Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 127 takich demotywatorów

Jeśli umrzesz na polio! –
 –
Wczoraj odbył się kongres ludzi, którzy dostali autyzmu z powodu szczepionek. O tym się nie mówi! –
Tak wygląda kot z autyzmem –
3-letni chłopiec z autyzmem ciągle miewa koszmary. Rodzice dopiero po jakimś czasie znaleźli na to sposób – Tupper Dunlop to 3-letni chłopiec, który od samego początku miał wiele problemów. W wieku 2 lat zdiagnozowano u niego autyzm, był to ciężki okres dla niego i jego rodziców.Spał zazwyczaj od 3 do 6 godzin i zmagał się z koszmarami, które nagle go budziły. Ciężko przychodziło mu porozumiewanie się ze światem zewnętrznym i czasami znajdował się w niebezpiecznych sytuacjach, ponieważ nie potrafił wyczuć, co się dzieje dookoła.„To boli, gdy dziecko płacze, krzyczy lub pokazuje, że coś jest nie tak, ale jeszcze trudniej jest, gdy nie da się określić w czym tkwi problem. Czujesz się bezradny, gdy nie wiesz, jak pomóc swojemu dziecku,” powiedziała CBS news mama Nancy.Ale w zeszłym roku rodzina kupiła psa pomocnika, który szybko zmienił życie rodziny Dunlop. Tupper zawsze kochał zwierzęta i od początku było jasne, że pies Lego ma na niego ogromny wpływ. Tupper stał się spokojniejszy, lepiej się komunikował i dłużej spał.Gdy Tupper jest podekscytowany lub przytłacza go otoczenie, Lego podchodzi z zabawkami i rozprasza go nimi, aż chłopiec uspokaja się.Lego ma przyczepione zabawki i często udaje mu się przewidzieć problem, nim Tupper zrobi sobie krzywdę. Przedtem,chłopiec musiał być noszony lub zostawał w samochodzie w miejscach publicznych. Sprawienie, by dobrze się zachowywał było trudne. Ale dzięki Lego nie muszą się już tym martwić.Gdy nadchodzi wieczór, rodzina może już oddychać swobodnie. Kiedyś ułożenie Tuppera do snu zajmowało kilka godzin, a teraz jedynie 15-30 minut. Gdy Tuppera budzą koszmary, Lego jest obok, by go uspokoić
Mahe to pierwszy pies, któremu na to zezwolono – Po sześciomiesięcznym szkoleniu czarny labrador o imieniu Mahe był gotowy do służenia pomocą dziecku choremu na autyzm. Dziewięcioletni James Isaac bardzo go potrzebował... Chłopiec nie potrafi otworzyć się na kontakty z własną rodziną, ale o dziwo w pełni zaakceptował czworonożnego przyjaciela. Pochodzący z Nowej Zelandii chłopiec co jakiś czas musi przechodzić badania kontrolne. Zawsze źle je znosił, ale tym razem atak paniki był tak silny, że personel szpitala postanowił zezwolić na małe ustępstwo...Matka Jamesa, Michelle, przyznaje, że jej dziecko bardzo zmieniło się pod wpływem psa. Przywiązali się do tego stopnia, że James nie potrafił wytrzymać w szpitalu bez Mahe. Po poważnym ataku lekarze postanowili zgodzić się wpuścić labradora do sali chłopca.Mahe od razu wskoczył na łóżko Jamesa, zaś chłopiec najspokojniej w świecie zasnął. Może to dobry pomysł, by wpuszczać zwierzęta na salę do osób o specjalnych potrzebach?
 –  O proszę, aktualizacja bezpieczeństwaNie instaluj tego!!!Aktualizacje bezpieczeństwa osłabiają twój telefon.Mogą go nawet zniszczyć!Doktorze, pan żartuje?Oczywiście, że żartuję!Możemy wrócić do naszej rozmowy?Jasne!Mówiła mi pani o tym, że szczepionki powodują autyzm...
Niezwykły moment uchwycony na zdjęciu. Radość i zdumienie matki na widok jej autystycznego syna tulącego się do psa pomocniczego – Autystyczne dzieci nie lubią kontaktu fizycznego. Nawet matka nie mogła przytulić swego syna. Psy to naprawdę wyjątkowe istoty
Na stołówce w jednej ze szkół na Florydzie nikt nie chciał siedzieć obok pewnego chłopca o imieniu Bo. Po chwili wszyscy przecierali oczy ze zdumienia. – Do ucznia przysiadł się popularny gracz stanowego uniwersytetu. Skrzydłowy reprezentujący Florydę w futbolu amerykańskim nie mógł zrozumieć, dlaczego chłopak siedzi sam. Okazało się, że dziecko jest chore na autyzm. Travis Rudolph, który przyjechał z drużyną na specjalne zaproszenie szkoły, towarzyszył uczniowi przez resztę posiłku. Gdy matka chłopca zobaczyła zrobione im zdjęcie, zdecydowała się podzielić historią na Facebooku - pisze Indy100.
