Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 143 takie demotywatory

Na rosyjskiej ambasadzie w Waszyngtonie aktywiści wyświetlili ukraińską flagę – Rosjanie bezskutecznie próbowali ją zasłonić swoim reflektorem
0:43
Aktywiści zabarwili na kolor krwi staw, który znajduje się obok ambasady rosyjskiej na Litwie –
 – "Kanclerzu Niemiec! Przestań finansować zbrodnie wojenne! My, obywatele Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Ukrainy, żądamy od Kanclerza Niemiec Olafa Scholza całkowitego zatrzymania handlu z Rosją. Od dwóch tygodni Rząd Niemiec ignoruje nasze apele, dlatego zaczęliśmy pokojową blokadę głównej autostrady A2, która łączy Polskę z Niemcami. Chcemy poruszyć sumienia narodu niemieckiego! Ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy codziennie zabija Ukraińców, większość Rosjan popiera te zbrodnie, a Niemcy wciąż handlują z Rosją. Za pieniądze, które niemieckie firmy płacą w formie podatków w Rosji, kupowane są bomby, rakiety i pociski, którymi potem zabijani są niewinni ludzie, dzieci. Przestańcie wspierać finansowo okupantów! Zobaczcie cierpienie milionów Ukraińców, którzy od miesiąca żyją w piwnicach, chowając się przed rosyjskimi okupantami" - piszą aktywiści
Pomaga to rozpowszechniać prawdziwe informacje –
 –  Handel z Rosjąśmiercionośne rakiety dla Ukrainy
 – "Solidaryzujemy się z Ukraińcami i Ukrainkami, których życia zostały brutalnie zatrzymane przez wojnę, a ich domy stały się polem bitwy" – powiedziała Agata Sasinowska, aktywistka Greenpeace, która wspięła się na warszawski most, by zawiesić ogromny transparent."Rosja zaatakowała mój dom, Ukrainę. Już drugi tydzień trwa wojna, w której ludzie giną i z powodu której muszą uciekać ze swoich domów. Nasze życie zmieniło się diametralnie z dnia na dzień" – stwierdziła Yulia Krivich, artystka i aktywistka z Ukrainy obecna na proteście
 –  Sie śmiej sytuacja z naszej granicy. Dronwykrył 3 ludzi tak z 7 km od granicy,ciepłota dwójki z nich wedle wskazań(nie zawsze są prawidłowe) to już wokolicach 33 stopni. Sie myśli na 100%imigranty wpadające w hipotermię trzebaprzejąć zanim zamarzną (chorych i wzłym stanie sie wysyła do szpitali,zdrowych oddaje SG do procedowania) .Na miejscu okazuje sie że nie że to nasiaktywiści "zabłądzili". Trójka, ty po,typiara i takie "pulchne" kij wie co. Naszadowódca (tak dowodziła kobietafeministki powinny takiej pomniki stawiać)jako że to "nieokreślone" ma o dziwomimo na oko "warstwy termicznej"temerature najniższą i dziwne reakcjeźrenic zaczyna konsultować przez radiostan tej osoby i dalsze działania lekarzemna FOBie. W pewny momencie pyta "-Płeć i waga?" na co nieokreślone sięożywia I zaczyna że nie indentyfikuje siez żadną płcią wagi nie poda. Na co naszaPani Popor. "-Jebie mnie jako co sieidentyfikujesz, potrzebuje wiedzieć czyma chu.. czy ci... oraz ile kilo żeby podaćleki i zaplanować transport [ środekbagiennej puszczy 3 km do najbliższegomiejsca gdzie dojedzie karetka] no chybaże identyfikujesz sie jako zamarzniętezwłoki w lesie, wtedy możemy cięzostawić jako karmę dla zwierząt dowiosny."  Ostatecznie wyszło że tojednak ona i waży 90 kg, i miała darmowyprzelot wojskowym W 3 do najbliższejwiochy gdzie czekała karetka.
