Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 52 takie demotywatory

Ludzie, jest sprawa. Wrocławska pizzeria "Mania Smaku", która dostarczyła darmowe posiłki osobom czekającym w kolejce na głosowanie, zmaga się z hejtem ze strony wyborców wiadomo której partii – - Po ludzku jest nam smutno, bo kochamy ten kraj,  kochamy ludzi, tak bardzo wierzymy w ludzką solidarność, dobro oraz  bezinteresowność. A w ostatnich godzinach usłyszeliśmy już, że jesteśmy:  rus… onucami, agentami niemieckimi, wysłannikami nowej władzy, oszustami, złodziejami. Że pizzę na Jagodno nie my dostarczyliśmy, tylko zapłacił nam za nie niemiecki rząd. No i tych ludzi zwieziono tam  jakimiś autobusami – można przeczytać na facebookowym profilu pizzerii.Dlatego wbijamy na profil lokalu w Google i zostawiamy dobrą ocenę, na pohybel idiotom, których boli przegrana.Podajcie dalej
Pies czuwał przy kratce ściekowej – Pewien pies rasy wilczur nie bez powodu czuwał przy kratce ściekowej.Pewna kobieta podczas codziennej drogi do pracy zauważyła bezdomnego psa. Zwierzak siedział nieruchomo przy sklepie mięsnym i nie bardzo chciał odejść. Myśląc, że pies jest głodny weszła do sklepu i kupiła mu kość. Z początku pies był nieufny i nie chciał wziąć jedzenia, ale po dłuższej chwili zaufał kobiecie.Kolejnego dnia znowu zobaczyła psa w tym samym miejscu. Tym razem kupiła mu jakąś wędlinę, ale zwierzę, zamiast chwycić smakowite kąski, rzuciło je do kratki ściekowej. I wyglądało, że zrobiło to celowo!Zajrzała do kratki ściekowej i natychmiast zadzwoniła po pomoc. Na miejsce przyjechała straż pożarna i otworzyła kratę. Jak się okazało, w ścieku znajdowało się pięcioro malutkich kociąt. Trudno powiedzieć, jak się tam dostały, a ten bezdomny pies, jakby wiedząc, że kocięta nie dadzą sobie rady bez pomocy, dzielił się z nimi jedzeniem i czuwał.Internauci nie wychodzą z zachwytu nad tym wspaniałym psem. Jeden z użytkowników YouTube’a napisał:''Smutne w tym jest to, że ludzie nie mogą się ze sobą dogadać, ale bezpański pies i kocięta lepiej rozumieją swoje potrzeby i pragnienia. Bezinteresowność tego psa, bycie głodnym i mimo to podzielenie się swoim posiłkiem (nie wiedząc, czy to będzie ostatni, czy nie) była piękna'' Pewien pies rasy wilczur nie bez powodu czuwał przy kratce ściekowej.Pewna kobieta podczas codziennej drogi do pracy zauważyła bezdomnego psa. Zwierzak siedział nieruchomo przy sklepie mięsnym i nie bardzo chciał odejść. Myśląc, że pies jest głodny weszła do sklepu i kupiła mu kość. Z początku pies był nieufny i nie chciał wziąć jedzenia, ale po dłuższej chwili zaufał kobiecie.
Bezdomny poprosił w restauracjio jedzenie. Kierownik powiedział coś,co zapamiętają wszyscy goście – Był z córką w restauracji, kiedy zauważył coś,co postanowił opisać na Facebooku:Zabrałem dziś moją córkę do knajpy. Po tym jak szalała na placu zabaw po jedzeniu, zawołałem ją na deser. Znów usiedliśmy spokojnie przy stole i widzieliśmy dokładnie prawie całą restaurację. To właśnie wtedy rzuciła nam się w oczy ta sytuacja. Bezdomny wędrownik podszedł do pracownika i zapytał, czy