Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 142 takie demotywatory

 –
Mąż wrócił do domu o trzeciej nad ranem nawalony jak Messerschmitt. Nawet nie chciało mi się robić awantury. Po prostu wycelowałam wskaźnik laserowy w jego twarz – - resztę załatwił kot
 –
0:11
Sposób na rozkapryszone dzieciaki –
0:27
''Mamo coś jest nie tak. Jakoś taki słaby nastrój mam, muszę na rączki" –
 –  Awanturę urządziła wczoraj przy ulicyRappaporla Julia Kubiczak, swemu mato-wi, ponieważ nie chce pracować i żąda,żeby go żona utrzymywała. Ona ciężkopracuje jako praczka, on „bąki zbija i wy-gwizdując po ulicy dowodzi, ii jest so-cyalista". Uderzyła go więc w gębę so-cyalną, ale tak głośno, że słychać byłona drugim chodniku, przyczem wybiłamu zęby, całego podrapała i poraniłaciężko w głowę. Mąt w czasie tej opera-cyi był pokorny jak baranek, bo w głowiemu się kręciło od nadmiaru wypitego pi-wa i mrzonek socyalistycznych.
Awantura z wulgarnym księdzem,a wszystko poszło o zaparkowanysamochód –
 –  Bielik kontra lis - niecodziennaawantura w BiałowieżyPolskie Parki Narodowe19 godz. OKażdy lis wie doskonale, że przed bielikiem trzeba mieć się na baczności!Silne niczym imadła łapy, uzbrojone w szpony - to nie w kij dmuchał! eZdarzenie (z Białowieży) sfotografował i podzielił się nim z Wami,Pan Ryszard LaskowskiDEMOTYWATORY.PL
W nocy spadł śnieg – 8:00 - Ulepiłem bałwana8:40 - Przechodząca feministka spytała, czemu nie bałwankę8:43 - Ulepiłem też bałwankę8:50 - Inna feministka poskarżyła się na fakt, że bałwanka ma piersi - w końcu to uprzedmiotowienie kobiet8:54 - Para gejów z naprzeciwka przyszła ponarzekać, czemu nie ulepiłem dwóch bałwanów jednak9:02 - Transseksualna osoba spytała, czemu nie zrobiłem po prostu bałwoosoby z doczepianymi i czepianymi częściami9:15 - Weganie z sąsiedztwa wpadli z awanturą iż marchewka to jest ich żywność, a nie nos dla bałwosób9:22 - Nazwano mnie rasistą, gdyż śnieżne postaci są zbyt białe9:31 - Mój bliskowschodni sąsiad przyszedł z żądaniem, bym natychmiast ubrał bałwankę9:40 - Przyjechało czternaście radiowozów policji, gdyż studenci z pobliskiego uniwersytetu poczuli się urażeni całą sytuacją 9:42 - Feministka z sąsiedztwa złożyła drugą już skargę, tym razem na miotłę u bałwanki, gdyż przypisuje ona stereotypowe role płciowe9:48 - Przewodniczący miejskiej komisji ds. równości przyszedł i grozi mi eksmisją9:55 - Pokazała się ekipa z telewizji, zadawali mi pytania czy jestem w stanie wskazać różnice między bałwanem a bałwanką. Odpowiedziałem, iż śnieżne "kule" co chyba się im nie spodobało10:00 - Następnie po godzinie pokazali mnie w TV oraz nazwali seksistą10:10 - Przyjechała opieka społeczna. Spytali, czy mam jakichś wspólników, po czym odebrali mi dzieci10:19 - Skrajnie lewicowi demonstranci, urażeni wszystkim, urządzili marsz po mojej ulicy, domagając się natychmiastowego aresztowania i skazania mojej skromnej osoby11:00 - Pojawiłem się w największych mediach na całym świecie jako rasista, seksista, homofob, człowiek podejrzewany o terroryzm, który wykorzystuje pogodę do rozsiewania nienawiści i niepokojówW południe śnieg stopniał 8:00- Ulepiłem bałwana8:40- Przechodząca feministka spytała, czemu nie bałwankę8:43- Ulepiłem też bałwankę8:50- Inna feministka poskarżyła się na fakt, że bałwanka ma piersi - w końcu to uprzedmiotowienie kobiet8:54- Para gejów z naprzeciwka przyszła ponarzekać, czemu nie ulepiłem dwóch bałwanów jednak9:02- Transseksualna osoba spytała, czemu nie zrobiłem po prostu bałwoosoby z doczepianymi i czepianymi częściami9:15- Weganie z sąsiedztwa wpadli z awanturą iż marchewka to jest ich żywność, a nie nos dla bałwosób9:22- Nazwano mnie rasistą, gdyż śnieżne postaci są zbyt białe9:31- Mój bliskowschodni sąsiad przyszedł z żądaniem, bym natychmiast ubrał bałwankę9:40- Przyjechało czternaście radiowozów policji, gdyż studenci z pobliskiego uniwersytetu poczuli się urażeni całą sytuacją 9:42- Feministka z sąsiedztwa złożyła drugą już skargę, tym razem na miotłę u bałwanki, gdyż przypisuje ona stereotypowe role płciowe9:48- Przewodniczący miejskiej komisji ds. równości przyszedł i grozi mi eksmisją9:55- Pokazała się ekipa z telewizji, zadawali mi pytania czy jestem w stanie wskazać różnice między bałwanem a bałwanką. Odpowiedziałem, iż śnieżne "kule" co chyba się im nie spodobało10:00- Następnie po godzinie pokazali mnie w TV oraz nazwali seksistą10:10- Przyjechała opieka społeczna. Spytali, czy mam jakichś wspólników, po czym odebrali mi dzieci10:19- Skrajnie lewicowi demonstranci, urażeni wszystkim, urządzili marsz po mojej ulicy, domagając się natychmiastowego aresztowania i skazania mojej skromnej osoby11:00- Pojawiłem się w największych mediach na całym świecie jako rasista, seksista, homofob, człowiek podejrzewany o terroryzm, którywykorzystuje pogodę do rozsiewania nienawiści i niepokojów. W południe śnieg stopniał
 –  Kreatywność polega na tym,że najpierw robisz awanturę,a powód znajdujesz w trakcie.
