Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 95 takich demotywatorów

Ciekawe wpłaty dla rodzin uwięzionych Wąsika i Kamińskiego –  LMALWpłatyTJMMTTJODMDMZZzrzutka.plEVDowiedz się więcejOpis Przydatne linki 3742 minuty temu.Lila M.3 minuty temuAndrzej Lepper11 minut temuCichy Szept Suwerenal28 minut temu8 * i dudę30 minut temuElton John ;)37 minut temu.Jonasz45 minut temuDagmara51 minut temuZimny Lech55 minut temuZbigniew Ziobrogodzinę temuEvelynWpłaty741 zł1 zł1 zł1 zł1 zł.1 zł2 zł1 zł1 zł1 złKomentarze 33BMJJ3 minuty temuKW Na wazelinę i środkiantykoncepcyjneMMCZMOSmoneKZADKwoty11 minut temuBarbara Matysik19 minut temuAngela i Ursula przesyłająkondolencje!30 minut temuMarcin Mastalerek34 minuty temuChłopaki z Łochowa43 minuty temuDonektnicza51 minut temuDane ukryte52 minuty temuKolega z celi obokgodzinę temuAndrzej DudaDatygodzinę temuArtur - na prezerwatywę. Tylkooszczędnie bo musi wytrzymać niejeden raz1 zł1 zł1 zł1 zł1 zł1 zł1 zł1 zł1 zł1 zł
Eksperyment społeczny zrobiony przez DDTVN, po śmierci 14-latki z Andrychowa, której nikt przez kilka godzin nie udzielił pomocy kiedy marzła pod sklepem –  20NovosesFRAGM. PROG. DD TVN", PROD. TVN, 2023-4tvn24JAKOŚĆ POWIETRZAŁÓDŹZŁA 79PM2.5
Daj człowiekowi wędkę, a będzie chciał kolejną paczkę przynęt i ponton i zacznie mówić "no jest jak jest" albo "zimny październik, okoń nie bierze" –  EX
Chciałbym wrócić do czasów dzieciństwa – Kiedy to ubierano cię na cebulkę, wychodziłeś na dwór cały opatulony i puszysty, wszędzie było ci ciepło i tylko nos, który wystawał poza szalik, był zimny. Szedłeś taki tup, tup, tup jak pingwin, ani schylić się, ani podrapać. Puszysta czapka i rękawiczki, pod kożuchem kombinezon. Zjeżdżasz sobie na sankach, wpadasz twarzą w zaspę, twój kożuch waży ze100 kg i tak sobie leżysz i czekasz, aż ktoś cię podniesie.A podczas czekania jesz śnieg iedy to ubierano cię na cebulkę, wychodziłeś na dwór cały opatulony i puszysty, wszędzie było ci ciepło, i tylko nos, który wystawał poza szalik, był zimny. Szedłeś taki tup, tup, tup jak pingwin, ani schylić się, ani podrapać. Puszysta czapka i rękawiczki, pod kożuchem kombinezon. Zjeżdżasz sobie na sankach, wpadasz twarzą w zaspę, twój kożuch waży ze 100 kg i tak sobie leżysz i czekasz, aż ktoś cię podniesie. A podczas czekania jesz śnie
 –  KAMIENPRZEPOWIADAJĄCYPOGODĘMokry - pada deszcz- nie padaSuchyRzuca cień - świeci słońceBiałyZimnyNie widaćNie ma- pada śnieg- jest mróz- jest mgła- przeszło tornado
Wyglądał jak po niezłym melanżu. Był zimny, charczał, był opluty, miał wywrócone oczy i był nieprzytomny – Telefon 112. Przyjechała karetka, policja a nawet straż pożarna. Za godzinę by nie żył. Dostał glukozę. Kiedy wróciła mu już świadomość powiedział, że jest cukrzykiem. Był trzeźwy. Przysiadł sobie na papierosa w cieniu, bo nie chciał na słońcu. Życie jest kruche LMAYwyORIKWHKSP
Źródło: OTM