jest szansa na to, aby dostał resztki jedzenia. Był brudny, a jego buty były zabłocone. Włosy miał niechlujnie związane, a zarost sugerował, że od kilku dni się nie golił. Ludzie w restauracji obserwowali go, ale on się nie narzucał. Stał w bezpiecznej odległości, żeby nie naruszać ich przestrzeni. Kiedy tylko podszedł do niego kierownik, dało się słyszeć, jak mówi, że bezdomny nie dostanie resztek, a normalny posiłek taki jak wszyscy. Jedyne o co go poprosił to o modlitwę za jedzenie.Bezdomny nie miał z tym absolutnie żadnego problemu. Dokładnie słyszałem ich słowa i byłem naprawdę poruszony. Powiedziałem córce, żeby dobrze się przyjrzała, bo taki widok nie jest codziennością. Powinniśmy brać przykład, jak się zachować i jak pomagać innym.Mam nadzieję, że moja córka i goście restauracji zapamiętają na długo ten gest Był z córką w restauracji, kiedy zauważył coś,co postanowił opisać na Facebooku:Zabrałem dziś moją córkę do knajpy. Po tym jak szalała na placu zabaw po jedzeniu, zawołałem ją na deser. Znów usiedliśmy spokojnie przy stole i widzieliśmy dokładnie prawie całą restaurację. To właśnie wtedy rzuciła nam się w oczy ta sytuacja. Bezdomny wędrownik podszedł do pracownika i zapytał, czy jest szansa na to, aby dostał resztki jedzenia. Był brudny, a jego buty były zabłocone. Włosy miał niechlujnie związane, a zarost sugerował, że od kilku dni się nie golił. Ludzie w restauracji obserwowali go, ale on się nie narzucał. Stał w bezpiecznej odległości, żeby nie naruszać ich przestrzeni. Kiedy tylko podszedł do niego kierownik, dało się słyszeć, jak mówi, że bezdomny nie dostanie resztek, a normalny posiłek taki jak wszyscy. Jedyne o co go poprosił to o modlitwę za jedzenie.Bezdomny nie miał z tym absolutnie żadnego problemu. Dokładnie słyszałem ich słowa i byłem naprawdę poruszony. Powiedziałem córce, żeby dobrze się przyjrzała, bo taki widok nie jest codziennością. Powinniśmy brać przykład, jak się zachować i jak pomagać innym. Mam nadzieję, że moja córka i goście restauracji zapamiętają na długo ten gest
Jestem zdania, że nic nie dzieje się przypadkiem – Wirus który uderzył w całą ludzkość nie spodziewanie i gwałtownie zatrzymał dosłownie świat. Chyba dla ludzkości to jest przerażająca lekcja życia, w codziennym wyścigu szczurów zapomnieliśmy że wszystko co jest w około nas jest kruche, jest na chwilę, zapomnieliśmy co to jest rodzina, przyjaźń, wiara czy nadzieja, w pędzie za pieniądzem zapomnieliśmy o wartościach takich jak zdrowie, relacje międzyludzkie i bezinteresowność, nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że w jednej chwili coś może nam odbierać zdrowie, że w jednej sekundzie możesz walczyć o życie, że będą decydować czy twój ojciec, babcia lub mama będą podłączeni do respiratora czy jednak już nie ma sensu ich podłączać i dać szansę na życie komuś młodszemu. Dochodzi do ciebie, że twoi bliscy są dla ciebie tak naprawdę obcy. Ludzie, teraz wiecie co jest najważniejsze w życiu! Nie pieniądze, kariera i dobre auto. Zdrowie, rodzina przyjaźń i miłość to jest najważniejsze na świecie
Źródło: Internet