Polski rok w pigułce –  Teraz to już z górki, proszę pana, bo tak:awantura o szczepionki,zaraz awanturao WOŚP,w kwietniuo Smoleńsk,potem awanturao Marsz Niepodległościi zaraz znowu święta.fb.com/SekcjaGimnastyczna
Tom Cruise wybuchł na planie "Mission: Impossible". Ostre słowa aktora – Aktor przyłapał część osób na planie na nieprzestrzeganiu obostrzeń, co mogło spowodować kolejne zarażenia i ponowną przerwę w produkcji.Cruise na oczach ponad 50 innych osób wybuchł gniewem, zasypując w blisko trzyminutowej zaciekłej i ubarwionej kilkudziesięcioma wulgaryzmami przemowie nieodpowiedzialnych członków ekipy.- Jeśli jeszcze raz zobaczę, że to robicie, jesteście k...a skończeni - krzyczał aktor. - To samo tyczy się innych osób. Wy też stąd wylecicie. Nigdy więcej tego k...a nie róbcie.Aktor kontynuował, tłumacząc poniekąd powód swojej wściekłości:- Dzięki nam Hollywood w ogóle funkcjonuje. Dzięki nam tysiące ludzi mają pracę, pamiętajcie o tym sku.....e! Ludzie tracą p........e dachy nad głową, bo cała branża jest praktycznie zamknięta. Nie możemy pozwolić, by nasz p.......y film też zamknęli, czy to jasne? Jeśli wciąż będziecie się tak zachowywać, już k....a po was!I dobrze. Niestety wielu nie rozumie innego języka
Wiem, że ona tu jest. Słyszałam. Natychmiast ją stąd wyprowadź! –
0:23
 –  Okna już pomyte,pierniczki upieczone,choinka ubrana...... prezenty kupione,opłatek przygotowanyJeszcze tylkoawanturachuj-wie-o-coi w końcuświęta!
Ta dziewczynka pewnie nieprędko znów się połączy na lekcje online –
0:13
- Edyta, słońce ty moje, dokąd się wybierasz?- Na targ pójdę.- Przecież w domu wszystko mamy!- Poawanturować mi się chce –
Lepiej być piłkarzem bez włosów niż sędzią bez serca –  Awantura o czapkę z daszkiem. 11 -letni Adaśzszedł z boiska z płaczemAdaś gra w piłkę nożną w czapce z daszkiem, bo cierpi na łysienie plackowate.Ostatnio sędzia zabronił mu jednak wejścia na murawę w nakryciu głowy pod groźbąwalkowera. Chłopiec opuścił boisko z płaczem.
Ten facet jest chyba buddyjskim mnichem.Jego cierpliwość i obojętność została nagrodzona (tą ładniejszą dziewczyną) –
Jak mąż uniknął awantury za nocny powrót z baru – "W pewien piątek musiałem zostać po godzinach w pracy, a po wyjściu z niej tak się złożyło, że poszedłem z kolegami na piwo, by zmyć ten niemiły posmak ciężkiej i sumiennej pracy tuż przed samym weekendem. Uprzedziłem żonę, że zatrzymali mnie w robocie, ale o wyjściu do baru już nie. Ta oczywiście dzwoniła kilka razy, ale telefon zostawiłem w kurtce...""Dochodziła 23. Wracając do domu wstąpiłem po drodze do sklepu i dopiero tam sprawdziłem telefon i zobaczyłem kilka nieodebranych połączeń. Uznałem, że dzwonić teraz i pytać, czy zrobić przy okazji zakupy, nie jest najlepszym pomysłem. Szybko kupiłem więc kilka drobiazgów i poszedłem do żony spodziewając się niemiłego powitania"."Otworzyłem drzwi. Żona stała zła. Trudno jej się dziwić - małżonek gdzieś przepadł, a jak w końcu się odnalazł, to podchmielony. Więc zamiast "cześć" od progu usłyszałem:- Gdzieś ty był? Od ósmej dzwonie, a ty nie odbierasz! Nie mogłeś uprzedzić, że gdzieś idziecie? Cały wieczór siedzę i czekam. Sto rzeczy jest do kupienia, ale do diabła z zakupami. Mogło ci się coś stać!Dalej nastąpił długi, ale nieco zasłużony wywód o dzwonieniu do szpitali i kostnic.- Będziemy się kłócić? - zapytałem.- Tak, będziemy!- W takim razie poczekaj chwilę... proszę.Poszedłem do kuchni, wyjąłem z torby kilka butelek dobrego piwa, wsypałem orzechy na miseczkę, pokroiłem ser... Wszystko zaniosłem do pokoju, gdzie nakryłem stół, usiadłem na sofie i zaprosiłem żonę do środka. Ta weszła, spojrzała na zastawiony stół, na piwo pięknie pieniące się w kielichu...- No drań! Jak mamy się teraz kłócić? Trzeba jakiś film obejrzeć. Włącz coś fajnego.Z żoną pokłóciliśmy się dopiero następnego dnia, bo przypadkiem zrzuciłem jej szczoteczkę do zębów do miski kota
Mama nie doceniła podkładu muzycznego do swoich wrzasków –
0:15