Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 393 takie demotywatory

Kiedy całą rodziną próbujecieprzekonać babcię, żebynie szła do kościoła w niedzielę –
 –  OBIE MOJE BABCIE ŻYJĄ I COMIESIĄC DAJĄ MI PO 20 ZŁ Z EMERYTURY
Kiedy babcie czekają od 5 rano na lekarza przyjmującego od 9, a ty wchodzisz do poczekalni o 8:55  z numerkiem 1 –
Wnuczkowie chcieli powitać babcię w strojach dinozaura. Babcia się o tym dowiedziała i też założyła strój dinozaura –
Prawdziwa przyjaźń nie ma daty ważności –
Babcie wykorzystały swój zapas szczęścia w tym roku –
0:22
Zmarła Chinka, która od pięciu lat jadła tylko ryż i papryczki. Dziennie na jedzenie wydawała $0.30. Miała zaledwie 24 lata – Wu Huayan i jej brat walczyli o przetrwanie przez wiele lat. Stracili matkę, gdy miała cztery lata, a ich ojciec zmarł, gdy była jeszcze w szkole. Ona i jej brat byli następnie wspierani przez ich babcię, a później wujka i ciotkę, którzy mogli zapewnić tylko 300 juanów miesięcznie. Jednak większość tych pieniędzy przeznaczono na rachunki medyczne jej młodszego brata, który miał problemy ze zdrowiem psychicznym
11-letni Jonah Larson zasłynął swoim nietypowym hobby. Ma tysiące subskrybentów na swoich kontach stron społecznościowych. A to dlatego, że chłopiec szydełkuje z taką precyzją, o jakiej nasze babcie nie śniły – Szydełkuje, żeby poprawić motorykę dłoni i zostać chirurgiem
 –  1. Kto ma małe, chce mieć duże. Kto ma duże, mówi, żewtedy to dopiero są kłopoty.2. Fajnie jest mieć własne. Ale jeśli są ci potrzebnetylko po to, żeby się od czasu do czasu pobawić, tolepiej sprawdzą się cudze.3. Są na nie takie specjalne nosidełka. Zaskakującodrogie.4. Ludzie dzielą się na takich, co wrzucają zdjęciaswoich na fejsa, i takich, co z zasady nie.5. Można godzinami patrzeć, jak sobie tak radośniepodskakują na trampolinie.6. Przy ludziach staramy się, żeby były dobrze ułożone itrzymały fason, ale w domu puszczamy luzem i latają,gdzie chcą.7. Babcie trzymają je na kolanach.8. Największymi znawcami są ci, którzy sami nie mają9. Nawet jeśli wydają się zdrowe, to i tak od czasu doczasu trzeba je zabrać na kontrolę do lekarza.
 –  Pozdrawiam dwie starsze panie które mimo w połowiezapełnionego mpk kłócąc się o miejsce pokazywały sobielegitymację, okazało się że jedna jest starsza o 15dni dziękiczemu mogła usiąść na swoim ulubionym miejscu,natomiast babcia która poniosła klęskę w tej batalii poszłausiąść parę miejsc dalej.
 –  Wczoraj teściowa miała urodziny i zadzwoniliśmyz życzeniamiStarszy syn siedział w pokoju z kolegą i odrabialilekcje. Weszłam tam i się pytam:Chcesz złożyć babci życzenia?-Nie. Złożę jej życzenia, a ona przez pół godzinybędzie mi życzyć różne rzeczy jakbym tourodzinyI tu nagle do rozmowy włącza się jego kolega:-A ja swojej babci na urodziny czytam obojętnie jakiwiersz o babciach i ona wtedy się wzrusza i odkładasłuchawkę, bo nie jest w stanie nic wykrztusićz siebiemiał
 –  "Babcia to taka kobieta, która nie ma własnych dzieci. Kocha ona małych chłopców i małe dziewczynki, które są dziećmi innych ludzi. Dziadek to też jest babcia, ale jest mężczyzną. Chodzi on z chłopcami na spacery i rozmawiają o wędkowaniu i innych rzeczach. Babcie nic nie muszą robić tylko przychodzić z wizytą. Babcie są stare, dlatego nie mogą biegać i dużo skakać. Ale mogą zaprowadzić nas na festyn i wtedy muszą mieć dużo pieniędzy, żeby kupić nam bilet na karuzelę i lizaki. Jeżeli babcia z nami spaceruje to się często zatrzymuje, żeby popatrzeć na różne rzeczy, na przykład na ładne liście albo na dżdżownice. Babcia nigdy nie mówi żebyśmy szli szybciej. Babcia nosi okulary i może wyjmować swoje zęby, a potem znowu je wkładać. Babcia nie musi być bardzo mądra tylko powinna umieć odpowiedzieć na pytanie w rodzaju: dlaczego psy ganiają za kotami albo gdzie robak ma głowę. Kiedy babcia czyta nam książki to niczego nie opuszcza i nie mówi, że tę bajkę już czytaliśmy. Każdy powinien się postarać, żeby mieć babcię, ponieważ babcie to są jedyni dorośli, którzy mają WOLNY CZAS DLA DZIECI".
