Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 19 takich demotywatorów

Wydawało się, że że okradanie pojemników na rzeczy dla biednych przez ludzi Zalewskiej to szczyt, ale PISowscy działacze spod Tarnowa  sprawdzali jaki majątek mają podopieczni DPS-u i czy nie mają spadkobierców, a potem w porozumieniu z notariuszem z PIS przejmowali nieruchomości należące do przewlekle chorych psychicznie seniorów – Zatrzymano starostę tarnowskiego Romana Ł. (PIS) oraz wójta gminy Szerzyny Grzegorza G. (PIS) Wraz z nimi zatrzymany został też jeden z małopolskich notariuszy, oraz dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie Anna G. (PIS) Norbert Litwiński / Onet
Agnieszka Zalewska to Polka, która została pierwszą w historii kobietą przewodniczącą CERN a więc Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych, kierując największą maszyną świata! Wielkim Zderzaczem Hadronów – CERN zatrudnia ok. 2600 stałych pracowników oraz około ok. 8000 naukowców i inżynierów reprezentujących ponad 500 instytucji naukowych z całego świata. Najważniejszym narzędziem ich pracy jest największy na świecie akcelerator cząstek – Wielki Zderzacz Hadronów. Gdy mówimy o najbardziej znanych polskich fizykach większość podaje Aleksandra Wolszczana, Artura Ekerta czy Michała Hellera. Ale w gronie niemal samych mężczyzn jest też wyjątkowa uczona, będąca jednym z najwybitniejszych europejskich fizyków. W 2012 kandydatura prof. Agnieszki Zalewskiej na przewodniczącą Rady CERN została zgłoszona przez Polskę, Belgię, Węgry i Czechy. 20 września 2012 wybrano ją na to stanowisko na pierwszą kadencję. Wybitna specjalistka w dziedzinie fizyki wysokich energii, badaczka neutrin i ciemnej materii. Jak sama mówi wybór na to stanowisko opiera się wyłącznie przy uwzględnieniu zaplecza naukowego. Funkcję tę pełniła jeszcze przez dwie kadencje!! Polka kierowała pracami największego na świecie akceleratora cząstek (hadronów) i największą maszyną świata. Miejsce którym kierowała urodziło wielu Noblistów. W skład Rady w czasie jej urzędowania też w dużej części wchodzili nobliści. - Maciej Kawecki
 –  Anna Zalewska@AnnaZalewskaMEPW poczuciu głębokiej niesprawiedliwości...przepraszam Panią Agnieszkę Pomaską za użycie słów To jest właśnie ich program- hejt i nienawiść."Anna ZalewskaObserwuj.11:38 PM - 4 paź 2023 z Strasbourg, France 383,9 tys.WyświetleniaOF PROX·:Co tam jest,Scully?To przeprosiny Zalewskiej.
Sąd przyznał Pomasce rację, nakazał Zalewskiej przeprosić posłankę oraz wpłacić 1500 zł na ulubioną organizację charytatywną pisowców - WOŚP –  IN MCLOSOWALES NATOlepingPlsGŁOSOWAŁEŚ NATO WYŻEBYM CIĘ TUPRAF-TEAMSPisNIE WIDZIAŁ!WIĘCEJ
Pewnie dlatego religia jest nauczana w szkole, żeby dzieci dobrze znały księdza –  KAWANA
0:23
Sąd skazał działaczy PiS za aferę PCK – Jerzego G., prawą rękę Anny Zalewskiej, na 3,5 roku więzienia. Drugi skazany to  były poseł, Piotr B. - na 2 lata i 7 miesięcy. Sąd orzekł, że ważni działacze PiS organizowali rozkradanie kontenerów PCK z używaną odzieżą dla ubogich PISawo i SprawiedliwośćAŁBRZYCH
 –

Pisarz i poeta Jarosław Mikołajewski w mocnych słowach o Jarosławie Kaczyńskim:

 –  Jarosław Mikołajewski18 hgru2tdSnic0aln so 07or:127  · Burzę się za każdym razem kiedy słyszę o niezwykłych zaletach umysłu Kaczyńskiego. Teraz znów słyszę, że to znakomity strateg. I pytam: czy złodzieja, który założył sobie, że nas okradnie i obserwuje nasz dom, żeby wybrać najlepszy moment, nazwalibyśmy "znakomitym strategiem"? Czy kota, który rzuca się na uśpioną ofiarę, nazwiemy strategiem, czy łowcą? Niekórzy mają instynkt, i ci wygrywają chwilowo.Inni mają rozum i przyzwoitość, i z początku patrzą na wyczyny złodzieja w osłupieniu, lecz w końcu wygrywają tak, jak wygrywa się w maratonie. Jesteśmy pomiędzy chwilą a maratonem. Trwonimy nasze życie na utarczki z rzeczami, które nie powinni zaistnieć. Powinniśmy móc się cieszyć, korzystać, wybierać, zajmować się bliskimi. Oczywistością jedyną jest konieczność wolności. Jeżeli ona nie jest oczywista, trzeba o nią walczyć.Jak Don Kichot, w beznadziejnej próbie bycia pokojowym, wzywam episkopat, w tym mojego przyjaciela, kochanego Michała Janochę, mądrego i dobrego człowieka: powiedzcie hołubionemu przez siebie Kaczyńskiemu, że skazuje starych ludzi na gniew, złość, bunt, podważanie stylu i treści, które praktykowali przez całe życie. Dla mnie Wasze zdanie nic już nie znaczy, ale dla nich...Próbuję niemożliwego, ale dłużej naprawdę się nie da. Coś pęknie. Albo my, albo wschodnia granica. I wszyscy będą winni, choć wszyscy będziemy bezbronni.To jest szaleństwo! Obłąkanie nielicznych i lizusostwo wielu. Ślepe posłuszeństwo bezmyślnych funkcjonariuszy zła.Próbuję, bo w tej chwili nikt nie może nie próbować. O episkopacie już mówiłem. Teraz słowo tylko do tych, którzy mają jakiś wpływ na Dudę: powiedzcie mu, że z Polski naprawdę robi się piekło. Bezsilna, ponura dolina złamanych. A on, który w najgłębszym moim przekonaniu nie dojrzał i nigdy nie dojrzeje do swojej funkcji, ma szansę krótkim ruchem poderwać się do istnienia.    Wbrew pozorom jestem człowiekiem, który się łatwo lituje. Odruchowo. Patrzę na zachowania ludzi Kaczyńskiego, słucham ich pokrętnych, głupich i fałszywych słów, i już martwię się, co z nimi będzie kiedy nastanie wielkie, wytęsknione Potem.Pamiętam jak na mnie działali funkcjonariusze PZPR. A przecież nie tak jak ci teraz. Kiedyś było jednak jakieś wytłumaczenie: jakiś Związek Radziecki, który mógł wejść, a my nie mieliśmy możliwości by sprawdzić, czy jest tak naprawdę. Czy może czy ie może. Ale teraz? Jaka jest cena tego, że się sprzeciwią? Niełaska pańska? Utrata pracy? No i co?... Wyśmiewali mnie kiedy pisałem, że do szkół zamiast reformy Zalewskiej powinno się wprowadzić przedmiot "niezależność". I proszę: w połowie społeczeństwa zadomowiła się tęsknota za tym, żeby zależeć. Podczepić się pod kogoś twardego, mocnego. Tęsknota za totalitaryzmem i służalstwo. Po latach znowu będzie tak jak zawsze: głupi zmądrzeją siłą doświadczenia życiowego, będą zapraszani do studia, będą mówili, że to było jakieś starcie wartości, dylematy wartości... Tracimy życie. Straciliśmy radość bycia czlowiekiem z Polski. Tracimy wolność. Młodzi ludzie tracą kontakt ze szlachetnymi, mądrymi, łagodnymi ludźmi. Nie będą już wiedzieli czym były wartości Kuronia, Miłosza, Mazowieckiego.Powtarzam więc desperacko: wzywam tych, którzy mają jeszcze jakikolwiek wpływ na Dudę, na Kaczyńskiego... Chcialem dodać jeszcze, choćby retorycznie, kilka nazwisk. Ale nikt więcej mi nie przychodzi do głowy. Nie ma twarzy i nie ma nazwisk. Jest lej. Jarosław Mikołajewski   obywatel
