namawiała mnie po pewnym czasie na adopcję.Szczerze mówiąc to już trochę straciłem nadzieję na to, że spotkam na swojej drodze kobietę, która podziela moje zdanie. Chciałbym trafić na kogoś takiego jak ja. Wzięlibyśmy ślub, podróżowalibyśmy, spędzalibyśmy czas w kinie, teatrze i restauracjach. Czy to brzmi jak jałowe życie? Dla mnie to kwintesencja szczęścia.Ciekawi mnie, jakie Wy macie podejście do tego, co napisałem? Podzielacie moje zdanie? Są tu może jakieś dziewczyny, które nie chcą i nigdy nie będą chciały zostać matkami?"
 –  Nowe Spotted: Gliwice 17 godz. • e 	#Spotterka 	Mateusz Ty świnio!! Dwa miesiące temu bawiłam 	się z Matuszem na Single Parły w Energy 2000 	Katowice, mówił, że jest z Gliwic oraz... bezpłodny. 	Poszliśmy do łóżka, czego owocem jest to co jest 	przedstawione na zdjęciu.. 	Do odbioru Mateusz, jeśli miałeś odwagę ze mną 	pójść do łóżka to Ty też miejs odwagę 	wychowywać Nasze dziecko! 	Jeśli ktoś zna Mateusza to proszę o kontakt, 	oznaczajcie go, cokolwiek
Kto by się spodziewał, że koleś spotkany w tramwaju może kłamać, gdy mówi, że jest bezpłodny –  Spotted: MPK Poznań Monika: Poszukuje Marcina z Junikowa 24;. Poznaliśmy się na linii nr 6 na początku stycznia. Zdaje się, że mnie troszkę oszukałeś, byłam dziś u lekarza i mam wyniki. Także zachowaj się jak odpowiedzialny mężczyzna i zostaw jakiś znak.
Źródło: Facebook
Jestem bezpłodnyJestem w ciąży –
I tutaj dochodzimy do tego – ...jak wygląda prawdziwy stres

Czasem sama miłość nie wystarcza

Czasem sama miłość nie wystarcza – W 2010 roku sierżant Rick Clement wszedł na minę w Afganistanie w wyniku czego stracił obie nogi, zdolność do uprawiania seksui stał się bezpłodny. Jego partnerka Leanne nalegała jednak, by ich planowany ślub się odbył. Wszystko wydawało się piękne, radosne potwierdzone mocą miłości. Pobrali się rok później. Mieli nadzieję, że miłość wystarczy. Jednak pomimo obustronnej walki i starań, ich związek rozpadł się i teraz są w trakcie rozwodu. Wbrew pojawiającym się oskarżeniom, Leanne podkreśla, że nie zależy jej na majątku i pieniądzach męża
Szefie mam dobrą wiadomość... – Nie jest pan bezpłodny!

1