Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 147 takich demotywatorów

 –
 – W dwu bocznych ścianach biblioteki umieszczono okna w kształcie oka, dlatego budynek nazywany jest również „okiem Binhai”Powierzchnia 33 700 metrów kwadratowych,5 poziomów.Projekt holenderskiej pracowni architektonicznej MVRDV we współpracy z Miejskim Instytutem Planowania i Designu Tianjin.Otwarta w październiku 2017 roku.Biblioteka położona jest w centrum dzielnicy Binhai, stanowi jeden z kompleksu pięciu budynków: Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Muzeum Nauki i Techniki, teatru oraz Centrum Obywatelskiego, połączonych ze sobą korytarzem ze szklanym dachem.Pracownia MVRDV zrealizowała również jeden ze swoich projektów w Polsce - wieżowiec Bałtyk w Poznaniu.
 –
0:19
 – Fot. Kacper Dąbrowski
Aurora Borealis nad Polską! – Poprzednia noc w Polsce była wyjątkowa. W północnych obszarach naszego kraju można było zobaczyć wyjątkowo rzadkie u nas zjawisko czyli niesamowitą Zorzę Polarną. Aurora Borealis widoczna była nad Bałtykiem ale są także informacje z Torunia czy Kalisza. Na cudownych zdjęciach z Łeby wykonanych wczoraj przez Patryka Biegańskiego możecie zobaczyć jak Aurora Borealis pięknie rozgościła się nad Polskim morzem. Patryk opisuje: "Wchodząc na plażę nieopodal granicy Słowińskiego Parku Narodowego, zauważyłem na horyzoncie zacumowany statek, a nad nim dziwną łunę. Pomyślałem, że może to być ciekawy wał chmur podświetlony światłem luny. Po wykonaniu zdjęcia telefonem oniemiałem - była to smuga zorzy polarnej. Zmieniająca się z każdą chwilą, rozbłyskująca neonowymi barwami zieleni, turkusu i karmazynu. Był to naprawdę fascynujący spektakl."
Źródło: Patryk Biegański repost ON THE MOVE
Perły Bałtyku –
Polska nie może porozumieć się z Republiką Czeską w sprawie kopalni "Turów" – Jeśli nie zmienimy swojej polityki Szwecja będzie domagać się od nas kar finansowych za zanieczyszczanie Bałtyku
Morze Bałtyckie na brzeg wyrzuciło jedną torpedę i teraz wojsko polskie ma jedną torpedę –
Na wybrzeżu Bałtyku, na terenie dzisiejszych Niemiec w 1822 r. znaleziono bociana białego Ciconia Ciconia. Przebiegła przez niego 30-calowa włócznia, która weszła po lewej stronie jego ciała i wyszła do połowy szyi po prawej stronie – Po zbadaniu okazało się, że włócznia jest wykonana z afrykańskiego drewna. Pomimo odniesionych obrażeń bocianowi udało się przelecieć około 2000 mil od kontynentu afrykańskiego, z którego migrował. Wypchany ptak jest wystawiany wraz z włócznią w Zbiorach Zoologicznych Uniwersytetu w Rostocku
Parawan, na oko ze 12 metrów ułożony w literę U. Dolna część na piasku, ale końce wchodzą tak około metra w morze. Janusz miał kawałek wygrodzonego brzegu –
Żeby sobie tak postać jak ciul w wodzie na drugim końcu Polski... –

Informacja, która może uratować wam życie:

 –  Dwa dni temu nad Bałtykiem utonęli ojciec z synem.Przyczyną tego utonięcia był prąd wsteczny, który wypychał syna na otwarte morze, a ojciec postanowił go ratować.Niestety właśnie nieznajomość zjawiska prądu wstecznego powoduje wiele utonięć.Walka z silnymi prądem, podobnie jak z wirem jest prawie niemożliwa.Co należy więc zrobić by nie doszło do tragedii ?Po pierwsze patrzeć na sygnały ostrzegawcze, które są bardzo zwodnicze...Każdy rodzic widząc miejsce w którym pienią się fale zabroni dziecku się tam kąpać. Pozwoli natomiast by dziecko, które idzie do wody kąpało się tam, gdzie białych grzyw nie ma...TO BŁĄD !!!Brak fal w takim miejscu to znak, że właśnie tam jest prąd wstępujący !!!Co więc robić jak już nas taki prąd porwie?Nie z nim nie walczyć bo takie prądy osiągają nawet do 5 m/s a to więcej niż najszybsi pływacy.ABSOLUTNIE NIE WOLNO PŁYNĄĆ W KIERUNKU PLAŻY !!!Należy płynąć równolegle do brzegu KONIECZNIE W TYM SAMYM KIERUNKU CO WIATR (o ile wiatr wieje równolegle, lub prawie równolegle do plaży).W momencie w którym wypłyniemy poza prąd który wynosił nas w kierunku otwartego morza PŁYNIEMY NAJKRÓTSZĄ DROGĄ DO BRZEGU.>Drugą opcją jest unoszenie się na wodzie, gdyż takie prądy "zawracają" -ale to opcja dla tych na materacach lub dobrze pływających.I pamiętajcie !!!Ludzi nie topi woda tylko panika.KAŻDY CZŁOWIEK JEST W STANIE UNOSIĆ SIĘ NA WODZIE NIE WYKONUJĄC ŻADNYCH RUCHÓW.Jeśli nie jesteście pewni za siebie pływajcie WYŁĄCZNIE na kąpieliskach strzeżonych.Zawsze warto mieć ze sobą przywiązaną do pasa bojkę ratunkową lub pustą, 2,5 litrową butelkę po napoju lub wodzie.Będzie stanowiła asekurację i da możliwość odpoczynku, lub doczekania się na pomoc ratowników...Ze względu na duży oddźwięk następny wpis będzie o ratowaniu tonących.
 –
 –
Trąba wodna, czasami można ją zaobserwować późnym latem nad Bałtykiem z dala od lądu. Zdarza się jednak, że trąby wodne "wychodzą" z morza i "wchodzą" na ląd – Taka sytuacja miała miejsce rok temu w miasteczku Cefalu na włoskiej Sycylii
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
"Nic nie jest gorsze od wakacji za granicą". Czyli materiał TVP wychwalający polskie morze –
0:12
 –  Kinga Rusin na Malediwach od miesięcy walcząca	o demokrację w Polsce:	Ja walczący o demokrację	nad Bałtykiem:
 –
Biedronka wykorzystuje śmieci z Bałtyku, by z pozyskanego surowca produkować sklepowe koszyki i wózki. W całej Polsce jest już 40 tysięcy takich koszy oraz 800 wózków –
Znany youtuber Tomasz Strzelczyk wybrał się nad polskie morze, by sprawdzić za ile można zjeść świeżą rybę i tradycyjne gofry. Ceny każdego mogą zaskoczyć – Popularny youtuber za dorsza, który ważył 250 g z frytkami, surówką i napojami zapłacił 70 złotych. Strzelczyk stwierdził, że dla jednego będzie to duża kwota dla innego nie, gdyż każdy ma inną zasobność portfela. "Jeżeli ryba jest warta żeby wydać trochę grosza to nie oszczędzajmy" - przekonuje.Po obiedzie Tomasz Strzelczyk wybrał się na gofry, które od lat kojarzą się z wakacjami nad morzem. To jest ful wypas. Jest polewa, są świeże owoce, bita śmietana i chrupiące ciasto. Za tą przyjemność trzeba zapłacić 19,50 zł - mówi youtuber.Strzelczyk przyznał, że dla kilkuosobowej rodzinny obiad i deser nad polskim morzem będzie sporym wydatkiem. Przekonuje jednak, by szukać dobrych miejsc, gdzie cena idzie w parze w jakością dań.Uważam, że jeżeli wybierzemy się 3-4-osobową rodziną na takie gofry to 100 zł niestety musimy wyłożyć. Plus ryba, którą zjadłem za 70 zł, razy 4 więc wychodzi nam niezła kwota. Uważajmy na portfel i szukajmy dobrze jeżeli ma już być drogo - podsumowuje Strzelczyk