Samotny, autystyczny chłopak stworzył sam dla siebie kartki urodzinowe, a po przejmującym apelu jego matki na facebooku otrzymał ich 20 tys. od ludzi z całego świata – Na dobre serca ludzi wciąż można liczyć
Czy tylko ja tego nie rozumiem?! –
Ile razy zdarzyło wam się trafić na niemiłą sklepową obsługę? Zachowanie tej kasjerki przywraca wiarę w ludzi: – "Chciałabym ogromnie podziękować kobiecie ze zdjęcia, która pomogła mi dziś w Morrisons w Basingstoke" - rozpoczęła swój post mama Holly."Mam dwoje niewidomych i autystycznych dzieci. Jak możecie sobie wyobrazić, zakupy nie są dla mnie łatwą rzeczą do zrobienia. Przy kasie obie dziewczynki miały "załamanie", a ta bardzo miła kobieta postanowiła mi pomóc zamiast oceniać. To nie zdarza się często! Odwróciła uwagę mojej córki, pozwalając jej zeskanować wszystkie nasze zakupy. Holly spełniła swoje marzenie, gdyż kocha bawić się w sklep!""Mięknie mi serce, gdy trafiam na ludzi, którzy są gotowi pójść o krok dalej, a małe gesty dobroci sprawia ogromną różnicę w moim świecie. Mam nadzieję, że to wróci do niej i ona wie, jak bardzo doceniamy jej gest".
Tak dla przypomnienia –  Jeżeli jesteś zwolennikiemobowiązkowych szczepień i myślisz,że dobrowolne szczepienia to drogado epidemii a zamierzaszemigrować na zachód Europy toPAMIĘTAJ, że tam nie maobowiązkowych szczepień. Lepiejzostań w Polsce, tu nie dopadną Cięepidemie chorób zakaźnych. Tylkotu jesteś bezpieczny.
Firmy farmaceutycznezawsze na posterunku –
Do takich akrobacji musiał posunąć się fryzjer, by obciąć włosy chłopcu choremu na autyzm – Udało mu się złapać kontakt z chłopcem... na podłodze!To fryzjer z prawdziwym powołaniem i pasją
Takie mamy komisje niestety – Tylko ''czy je'' ktoś bada... Kraków: cudowne ozdrowienie chłopca chorego na autyzm. Odbierają matce zasiłekTeraz orzeczenie cudu i tragiczne jego skutki. Trzyipółletni niepełnosprawny Mikołaj z niedorozwojem i autyzmem nie wymaga stałej opieki – tak orzekła powiatowa komisja, która widzi poprawę, a mama Mikołaja traci zasiłek. Badanie trwa 10 minut, ale takie orzeczenie jest jak wyrok na lata.
Pamiętaj! Choć wszyscy w ciebie zwątpią – na pewno znajdzie się ktoś bliski, kto pokłada całą nadzieję w Tobie. Czy znasz wartość dobroci?Niektórzy ludzie żyją w kompletnej nieświadomości i niemają pojęcia, jak ważne jest to, aby ludzie byli dla siebiepo prostu dobrzy. Oto historia Ricka Bruno, który odkryłprawdę o tej wartości.Wraz z moim autystycznym synem Danielempostanowiliśmy wybrać się do Disneylandu. Miałwówczas 7 lat. Moja żona i pozostali trzej synowie byli znami.Nagle Daniel dostał napadu złości, Bóg jeden wie,dlaczego tak się stało. Postanowiłem więc z żoną, że jawrócę do hotelu, a ona z resztą naszych dzieci spędzidzień w parku rozrywki.W międzyczasie krzyk nie ustępował... Czekałem zsynem na autobus, a on cały czas krzyczał.W końcu udało nam się wsiąść, ale bus był całyzaładowany.Mój syn nie przestawał krzyczeć.Daniel wygląda normalnie, tak jak każde inne dziecko wtym wieku. Dla wielu osób, które były w autobusie, byłpo prostu rozkapryszonym bachorem, który nie dostałtego, co chciał. Po około minucie jego krzyku zaczęły sięwymowne spojrzenia innych pasażerów.Nagle sam zacząłem tracić nad wszystkim panowanie.Byłem zawstydzony, wściekły i sfrustrowany. Czułem siętakże oszukany przez Boga, że nie mogę cieszyć sięwakacjami z rodziną z powodu tego cholernegochłopaka, który jest moim utrapieniem. Wtedy zdałemsobie sprawę, że jestem bliski szału.Zacząłem się zastanawiać, jak wyglądałoby moje życie,gdybym nie musiał nieść tego krzyża. I kiedy reakcje ludzistawały się coraz bardziej agresywne, człowiek, którysiedział naprzeciwko mnie, odwrócił się twarzą do mnie ispokojnie zapytał". „Wszystko z nim dobrze?"Odparłem zgodnie z prawdą, że Daniel jest autystyczny.Mężczyzna uśmiechnął się i odpowiedział tylko: „Wporządku." To wszystko. Nic więcej.I nagle cały gniew, który kłębił się dookoła mnie odszedł.Prawie zacząłem płakać ze wstydu, że mogłem takpomyśleć o swoim ukochanym dziecku. Nie miało dlamnie znaczenia, co myślą inni. Mój syn jest przecieżdarem od Boga.Nigdy nie zapomnę tego człowieka ani jego małego,prostego aktu dobroci i zrozumienia.Naprawdę wierzę w to, że ten mężczyzna był AniołemStróżem mojego syna, być może moim też.
Autystyczny chłopczyk potrafi narysować mapę świata z pamięci – A mój mąż przez 10 lat nie może zapamiętać daty naszego ślubu...
Najbardziej bezpodstawne zatrzymaniejakie widziałem – Czy to prywatne porachunki policjanta? Cała sytuacja wygląda z jednej strony komicznie, ale z drugiej strony nie ma się co śmiać. Jutro to może spotkać ciebie. I co wtedy?
Trudne, ale jednak możliwe! – Udało ci się zdać ten test?