 –  Wojtek Szacki@szackiMichał Dworczyk (PiS) w mailu dopremiera o Annie Zalewskiej (PiS):"Anka zachowuje się jak baba zmagla. Na dodatek przeżartakłamstwem do szpiku kości"

Kilka słów o Ministrze Edukacji:

 –  Paweł Lęcki1ti6 nSgoaponsfsocdrizendh.S  · Szanowny Panie Dariuszu Piontkowski. Ja w sprawie tęsknoty. Wszystko wskazuje na to, że Pan odchodzi ze stanowiska. Nie był Pan dobrym Ministrem Edukacji, ale to w sumie nic nowego, gdyż generalnie w Polsce nie było dobrych ministrów edukacji. W zasadzie nie do końca wiadomo, dlaczego tak się działo. Być może dlatego, że mało kto interesuje się tak naprawdę edukacją, choć jednocześnie jest ona najważniejsza na świecie. Taki mamy klimat. Będę za Panem tęsknił, gdyż nie spodziewałem się, że na Pana miejsce można powołać kogoś o wiele gorszego. Niby Anna Zalewska nauczyła nas wszystkich, że gorzej już być nie może, to Pana prawdopodobny następca przebija wszystko. Patrząc z dystansu, to muszę przyznać, że był Pan lepszym ministrem od Anny Zalewskiej, co w sumie nie jest wielką sztuką, ale Pan nigdy nie wzbił się na właściwe dla niej rewiry arogancji. Pan po prostu był i trwał. Od dłuższego czasu widać było Pana zmęczenie sytuacją. Ciągle Pan mówił, że ściany nie zarażają, powtarzał to jak mantrę, mówił o płynach do dezynfekcji, wspominał, że strajk nauczycieli przełożył się na niższe wyniki tegorocznej matury, co mnie szczególnie bawiło, bo nie dość, że strajkowałem, to w czasie pandemii moi uczniowie osiągnęli rekordowo wysokie wyniki. Cóż, być może również dlatego, że z nimi pracowałem nawet wtedy, gdy już skończyli rok szkolny. Jest Pan wybitnym plakacistą. Malował Pan plakaty o pandemii, dawał rady, które nie dają rady w starciu z rzeczywistością, ale po zniszczeniu edukacji w Polsce, którego ostatecznie dokonała Anna Zalewska, sam od sobie w zasadzie Pan niewiele zniszczył. To już jakiś sukces. Próbowałem sobie wyobrazić, że Pana następca, Przemysław Czarnek, czyta bajkę Sroczka kaszkę warzyła, a ciągle wychodzi mi coś w rodzaju Mein Kampf, ewentualnie Króla Edypa. Pan nawet jak coś mówił o LGBT, to trochę tak, jakby Pan nie do końca był przekonany, że w ogóle wie, o czym mówi. W tej sytuacji Pana wieczne nie wiem, okazuje się być czymś wyjątkowym i cennym. Przemysław Czarnek wie i nie zawaha się swojej wiedzy użyć. Pan nigdy nie wpadłby na pomysł, że główną powinnością kobiety jest rodzenie dzieci. Mam wrażenie, że Pan nawet by o tym nie pomyślał. Przemysław Czarnek nie dość, że pomyślał, to jeszcze to powiedział. Pan nigdy nie przyznał, że metodą wychowawczą może być bicie dzieci. Przemysław Czarnek uważa, że niekiedy istnieje konieczność zastosowania przymusu fizycznego, w tym kary cielesnej.Pan nie miał obsesji na punkcie LGBT, robił Pan te swoje konkursy o Żołnierzach Wyklętych, a Przemysław Czarnek oznajmił, że skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją.Co prawda niewiele Pan zrobił, a w zasadzie nic, dla obrony rodziny przed przemocą, alkoholizmem, kryzysem psychiatrii dziecięcej, ale za to Przemysław Czarnek uznał, że rodzinę niszczy Szatan. Pan chodził na mszę święte w czasie pracy, ale nigdy nie wpadł na to, że wrogiem rodziny jest Belzebub. Przemysław Czarnek jako poseł wniósł niewiele od siebie w ramach interpelacji. Pan