Przejeżdżała tamtędy Polka, która spieszyła się do pracy i starała się odsunąć jedną z protestujących – Ach ta słowiańska krew i gorący temperament
0:23
 –
0:08
Fundacja Kaji Godek złożyła w sejmie ustawę "Stop LGBT". Projekt zakłada zakaz organizacji marszów równości oraz propagowania aktywności seksualnej osób przed 18. rokiem życia – Głównym założeniem projekt jest zakazanie demonstracji, podczas których miałoby dochodzić do "propagowania orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm oraz kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny”."Doświadczenie wielu państw pokazuje, że homolobby najpierw prowadzi radykalną kampanię społeczną, a następnie przechodzi do realizacji swoich żądań w sferze prawa. Także w Polsce w trakcie parad tzw. równości aktywiści LGBT otwarcie przyznają, że chodzi im o to, by wkrótce zalegalizować śluby par jednopłciowych i homoadopcje" - piszą członkowie Fundacji Życie i Rodzina kierowanej przez Kaję Godek w informacji rozesłanej do mediów
 –  Jakub Wiech pisze - mikroblog24 lipcaMili Państwo, dziś polscy aktywiści pojechali do Niemiec bronić tamtejszych elektrowni jądrowych.Organizacja FOTA4Climate protestowała dziś przed niemiecką elektrownią jądrową Grohnde, która - tak jak pozostałe sześć takich jednostek działających w RFN - ma zostać zamknięta przedwcześnie w imię Energiewende.Takie działanie ze strony niemieckiego rządu można nazwać tylko w jeden sposób: zbrodnia klimatyczna.Przedwczesne zamykanie elektrowni jądrowych nie ma żadnego uzasadnienia klimatycznego. Warto zaznaczyć, że park niemieckich „jądrówek” o mocy ok. 8 GW dał w 2020 roku więcej czystej energii niż ponad 50 GW elektrowni słonecznych.Sama elektrownia Grohnde w czasie swej pracy dała Niemcom ponad 400 TWh bezemisyjnej energii elektrycznej. To mniej więcej 2,5 razy tyle, ile rocznie zużywa Polska.Miejsce wygaszanego w Niemczech atomu zajmie m. in. gaz, którego RFN będzie miała bardzo dużo dzięki magistralom Nord Stream. Bawaria już teraz buduje elektrownie zasilane tym paliwem, by uzupełnić luki w mocy. Berlin chce rozciągnąć swą politykę energetyczną na inne kraje UE - i również tam walczyć z atomem. Dlatego też protesty takie, jak dzisiejszy są na wagę złota, jako głos rozsądnych ludzi, chcących walczyć z globalnym ociepleniem, a nie odsprzedawać rosyjski gaz.Fot. FOTA4Climate
Aktywistki i aktywiści postanowili wesprzeć władzę w realizacji zapisów ustawy antynepotycznej. Do siedziby PKN Orlen przyszli wczoraj w kombinezonach roboczych, wyposażeni w kontenery i sidła. – Tłuste koty łowili na zanętę z zabawkowych pieniędzy.Lotna Brygada Opozycji starała się pomóc w oczyszczaniu spółek skarbu państwa z osób zatrudnionych tam według klucza rodzinnego. „Doszliśmy do wniosku, że pan Sasin sobie z tym nie poradzi” – mówi OKO.press Tita, aktywistka LBO. „Zrobiliśmy ten happening, bo uważamy, że ta ustawa antynepotyzmowa będzie po prostu blagą, że tłuste koty nie dadzą się odspawać od stołków” – dodaje.Na miejsce błyskawicznie została wezwana policja. Do sześciu osób biorących udział w akcji w Orlenie, przyjechało pięć radiowozów. Jak mówi nam członkini LBO, policja powiedziała, że wtargnęli do budynku spółki. Aktywiści zaprotestowali – hol budynku, w którym mieści się siedziba PKN Orlen, jest miejscem ogólnodostępnym. Ostatecznie policja spisała ich za zaśmiecanie (zabawkowymi pieniędzmi).Funkcjonariusze zapowiedzieli, że przejrzą monitoring i jeśli uznają, że to konieczne, podejmą kolejne kroki. Aktywistom mogą więc grozić wnioski o ukaranie. To z kolei oznacza rozprawę, bo LBO od takich wniosków się odwołuje. Tita komentuje: „Nigdy nie uchylamy się od rozpraw, mamy ich w tym momencie kilka”. Jedna z nich jest konsekwencją happeningu w Końskich, podczas „debaty” prezydenta Dudy w zeszłym roku. Lotna jeździła wtedy wokół obiektu, gdzie odbywała się ta debata i z głośników puszczała nagrania wypowiedzi Andrzeja Dudy, co zostało odebrane jako obrażanie głowy państwa.
