Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 62 takie demotywatory

A to są wszystkie skarpetki, jakie nasza kotka przyniosła mu z suszarni, którą mamy w piwnicy, na drugie piętro, gdzie mój chłopak pracuje –
 – Uczelnia przygotowuje się na duże oszczędzanie już od początku roku akademickiego. To m.in. obniżenie temperatury w budynkach lub próba ułożenia harmonogramów w taki sposób, by zajęcia były skumulowane od poniedziałku do czwartku czy tylko do godziny 18. Na razie rektor stara się odsuwać decyzję o przechodzeniu na nauczanie zdalne
Ciekaw jestem co z rodzicami. Będzie opiekuńcze "kaloryferowe?" –  - Lekcje zdalne to najgorsze rozwiązanie, jakie może spotkać dzieci, rodziców i nauczycieli. Nawet siedzenie w rękawiczkach i czapce będzie lepsze - mówi dyrektorka jednej z warszawskich podstawówek. Ale szkoły mogą nie mieć wyboru. Już wszystkie pieniądze jakie mają, rezerwują na ogrzanie budynków, a niektóry opał zdrożał nawet o 300 proc. - Najgorzej będzie po Nowym Roku - przewidują dyrektorzy.
 –  SZKOŁY PRZECHODZĄCE NA ZDALNE, BO GMIN NIE STAĆ NA OGRZEWANIE
Nauczyciele też zapominają jak się poprawnie pisze? –  kto został księżniczką w przectawieniu
Mój stary czekający na mnie przed szkołą, kiedy ja mam lekcje zdalne –
 –  witam mój syn potrezbuje jak mają zdale nauki
 –  Tata uprzejmie Cię proszę abyś się nie darł jak wejdziesz do domu, ponieważ mam e-lekcje do 12:30
Grażynka, od poniedziałku przechodzisz na zdalne, chcesz o tym porozmawiać? –
 –
0:05
To może niech przesiądą się na rower, albo na komunikację miejską? –  Radni zażądali 40%podwyżek diet, bo niestarcza im na paliwo,choć posiedzenia sązdalne19 listopada 2021, 20:45100100境:+ 100100STO ZEONCCOTYCH00100<PoARODOWAFOLSKICABA70870Grupa 5 Radnych Gminy Sztutowo złożyłaabsurdalny wniosekwynagrodzenia radnym o ok 40%. Wuzasadnieniu napisali jedno zdanie "Odtrzech lat dieta jest nie podwyższana.Ponadto koszty dojazdu na posiedzenie isesję wzrosły, dotyczy to podwyżki cenpaliwa.". Warto przypomnieć, że sesje od1,5 roku odbywają się głównie w trybiezdalnym.podwyższenie
W oczekiwaniu na zdalne... –

Ku przestrodze! Oszuści znaleźli kolejny sposób na wyłudzanie pieniędzy: Udostępniajcie, by ostrzec jak najwięcej osób

