Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 160 takich demotywatorów

W tyskim aquaparku wybuchł alarm przeciwpożarowy. Nawet akcja ewakuacyjna nie mogła powstrzymać dzielnego personelu z rozliczenia z biletów wszystkich obecnych klientów – Gdy jeden z nich próbował otworzyć drzwi ewakuacyjne, co wydaje się być rozsądnym czynem podczas EWAKUACJI, to personel zamknął je z powrotem i przypomniał, że trzeba najpierw rozliczyć klientów z czasu spędzonego na terenie obiektu.Aquapark próbuje tłumaczyć, że sprawdzanie opasek miało na celu zapoznanie się z liczbą osób, jaka pozostała na obiekcie. Wierzymy, że tak w istocie było i nie miało to nic wspólnego z potencjalną utratą pieniędzy
Kobieta z Zielonej Góry chciała spędzić ze swoim lubym Walentynki, lecz na drodze do szczęścia była sprawa sądowa, w której mężczyzna miał uczestniczyć. Co więc pomysłowa kobieta zrobiła? Wywołała fałszywy alarm bombowy – I teraz grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności
 –  U mnie w technikum kiedyś był alarm, że ktośpit browara w kiblu i zostawił puszkę naparapecie. Odbyło się specjalne zebranie wpokoju nauczycielskim i każdy nauczyciel zostapouczony żeby na węch przebadać wszystkichuczniów z którymi miał zajęcia. Akurat tak sięzłożyło, że mieliśmy w-fa nasz pojebanykumpel podprowadzit staremu pół litra. Klasa
 –
Walizka zabezpieczona przed kradzieżą –
0:19
 –
0:31
 –
0:11
Okazało się, że dziewczynka była w domu i schowała się za firanką, bo bawiła się w chowanego – Chyba może się uważać za mistrzynię w tej zabawie
 –  „Telewizja Polska S.A. z siedzibą w Warszawie przeprasza Pana Sędziego Piotra Gąciarka za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prywatności oraz dobrego imienia i godności w programie ALARM nadanym w dniu 23 maja 2018r., który zawierał nieprawdziwe i krzywdzące dla Pana Sędziego informacje sugerujące jakoby miał on wykorzystywać stanowisko w celu doprowadzenia do skazania oskarżonej w sprawie, w której Sędzia Piotr Gąciarek był pokrzywdzonym, a nadto ujawniał szczegóły z jego życia prywatnego.,,
Bankster wiedział jak zabezpieczyć swoje miliony złotych, ale tworzenie rezerw węgla dla odbiorców indywidualnych przekraczało poziom jego inteligencji. W końcu nie o jego pieniądze chodziło – Jak ustalił dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w wystąpieniu do premiera Mateusza Morawieckiego już w marcu biła na alarm i domagała się pilnego utworzenia rezerwy strategicznej węgla kamiennego. Jak wynika z ujawnionej rządowej korespondencji, premier dopiero po dwóch miesiącach zdecydował o utworzeniu niewielkiej rezerwy węgla. Dopiero po prawie 4 miesiącach wydał decyzję, która „umożliwia spółkom prawnie i finansowo podjęcie działań, zmierzających do zapewnienia węgla dla gospodarstw domowych”
Danuta Holecka znalazła się wśród członków komisji Etyki TVP. Tak, TVP posiada coś takiego – Oprócz szefowej Wiadomości w skład 13. kadencji Komisji Etyki TVP weszli: Anna Duda (TVP3 Lublin), Mariusz Jarosiewicz (kierownik "Teleexpress", Stanisław Królak (TVP Historia), Krzysztof Nowina-Konopka ("Wiadomości" TVP), Przemysław Wenerski (szef redakcja "Alarm"), Dorota Geresz (sekretarz redakcji). Nową osobą w komisji jest Rafał Wolski z TVP 3 Warszawa, który zastąpił Krzysztofa Ziemca z "Wiadomości"
Czy tylko ja uważam, że to jest chore? – Wczoraj (2022.06.30) przyleciałem z Edynburga do Warszawy. Na lotnisku Modlin samolot miał około 40 minut opóźnienia, ale to akurat nie jest nic nadzwyczajnego. Mniej więcej w momencie lądowania samolotu na lotnisku znaleziono dwie torby pozostawione bez opieki, doszło do ewakuacji i wezwania saperów, bo władze lotniska bały się bomby, jednak ewakuacja nie obejmowała ludzi, którzy dopiero przylecieli. Kazano nam siedzieć przez półtorej godziny w dusznej hali odbioru bagażu i zabroniono nam stamtąd wychodzić. Mieliśmy czekać, aż sytuacja zostanie opanowana. I żeby nie było niejasności, kilkuset osobom zabroniono wyjść z budynku, w którym było podejrzenie, że może być bomba.Oczywiście okazało się, że żadnej bomby nie było...
