Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 339 takich demotywatorów

Niezależnie od gatunku - w ciężkich chwilach każdy powinien mieć w kimś oparcie –  MAMY DWA PSY. NIEDAWNO OKAZAŁO SIĘ,ŻE JEDEN Z NICH MA CHŁONIAKA. MOJA ŻONAPOWIEDZIAŁA MI PRZEZ TELEFON, ŻE Z TEGOPOWODU MIAŁ DZIŚ WYJĄTKOWO CIĘŻKI DZIEŃ.PowoGDY WRÓCIŁEM Z PRACY, ZASTAŁEMOBA PSY W TAKIEJ POZYCJI:
Kto powiedział, że prawdziwimężczyźni nie płaczą... –
Są na nim najmniejszepingwiny świata – Sprawiają wrażenie, jakby się do siebie przytulały.Fotograf czekał przez 3 doby.Baumgaertner spędził trzy noce w kolonii, starając się uchwycić tę magiczną chwilę bez użycia sztucznego światła.Udało mu się zrobić zdjęcie, które przyniosło mu nagrodę Ocean Photography Award.Pingwiny małe to gatunek występujący w Australii i Nowej Zelandii. Ich niewielkie rozmiary, około 40 cm długości i waga około kilograma, wyróżniają je spośród innych pingwinów.Większość pingwinów małych łączy się w pary na całe życie Fotograf czekał przez 3 dobyBaumgaertner spędził trzy noce w kolonii, starając się uchwycić tę magiczną chwilę bez użycia sztucznego światła.

Czar starych fotografii Zwykłe, ciekawe i wzruszające momenty uchwycone na kliszy fotograficznej (14 obrazków)

 –
 –  20:46..PiotrAktywny(a) teraz19:44Użytkownik Piotr przekazał dalejwiadomośćWitam. Nazywam sie BeataJestem zonąBogdana i z jego profilu piszę.Pochodzę z Piły, mieszkałam wbloku na ul.Szukamosoby, która wiele lat temuuratowała mi zycie wyciagającmnie z wody na jeziorze Płotki.Chodziłam wtedy do szóstejklasy, a było to 37 lat temu,latem, w wakacje. Topiłam sięna Płotkach przy samympomoście. Młody chłopak oTwoim imieniu i nazwiskupodbiegł i wyciągnął mnie zwody. Moja mama stała nabrzegu i krzyczała wołając opomoc. Nikt się nie ruszyłoprócz tego chłopaka. Mieszkałnaprzeciw mojego bloku naMiał starszego brata.Chodził wtedy chyba do ósmejklasy. Tyle tylko o nim wiem.Nigdy mu za to niepodziękowałam. Najpierw sięwstydziłam, jako młodanastolatka, a potem wyjechałamz Piły. Jeśli to Ty- bardzodziękuję. Z całego serca.Dziękuję z zycie.Aaall

Wesołe jest życie staruszka Zabawne, niezwykłe i wzruszające rzeczy, które zrobili dziadkowie (17 obrazków)

 – - Miłosz ma ledwie 10 lat, a już jest bardzo mądrą i dojrzałą osobą. Jesteśmy mu wdzięczni, bo wsparcie od takich ludzi motywuje nas do dalszej pracy - podkreśla zastępca kierownika schroniska. - Chłopiec prezentuje bardzo empatyczną, wrażliwą postawę. Pokazuje, że nie jest głuchy na los zwierząt, z którymi dzielimy ten świat. To bardzo wzruszające i budujące - podkreśla rozmówca tvn24.pl POLU NAS50PARWajejBesosBelosanORLANDOCALANDO6000CEW

Kolekcja ciekawych, wzruszających i zabawnych zdjęć (16 obrazków)