Na zdjęciu widzimy klacz Bolta ze źrebakiem Baltica ze Stajni "Kowalski" Komorze. – Dokładnie dzień później aktywiści z organizacji "Pogotowie dla zwierząt", pod nieobecność właściciela i w asyście policji zabrali konie, bo - jak twierdzą - zwierzęta były zaniedbane, chore i głodzone.Oczywiście zrobili również zbiórkę "na ratowanie koni", bo źrebak miał ranę na nodze (widoczna na zdjęciu) i sugerowano, że to przez zaniedbanie właściciela.Na właścicieli stajni wylał się hejt, w komentarzach grożono samosądem i podpaleniem.Jeszcze tego samego dnia właściciel opublikował posty prostujące te kłamstwa. Źrebak sam się skaleczył i był pod opieką weterynarza - właściciel Stajni opublikował dokumenty, dane lekarza, a nawet wideo z leczenia. Z kolei klacz faktycznie jest chuda, bo... tak po prostu się zdarza po wyźrebieniu. Nad wszystkim czuwał jednak weterynarz.Obecnie właściciel nie wie gdzie przebywają konie. Oferuje nagrodę za wskazanie miejsca, gdzie działacze "Pogotowia dla zwierząt" zabrali klacz i źrebaka.Jakiś czas temu poznański sąd nakazał rozwiązanie Pogotowia dla zwierząt, bo organizacja w sposób rażący naruszała ustawę o ochronie zwierząt. Z kolei inny sąd skazał byłego prezesa organizacji, który zamiast pomagać zwierzakom, przywłaszczał je sobie.
Na swoim profilu piszą: – "Spotkaliśmy się z falą hejtu za to, że rozdajemy za darmo telefony ludziom ubogim i bezdomnym. Tym wszystkim przeciwnikom odpowiadamy:  Dziś dostęp do telefonu jest jedną z podstawowych potrzeb. Bez niego jest się wykluczonym - tym bardziej w czasie, w którym zniknęły budki telefoniczne.Dla osób niezamożnych lub tych w kryzysie bezdomności posiadanie sprawnego telefonu to szansa na zadzwonienie na numer alarmowy (np. pogotowie ), korzystanie z internetu (choćby dzięki darmowemu dostępowi do WiFi), możliwość utrzymania kontaktu z innymi (m.in. w kwestii szukania pracy, gdzie trzeba zostawić nr kontaktowy czy kontaktu z bliskimi), czy dostęp do tak prozaicznych spraw jak latarka, zegarek, aparat czy budzik."
8 pojazdów policji, w tym 6 nieoznakowanych podążało za autem z Babcią Kasią z dmuchaną kaczką na masce. Krążyli za nimi na rondach, pakowali się w ślepe ulice, uciekali, gdy aktywiści podchodzili z telefonami. Drogówka sprawdzała, czy kaczka nie zasłania widoku –
Argument, że jest to film Davida Attenborough o ptakach Afryki, jakoś do krytyków nie trafia. –
 –
Aktywiści Extinction Rebellion przypięli się do bramy Radia Maryja – Jak donosi donald.pl - Aktywiści rozpoczęli cykl protestów, które mają odbywać się w wielu miastach w całej Polsce. Jak tłumaczą, właśnie minęły trzy miesiące, od kiedy organizacja skierowała do Parlamentu żądanie zainicjowania panelu, podczas którego obywatele będą mogli podjąć decyzje dotyczące przeciwdziałania katastrofie klimatycznej. Ponieważ nie podjęto żadnych działań w tym kierunku, aktywiści rozpoczynają protesty. W czwartek pierwsza akcja odbyła się w Warszawie pod Kancelarią Sejmu. Równocześnie w Krakowie zablokowano stację Orlen. Blokady odbywały się też we Wrocławiu i Szczecinie.W Toruniu aktywiści i aktywistki przykuli się łańcuchami do bramy siedziby Radia Maryja. Na płocie powieszono transparenty z hasłami "Robimy to dla waszych dzieci", "Alarm klimatyczny. Buntujemy się, żeby żyć" i "Nie palcie nam przyszłości”. - Nie mogąc liczyć na nasz rząd, wychodzimy na ulice, aby aktami pokojowego nieposłuszeństwa obywatelskiego stawić opór tym, którzy nas zabijają. Nasze działania dzisiaj to początek walki - mówił Maciej, aktywista z Bydgoszczy. Pod Radiem Maryja interweniowało kilkunastu funkcjonariuszy, którzy wylegitymowali aktywistów. Następnie wezwali Straż Pożarną, która od tyłu poprzecinała łańcuchy
Aktywiści pro-life twierdzą, że stosowanie metody In Vitro to "patologia" i powinno być zabronione. Oprócz tego nawołują do zakazu aborcji po gwałcie – Witajcie w średniowieczu
W Wiedniu aktywiści ruchu „White Lives Matter" umieścili na pomniku poświęconym uchodźcy, który zginął w 1999 roku, zdjęcia kobiet i dzieci, które zginęły w zamachach terrorystycznych zorganizowanych przez imigrantów. –