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki - w przyszłym roku ceny energii będą zdecydowanie wyższe od obecnych, już przecież bardzo dużych. Jednak eksperci nie widzą powodów kolejnych drastycznych podwyżek – Nawet analitycy rynku energii nie rozumieją tego, co się na nim aktualnie dzieje. Energia w przyszłym roku kosztować ma co najmniej 1200 złotych za MWh. Co najmniej! Tymczasem producenci energii mają zapasy węgla (ostatnie kłopoty związane z embargiem na węgiel z Rosji dotyczą odbiorców indywidualnych oraz małych ciepłowni i elektrociepłowni), nie mamy też żadnego skokowego wzrostu cen uprawnień do emisji CO2. Ceny, które już dziś przekraczają 1000 złotych za MWh nie mają żadnego uzasadnienia - mówi Sylwia Koch, ekspertka gsscert.com. Naszym zdaniem dochodzi do manipulacji cenami na tym rynku. Między 25.04 a 18.05 cena energii elektrycznej wzrosła na Towarowej Giełdzie Energii z 750 do 1200 zł za MWh czyli o 60 proc. W Niemczech o... 10 proc. Widzimy że producenci osiągają rekordowe marże. Nie wiemy dlaczego Towarowa Giełda Energii nie bije na alarm, tak naprawdę należałoby zamknąć na niej handel, a sprawę powinien zbadać URE - dodaje
 –
0:29
Właśnie na to idzie 2 miliardy złotych rocznie –  TVP „Telewizja Polska S.A. z siedzibą w Warszawie przeprasza Pana Sędziego Piotra Gąciarka za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prywatności oraz dobrego imienia i godności w programie ALARM nadanym w dniu 23 maja 2018r., który zawierał nieprawdziwe i krzywdzące dla Pana Sędziego informacje sugerujące jakoby miał on wykorzystywać stanowisko w celu doprowadzenia do skazania oskarżonej w sprawie, w której Sędzia Piotr Gąciarek był pokrzywdzonym, a nadto ujawniał szczegóły z jego życia prywatnego.,,
Taksówki w Niemczech mają na dachu światło z napisem "Taxi", przeważnie żółty napis na czarnym tle – Jeżeli dodatkowo mrugają czerwone lampki LED znajdujące się pod napisem "Taxi" oznacza to, że taksówkarz uruchomił tzw. "cichy alarm", czyli potrzebuje pomocy.Rocznie w Niemczech dochodzi do 250 napadów na taksówkarzy
 –  ' Maciek Sulik nr5 @maciejeski55 Dziadek parkuje cinquecento na Nowogrodzkiej. Wyskakuje ochroniarz: — Panie, uciekaj pan stąd! Tu jest siedziba #PiS, tu chodzą ważni posłowie, senatorowie, a może i sam Prezes! Dziadek na to: — Ja się nie boję, mam blokadę kierownicy i alarm. 11:08 11 kwi 22 Twitter for Android
Ciekawe czy przewidzieli, że niedo każdego dotrze ostrzeżenie –  MSWIA -MSWIA)@MSWIA_GOV_PLDo osób posiadających ukraińskie karty SIMlogujących się do polskich sieci komórkowychprzesłany zostanie Alert RCB z informacją ouruchomieniu jutro syren w hołdzie Ofiarom KatastrofySmoleńskiej. SMS zostanie wysłany w językuukraińskim10:29 AM - 9 kwi 2022 - Twitter for iPhone
Prezydenci miast, m.in. Katowic, Sosnowca i Łodzi ogłosili, że w ich miastach w niedzielę rano nie zawyją syreny z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej – To ukłon w stronę uchodźców z Ukrainy, którzy mają świeżą traumę związaną z alarmami i wojną

Gdyby wojna 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się w Polsce