Nie kurde, moje ma cztery nogi –  Raczka mojej córeczkiXXXwzruszające, czy Wasze dzieci tez maja rączki?Pochwalcie sie !!!!jakie to piękne i0-0 33Komentarze: 95
 –  wwwIntemlinson'sFOR ALL
0:33
Dzięki temu zdjęciu, biedny 12-latek otrzymał dożywotni karnet na siłownię – 12-latek  stoi przed dużym oknem siłowni, przygląda się ćwiczącym. Mimo chłodu, na nogach ma tylko sandały. Chłopiec zarabia na życie jako pucybut. Na plecach dźwiga stołek, będący jego warsztatem pracy. Stara się jak może, aby uczciwie zarobić na ulicach miasta.Nie stać go, aby kupić wejściówkę do klubuWzruszające zdjęcie szybko obiegło Internet, dotarło również do właścicieli siłowni, przy której zostało zrobione. Jeden z nich zamieścił na Instagramie prośbę o pomoc, w odszukaniu małego bohatera fotografii.Po niedługim czasie przekazał pomyślne wieści: Znaleźliśmy go. Poinformował także, że chłopiec dostał dożywotni karnet na siłownię.„Zawsze marzyłem o utracie wagi i teraz wierzę, że mogę to zrobić poprzez ćwiczenie” – mówi 12 latek.Według doniesień jest obecnie w trakcie programu treningowego kardio, najbardziej odpowiedniego dla nastolatków.Teraz chłopak ma możliwości, o których wcześniej mógł tylko marzyć 12-latek  stoi przed dużym oknem siłowni, przygląda się ćwiczącym. Mimo chłodu, na nogach ma tylko sandały. Chłopiec zarabia na życie jako pucybut. Na plecach dźwiga stołek, będący jego warsztatem pracy. Stara się jak może, aby uczciwie zarobić na ulicach miasta.Nie stać go, aby kupić wejściówkę do klubuWzruszające zdjęcie szybko obiegło Internet, dotarło również do właścicieli siłowni, przy której zostało zrobione. Jeden z nich zamieścił na Instagramie prośbę o pomoc, w odszukaniu małego bohatera fotografii.Po niedługim czasie przekazał pomyślne wieści: Znaleźliśmy go. Poinformował także, że chłopiec dostał dożywotni karnet na siłownię.„Zawsze marzyłem o utracie wagi i teraz wierzę, że mogę to zrobić poprzez ćwiczenie” – mówi 12 latek.Według doniesień jest obecnie w trakcie programu treningowego kardio, najbardziej odpowiedniego dla nastolatków.Teraz chłopak ma możliwości, o których wcześniej mógł tylko marzyć
Tuż przed śmiercią zamieścił wzruszające pożegnanie na Instagramie – Miał zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Zaczął się koszmar, który wydawało się, że nie ma końca. Chemioterapia, leczenie i w końcu przeszczep szpiku kostnego.Zaczął dzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat w sieci i na własną rękę próbował zasilić bazę dawców szpiku kostnego, , aby podnieść świadomość ludzi i ośmielić ich do pomocy."Byłoby szkoda umrzeć tylko dlatego, że nie ma dla mnie dawcy, a wiem, że jest szansa na to, aby tak to się nie skończyło. Wiem, że jest nadzieja nie tylko dla mnie, ale i dla innych chorych.Nie boję się śmierci.W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:"Śmierć jest częścią życia. Nie należy się jej bać, ale zamiast tego akceptować to, jak to wszystko wygląda i kochać innych i siebie. Żyjemy w świecie, w którym otrzymujemy wynagrodzenie za czas pracy. Oznacza to, że nasze życie zależy od czasu. Żyjemy jak niewolnicy w tym biurokratycznym systemie. Krok po kroku niszczymy tę planetę: wojny, globalne ocieplenie, zabijanie i korupcja. I wszystko dla pieniędzy. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, zawsze chcemy więcej. Życie powinno być przeżywane w prosty sposób: w społeczeństwie, które dba o każdego i całą planetę. Musimy zrozumieć, co jest naprawdę ważne i docenić to. Musimy bardziej kochać siebie, a potem cały świat. Uśmiechnij się. Przytul ważną dla Ciebie osobę. Bądźmy wdzięczni, że żyjemy i każdego ranka budzimy się. Andrea, pamiętaj proszę, że kocham Cię. Kocham także moich rodziców, przyjaciół i życie, z którego czerpałem garściami. Bez względu na to, co się stanie, moje życie traktuję jak dar. Dziękuję za życie kochani rodzice i dziękuję Andrea za miłość".Młody człowiek, a miał w sobie tyle mądrości Miał zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Zaczął się koszmar, który wydawało się, że nie ma końca. Chemioterapia, leczenie i w końcu przeszczep szpiku kostnego.Zaczął dzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat w sieci i na własną rękę próbował zasilić bazę dawców szpiku kostnego, , aby podnieść świadomość ludzi i ośmielić ich do pomocy."Byłoby szkoda umrzeć tylko dlatego, że nie ma dla mnie dawcy, a wiem, że jest szansa na to, aby tak to się nie skończyło. Wiem, że jest nadzieja nie tylko dla mnie, ale i dla innych chorych.Nie boję się śmierci.W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:"Śmierć jest częścią życia. Nie należy się jej bać, ale zamiast tego akceptować to, jak to wszystko wygląda i kochać innych i siebie. Żyjemy w świecie, w którym otrzymujemy wynagrodzenie za czas pracy. Oznacza to, że nasze życie zależy od czasu. Żyjemy jak niewolnicy w tym biurokratycznym systemie. Krok po kroku niszczymy tę planetę: wojny, globalne ocieplenie, zabijanie i korupcja. I wszystko dla pieniędzy. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, zawsze chcemy więcej. Życie powinno być przeżywane w prosty sposób: w społeczeństwie, które dba o każdego i całą planetę. Musimy zrozumieć, co jest naprawdę ważne i docenić to. Musimy bardziej kochać siebie, a potem cały świat. Uśmiechnij się. Przytul ważną dla Ciebie osobę. Bądźmy wdzięczni, że żyjemy i każdego ranka budzimy się. Andrea, pamiętaj proszę, że kocham Cię. Kocham także moich rodziców, przyjaciół i życie, z którego czerpałem garściami. Bez względu na to, co się stanie, moje życie traktuję jak dar. Dziękuję za życie kochani rodzice i dziękuję Andrea za miłość".Młody człowiek, a miał w sobie tyle mądrości
Film, który wzruszado łez za każdym razem –
"Rak nie jest czymś, co kończy tę rodzinę" – "To kruchość tego, niezrównana wszechstronność, gotowość do podjęcia każdego ryzyka dla tej grupy, aby naprawdę zadeklarować, że życie w moim najbardziej przerażonym, bezbronnym, słabym i cudownym wydaniu było tego warte" - dodała.Rak jelita grubego to jeden z najbardziej podstępnych nowotworów. Jego objawem mogą być krwawienia z odbytu, chudnięcie czy ołówkowate stolce i bóle brzucha. Ale nie zawsze daje objawy - bywa też, że pojawiają się one dopiero w zaawansowanym stadium choroby. W dodatku coraz częściej atakuje młode osoby. Jedną z nich była Nicole Jane Cooper pochodząca z Melbourne w Australii.O tym, że choruje, dowiedziała się w 2017 roku, gdy miała zaledwie 33 lata. Od tego czasu skrupulatnie relacjonowała w social mediach swoją walkę o powrót do zdrowia, opisując leczenie, ale też swoje obawy i przemyślenia.38-latka przegrała walkę z rakiemW chwili otrzymania diagnozy Nicole była młodą matką - agresywną postać raka wykryto u niej wkrótce po narodzinach syna Joshuy. Dzielnie walczyła z chorobą - w pewnej chwili dzięki leczeniu jej stan bardzo się poprawił, a choroba przeszła w stan remisji.Kilka tygodni temu wraz z rodziną świętowała w domu Boże Narodzenie. W drugi dzień świąt stan jej zdrowia jednak gwałtownie się pogorszył, trafiła więc do szpitala. Okazało się, że zachorowała na zapalenie płuc. Leczenie poprawiło jej stan, lecz nie na długo. Nie opuściła już szpitala.Ostatni wpis na jej koncie na Instagramie pojawił się 10 stycznia 2023 roku. Tego samego dnia kobieta zmarła.

Celebryci często wrzucają swoje zdjęcia w towarzystwie rodziców To pokazuje ich więź, głęboką miłość i uznanie (21 obrazków)

Wzruszające pożegnanie konduktora ze swoimi pasażerami. Alfred Venditti po 34 latach pracy przeszedł na emeryturę – "Dzień dobry panie i panowie. Tutaj kierownik pociągu. Chcę Wam powiedzieć, ze za cztery przystanki przechodzę na emeryturę"."Nie odejdę, zanim się z wami wszystkimi nie pożegnam i nie powiem, że jestem zaszczycony, mogąc służyć obywatelom. Zawsze starałem się dawać z siebie wszystko. Życzę wam dobrego życia, spełnienia marzeń, aby zniknęły wasze zmartwienia. Pozdrawiam was i życzę wam pięknego życia!”Dostał ogromne brawa od wszystkich pasażerów
 –
- Wczoraj zainstalowaliśmy stację żywienia zwierząt wysiedlonych w Kramatorsku (przy waszym wsparciu!). Dziś rano ukraińskie psy czekały w kolejce do jedzenia - napisał Nate Mook na Twitterze –
Są obrazy, które wyrażają więcej niż tysiąc słów... –