Keanu Reeves to nie tylko zdolny aktor, ale także wspaniały człowiek. Oto kilka słów prawdy o nim:

Keanu Reeves to nie tylko zdolny aktor, ale także wspaniały człowiek. Oto kilka słów prawdy o nim: – W ostatnich latach “Matrix” jest już uznawany za klasykę kina, fragmenty dialogów i sceny z filmu, stanowią dobre metafory, które z pewnością nie zostaną przez nas zapomniane z upływem lat. Z takich powodów Keanu Reeves stał się gwiazdą internetowych memów. Przykładem może być zdjęcie zrobione w 2010 roku, kiedy Keanu siedział na ławce, patrząc w pewien specyficzny sposób, przy okazji jedząc kanapkę.Większość ludzi nie zna szczegółów jego życia, ani jego prawdziwej osobowości. Kiedy Keanu miał zaledwie trzy lata, jego ojciec, który wcześniej siedział już za sprzedaż heroiny, opuścił syna i porzucił rodzinę. Ostatni raz Keanu widział swojego ojca w wieku 13 lat. Przez całe swoje dzieciństwo zmieniał miejsca zamieszkania, tak jak zmieniali się jego opiekunowie. Od Sydney w Australii, przez Nowy Jork, po Toronto w Kanadzie. Uczęszczał do wielu różnych szkół średnich, co jak określił było dla niego dużym wyzwaniem.Przez całe życie zmagał się z dziwnymi i trudnymi sytuacjami. Reeves wraz ze swoją wieloletnią partnerką przeżyli wielką tragedię. Jennifer Syme była już w głębokiej ciąży, kiedy po ośmiu miesiącach urodziła martwą córkę. Zaledwie kilka tygodni później Syme zmarła w wypadku samochodowym w wieku 29 lat. W latach  dziewięćdziesiątych jego młodszej siostrze Kim zdiagnozowano białaczkę i musiała walczyć z nią przez długą dekadę, zanim przeszła ona w stan remisji, cały ten czas Keanu Reeves był głównym opiekunem siostry.Kiedy jego młodsza siostra walczyła z rakiem, Reeves był na tyle hojny, że przekazywał darowizny na rzecz różnych organizacji charytatywnych zajmujących się walką z rakiem, a nawet posunął się do ustanowienia własnej fundacji na cześć Kim, nie zaznaczając nigdzie swojego nazwiska. Prywatna fundacja Keanu Reeves’a stara się finansować badania nad rakiem, wspierając zarówno oddziały dziecięce, jak i szpitale dziecięce. Z racji tego, że nigdy nie próbował ubiegać się o kredyt na żadną z tych koncepcji, nikt nawet nie wiedział, że to robi. Jedynie w wywiadzie dla „Ladies ‘Home Journal” w 2009 roku powiedział: „Mam prywatną fundację działającą od pięciu lub sześciu lat, która pomaga kilku szpitalom dziecięcym i wspiera badania nad rakiem.”“Nie lubię dołączać do tego swojego nazwiska, po prostu pozwalam fundacji robić to, co robi najlepiej.”W 2008 r. Reeves zgłosił się również na ochotnika do obsługi telefonów na maratonie telewizyjnym z charytatywną zbiórką pieniędzy „Stand Up to Cancer”, a podczas meczu dobroczynnego, biorąc udział w hokeju na lodzie, zgłosił się na ochotnika na bramkę. Mecz odbył się w „SCORE” (Spinal Cord Opportunities for Rehabilitation Endowment), organizacji założonej w celu wspierania graczy, którzy doznali urazów kręgosłupa.Tak więc, w końcu zaczynają pojawiać się nagłówki o charytatywnych przedsięwzięciach Keanu Reevesa. Jeśli brać pod uwagę relacje osób pracujących w jego gronie, na przykład jednego z pracowników zatrudnionych przy filmie Chain Reaction, wydaje się, że Keanu jest naprawdę dobrym człowiekiem. Według niego: „Każdego dnia, przez kilka ostatnich tygodni filmowania Keanu zabierał monterów scenicznych i generalnie ludzi od czarnej roboty na bezpłatne śniadanie i lunch. Był naprawdę bardzo miłym facetem i miło się z nim pracowało. Od tamtego czasu pracowałem już nad około 30 różnymi filmami i nigdy nie spotkałem aktora, tak wspaniałomyślnego i przyjaznego dla innych jak on”. Dalej opowiada on historię jak znajomy jego rodziny, który też siedzi w biznesie filmowym, tworząc plany filmowe, nie “projektując”, ale “będąc jednym z tych biednych gości od montażu i konstrukcji”, został zaangażowany w pracę nad “Matrixem”, a kiedy Keanu Reeves dowiedział się o jego trudnej sytuacji i problemach w domu, podarował mu dodatkowo 20 000 $. Może już czas, żeby Reeves został gwiazdą memów za swoją bezinteresowność i dobroczynność?Ponadto podczas kręcenia filmu Matrix Reloaded, Reeves nagrodził każdego członka zespołu zajmującego się efektami specjalnymi, kupując im po motocyklu Harley’a Davidsona jako prezent na Boże Narodzenie. Aktor rozdał grube miliony ze swoich zarobków z Matrixa, załogom zatrudnionym przy produkcji tej znanej trylogii. Niektórzy oceniają nawet, że Reeves oddał od ok. 75 do 100 milionów dolarów tym, którzy pracowali nad filmami zza kulis