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Pół roku temu wprowadziłeś się do swojego nowego wymarzonego mieszkania na warszawskich Bielanach, kredyt przyznany, niedawno była podwyżka, u żony tez, będzie git, żyje się fajnie. 23 lutego położyłeś się wcześniej, bo miał być ciężki dzień w pracy, trzeba się wyspać. Nie myślisz o tym co przed snem pokazywali w telewizji, ile można myśleć o tym straszeniu wojną. 5 rano, budzi Cię eksplozja gdzieś w stronę Łomianek. Słychać wycie syren, coś się dzieje. Podbiegasz do okna, bo w autach włączył się alarm, pies piętro wyżej zaczął szczekać, małe dziecko sąsiada zza ściany się rozpłakało. Kolejne dwie eksplozje, niebo zrobiło się pomarańczowe.Odpalasz telewizję — Putin wydał rozkaz wjechania do Polski, jednak nie straszył. Bombardowania w dzielnicach mieszkalnych Elbląga, Białegostoku i Suwałk. Do Warszawy idzie front z Białorusi. Deszcz powiadomień na telefonie, znajomi panikują, piszą że rakieta spadła komuś na uliczkę pod blokiem. Powiadomienie ze strony z wiadomościami — wprowadzono stan wojenny, sytuacja jest dynamiczna, nic nie wiadomo, ale ludzie rzucają się do ucieczki. Szef pisze, żebyś nie przychodził do pracy, tylko kierował się do najbliższego schronu, on jest w metrze. Nie chcesz przezywać tego, co Twój kuzyn, który stracił nogę i nabawił się PTSD po walkach z separatystami na wschodzie Polski. Pakujesz kilka walizek, biegniecie do auta, ruszacie byle na zachód.Decydujecie się uciec do Niemiec, aby przeczekać, przecież to nie potrwa długo, zabieracie to co się da. Przejście graniczne w Słubicach. Google Maps pokazuje 5 godzin, ale 4+godzinny korek zaczyna się już za Świebodzinem. Wszystkie samochody na polskich numerach. Ludzie przerażeni, ciągle sprawdzają w korku wiadomości w telefonie, płaczą z bezsilności, dzwonią do rodziców, którzy byli zbyt schorowani, aby uciekać. Niektórzy zabrali psy, koty, papugi. Zawieszenia w samochodach się uginają od bagażu. Różne auta, starsze, gruchoty, nowiutkie Skody, nowiutkie Mercedesy, przecież ta wojna uderzyła w każdego.Korek się nie posuwa przez godzinę. Jest już noc z 24 na 25 lutego. Czytasz, że bomby spadły blisko Twojego bloku, widzisz zdjęcia na Twitterze, jak sklep, w którym wczoraj kupowałeś jedzenie na kolacje jest w gruzach, obok leżą przykryte zwłoki. Z bezsilności chcesz wyć, zaraz paliwo Ci się skończy, gdyby nie ten przyjacielski człowiek z sąsiedniego auta z kanistrem, pewnie byś nie dojechał nawet do granicy. Mija kolejny dzień, ludzie robią prowizoryczne obozowiska i cos gotują, choć ciężko jeść od takiej dawki stresu. Ostatecznie przekraczasz granice 26 lutego o 3:00 w nocy, wyczerpany, nieumyty, mięśnie bola od nerwów, boisz się co z domem, czy na pewno zamknąłeś mieszkanie, czy okupant nie będzie go szabrował jak za czasów II Wojny, co wspominała kiedyś babcia. No nie - zapomniałeś zabrać cennej pamiątki po ojcu i nie domknąłeś chyba lodówki. Już sam nie wiesz, za szybko się to działo.Dojeżdżasz do przedmieści Berlina w poranek 26 lutego. Ludzie Ci pomagają, trafiasz do sali gimnastycznej, gdzie nocujesz na łóżkach polowych. Dostajesz jedzenie, ruszenie jest pokrzepiające. Mija kolejny dzień. Dowiadujesz się, że rakieta uderzyła w Twoje blokowisko. Z wściekłości chce ci się rzygac, krzyczeć, wyć, bluzgać bez opamiętania. Na Twitterze widać dobitnie - to Twój blok, Twoja klatka, nie ma, rozerwana ściana, spalona elewacja, wszędzie leżą kawałki cegieł, okien i czyiś telewizor, który wypadł na zewnątrz. W środku ponoć byli ludzie. Godzinę później odbierasz telefon. Twój sasiad, który pomagał Ci przy remoncie i świętował z Tobą