Kilkudziesięciu redaktorów naczelnych polskich mediów podpisało deklarację w obronie niezależności prasy, radia, telewizji i internetu po tym, jak w ostatnich dniach zostały opublikowane teksty ujawniające próby nacisku ludzi władzy na wolność redakcji Deklarację podpisali:

Deklarację podpisali: – Andrzej Andrysiak, Gazeta Radomszczańska Jerzy Baczyński, PolitykaOliwia Bosomtwe, NoizzKamila Ceran, Tok FMBogusław Chrabota, RzeczpospolitaDaniel Długosz, Nowa Gazeta TrzebnickaŁukasz Dynowski, o2.plJakub Dźwilewski, Telewizja Kędzierzyn-KoźleJoanna Gąska, losice.infoRobert Graczyk, Komputerswiat.plRafał Gruchalski, portEl.plKrzysztof Jedlak, Dziennik Gazeta PrawnaMagda Jethon, Radio Nowy ŚwiatGrażyna Kaim, PrzełomPaweł Kapusta, Wirtualna PolskaAleksandra Karasińska, Forbes WomenMagdalena Kicińska, Pismo. Magazyn OpiniiŁukasz Kijek, Money.plRenata Kluczna, Tygodnik Regionalny "7 dni"Michał Kołodziejczyk, Canal+ SportKatarzyna Kozłowska, FaktPiotr Kozłowski, Auto-Świat.plDominik Księski, PałukiWojciech Kukliński, eKoszalin.plMikołaj Kunica, Business InsiderJarosław Kurski, Gazeta WyborczaŁukasz Lipiński, polityka.plRafał Madajczak, Gazeta.plMichał Mańkowski, NaTemat.plOlga Mickiewicz, Radio 357Piotr Morlewski, Nowy TydzieńWojciech Naja, Tygodnik Reporter GazetaGrzegorz Nawacki, Puls BiznesuPiotr Pacewicz, OKO.pressRyszard Pajura, Obserwator LokalnyPiotr Paterski, Tygodnik TucholskiPaweł Pełka, Tygodnik PodhalańskiŁukasz Różański, Wiadomości WrzesińskieMichał Samul, TVN24, Fakty TVNTomasz Sekielski, NewsweekMariusz Smolarek, Radio ZetTadeusz Sołtys, RMF FMKrzysztof Strzelecki, Tygodnik SiedleckiAgnieszka Szymkiewicz, Swidnica24.plJanusz Urbaniak, Rzecz KrotoszyńskaWojciech Waligórski, Nowy ŁowiczaninBartosz Węglarczyk, OnetPaweł Wołosik, Przegląd SportowyPaweł Zielewski, ForbesAnna Zimny-Zając, MedonetKrzysztof Zyzik, Tygodnik O!Polska Jako redaktorki i redaktorzy naczelni największych polskichmediów stajemy w obronie ich niezależności i deklarujemy naszeniepodważalne przywiązanie dla wartości dziennikarskich, takichjak obiektywizm, rzetelność i uczciwość dziennikarska.Jesteśmy przekonani, że naszym podstawowym obowiązkiem jestpatrzenie na ręce tym, którzy sprawują władzę oraz dostarczaniewiarygodnych informacji opartych na sprawdzonych źródłach,dbając o różnorodność perspektyw. Naszym celem jest zawszezapewnienie pełnej, zrównoważonej prezentacji faktów.W ostatnich dniach na łamach Onetu i Wirtualnej Polski zostałyopublikowane teksty ujawniające próby nacisku ludzi władzy nawolność redakcji. Po licznych przypadkach z niedawnejprzeszłości - lex TVN, postępowaniach Krajowej Rady Radiofonii iTelewizji, masowo wysyłanych do polskich redakcji pozwach - tokolejne próby ograniczania niezależności polskich mediów.Deklarujemy, że będziemy bronić niezależności polskiegodziennikarstwa, a zarządzane przez nas redakcje będą solidarniei konsekwentnie informować społeczeństwo o każdej próbiewpływania władzy na media.Razem będziemy walczyć o utrzymanie wolnych i niezależnychmediów jako fundamentu demokratycznego społeczeństwa,chroniąc prawo obywateli do dostępu do wiarygodnychinformacji.
