Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

 – „Jest to igranie ze śmiercią, dlatego apelujemy o rozsądek. Osunięcie się ze zderzaka, upadek na torowisko może skończyć się tragedią” - informuje MPK Poznań„Motorniczy prowadzący tramwaj nie jest w stanie zauważyć pasażera na tylnym zderzaku, nie ma więc możliwości zareagować. Mogą to zrobić jednak inni uczestnicy ruchu, także piesi i pasażerowie. Dlatego apelujemy o to, aby zgłaszać - chociażby na numer alarmowy policji bądź Centrali Nadzoru Ruchu – takie zdarzenia” - napisano w komunikacie
0:02
Wystarczy jeden pojazd, który zahamuje bardziej, by powstała taka reakcja łańcuchowa –  This is how traffic is created
0:07
Najbardziej na świecie wk* wia mnieargument: "No a ty, to pewnie zawsze jeździsz zgodnie z przepisami?" – Jeżdżę zgodnie z przepisami, z zapiętymi pasami. Nie omijam poboczami korków, nie wpycham się na trzeciego, nie wymijam nikogo tylko po to, żeby zaraz zahamować i nie siedzę nikomu na zderzaku. Wożę apteczkę, gaśnicę, a nawet kamizelkę odblaskową. Dziecko wożę w foteliku, a moi pasażerowie zawsze mają zapięte pasy. Co 15000 km robię też przegląd. I to nie dlatego, że jestem taki nadgorliwy w przestrzeganiu przepisów, tylko dlatego, że nie jestem debilem! LITTwwwmanSTRAZ
Jechałem za tym gościem kilka bloków aż się zatrzyma żeby mu powiedzieć że zaraz zgubi klucz który zostawił na zderzaku. A on "to chyba pana wkurwię" i wali z kopa w ten klucz. Ani drgnie, przyspawany. Wytłumaczył że to odstraszacz na sebixów jadących mu na ogonie 100 km/h –
Ilu jeszcze ludzi musi zginąć przez nieodpowiedzialność?!Wypadek "elki" bulwersuje – Do tragicznego wypadku doszło na drodze nr 15 w miejscowości Czerniak w kujawsko-pomorskim. Kierowca ciężarówki nie zachował odpowiedniego dystansu od poprzedzającego go samochodu i w momencie, w którym nie był w stanie wyhamować skręcił na przeciwległy pas, po którym poruszała się akurat "elka".  Zginął 52-letni instruktor nauki jazdy, a 44-letnia kursantka została przewieziona w ciężkim stanie do szpitala.To niestety nie jest odosobniony przypadek, gdy kierowca wielkogabarytowego pojazdu jedzie w sposób zagrażający bezpieczeństwu. Wystarczy pooglądać filmy z kamer samochodowych lub wyjechać gdzieś w trasę, aby zobaczyć wyprzedzających na zakrętach lub siedzących na zderzaku. Ludzie! Jedziecie istną maszyną do zabijania i spoczywa na was wielka odpowiedzialność! Osobówka nie ma szans z rozpędzoną ciężarówką i pamiętajcie o tym. A właściciele firm, które wymuszają na swoich kierowcach jak najszybsze kursy powinny dostawać ogromne kary, aby wreszcie ten proceder zakończyć! Ktoś by powiedział, że wypadek jak wypadek, ciągle się zdarzają, ale nie zastanawiamy się nigdy, że w pewnym momencie to może spotkać też nas? Że może jednak lepiej być gdzieś chwilę później, niż za szybko na cmentarzu? Że nie chcemy żyć ze świadomością, że przez naszą brawurę ktoś stracił życie? Zginął mężczyzna podczas wykonywania swoich obowiązków, a kobieta pewnie będzie miała już traumę do końca życia. W Europie jesteśmy na dość wysokiej pozycji pod względem wypadków śmiertelnych i nie wiem jak was, ale mnie to już mega wk***a, że jak mantra w kółko powtarza się schemat złego wyprzedzania, nadmiernej szybkości lub siedzenia na ogonie. Niektórych zdarzeń nie da się uniknąć, ale sporą część tak - wystarczy pomyśleć
Tragiczny wypadek z udziałemMalucha na A1. W sieci rozgorzała dyskusja, czy klasyki powinny mieć prawo wjazdu na autostrady, lecz czy to było przyczyną wypadku? – Przyczyn oficjalnie jeszcze nie ustalono, wiadome jest tylko to, że dostawczy Peugot najechał na tył Fiata 126p. Stan zdrowia pasażerów również nie jest znany, zostali przetransportowani do szpitala, jednak widok samochodu po wypadku przyprawia o ciarki. Już pojawiają się głosy, że to wina Malucha, bo na pewno jechał za wolno, ale do jasnej ciasnej nikt nie widzi w tym nic nienormalnego, że żyjemy w kraju w którym jeżeli nie przekraczasz prędkości to stajesz się celem do ominięcia, a w myślach kierowców do likwidacji. Nie twierdzę, że na autostradzie powinno się jechać jak ślimak, ale prawy pas od tego jest, że człowiek ma prawo jechać po nim trochę wolniej i w innych krajach to zdaje egzamin, a u nas zupełnie nie. Za każdym razem, gdy jadę trasą z przepisową prędkością i to nie piękną równą, kilku pasmową autostradą, ale krętą, pełną dziur paskudną trasą bez pobocza, to jestem wyprzedzany przez wszystkich. Dosłownie przez wszystkich, łącznie z tirami, a chwilę przed odbywa się czajenie na zderzaku, bo delikwent liczy, że może wtedy się pociśnie i nie będzie musiał wyprzedzać. Nieważne, że podwójna ciągła, że zakręt, nawet dla ciężarówek z naczepami często nie ma to znaczenia, bo przecież siedząc w takim wielkim taranie ma się poczucie bezpieczeństwa, ale co z resztą? Statystyki pokazują, że nieumiejętne wyprzedzanie jest lwią przyczyną śmiertelnych wypadków w Polsce i niestety w sporej części cierpią na tym nie sami sprawcy, ale ci, którzy muszą przez takich kamikadze uciekać na boki. Innym popularnym zachowaniem kierowców jest wyprzedzanie (często też w niedozwolonym miejscu) tylko po to, żeby dosłownie po kilku metrach skręcić w boczną drogę. Po prostu gratuluję, że zyskaliście te 5 sekund życia! Dobrze je wykorzystajcie bo kiedyś to mogą być wasze ostatnie!
 –  Mon@monschleichsZawsze, gdy ktoś siedzi mi nazderzaku, kiedy jadę 60 w strefie zograniczeniem do 50, celowozwalniam. Dałam ci 10 km/h ekstra,ale tego nie doceniłeś, więc niedostaniesz nic.