przynajmniej rysował plakaty i raz w czasie pandemii powiedział do uczniów słowo kochani. Wiem, to musiało być trudne, ale jakoś dał Pan radę. Przemysław Czarnek zgłosił za to interpelację w sprawie lokalizacji krematoriów (spalarni ciał) w bliskim, bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych. Przynajmniej wiemy, że nie będzie krematoriów w pobliżu szkoły. Przemysław Czarnek głęboko interesował się również sprawami duchowymi. Pan tak w sumie niczego nikomu nie narzucał, był dość nienachalny nie tylko w zakresie inteligencji, ale też tak po prostu. Przemysław Czarnek wniósł za to interpelację w sprawie limitu wiernych podczas mszy świętych i innych nabożeństw religijnych. Jak Pan myśli, będą msze święte w każdej szkole codziennie rano? Najbliżej edukacji Przemysław Czarnek był wtedy, gdy wniósł interpelację w sprawie poddziałania: Pomoc w rozpoczęciu działalności gospodarczej na rzecz młodych rolników. W końcu pojawia się słowo młodzi. To może nie będzie tak źle? Przynajmniej wie coś o rolnikach. Nauczyciele oczywiście nic nie zrobią w tej sprawie. Gdyby rolnicy dostali takiego ministra, wyruszyliby kombajnami na Warszawę. Górnicy zeszliby pod ziemię, ewentualnie spalili parę opon i uzyskaliby szybką zmianę na stanowisku. Co ciekawe, Przemysław Czarnek ma być również Ministrem Nauki. Środowisko akademickie przeszło w większości na nauczanie zdalne, więc jeszcze bardziej oderwało się od rzeczywistości. A Pana kolega ma dla nich plany rozwoju zawodowego: zawsze będę przeciwnikiem promocji zboczeń, dewiacji i wynaturzeń. I żaden rektor, i żadna Konferencja Rektorów Szkół Wyższych mi tego nie zabroni. Śmiesznie, nie sądzi Pan? Gdyby na Pana miejsce wszedł choć ktoś w stylu Pana kolegi, Marka Suskiego, byłoby przynajmniej śmiesznie. Poza tym, przecież otarł się o teatr, a szkoła jest czymś w rodzaju teatru. Albo Jacek Sasin. Świetna kandydatura. Zwłaszcza w czasach edukacji zdalnej. Mógłby ją po mistrzowsku przekształcić na korespondencyjną. Łukasz Szumowski znakomicie rozwinąłby lekcje przedsiębiorczości. No i ma wiedzę, jak ekspresowo wyzdrowieć z koronawirusa, bo już poszedł na zakupy. Jakoś tak wyszło, że kończymy naszą znajomość na potencjalnych kandydatach na Pana miejsce. Przemysław Czarnek jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ksiądz Alfred Wierzbicki również. Różnica jest taka, że Przemysław Czarnek nie ponosi żadnych konsekwencji za swoje wywody, a Ksiądz Wierzbicki za to, że wspiera LGBT, nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, nawet wspomina o sensowności związków partnerskich, ma sporo problemów. Szanowny Panie Dariuszu Piontkowski. Powiem Panu zupełnie szczerze. Choć jestem bezwzględnie niewierzący, to na stanowisku Ministra Edukacji z marszu zaakceptowałbym Księdza Wierzbickiego. Uważam, że ma o wiele większe kompetencje w dziedzinie ludzi, niż Przemysław Czarnek. To nie jest wielka sztuka być Ministrem Edukacji. I tak to w zasadzie społecznie jest mało ważne, niestety. Ale gdy Ministrem Edukacji może zostać ktoś, kto zupełnie nie zna się na ludziach, to ja myślę, że nawet w Panu budzi to niepokój. Ani nam witać się, Panie Dariuszu Piontkowski, ani żegnać, żyjemy na archipelagach, a ta woda, te słowa, cóż mogą, cóż mogą Panie Ministrze. Pozdrawiam serdecznie,Paweł.