Kiedy go znalazłam ważył 3 dagi był zimny jak lód – Ogrzałam, nakarmiłam i po paru miesiącach wypuściłam. Kiedy go wypuszczałam ważył 1,5 kg. Miał na imię Max"
 –  Temat 3. Zinterpretuj motyw przemiany na podstawie utworu ,,Solo" Blanki.Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij. Twoja praca powinna liczyćco najmniej 250 wyrazów.BlankaSoloDzieckoTo trochę szaloneJak inaczej to sformułować?Przy tobie straciłam zmysłyDzieckoCo się z tobą stało?Myślałam, że cię znamBlanka (ur. w 1999 r.) - poetkai eseistkaAle teraz nadszedł czas, aby się z tym zmierzyćJesteś gorący i zimnyWysoki i jesteś niskiBawisz się moim umysłemNie, och, och, tak to nie działaWięc pozwól mi to przeliterowaćTeraz jestem lepszy solo, soloNigdy mnie nie zawiodłam, wiodłam-odłam-odłam-odłam
Kiedy pilot lubi latać na "zimny łokieć" –
 –  Wojciech Młynarski* Wina Tuska Pociąg spóźnił się do Buska - wina Tuska. Podupada kurort Ustka - wina Tuska. Groch się jakoś marnie łuska - wina Tuska. W Totku Ci nie wyszła szóstka - wina Tuska. Zaszkodziła Ci kapustka - wina Tuska. Cioci Zosi siadła trzustka - wina Tuska. W szczerym polu uschła brzózka - wina Tuska. W gardle Ci uwięzła kluska - wina Tuska. Dyszel złamał się u wózka - wina Tuska. Waza stłukła się etruska - wina Tuska. Zimny deszczyk w oczy pluska - wina Tuska. Gorzkie łzy ociera chustka - wina Tuska. Połamała nóżki kózka - wina Tuska. Księdzu z głowy spadła piuska - wina Tuska. Polska to kolonia ruska - wina Tuska. Na stadionach rąbanina - Tuska wina.
- Gaz zimny i ciepły gaz różnią się tylko temperaturą?- Panie Marku, gaz ziemny i ciekły gaz... –
"Polacy, nasi bracia" – "Moja dwójka dzieci i ja znaleźliśmy się w pociągu ewakuacyjnym w Kijowie. Okropny, ciemny, zimny. Ale w tym wszystkim mamy szczęście, bo moje dzieci miały siedzenia w przedziale. To luksus w tym morzu przerażonych osób. Sama jechałam na składanym siedzeniu, moja przyjaciółka z matką na podłodze. Dziękuję Marii, dziewczynie w której dom uderzyła rakieta, a która po drodze, widząc, że jestem u kresu sił, zaopiekowała się moimi dziećmi. Kostyk wciąż ją pamięta i chciałby ją spotkać.Dzieci zostały zebrane z kilku przedziałów do jednego. Dorośli w tym czasie szlochali bojąc się przyszłości. Niektórzy ocierali łzy i szli bawić się z dziećmi. Kobieta, która ewakuowała się z chomikiem, poszła pokazać go dzieciom. Inna poszła do dzieci ze swoim buldogiem francuskim.Jak spłacimy dług Polakom? Pierwszy przystanek – przynieśli jedzenie z jakiejś restauracji. Każde pudełko z napisem: Trzymajcie się bracia. Drugi przystanek: tłum Polaków podaje przez okna jedzenie dla niemowląt, pieluchy, zabawki.Z jakiegoś powodu szczególne wrażenie zrobiła na mnie kobieta z dużą paczką podpasek, która hojnie je rozdawała. To było potrzebne. Ludzie z plakatami na których były słowa wsparcia, ludzie, którzy po prostu przyszli do nas pomachać. Płakaliśmy ze wzruszenia.Dworzec kolejowy w Warszawie. Dziecko w wieku mojej córki rozdaje torby z bananami, słodyczami, jogurtem i chusteczkami. Kobieta ugotowała zupę i wlała do słoików. Moje dzieci jedzą ciepłe jedzenie po raz pierwszy od dwóch dni.Luda, kobieta na dworcu mówi „Nic nie przywiozłam, ale jestem tu od dawna, znam polski, przetłumaczę, zajmę się dziećmi”. Policjanci zabawiali dzieci. Polacy są świetnie zorganizowani, wszystko działa jak w mrowisku.Docieramy do Torunia. Kierowcy autobusów pozwolili nam nocować w zajezdni, abyśmy w cieple i z toaletą mogli czekać na dalszą podróż. Płakali i pokazywali zdjęcia swoich dzieci, równie małych jak nasze. Gdy szliśmy już do mieszkania, kierowca zapytał: „Czy to prawda, że jest inny pociąg z 800 osobami? Nie wiesz? No, wrócę na dworzec i tak poczekam."Nadia Zviahina z Kijowa Nadia i jej dzieci wróciły już do domu, do Kijowa