Wyobraź sobie możliwie wkurzającego pieszego, takiego który nie rozejrzy się zanim wlezie na drogę, przełazi gdzie mu się podoba

 –  A teraz najbardziej irytującego kierowcę, takiego z BMW, z nigdy nie użytymi kierunkowskazami, siedzi na zderzaku, wyprzedza za wysepką, ogólnie ma w głębokim poważaniu innych uczestników ruchuNo i dodajmy do tego motocyklistę pełnego poczucia nieśmiertelnościA teraz połącz te najbardziej denerwujące cechyi co powstało?tak on...największa zmora dróg i chodników nienawidzą go absolutnie wszyscy...rowerzysta...
W internecie powstała lista 25. najbardziej irytujących zachowań na drodze. Brzmi znajomo? – 1. Jazda na zderzaku, bardzo blisko, co w przypadku nagłego hamowania oznacza kraksę.2. Nie używanie sygnalizatorów przy skręcaniu, zmianie pasa itp.3. Ludzie, którzy patrzą w telefon i jadą.4. Ludzie, którzy jadą na długich i ostrych światłach.5. Parkowanie na dwóch miejscach.6. Powolni kierowcy, zwłaszcza ci, którzy blokują pas szybszego ruchu.7. Kierowcy, którzy nie potrafią dziękować na drodze.8. Kierowcy, którzy jadą innym pasem na początek kolejki, a potem się wpychają.9. Ludzie, którzy wbiegają na pasy na kończących się światłach.10. Rowerzyści, którzy wybiórczo przestrzegają zasad ruchu drogowego.11. Roboty drogowe w szczycie poruszania się.12. Ludzie, którzy wyprzedzają, skaczą po pasach i zaraz hamują, bo i tak wszystkich trzymają światła.13. Kiedy jedne ciężarówki wyprzedzają drugie i blokują pasy.14. Rowerzyści, którzy jeżdżą po drodze, mimo że mają do dyspozycji ścieżkę rowerową lub szeroki i pusty chodnik.15. Niedzielni kierowcy, którzy wszystkiego się boją.16. Utkniecie za wielkim traktorem, ciężarówką lub czymś, co przewozi dziwne rzeczy i nie można tego minąć.17. Kierowcy, którzy mają słabe auta, ale próbują szarżować jak Hamilton.18. Kierowcy, którzy nie wpuszczają innych.19. Kierowcy, którzy rozpędzają auto i zaraz hamują, zamiast jechać równą prędkością.20. Kierowca, który nie potrafi płynnie wyprzedzić rowerzysty czy innego wolnego pojazdu i blokuje drogę.21. Kierowcy, którzy klaksonem popędzają innych, czy próbują rozładować takim zachowaniem korek.22. Kierowcy, którzy prawie zatrzymują się zanim skręcą.23. Kierowcy, którzy bardzo powoli parkują i blokują ruch.24. Kiedy zmienisz pas, bo szybciej jedzie, a on w tym momencie korkuje się na amen.25. Piesi bez odblasków z telefonami w dłoni, których nie widać na drogach
Leci betka, wali bass – A w zderzaku wlew na gaz
Mam na zderzaku naklejkę"zatrąb jeśli myślisz, że jestem sexy" – Zawsze na zielonym świetle czekam odrobinę dłużej, tak żeby upewnić się, że jestem wystarczająco atrakcyjna
Mówisz, że jesteś kozak, bo na autostradzie jedziesz komuś "na zderzaku"? –
Drodzy kierowcy! Pamiętajcie o jednym: Jazda samochodem to nie są wyścigi! – Unikajcie jazdy w niedostatecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, czyli tzw. jazdy "na zderzaku" czy też "siedzenia na ogonie" innemu kierowcy! Im większa prędkość, z jaką się poruszacie - tym większa powinna być ta odległość!

1