Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 39 takich demotywatorów

Zamiast tego, poleciał w przeciwnym kierunku, zbombardował coś na Morzu Azowskim... – wziął miasta: Yeysk za Baku, Soczi za Mahaczkałę, oraz Tbilisi za Elistę, po czym niechcący zgubił pościg własnych myśliwców. Pilot zorientował się, że coś jest nie tak, gdy zobaczył rzekomy Kursk i zorientował się że miasto jest za duże, a w okolicy Kurska nie powinno być gór.Okazało się że, niezauważony, przekroczył granicę Iranu, a następnie wleciał nad Teheran, jego stolicę, po czym latał tam przez dwie godziny, próbując ustalić gdzie się znajduje. Mimo że Iran był w stanie wojny z Irakiem, irańskie siły powietrzne nie zorientowały się, że obcy bombowiec bezkarnie lata nad ich stolicą.Kiedy Tu-22 wrócił na terytorium ZSRR na resztkach paliwa, wezwał pomoc na otwartym kanale. Wysłano dwa myśliwce które miały go zaprowadzić do nieznanego załodze lotniska Maryy.Niestety jeden z pilotów wpisał błędny kod transpondera, myśliwce uznały się za intruzów i zaczęły nawzajem ścigać. SeaaraDnipro RiverSea Yeyskof vSochiTURKEYECM deploymentWXXXXXXXElistaMozdokTbilisiMakhachkalaCaspianBakuSea Target
Wlewałem do bakubenzynę wartą 20 zł – I wlewałem też za 200 zł. Prosiłem o podwózkę i też podwoziłem. Miałem w domu pełno jedzenia i często byłem też bez niego. Dawałem ludziom ubrania. Dostawałem od nich ubrania. Byłem w sklepach, gdzie mogłem się bez obaw zaopatrzyć, ale też musiałem zakupy podliczyć i część odłożyć z powrotem. Płaciłem czynsz w terminie, ale musiałem też płacić z opóźnieniem. Dawałem pieniądze i też musiałem o nie prosić. Wszyscy mamy wzloty i upadki w życiu, niektórzy z pewnością bardziej niż inni, ale wszyscy po prostu próbujemy sobie z tym poradzić. Nikt nie jest lepszy od kogokolwiek innego i szkoda mi tych, którzy myślą, że są. Nie ważne jak duży jest twój dom, jak nowy jest twój samochód, czy ile pieniędzy masz na koncie w banku.Pozostań pokorny. Bądź życzliwy. Żyj. Śmiej się. Kochaj I wlewałem też za 200 zł. Prosiłem o podwózkę i też podwoziłem. Miałem w domu pełno jedzenia i często byłem też bez niego. Dawałem ludziom ubrania. Dostawałem od nich ubrania. Byłem w sklepach, gdzie mogłem się bez obaw zaopatrzyć, ale też musiałem zakupy podliczyć i część odłożyć z powrotem. Płaciłem czynsz w terminie, ale musiałem też płacić z opóźnieniem. Dawałem pieniądze i też musiałem o nie prosić. Wszyscy mamy wzloty i upadki w życiu, niektórzy z pewnością bardziej niż inni, ale wszyscy po prostu próbujemy sobie z tym poradzić. Nikt nie jest lepszy od kogokolwiek innego i szkoda mi tych, którzy myślą, że są. Nie ważne jak duży jest twój dom, jak nowy jest twój samochód, czy ile pieniędzy masz na koncie w banku - nasze groby będą tej samej wielkości.Pozostań pokorny. Bądź życzliwy. Żyj. Śmiej się. Kochaj
Czarnek pyta „Iewaczki", dlaczego chcą, aby kobiety były gwałcone – W ostatnich dniach w Sejmie miało miejsce przyjęcie wniosku rządu o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum i skierowanie go do Komisji Ustawodawczej. W głosowaniu 233 posłów opowiedziało się za, 211 przeciwko, a 8 wstrzymało się od głosu. Głosowanie oczywiście poprzedzała debata, w której nie zabrakło naprawdę ostrych słów i wielu skrajnych emocji. Jednym z biorących udział w niej był minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek: - Mówicie, że my robimy referendum, żeby jakąś kasę mieć. Przypomnijcie, ile każdego roku wasi prezydenci wydają na wasze fundacyjki, stowarzyszenia, w tym na gejowskie. Drogie lewaczki, kobiety lewicowe, liberałki, powiedzcie, dlaczego chcecie nielegalnej imigracji w Polsce, dlaczego chcecie, żeby polskie kobiety były gwałcone, tak jak francuskie, belgijskie i niemieckie? Dlaczego chcecie zrobić z niego ruinę, jak Francuzi, Belgowie i Niemcy, dzięki absurdalnej i antykobiecej polityce? One są za kobietami? One są przeciwko kobietom. USBAKU