Małego chłopca odrzucili jego właśni rodzice, więc zaopiekowała się nim babcia. A dziecko wyraziło wdzięczność w przepiękny sposób. Historia opowiedziana przez księdza: – Pewien ksiądz napisał na Facebooku, że rutyna zabija wiele pięknych uczuć. Uświadomił mu to pewien mały chłopiec. Zobaczcie, co napisał ten mężczyzna:"Od dłuższego czasu jeden z członków wspólnoty przynosi mi świeżą różę każdej niedzieli rano, bym wpiął ją do kieszonki na piersi. Jako że zawsze dostaję jedną, z czasem przestałem o tym myśleć. To piękny gest, który po prostu przemienił się w rutynę. Niemniej, tej niedzieli miły gest na nowo stał się czymś wyjątkowym.Kiedy już miałem wyjść przed ołtarz, zaczepił mnie mały chłopiec i zapytał, co mam zamiar zrobić z różą.W pierwszym momencie nawet nie zrozumiałem, co miał na myśli. Dopiero po chwili przypomniałem sobie o wpiętym w sutannę kwiecie. Wskazałem różę i zapytałem, czy to o nią pyta.- Tak, proszę księdza. - Odpowiedział - Jeśli ksiądz będzie chciał ją później wyrzucić, chciałby ją sobie wziąć.Uśmiechając się powiedziałem, że oczywiście sprezentuję mu ją, a z czystej ciekawości zapytałem, dlaczego chciałby ją dostać.Chłopiec, który nie mógł mieć więcej niż dziesięć lat, spojrzał mi prosto w oczy i powiedział:- Chcę ją dać mojej babci. W zeszłym roku moi rodzice rozwiedli się. Na początku mieszkałem z mamą, no ale potem znowu wyszła za mąż i musiałem wrócić do taty. Przez jakiś czas mieszkaliśmy razem, ale potem tato powiedział, że nie mogę zostać i wysłał mnie do babci. A ona jest taka kochana dla mnie! Gotuje mi i naprawdę o mnie dba. Jest dla mnie tak dobra, że chcę dać jej różę za to, że mnie kocha.Kiedy chłopiec skończył mówić, nawet nie wiedziałem, co mam mu odpowiedzieć. Miałem łzy w oczach, gdy podawałem mu różę. Po chwili powiedziałem mu, że to najpiękniejsze, co w życiu usłyszałem i wskazałem mu ołtarz mówiąc:- Weź tamten bukiet róż. Co tydzień rodziny kupują świeże kwiaty. Weź tamten bukiet dla babci. Zasługuje na nie.Ostatnie zdanie, jakie usłyszałem od roześmianego w tym momencie chłopca, brzmiało: "Piękny dzień! Poprosiłem o różę, a dostałem cały bukiet!"Często zapominamy, jak ważna jest rodzina i docenienie tego, że ktoś zawsze obok nas jest i o nas się troszczy. Ten dziesięciolatek potrafił docenić swoją babcię, bo przeżył odrzucenie ze strony rodziców. Pamiętajmy doceniać najbliższych!
Babcie, które mają sklerozę, mają też najtłustsze i najszczęśliwsze koty –
 –  Trzy siostry w wieku 92, 94 i 96 lat mieszkały razem w jednym domu.Pewnej nocy, 96-letnia siostra napuściła wody do wanny, włożyła do niejjedną stopę i zaczęła krzyczeć do młodszej siostry "wchodziłam do wannyczy z niej wychodziłam?" Słysząc to jej 94-letnia siostra odpowiedziała "Niewiem, zaraz przyjdę i sprawdzę", po czym zaczęła wchodzić po schodach inagle zatrzymała się pytając "schodziłam na dół czy wchodziłam na górę ?".Najmłodsza z sióstr, 92-letnia kobieta, siedziała w kuchni przy stole, popijałaherbatę i przysłuchiwała się rozmowie swoich starszych sióstr. Pokręciłagłową i powiedziała „Mam nadzieję, że ja nigdy nie będę taka zapominalska"po czym odpukała na szczęście w niemalowane i krzyknęła do sióstr „zarazprzyjdę i wam pomogę, ale najpierw sprawdzę kto puka do drzwi."
