Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 55 takich demotywatorów

Bohdan Smoleń zostanie uhonorowany przez Poznaniaków. W stolicy Wielkopolski stanie jego pomnik – Smoleń był związany z Poznaniem przez wiele lat i to właśnie w jednym z tamtejszych szpitali stracił życie. Stolica Wielkopolski postanowiła oddać hołd artyście - w ciągu 2 lat na terenie centrum Poznania ma stanąć pomnik upamiętniający aktora, który przedstawi go siedzącego na krześle przy stole w kawiarni
Łatwy przepis na murzynka –  -iun-.1000 pomysłów na obiad i nie tylko16 min Ostrów Wielkopolski - Etrudnego. Na juzw obliczu wyzwania.Lubie to!окKomentarzeUdostępnij3Zaszaleć i poczekać 9 miesięcyLubię to! Odpowiedz 6 minmni No super pomyslNo super pomyslLubię tol Odpowiedz 5 min0Tet tak myle oLubię tol -Odpowiedz 3 min
Źródło: Facebook
 –  znalezionoGorzów WielkopolskiTo nie żart! 18 letnia kochanka mojego 37 letniego męża zostawiła zeszyty w naszym samochodzie może ktoś pomoże zdać Lidce do 3 liceum i będzie tak miły i przekaże zeszyty?
Żubr z Polski zastrzelony w Niemczech w pierwszy dzień swojego pobytu tam – Żubr od miesięcy maszerował po Polsce. Zwierzak przeszedł w Polsce ponad sto pięćdziesiąt kilometrów. Z Mirosławca przez Gorzów Wielkopolski dotarł do Owczar. To ich naturalne zachowanie, przekonują miłośnicy przyrody. Gdy tylko przepłynął na teren Niemiec został bez skrupułów zastrzelony, bo "mógł powodować zagrożenie"
Chyba najlepszy przykład trollingu wśród polskich kibiców – 2009, Gorzów Wielkopolski, żużlowe derby Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra. Trzech przyjezdnych kibiców podrzuca do rozwinięcia flagę "Tylko Falubaz" na jeden z droższych sektorów na stadionie znienawidzonej Stali, po czym natychmiast się ewakuują. Nieświadomi niczego kibice z Gorzowa Wielkopolskiego rozwijają ją ku konsternacji kilkunastu tysięcy fanów. To jedna z najbardziej spektakularnych akcji ośmieszających rywali, jaką kiedykolwiek widziały polskie stadiony tylko falubaz

Typowy Sebix:

 –  Uczęszczał do: Zespół Szkół Usługowych Ostrów Wielkopolski Mieszka w: Ostrów Wielkopolski Dodano użytkownika Filip do aplikacji Messenger Witam L. ,Czy ta Polówka , jest na dal aktualna..??? Czy z ta polówka jest wszystko okey ? czy jest wszystko git?.. Pali ??/Jeździ ?? Czy że tak powiem, Lać Benzynku i mozna latać>? Najwazniejsze chodzi mi o to zeby była sprawna na pewno!!! Wiadomo, zżeby paliła jeździłą itp Czy wszystko jest dobrze i dobre? chodzi mi ogolnie o to czy z okolo 2 lata tym pośmigam ?? Czy pali jeździ ??> czy wszystko okey? Czyli co? czyli tylko lać bene i itp i wszystko okey Tak> czyli można lataći Jeździć dalej tak Wszystko sprawne z polóweczką prosze o w miare Szybkie rozpatrzenie (wniosku ):P i na szSzybkim odpisaniu??!!!?! ?®! odpisaniu! #@# Choidzi zżeby była napewno na chodzie zeby była dobra i Wiadomio palila jeźćździła itp itd zebyyym KUrwa na marne nie poejchał czasami bo kurwa nie recze wtedy jak sie okaze ze lipa jet kurwa!! Okey???2?????2?29722 77992799979727972772?27 odpisz Czekjam ?!!!?!? mam Myśl ze mnie kurwa nie zaiwedziesz Michale bo cie kurwa rozjebie tuba na bank pojdzie jak bedzie lipa wiec jak git jest to jade po nia !!1 szybko odpisz dali !n i.)jak odczytasz odrazu odpowiedz nie zwlekac p!!PlIne!!@ Czekam na odpiiiiii??? Wiec odrazu odpisz max jak oczytasz Odrazu 1111111111 nmNie zpaomnij kurwa okey>????! Zaakceptowano prośbę użytkownika Filip. Sie z choinki urwales?