Wielu Polaków tego nie wie, ale motocykle mogą wyprzedzać w korku

 –  Aga Pacuła25 majDo moich znajomych nie motocyklistówKochani. Jeżdżę na motocyklu na długie dystansyale też i po mieście i na autostradzie - w korkach.Wczoraj miałam okazję poruszać w takim właśniekorku na autostadzie i po raz kolejny pomyślałamże chyba coś napiszę na ten temat. Więc towłaśnie czynięChciałabym was prosić w imieniu motocyklistówżebyście pomyśleli o nas przyjaźnie.Jeśli w korku na autostradzie jedziemy pomiędzysamochodami: NIE łamiemy przepisów! Jeślipozwala na to sytuacja i nie przekraczamyprędkości 50 km/h (tak jest w Belgii, w Polscechyba nawet nie ma takiego ograniczenia) - mamydo tego prawo. Dlaczego to robimy? Bo powolnajazda (bardzo powolna) jest niezwykle męczącafizycznie!!!Mój motocykl waży ponad 200 kg. Jeśli jadę zprędkością około 30-50 km/h nie mam problemuz utrzymaniem równowagi. Przy prędkości 5-15km/h to jest fizycznie bardzo męczące.Zatrzymywanie się i ruszanie co chwilę jestróznież męczące - bardzo! Mieszkam w Belgii,tutaj stosunek do motocykli jest dość pozytywny.Większość samochodów robi miejsce, bo dla Waskochani kierowcy 4 kółek to nie jest żadenproblem zjechać trochę na bok - nie jest tomęczące ani niebezpieczne. A dla mnie to bardzoduża pomoc!Przedwczoraj jednak kilka razy natknęłam się nakierowców którzy uparcie blokowali mi przejazd,korek był długi. Jedna pani nawet machała rękamii krzyczała przez okno, wściekła że próbuję jąwyminąć. Miała do dyspozycji szeroki pas i mogłatrzymać się prawej strony - dając mi miejsce naprzejechanie. Jednak specjalnie trzymała sięlewej. Kiedy próbowałam ją ominąć z prawej -zjeżdżała na prawo.Efekt takiego działania kilku kierowców?Umęczyłam się fizycznie bardzo. Po co?Dlaczego? Nie rozumiem. Przecież to nic niekosztuje... Chyba że chodzi o to że ja wyjadę zkorka nieco wcześniej - czy to aż tak boli?Dojechałam do celu zmęczona, lewa rękazdrętwiała od ściskania sprzęgła, ciało sztywneod spinania się żeby utrzymać ciężar...Ponadto stojąc pomiędzy samochodami jestem owiele bardziej narażona na niebezpieczeństwo -również dlatego staram się jak najszybciejwydostać z korka. Jeśli siedzisz w samochodzie izdarzy się sytuajca w której samochody najadąjeden na drugi - będziesz miał uszkodzonyzderzak....ja mogę mieć bardzo uszkodzone ciałolub jeszcze gorzej!Nie jestem cwaniarą łamiącą przepisy. Dbam oswoje bezpieczeństwo i usiłuję się nie zamęczyćbalansując przy minimalnej prędkości pojazdem owadze około 220kg (zależy jaki stan baku iobładowanie) Mam szacunek do innychkierowców i do siebie. I nie jestemodpowiedzialna za tych motocyklistów którzywyrabiają "złą markę" - a są oni w zdecydowanejmniejszości!Jeśli widzisz w korku motocykl - zjedź trochę nabok. Zrób miejsce. Nie zajeżdżaj drogi.DziękujęSUZUKICLUB POLANDSUZUKI
"Pieniądze zarobiłem sam, pomagając w domu i pracując w myjni samochodowej. Ale kiedy zobaczyłem, jak cierpią ukraińskie dzieci, postanowiłem kupić dla nich słodycze i zanieść je do ambasady" –
Tak wygląda budynek, w którym znajduje się muzeum dywanów w Baku (Azerbejdżan) –
Źródło: boredpanda.com
Niektórzy znaleźli pomysł, by ten przepis obejść –
 –
 –
Kiedy ceny paliw są takie, że więcej łez można wylać przy "instrybutorze", niż paliwa wlać do baku –
0:13
 –  Pogotowie modlitewno-duchowe Pragnę złożyć świadectwo. Dzisiaj gdy wracaliśmy z Mężem samochodem, zaczęly spadać obroty. W końcu samochód zgasi. Staliśmy na poboczu na awaryjnych. Mąż próbował bez skutku odpalić silnik. Pomodlilismy sie, lecz nic to nie dalo. Mąż pojechal na stację z karnistrem ( zaczepilam Pana :D), a gdy wrocili to wlal paliwo do baku. Jednak pomimo tego, samochod nie odpalal. Wtedy modlilam sie do Maryi i obiecałam Jej idziesiatek różańca codziennie w intencji grzeszników i dusz czysccowych. W tym momencie samochód odpalił! Dodam, ze nie sądzę by wina byla w pustym baku, bo dopier "mrygala" rezerwa. CHWAŁA PANU!!!