13 niesamowitych firm, które próbują uczynić świat lepszym miejscem! (14 obrazków)

Mężczyzna, który chciał skoczyć z mostu w Londynie, rozmawiał w kółko z obcymi ludźmi, którzy trzymali go przez godzinę do czasu, aż dotarła pomoc i bezpiecznie mógł zejść na dół – Spójrz na te uściski, na troskę, współczucie, bezinteresowność i determinację okazywaną przez zupełnie obcych sobie ludzi. Wokół nas jest o wiele więcej dobra niż zła. Życzę temu człowiekowi powrotu do zdrowia
 –

Empatia - czyli coś, co czyni nas ludźmi (15 obrazków)

Zwierzęca bezinteresowność. Matka dzieli się jedzeniem ze swoim szczeniakiem –
0:28
Pan Zdzisław to niezwykły przypadek człowieka. Od 30 lat bezinteresownie pomaga mieszkańcom Legionowa – Pan Zdzisław to najsłynniejszy wolontariusz w Legionowie, 74-latek pomaga ludziom od 30 lat. Niedawno sam potrzebował pomocy, otrzymał ją od ludzi, których poruszyła jego dobroć i bezinteresowność.Kiedy Pan Zdzisław w 1989 roku przeszedł na emeryturę, nie chciał być bezczynny. Wiedział, że ma jeszcze sporo sił, aby pomagać innym. Robił co tylko mógł, angażował się w zbiórki dla potrzebujących, rozwoził drewno, sprzątał piekarnię w zamian za bułki, które potem rozdawał dzieciom. Jest uważany za dobrego ducha Legionowa.Przez jakiś czas pomagał również sąsiadowi, który był inwalidą. Gdy mężczyzna zmarł, wolontariusz otrzymał jego wózek. Wtedy w głowie Pana Zdzisława zrodził się kolejny pomysł – stworzenie rikszy. Pan Zdzisław połączył go z rowerem i zaczął rozwozić schorowanych i potrzebujących mieszkańców Legionowa.W miarę upływu czasu, wolontariusz zda sobie jednak sprawę, że nie ma już tyle siły co kiedyś. Rozwiązaniem miał być wózek elektryczny, lecz emeryta nie było stać na taki zakup czy modernizacje. Mężczyzna postanowił zwrócić się o pomoc do każdej możliwej instytucji i urzędu, nie przyniosło to jednak żadnego efektu.Na szczęście znalazł się ktoś, kto postanowił pomóc Panu Zdzisławowi. Była to osoba z Żyrardowa.– Gdzieś w telewizji, chyba w „Teleexpressie” zauważyłem materiał o panu Zdzisławie, wolontariuszu z Legionowa, który szukał finansowania do elektrycznego pojazdu i tak sobie od razu pomyślałem – czemu by mu nie pomóc? Skrzyknęliśmy się z chłopakami na forum dla pasjonatów pojazdów elektrycznych i każdy dorzucił coś od siebie. Ja w dwa tygodnie złożyłem i zainstalowałem elektrykę w rikszy – mówi w wywiadzie dla portalu tustolica.pl,Tomasz Wierzchoń, posiadający własny warsztat samochodowy w Żyrardowie.– Jestem wdzięczny tym ludziom, którzy pochylili się nad moim problemem i poświęcili swój czas i pieniądze, żeby zrobić dla mnie coś takiego – mówi Zdzisław Wasilewski.W pojeździe zamontowano akumulator, który znacznie ułatwi mieszkańcowi Legionowa jeżdżenie. Nie wyeliminuje zupełnie konieczności pedałowania, ale odejmie mu sporo pracy. Pojazd może jechać z prędkością 13 km/h

10 optymistycznych postów na temat wzajemnej pomocy bezinteresownych kobiet (11 obrazków)