Polska-Ukraina – Kiedy szef zna potrzeby swoich pracowników
Nasz "Polish Hero" maszynista Mateusz Szymański jest na ustach całego świata! – O bohaterskim maszyniście z Wielkopolski piszą media z całego świata m.in. w: Grecji, Francji, Wielkiej Brytanii, Chinach, Iranie, Wietnamie, Tajlandii we Włoszech i na Cyprze. Panie prezesie kolei, koniecznie proszę nagrodę dla pana Mateusza!
Polska to naprawdę chory kraj... –  Igor Łybacki z Poznania ma zespół Downa. Mimo to, jak pisze GłosWielkopolski, co roku musi stawać przed komisją wojskową. Armia wzywachłopaka rokrocznie od 5 lat. Według urzędników zaświadczenie od lekarzanie wystarczy i członkowie komisji co roku muszą przekonać się naocznie, żeIgor nadal jest chory.Igor Łybacki od 2011 roku co roku osobiście udowadnia komisji lekarskiej, żecierpi na zespół Downa i nie nadaje się do służby. Niedługo stanie przedkomisją po raz piąty.Matka Igora powiedziała dziennikarzowi z "Głosu Wielkopolskiego" że, kiedyrok temu chłopak nie stawił się przed komisją, w domu pojawiła się policja. -Ze mną nie chcieli w ogóle rozmawiać. Igor po ciemku oglądał telewizję.Zrugali go, że nie stawił się na komisji i muszą go doprowadzić-wspomina.Kiedy kobieta zapaliła światło, policjanci przeprosili i wyszli. Za to urzędnicyzagrozili chłopakowi procesem sądowym za nieuzasadnione niestawienie sięna komisji.- Dostarczone dokumenty nie stanowią dokumentacji medycznej, napodstawie której Powiatowa Komisja Lekarska może wydać orzeczenie-wyjaśnia Hanna Surma, rzeczniczka Urzędu Miasta Poznania.
Występ muzyczny boskiego Diego podczas wyborów Miss Wielkopolski 2015 – Uprzedzam: jak raz to zobaczysz, to już z głowy tego nie wymażesz
Gdzieś na Bahamach, Seszelachalbo innym Bora-Bora – Siedzi sobie i śmieje się jak czyta,że policja nie wie kogo właściwie szuka Skok na kasę w Swarzędzu. Konwojent mógł ukraść nawet 8 mln zł w gotówce Zuchwała kradzież w Swarzędzu. Konwojent, który od kilku miesięcy pracował pod skradzioną tożsamością, zabrał nawet 8 mln zł i zniknął. Pieniądze miały trafić do bankomatów O sprawie jako pierwszy poinformował "Głos Wielkopolski". - Wygląda to na bardzo dobrze przygotowany skok, a sprawca mógł mieć wspólników - mówi nam, zastrzegając anonimowość, jedna z osób znających ustalenia śledztwa. Sprawę bada prokuratura. Złodziej od kilku miesięcy pracował w firmie ochroniarskiej. W piątek razem z innymi ochroniarzami rozwoził gotówkę do bankomatów. Pierwszy postój mieli w Swarzędzu. To wtedy doszło do skoku. Dwóch pracowników wysiadło z samochodu i wkładało pieniądze do kasetki w bankomacie. Wtedy złodziej, który został w pojeździe, po prostu odjechał. Pozostali ochroniarze natychmiast zawiadomili swoją firmę i policję. Samochód miał GPS pozwalający go namierzyć. Ale złodziej też był przygotowany. Według naszych informacji włączył urządzenie zakłócające sygnał. Porzucony pod lasem samochód odnalazł dopiero... grzybiarz. Policja chciała zabezpieczyć ślady: odciski palców, ślady biologiczne. Ale złodziej oblał całe auto substancją chemiczną, dzięki której zatarł ślady. Pieniądze w samochodzie Mimo że skok był profesjonalnie przygotowany, w samochodzie