Patrzę na paragon, a ten jeszcze sobie doliczył dwa hot-dogi i zabrał moje punkty Vitay. Na szczęście udało mi się mu zrobić zdjęcie. Jeśli ktoś go widział, niech uważa. To przez niego tyle płacicie na stacji –
 –
 –
Legenda głosi, że ten klucz może wyciągnąć z kamienia jedynie mechanik o czystym sercu. Taki, co nie kradnie benzyny z baku, nie wymienia sprawnych części i nie nalicza dodatkowych opłat –
Wlewałem do bakubenzynę wartą 20 zł – I wlewałem też za 200 zł. Prosiłem o podwózkę i też podwoziłem. Miałem w domu pełno jedzenia i często byłem też bez niego. Dawałem ludziom ubrania. Dostawałem od nich ubrania. Byłem w sklepach, gdzie mogłem się bez obaw zaopatrzyć, ale też musiałem zakupy podliczyć i część odłożyć z powrotem. Płaciłem czynsz w terminie, ale musiałem też płacić z opóźnieniem. Dawałem pieniądze i też musiałem o nie prosić. Wszyscy mamy wzloty i upadki w życiu, niektórzy z pewnością bardziej niż inni, ale wszyscy po prostu próbujemy sobie z tym poradzić. Nikt nie jest lepszy od kogokolwiek innego i szkoda mi tych, którzy myślą, że są. Nie ważne jak duży jest twój dom, jak nowy jest twój samochód, czy ile pieniędzy masz na koncie w banku - nasze groby będą tej samej wielkości.Pozostań pokorny. Bądź życzliwy. Żyj. Śmiej się. Kochaj Wlewałem do baku benzynę wartą 20 zł i wlewałem też za 200 zł. Prosiłem o podwózkę i też podwoziłem. Miałem w domu pełno jedzenia i często byłem też bez niego. Dawałem ludziom ubrania. Dostawałem od nich ubrania. Byłem w sklepach, gdzie mogłem się bez obaw zaopatrzyć, ale też musiałem zakupy podliczyć i część odłożyć z powrotem. Płaciłem czynsz w terminie, ale musiałem też płacić z opóźnieniem. Dawałem pieniądze i też musiałem o nie prosić. Wszyscy mamy wzloty i upadki w życiu, niektórzy z pewnością bardziej niż inni, ale wszyscy po prostu próbujemy sobie z tym poradzić. Nikt nie jest lepszy od kogokolwiek innego i szkoda mi tych, którzy myślą, że są. Nie ważne jak duży jest twój dom, jak nowy jest twój samochód, czy ile pieniędzy masz na koncie w banku - nasze groby będą tej samej wielkości. Pozostań pokorny. Bądź życzliwy. Żyj. Śmiej się. Kochaj
Zaglądaliście kiedyś do baku? – Czasem możecie być zaskoczeni, co tam znajdziecie
0:15
Wychodzi na to, że kojot z bajek o strusiu pędziwiatrze świecący sobie zapałką, aby sprawdzić, czy w baku jest benzyna, wcale nie był wyjątkowo głupi –  Przyszedł sprawdzić, czy jest poszukiwany. Owszem, był Na posterunek w Piotrkowie Kujawskim przyszedł 33-letni mężczyzna, który chciał dowiedzieć się, czy poszukuje go policja. Jak się okazało, w więzieniu ma spędzić trzy lata.
Policja na Woli na stacjach benzynowych pyta tankujących ile mieli w baku, gdy zaczynali tankować. Człowiek, który miał 3/4 i dotankował… dostał mandat – To już przekracza kolejne granice absurdu
Legenda głosi, że ten klucz może wyciągnąć z kamienia jedynie mechanik o czystym sercu. Taki, co nie kradnie benzyny z baku, nie wymienia sprawnych części i nie nalicza dodatkowych opłat –