Kilka lat temu mój mąż i ja graliśmyw jakąś głupią grę – Zapytał mnie, jaka jest moja najbardziej ulubiona potrawa na świecie.Odpowiedziałam, że kotlet drobiowy. Bez żadnych wyszukanych sosów. Po prostu cienki, chrupiący kotlet drobiowy usmażony na oliwie. To dla mnie najpyszniejsza rzecz.Spytał, dlaczego więc nie robię ich częściej, skoro tak bardzo je lubię. Odpowiedziałam, że panierowanie i smażenie to ta część gotowania, której szczerze nienawidzę.Robi bałagan. Zajmuje wieki. No po prostu tego nie lubię.Więc poprosił, żebym go nauczyła. Ćwiczył, dopóki jego kotlety nie były idealne.Trochę to zajęło. Niektóre były za grube. Inne za słone. Czasem olej był za zimny. Czasem za gorący. Było dużo niewypałów.Ale w końcu odkrył swoją idealną metodę i dziś żaden kotlet na Ziemi nie równa się jego.Czasem, kiedy jestem przytłoczona albo dzieci wymagają wyjątkowo więcej uwagi, albo po prostu mam zły dzień, bierze mąkę, jajka, bułkę tartą i starannie porcjuje, kroi i filetuje kurczaka. I robi najpyszniejsze kotlety drobiowe, z odrobiną parmezanu.Czasem miłość jest diamentowym pierścionkiem, czasem weselem czy namiętnym pocałunkiem. Czasem miłość to wspólne stawienie czoła problemom, wspólne zwycięstwo czy partnerstwo.A czasem miłość to kotlet drobiowy Zapytał mnie, jaka jest moja najbardziej ulubiona potrawa na świecie.Odpowiedziałam, że kotlet drobiowy. Bez żadnych wyszukanych sosów. Po prostu cienki, chrupiący kotlet drobiowy usmażony na oliwie. To dla mnie najpyszniejsza rzecz.Spytał, dlaczego więc nie robię ich częściej, skoro tak bardzo je lubię. Odpowiedziałam, że panierowanie i smażenie to ta część gotowania, której szczerze nienawidzę.Robi bałagan. Zajmuje wieki. No po prostu tego nie lubię.Więc poprosił, żebym go nauczyła. Ćwiczył, dopóki jego kotlety nie były idealne.Trochę to zajęło. Niektóre były za grube. Inne za słone. Czasem olej był za zimny. Czasem za gorący. Było dużo niewypałów.Ale w końcu odkrył swoją idealną metodę i dziś żaden kotlet na Ziemi nie równa się jego.Czasem, kiedy jestem przytłoczona albo dzieci wymagają wyjątkowo więcej uwagi, albo po prostu mam zły dzień, bierze mąkę, jajka, bułkę tartą i starannie porcjuje, kroi i filetuje kurczaka. I robi najpyszniejsze kotlety drobiowe, z odrobiną parmezanu.Czasem miłość jest diamentowym pierścionkiem, czasem weselem czy namiętnym pocałunkiem. Czasem miłość to wspólne stawienie czoła problemom, wspólne zwycięstwo czy partnerstwo.A czasem miłość to kotlet drobiowy
J. K. Rowling, która cierpiała na depresję, stworzyła Dementorów- przerażające, wysysające duszę stworyz serii o Harrym Potterze, aby zasygnalizować wyniszczającą chorobę psychiczną – Mówiąc o swoich zmaganiach z depresją, Rowling powiedziała: "Bardzo trudno jest opisać depresję komuś, kto nigdy jej nie doświadczył bo to nie jest smutek, ale brak nadziei. Ja znam smutek. Smutek to czuć i odczuwać. Ale to jest ten zimny brak odczuwania - to jest naprawdę beznadziejne uczucie". Dokładnie tak samo czuli się Dementorzy Mówiąc o swoich zmaganiach z depresją, Rowling powiedziała: "Bardzo trudno jest opisać depresję komuś, kto nigdy jej nie doświadczył bo to nie jest smutek, ale brak nadziei. Ja znam smutek. Smutek to czuć i odczuwać. Ale to jest ten zimny brak odczuwania - to jest naprawdę beznadziejne uczucie". Dokładnie tak samo czuli się Dementorzy