parapetówkę w październiku, zginął od ataku. Wykrwawił się na smierć gdy ściana spadła mu na nogi. Jego żona jest ciężko ranna. Z osiedla wywieziono kilkanaście ciał. Nie ma ładnej uliczki, wiaty na rowery, wszystko zniszczone. Kolejne zdjęcia na Twitterze, widzisz, jak Twoja kuchnia straciła ścianę i kawałek podłogi. Nie masz gdzie wracać. Twój szef poszedł na front, koledzy z pracy tylko niektórzy zdążyli uciec, większość trafiła na front z powodu mobilizacji. Twoja praca może też przestać istnieć — firma zawiesiła działalność przez wojnę.Mijają dwa tygodnie. Nie wysypiasz się w sali gimnastycznej ani razu. Ciągle budzi cię płacz, telefony, gadanie, koszmary innych. Wolontariusze, którzy dostarczali jedzenie, musieli wracać do swoich prac. Nie chcesz być pasożytem, musisz mieć za co żyć, może nie wrócisz do Polski nigdy, a tak się w niej urządzałeś. Odpalasz Facebooka, pierwsza lepsza grupa, „Arbeit in Potsdam — praca w Poczdamie”.Nie znasz niemieckiego, no ale nie planowałeś się tu znaleźć. „Szukam pracy, cokolwiek, jestem inżynierem, ale wezmę cokolwiek, potrzebuje pieniędzy.” Dodaj. O, są pierwsze komentarze po 20 minutach.WON NA FRONT TCHÓRZU, NIEMIECKIEGO NIE ZNASZ?POLACTWO CORAZ BARDZIEJ BEZCZELNE, PRACE NAM CHCECIE ZABIERAĆ?MAM JUŻ TEGO DOŚĆ, ZA DUŻO TYCH POLAKÓW WSZĘDZIE, WSZĘDZIE POLSKI SŁYSZĘWY TU UCIEKACIE PRZED WOJNA CZY CHCECIE NAS KOLONIZOWAĆ? WON DO SIEBIEJA NIC NIGDY ZA DARMO NIE DOSTAŁEM, A WY POLACY MACIE WSZYSTKO I JESZCZE WAM MAŁOPOMOC TAK, A NIE PRZYWILEJE!!!Kolejnego dnia widzisz zdjęcie swojej Skody zaparkowanej w mieście, która wziąłeś w leasing w zeszłym roku, na jakimś niemieckim portalu z obrazkami. PATRZCIE, TAKIMI FURAMI ROZBIJAJĄ SIĘ POLACY. TAKA TO U NICH BIEDA TAK? A AUTA NOWE TO MAJĄ?Następnego dnia dostajesz informacje, że Twoi kuzyni zginęli w ostrzale konwoju humanitarnego, gdy uciekali z otoczonego i bombardowanego Legionowa. Rosjanie niszczą sklepy, ulice, wszystko — najbardziej bolą widoki zrujnowanych, wyremontowanych miejsc, które tak starannie odnawiano, żeby nasz kraj był piękniejszy i nowocześniejszy. Nie ma nic.Idziesz do sklepu, bo musisz wreszcie zrobić jakieś zapasy, masz dość poczucia winy, że wszystko dostajesz. W kasie dowiadujesz się z kartki po polsku, że masz rabat 20%. W sumie to masz oszczędności, wiec nie umrzesz z głodu długo, ale kobieta przed tobą widać, że uciekła z niczym i żyła w biedzie. Cieszy się, że za bezwartościowe złotówki wymienione na euro chociaż trochę mniej będzie myślała wydać. CHOLERNE POLACTWO, JAKIM PRAWEM MAJA WSZYSTKO POD NOSEM? ONI ŻYJĄ JAK PĄCZKI W MAŚLE, ZOBACZYCIE NIEMCY, JESZCZE PRZYJMOWANIE TEGO POLACTWA WAM WYJDZIE BOKIEM, DLACZEGO ONI DOSTAJĄ PRZYWILEJE? - czytasz wpis po wklejeniu go w translatora.Mijają 23 dni. Dalej nie widać końca wojny. Słyszysz, jak wczoraj w Bundestagu deputowany AFD wezwał do zaprzestania przyznawania przywilejów polskim pasożytom i ostrzegł przed przesiedleniem mas ludzkich z Polski. Tymczasem kolejne bomby niszczą coraz wieksze połacie Twojej ojczyzny. Koszmar trwa.Brzmi surrealistycznie? Tak od 3 tygodni wygląda życie ponad 2,5 miliona Ukraińców, którzy uciekli do Polski nie z kaprysu, widzimisie czy wyrachowania. Jakim trzeba być socjopatą, co trzeba mieć w głowie, jak bardzo wyzutą z empatii i rozumu jednostką, aby szczuć i pomstować na ludzi, którym świat się zawalił w jeden dzień?