Udostępniajcie, by ostrzec jak najwięcej osób –  Drodzy udostępniam post znajomej, sytuacja z dzisiaj... KU PRZESTRODZE!!!Dużo czytania, ale uczcie się na moim błędzie.Dzwoni telefon. Na wyświetlaczu "ING Bank Śląski". Odbieram. Standardowo słyszę komunikat o nagrywanych rozmowach.- Dzień dobry ING Bank Śląski, nazywam się Igor Budziński, czy rozmawiam z Panią Joanną Włodarczyk?Potwierdzam.- Dzwonię z Działu Bezpieczeństwa ING. Czy dokonywała Pani przed chwilą przelewu w bankowości elektronicznej na kwotę 600 zł?Zaprzeczam.- Transakcja została zablokowana, ponieważ system wykrył oszustwo. Jednak mamy podstawy sądzić, że Pani dane zostały skradzione. Widzę również w systemie wnioski o przyznanie trzech kredytów na Pani rachunku osobistym. Czy składała Pani dziś takie dyspozycje?Tym razem zaprzeczam bardzo stanowczo i zaczynam się denerwować.- W takim razie blokujemy te operacje. Proszę o chwilę cierpliwości, muszę się skontaktować z Działem Księgowości.Po kilku minutach otrzymuję informację, że Dział Księgowości wstrzymał wnioski kredytowe i równocześnie przekazano zgłoszenie na Policję. Powtarza mi swoje imię i nazwisko prosząc bym je zanotowała, ponieważ dziś bądź jutro będzie się ze mną kontaktowała Policja.- Pani Joanno, najprawdopodobniej nastąpiło włamanie na Pani urządzenie, z którego się Pani loguje do banku. Zostało zainfekowane i skradziono Pani dane - również logowania. Połączę Panią z Działem Technicznym i tam zostanie Pani poinstruowana przez naszego specjalistę. Po chwili zgłasza się miły Pan, przedstawia z imienia i nazwiska, podaje stanowisko i zadaje mi precyzyjne pytania dot. powyższych transakcji, upewniając się, że ich w żaden sposób nie autoryzowałam. Następnie sugeruje mi zdalne przeskanowanie telefonu programem Any Desk, by zabezpieczyć dane.Program można pobrać ze sklepu Play. W tym momencie zaczynam mieć wątpliwości. Informuję tego technicznego eksperta, że mam obawy co do instalowania zewnętrznych aplikacji, że proszę o zablokowanie wszystkichkont i udam się do oddziału banku. W odpowiedzi informuje, że jak najbardziej jest to możliwe, ale oddziały nie mają narzędzi dozabezpieczania urządzeń z których korzystam, a osobisty kontakt z Działem Bezpieczeństwa jest możliwy na ulicy Sokołowskiej w Katowicach. Czerwona kontrolka w mojej głowie świeci się coraz mocniej. Informuję, że nie mam pewności z kim rozmawiam. Pan oczywiście rozumie moje obawy, więc poleca bym weszła na stronę ING i sprawdziła w dolnym prawym rogu numer kontaktowy doBanku i porównała z tym, który mi się wyświetla. Potwierdzam zgodność.Zignorowałam swoje przeczucia, zainstalowałam aplikację Any Desk. Pan specjalista krok po kroku przeprowadził mnie przez wszystkie etapy, a następniepoprosił o cierpliwość gdyż program bankowy skanuje mój telefon by usunąć wirusa. Trwało to kilka minut. W tym czasie, wciąż będąc na linii dostałam sms z banku informujący o zmianie mojego limitu blik.I to był ten moment. Już nie światełko, a syrena w mojej głowie zawyła "jesteś idiotką!!!". Wiem,o wiele za późno, zrobili mnie jak dziecko.Zapytałam Pana czy mogę do niego oddzwonić. Powiedział, że jeszcze niezakończyły się wszystkie procesy, ale jeżeli będę się czuła spokojniejsza, to oczywiście, że mogę.Rozłączyłam się i wybrałam numer do banku. Połączyłam z Działem Blokowania Kart i po natychmiastowym zablokowaniu operacji internetowych i kont otrzymałam informacje, że zostało założone dziś drugie konto, na któreprzelano wszystkie moje środki (również z konta Oszczędnościowego) i wysłanowniosek o duplikaty kart. Limit na bliku zwiększono na maksymalny 10 000 zł.Pracownik banku (tym razem rzeczywisty) poinformował mnie, że miałam wyjątkowe szczęście, ponieważ złodzieje podczas połączenia mieli dużo czasu by wyczyścić mi konta, a jednak im to się nie udało. W trakcie rozmowy z prawdziwym bankiem miałam dwie próby połączenia z numeru banku i była próba wypłaty blikiem, ale konto już było zablokowane, więc w ostatniej chwili udało się zapobiec kradzieży. Podobno złodzieje dzwonią również podając się za Biuro Informacji Kredytowej a nawet Policję. Informują, że podejrzewana jest próba wyłudzania kredytu i za chwilę będzie dzwonił ktoś z banku.Należę do osób nieufnych, nie otwieram żadnych podejrzanych linków, stron, e-maili, a mimo to niemal padłam ofiarą oszustów. Na swoje wytłumaczenie mam jedynie fakt, że to doskonale przygotowani technicznie profesjonaliści stosujący bardzo złożone socjotechniki.Nie dajcie się nabrać tym sqrwysynom!
Kupować dziecku ubrania na nowy rok szkolny czy piżama wystarczy? –
Nie panująca nad emocjami wykładowczyni wpada w furię i krzyczy na studentów – Na szokującym nagraniu, które trwa ponad 4 minuty, słychać narastające krzyki wykładowczyni Małopolskiej Uczelni Państwowej im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu, magister filologii angielskiej Justyny Brombosz. Po tym, jak nagranie wykonane podczas zajęć z języka angielskiego prowadzonych online trafiło do sieci, uczelnia zawiesiła wykładowczynię w obowiązkach, jednocześnie zawiadamiając o całej sytuacji Rzecznika Dyscyplinarnego. Z kolei do organów ścigania skierowała zawiadomienie o możliwości złamania prawa w związku z opublikowaniem nagrania."Oświadczam, iż władze uczelni uznają zachowanie nauczyciela uwidocznione w materiale nagranym przez studentów za naganne, dalece odbiegające od powszechnych standardów oraz nielicujące z powagą wykonywanego zawodu i reprezentowanej uczelni wyższej" - napisała rektor uczelni dr Sonia Grychoł.Uczelnia opublikowała także oświadczenie samej zainteresowanej:"Świadoma swojej odpowiedzialności spoczywającej na nauczycielu akademickim, przepraszam i wyrażam ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Reakcja emocjonalna, która miała miejsce na zajęciach, nie licuje z powagą nauczyciela akademickiego. Wywołało ją przeciążenie zawodowe, wynikające z trwającego od roku nauczania on-line” - pisze Justyna Brombosz i dodaje, że oddaje się do dyspozycji władz uczelni w celu wyjaśnienia sprawy. Chciałaby też współpracować ze środowiskiem akademickim w przyszłości.Na swojej stronie internetowej, gdzie Justyna Brombosz reklamuje swoją działalność w nauczaniu angielskiego, pisze o sobie: "Posiadam trzynastoletnie doświadczenie w udzielaniu korepetycji z języka angielskiego". - a dalej: "Staram się wprowadzać intuicyjne podejście do ucznia, biorąc pod uwagę tempo pracy z uczniem, cel jaki ma zostać osiągnięty i cechy charakterologiczne danej osoby. Swoje tłumaczenia zawsze wykonuję rzetelnie i z pasją. Posiadam inteligencję emocjonalną umożliwiającą rozpoznawanie potrzeb innych osób i efektywny mentoring". No tak, to wszystko słychać przecież na nagraniu...
Gdy kumple wkręcili cię, że maturysą zdalne i od 3 godzin czekaszna wszystkich pod szkołą –
 –
Ta piosenka to hit sieci – Internet podbija piosenka "Kłamiecie jak umiecie" w wykonaniu dziewczynki o pseudonimie Nati D. Mała raperka uderza w rząd Mateusza Morawieckiego i krytykuje zdalne nauczanie
 –
 –  PLAN LEKCJI800 - PRZEMATYKA2.55 - J62YK SPANIELSICIg.50-3PIZYKA10.40 CHRRRISTORIA14.30-DRZEMKOGRAFIA12.25-4YC HOM ANIESENNICZNEOF