firmy ochroniarskiej pozostała część pieniędzy. Dlatego śledczy podejrzewają, że złodziej bardzo się spieszył albo nie miał więcej miejsca w swoim samochodzie. Ile pieniędzy przewozili ochroniarze? Policja nie ma pewności, bo złodziej zabrał też dokumenty. Śledczy opierają się tylko na oświadczeniu pracowników firmy ochroniarskiej - według nich było to ok. 8 mln zł. Nasi informatorzy nie chcą mówić, ile pieniędzy udało się odzyskać. Kim jest poszukiwany mężczyzna? Na razie policja, według naszych informacji, nie bardzo wie, kogo szukać. Złodziej posługiwał się bowiem fałszywym nazwiskiem i dokumentami. Nikt w agencji ochroniarskiej go dokładnie nie zweryfikował. Tożsamość skradł jednemu z mieszkańców spod Poznania, do którego policja oczywiście natychmiast dotarła. Został przesłuchany jako świadek - nie miał pojęcia o kradzieży. Skok stulecia w Wielkopolsce - powtórka z 1993 roku? Piątkowa kradzież może przejść do historii jako wielkopolski skok stulecia. Wcześniej nazywano tak brawurową kradzież wypłaty dla pracowników Swarzędzkich Fabryk Mebli. W 1993 r złodzieje udający konwojentów przejęli ponad 5 mld zł, czyli dzisiejsze pól miliona złotych. Choć ta suma miała wtedy większą wartość - były to 1302 przeciętne miesięczne wynagrodzenia. Pomysłowość rabusiów była wielka. Przecięli linię telefoniczną między Poznaniem a Swarzędzem, odwołali prawdziwych ochroniarzy, a potem sami ich udawali. Towarzyszące im kasjerki związali i porzucili w lesie, a samochód dla zatarcia śladów - spalili. Na trop złodziei udało się trafić dzięki drobiazgowej analizie wraku samochodu, ustalono, kiedy go sprawdzono, gdzie parkował. Złodzieje wpadli 23 dni po napadzie. Tamto śledztwo prowadził Maciej Szuba, wtedy naczelnik wydziału kryminalnego, potem szef poznańskiej policji. - Jedyny trop, jakim dysponuje w tej sprawie policja, to wizerunek złodzieja. Ale skoro cały skok był tak dobrze przygotowany, to nie można wykluczyć, że złodziej zadbał też o zmianę wyglądu. Mógł przefarbować, zapuścić lub zgolić włosy, wąsy, brodę - mówi Maciej Szuba, dziś prywatny detektyw. Były policjant Maciej Szuba przypuszcza, że w przypadku poniedziałkowego rabunku złodziej jeszcze przed zatrudnieniem się w firmie ochroniarskiej musiał wiedzieć, jak takie firmy działają. - Albo więc obserwował bankomaty podczas uzupełniania gotówki, albo sam wcześniej pracował w takiej firmie. To może być dla policji trop -podpowiada Maciej Szuba. Jego zdaniem w takich sprawach policja musi też zwrócić uwagę na osoby, które nagle zaczęły wydawać dużo gotówki. - Takie pieniądze swędzą, jest pokusa, by je wydawać. Pamięta pan, jak wpadli sprawcy najsłynniejszego w PRL skoku na bank w Wołowie? Żona jednego z nich po prostu poszła na zakupy - mówi Szuba. Ale dodaje też, że dziś sytuacja jest inna: - Złodziej mógł wyjechać za granicę. Nie ma przestępstwa doskonałego, każdy popełnia jakiś błąd. Teraz zadaniem policji jest ten błąd znaleźć.
Polska Policja – w końcu nie bała się złapać za broń, gratulację!
Drzwi urzędów w Polsce to granica, – za którą nie przetrwał żaden optymista...
Miss Wielkopolski –
Gorzów Wielkopolski – Pogrążony w żałobie