Wszystko się zmienia, nawet babcie już nie te co kiedyś –
 –  Pani hrabina jest prawdziwą hrabiną. Mówiła mi otym moja nieżyjąca babcia. Zresztą nietrudnopoznać dobre wychowanie..Jest cudowniebezwiekowa i świetnie zakonserwowana,nienagannie umalowana,włos zawsze zrobiony, a styl ubierania gustowniewyważony. Przychodzi od zimy co niedzielapo gazety dla swojej przyjaciółki,którą odwiedza w szpitalu.Tym razem nie było jednego z czasopismi szukałyśmy jakiegoś zamiennika, kiedy do kioskuweszło kilku młodych chłopaków,głośno się śmiejąc, przekrzykując iokraszającwypowiedzi soczystymi przekleństwami.Spojrzałam na klientkę, która nic sobie nie robiła zich niewłaściwego zachowania,mimo to zareagowałam:- Można ciszej? I bez mięsa?Ucichli nieco, ale tylko na chwilę. Odezwałam sięznowu-Ale panowie, co jest? Ciszej i wyrażać się, proszę.-A co, boi się pani, że babcię brzydkich wyrazów nastarość nauczymy?Wtedy hrabina obróciła się i patrząc mu prosto woczy, z uśmiechem powiedziała:- Przed wojną papa miał koniuszych. Nie dość, żeśmierdzieli, to jeszcze używali wulgarnego języka,nawet w obecności dam. Dziadek by ich szpicrutkąprzećwiczył, ale papa miał miękkie serce.Kiedyś zapytałam go, dlaczego ważą się tak odzywaćw obecności mamy i moim, a papa powiedział:Bo pies ich matkijebał, córeczko i innego języka nieznają, jak szczekać.

Z pamiętnika postępowej Europejki:

Z pamiętnika postępowej Europejki: – PoniedziałekZ rana jadę odwiedzić swoją babcię w szpitalu. Może tym razem uda mi się namówić ją na eutanazję? Po południu idę na wiec przeciwników Kary Śmierci.WtorekDzisiaj z moim Miśkiem mam zamiar spróbować czegoś nowego. Misiek zaprosił kolegę, chcemy zobaczyć jak będzie nam w trójkącie. Było fajowo!Wieczorem przyszła mama Miśka. Namawiała nas na ślub i dziecko. Długi czas jej tłumaczyliśmy, że małżeństwo jest nie w modzie. Po co się wiązać? Lepiej być wolnym jak ptaszek. A dziecko? To same kłopoty!ŚrodaDzisiaj uczestniczyłam w proteście gejów i lesbijek. Domagaliśmy się zalegalizowania związków małżeńskich homoseksualnych oraz prawa do adopcji dla małżeństw tej samej płci.CzwartekZ rana wymiotowałam. Zrobiłam test. Jestem w ciąży. Czym prędzej udałam się do odpowiedniego specjalisty, aby pozbyć się niechcianego ciężaru. Jeszcze tego samego dnia uczestniczyłam w proteście przeciwko budowie obwodnicy na miejscu siedliska bardzo rzadkiego chrząszcza. Szkoda robaczka…PiątekChyba jednak bardziej pociągają mnie kobiety. Dzisiaj umówiłam się z jedną, aby spróbować… było super! Wieczorem wyznałam o tym Miśkowi a on przyznał mi się do kontaktów z innymi mężczyznami…!Zrozumieliśmy, że oboje pragniemy czegoś innego. Zostaliśmy przyjaciółmi.SobotaNagle dostałam przebłysku! Chcę być facetem! Jeszcze tego samego dnia poszperałam w internecie i wiecie co? Zrobię to!Niedziela, lecz kilka miesięcy później!!!Powoli uczę się coraz bardziej męskich zachowań, zaczynam podrywać kobiety. Dzisiaj umówiłem się z jedną przez internet. Randka w ciemno.Ona nie wie, że byłem kobietą. Ciekawe, jak zareaguje? Umówiłem się na godzinę 19.00 pod zegarem.Stoję, czekam i co widzę? Oczom nie wierzę! M I S I E K?!
Na babcię zawsze można liczyć –
Tymczasem w Ciechocinku –