Kupił stary sekretarzyk. W środku znalazł ukrytą kopertę – Są jeszcze ludzie, którzy cenią sobie oryginalność. Poświęcają oni czas na aukcje i spacery po pchlich targach, dzięki czemu nieraz znajdują prawdziwe perełki.Mężczyźnie na jednej z aukcji udało się kupić piękny, stary sekretarzyk w całkiem dobrym stanie. Zapłacił za mebel zaledwie 40 dolarów, czyli około 140 złotych. Swój nowy nabytek planował odnowić, by jeszcze bardziej cieszył oko. W jednym z zakamarków odkrył tajemniczy pakunek. Niepozorna, biała koperta skrywała w sobie aż 100 tysięcy dolarów, czyli około 350 tysięcy złotych.Zgodnie z zasadami zakupów panujących na aukcjach mógł zatrzymać znalezioną kwotę. Zamiast tego skontaktował się z domem aukcyjnym i zwrócił pieniądze właścicielowi.Okazało się, że tamten sprzedawał dom oraz sprzęty ojca, aby pokryć koszty leczenia.Jak widać, czasem bezinteresowność i uczciwość mogą uratować komuś życie
Gdy następnym razem usłyszysz, że powinieneś być bezinteresowny – Pamiętaj, że ludzi bezinteresownych nie obchodzi czy jesteś bezinteresowny
Bezdomny poprosił w restauracji o jedzenie. Kierownik powiedział coś, co zapamiętają wszyscy goście – Joey Mustain był z córką Stella w sieci restauracji „Chick-fil-A”, kiedy zauważył coś, co postanowił opisać na Facebooku:Zabrałem dziś moją córkę do knajpy. Po tym jak szalała na placu zabaw po jedzeniu, zawołałem ją na deser. Znów usiedliśmy spokojnie przy stole i widzieliśmy dokładnie prawie całą restaurację. To właśnie wtedy rzuciła nam się w oczy ta sytuacja. Bezdomny wędrownik podszedł do pracownika i zapytał, czy jest szansa na to, aby dostał resztki jedzenia. Był brudny, a jego buty były zabłocone. Włosy miał niechlujnie związane, a zarost sugerował, że od kilku dni się nie golił. Ludzie w restauracji obserwowali go, ale on się nie narzucał. Stał w bezpiecznej odległości, żeby nie naruszać ich przestrzeni. Kiedy tylko podszedł do niego kierownik, dało się słyszeć, jak mówi, że bezdomny nie dostanie resztek, a normalny posiłek taki jak wszyscy. Jedyne o co go poprosił to o modlitwę za jedzenie.Bezdomny nie miał z tym absolutnie żadnego problemu. Dokładnie słyszałem ich słowa i byłem naprawdę poruszony. Powiedziałem Stelli, żeby dobrze się przyjrzała, bo taki widok nie jest codziennością. Powinniśmy brać przykład, jak się zachować i jak pomagać innym. Mam nadzieję, że moja córka i goście restauracji zapamiętają na długo ten gest
Nie potrafię zrozumieć czemu tylu ludzi wierzy w jakąś bezinteresowność USA i bycie strażnikiem praworządności. – To, że jakiekolwiek państwo jest bezinteresownie dobre dla innego i nie rządzi w nim agentura jest bajką dla dzieci. Tymczasem mamy w ostatnim czasie trend, jakoby inne państwa martwiłyby się o naszą demokrację, wolność czy Bóg wie co jeszcze, a śmieszni są ludzie, którzy w to wierzą. Którzy wierzą, że UE jest czymś więcej jak wyrachowanym organem do wyzyskiwania krajów członkowskich. Żaden kraj, żaden sojusz nie zapewni nam bezpieczeństwa i wolności póki sami o to nie zadbamy. To powinno być oczywiste.
Nic bardziej – "Nic bardziej nie może ciebie czynić naśladowcą Chrystusa jak troska o innych. Jeśli nie troszczysz się o bliźnich to oddalasz się od obrazu Chrystusa"- Ojciec Pio
Źródło: www.fon.org.pl
Bezinteresowna pomoc źródłemspołecznej dezorientacji –
On jest jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem... –
Bezinteresowność – Tak rzadko spotykana w dzisiejszych czasach