Pod koniec XIX wieku pewien człowiek pracował za 11$ tygodniowo, wracał do domu wycieńczony ciężką pracą fizyczną – Pracował 10 godzin dziennie, a po pracy zajmował się swoją pasją... produkcją własnego modelu samochodu. Nikt w niego nie wierzył. Rodzina mówiła, że tylko marnuje czas. Sąsiedzi uważali go za osiedlowego wariata. Nikt mu nie pomagał...Nikt poza jego żoną.Pracowała z nim nocami, godzinami trzymała lampę gazową nad jego głową. Mąż miał sine palce i był zimny od przerażającego chłodu w środku i na zewnątrz.Ale ona nadal przy nim była, kochała go najmocniej na świecie.Ich męczarnie trwały kilka lat, ale ciężka praca się opłaciła. Sąsiedzi szeroko otworzyli oczy, gdy zobaczyli parę jeżdżącą na czymś co nie przypominało konia.Ten dziwak z sąsiedztwa to Henry Ford - legenda motoryzacji.Po latach został zapytany jak sobie wyobraża siebie w kolejnym życiu. Odpowiedział:"Jakkolwiek, byle z moją żoną"
Niedźwiedź ucieka przed malutkim ratlerkiem. Wszystkie zwierzęta się z niego śmieją, a wilk, zdziwiony pyta:- Ty, taki ogromny niedźwiedź i uciekasz przed takim maluchem?Na to niedźwiedź szeptem: – - A wiesz, jaki on ma zimny nosek?
Nadszedł ten czas, gdy kubek gorącej herbaty rozgrzewającej dłonie cieszy równie mocno jak zimny napój w letnie upały. –
 –  Upały jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, więc jeśli nie masz klimatyzacji, a czujesz, że rozpuszczasz się z gorąca to:1. Koniecznie zakręć kaloryfer w łazience(u niektórych kaloryfer w łazience grzeje cały rok i suszy ręczniki).2. Po wykonaniu 1 kroku, wlej do wanny zimną (lodowatą) wodę po brzegi. Drzwi do łazienki zostaw otwarte. Woda będzie się nagrzewać, pobierając temperaturę z powietrza (prawo termodynamiki). Tym sposobem będziesz mógł obniżyć temperaturęw mieszkaniu o 2-6 stopni (w zależności od wielkości mieszkania).3. Okna od słonecznej strony powinny być odizolowane. Zamknij je, opuść rolety i zasłoń zasłony. Jeśli masz okna od zacienionej strony, możesz je otworzyć (duchota jest gorsza od upału).4. Kup spryskiwacz i co jakiś czas spryskuj wodą zasłony. Dzięki temu podczas odparowywania wody zasłony będą się ochładzać. Spryskaj wodą również podłogę.5. Ręcznik frotte - zwilż go zimną (nie lodowatą) woda i ochłódź nim swoje ciało i głowę. Chodź po domu boso.6. Jeśli w domu masz np. leżącą, chorą osobę, połóż jej na udo mokry ręcznik - wysychający ręcznik ochładza tętnice i obniża temperaturę krwi. Weź pod uwagę to, że podczas upałów jest zwiększone ryzyko zgonu u starszych i schorowanych ludzi.7. Jeśli to możliwe otwieraj okna na noc. Pozwoli to utrzymać mieszkanie w chłodzie. Nie bój się owadów -one też są teraz nieaktywne. Rano kontynuuj walkę zaczynając od punktu 1.8. Bierz zimny i gorący prysznic na przemian, co pozwoli ci się zahartować. Dzięki temu termoregulacja powróci do normy.9. Nie należy spożywać tłustych potraw ani pić napojów alkoholowych. No i najważniejsze: No cola, drink water!
Koleś z internetu, który mówi ci jak osiągnął sukces: – 1. Wstawał codziennie o 5 rano 2. 90 minut poświęcał na kardio i rozciąganie 3. Brał zimny prysznic 4. Czytał jeden rozdział książki dziennie 5. Tworzył grafik swojego dnia 6. Medytował 7. Jego ojciec jest właścicielem 500 firm i dał mu pieniądze 8. Wierzył w siebie