Wiara w siebie to ważna rzecz –  TYYLE! TYYLE MAMSUKCESÓW, ZE MOGŁABYMMJE TAK WYLICZAĆ IWYLI.PRZEPRASZAM...ANKA, ZJEDZSNICKERSA, BO GDY JESTEŚGŁODNA TO... STRASZNIEBREDZISZ...MarilFACEBOOK.COM/MARIO.NIEPOWAZNIE
Rzeczy które są, ale nikt ich nie widział –  To jest prawda, proszę pana,że są na świecie rzeczy,które nie śniły sięfilozofom.To wybory Sasina,respiratory Szumowskiegoi sukcesy Zalewskiej.fb.com/SekcjaGimnastyczna
Rodzice pozwą państwo za reformę edukacji – Rodzice dzieci z "podwójnego rocznika" przygotowują pozew zbiorowy przeciw państwu polskiemu za reformę edukacji minister Anny Zalewskiej. Chcą doprowadzić do tego, by politycy przestali majstrować przy tych kluczowych systemach, jak oświata czy opieka zdrowotna, eksperymentując w imię chwilowych potrzeb politycznych.Kto popiera tych rodziców?
Oto skutki deformy systemuedukacji minister Zalewskiej –  UCZNIOWIEDLA KTÓRYCHNIE ZNALAZŁO SIĘMIEJSCE W SZKOŁACHŚREDNICH:Warszawa 7 000Kraków 2500Gdańsk 1200Szczecin 871Olsztyn 819Lublin 600Elbląg 200
 –  POLSKA MISTRZEM POLSKIDO SZKÓŁ TRAFI DWA RAZY WIĘCEJ UCZNIÓW NIŻ ZWYKLE. POLSKA MŁODZIEŻ JAK NIGDY GARNIE SIĘ DO NAUKI

Nauczyciele wystawili świadectwo Annie Zalewskiej: ZNP uznał, że była minister edukacji nie zasłużyła na "promocję do następnej klasy". Na świadectwie wymieniono (NIE)szczególne osiągnięcia Anny Zalewskiej:

ZNP uznał, że była minister edukacji nie zasłużyła na "promocję do następnej klasy".Na świadectwie wymieniono (NIE)szczególne osiągnięcia Anny Zalewskiej: – Jako minister edukacji w latach 2015 - 2019 wprowadziła nieprzemyślaną i kosztowną reformę wbrew opinii ekspertów i dużej części opinii publicznej. Wbrew ogólnoświatowej tendencji, skróciła kształcenie ogólne o rok.Likwidując gimnazja spowodowała chaos organizacyjny i kadrowy w szkołach. Efektem tego są: przepełnione klasy, nauka na dwie lub trzy zmiany, "podwójny rocznik" w szkołach ponadpodstawowych w 2019 roku, wędrujący nauczyciele.Odebrała nauczycielom część autonomii, wiele dodatków do pensji oraz uprawnień socjalnych. Wprowadziła niekorzystny system awansu i oceny pracy nauczycieli, z którego rząd wycofał się po roku. Ignorowała uwagi rodziców i nauczycieli. Brak rzeczywistego dialogu z jej strony doprowadził do największego strajku w oświacie, w którym uczestniczyło ponad pół miliona nauczycieli i pracowników oświaty.Odsunięta od prowadzenia rozmów z nauczycielami w czasie strajku w oświacie.Nagrodzona "jedynką" na liście kandydatów do Parlamentu Europejskiego.Wbrew obietnicom, nie dokończyła swojej reformy. Wybrała pensję w euro i pracę z daleka od polskich szkół
Nauczyciele zapowiadają ogólnopolską manifestację pod hasłem: "Mamy dość!" – Pod hasłem "Mamy dość!" 21 kwietnia przed gmachem MEN odbędzie się ogólnopolska manifestacja ZNP - poinformował prezes związku Sławomir Broniarz. ZNP chce m.in. podwyżek płac nauczycieli na poziomie 1000 zł i odwołania minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej
Teraz nie wiadomo za kogo się bardziej modlić - za uczniów czy katechetów? –  Katecheci wychowawcami. Zalewska z nowym pomysłem, internauci: to paranojaKatecheci będą mogli pełnić rolę wychowawcy klasy w publicznych przedszkolach i szkołach. Tyle wynika z projektu rozporządzenia minister edukacji Anny Zalewskiej. Na reakcje nie trzeba było długo czekać. Jak wyjaśnia Zalewska, umożliwienia katechetom wychowawstwa domagali się przedstawiciele kościołów i innych związków wyznaniowych prowadzących nauczanie religii w szkołach.
Wycinka drzew jest po to, aby po reformie Zalewskiej nauka nie poszła w las –

1