Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 227 takich demotywatorów

Aż ciężko to skomentować... –  50 osób z Ukrainy mieszka w Hali WałbrzyskichMistrzówŁukasz PicłrusTo teraz czas na Aqua bo po cosport w wch zwłaszcza dla naszychdzieci
Z kolei Rosjanie wyciągnęliz muzeów czołgi –
Zaraz trzeba będzie przejść z retoryki "nieroby przyjado, zabioro nam socjal i dla nas nie starczy" na " przyjado, zabioro nam prace" –
Test internetu ze Starlinka w Kijowie – Elon Musk aktywował internet satelitarny Starlink na terenie Ukrainy już w pierwszych dniach po rosyjskiej napaści. Miliarder dostarczył też Ukrainie specjalistyczny sprzęt do odbioru internetu - anteny, routery, terminale, statywy, zasilacze. Dzięki systemowi Starlink Ukraińcy mogą pozostać w kontakcie z resztą świata bez względu na skalę zniszczeń lokalnej infrastruktury internetowej
0:41
Sekret wyjaśniony –  Tygodnik NIE @TygodnikN... · 23 godz.NIEJ Jak to się dzieje, że za pomoc Ukraińcomodpowiada rząd, a za ceny paliw Tusk?...12317 6888872 1,iliArek Sz. ( @sz14_.. · 23 godz.W taki sam sposób, jak za udaną operacjęodpowiada Bóg, a za nieudaną lekarze....205
 –
0:21

Wieści z frontu, cz. 5:

Wieści z frontu, cz. 5: – 49. Netflix zawiesza nadawanie na terytorium rosji. Zakłopotani nastolatkowie znowu muszą gonić kurz na osiedlowym podwórku, jako powrót do starych rozrywek. Akcja nabrała niemałego echa i okrzyknięto ją mianem NIETFLIX,50. Agencja NEXTA przedstawiła zestawienie najmocniejszych armii na świecie. Tuż nad federacją rosyjską znalazł się rolnik, który podwędził im wyrzutnię rakiet,51. Uroczystym toastem z wody gazowanej uczczono majestatyczny upadek rosyjskiej gospodarki na żywo w tamtejszej telewizji. Pijący ubawiony, prezenterka zdziwiona niczym Pikachu. Do dna!52. Znamy ulubioną frakcję wladimira putina w grze Heroes of Might and Magic. Jest to Necropolis. Dał nam nasz kremlowski ananasek małą wskazówkę, zabierając za żołnierzami mobilne krematoria, które z pewnością napędzały morale,53. Jak podają liczne źródła, rosyjska armia ponownie stoczyła ciężki bój. Tym razem sama ze sobą. Straty: 9 czołgów i 4 wozy bojowe. O stratach w personelu nic nie wiadomo, bo im teraz trochę wstyd,54. rosyjski dyktator ponownie dał znać o swoich prywatnych upodobaniach. Rzekł on: "Lubię 50 centa lub jak to u nas mówią - 4 miliony rubli",55. Na terytorium Ukrainy rozpisano chyba nieoficjalne zawody podpierniczaniu sprzętu ruskim, na jak największym przypale. Jeden z mieszkańców przypiął bezpańskie działo do motorynki i odjechał w sobie tylko znanym kierunku,56. Tym razem zawody drużynowe. Podczas akcji wyzwolicielskiego plądrowania sklepu przez bohaterskie wojsko rosyjskie, wyrzucono klientów ze sklepu. W odwecie Ci sami klienci splądrowali ruskim wóz i porwali cysternę z paliwem. Sędziowie zgodni: 10 punktów za styl,57. Po bardzo niepokojącej informacji o zbombardowaniu elektrowni atomowej nieopodal Zaporoża, rosyjska delegacja wysłała specjalną notę, w której twierdzi, że wszystko jest w porządku i reaktor wytrzyma. Nie wiemy tylko, czemu korespondencja datowana jest na 1986 rok,58. Poważne trollowanie wyzwolicielskiego narodu. Coraz więcej miast na świecie postanawia skorygować nieco nazwy ulic, na których znajdują się rosyjskie ambasady. Od teraz herbata w metalowym koszyczku może smakować inaczej, kiedy pije się ją przy ul. Bohaterów Ukrainy,59. Państwo rosyjskie staje w obliczu niewypłacalności. Prawdopodobieństwo takiej okoliczności wynosi już 65%. Co zrobić, żeby było więcej? Poczekać,60. Coraz więcej źródeł podaje, że Microsoft planuje wykupić rosję i udostępnić graczom w GamePassie. Całkowita kwota transakcji ma oscylować w okolicy 19-20 dolarów,61. Znany z memów gen. Denaturov nadal nie wie, jak powiedzieć putinowi, że cyganie ukradli czołg,62. Do coraz większej liczby rosjan dociera informacja, że to nie są sankcje, a specjalna operacja finansowa i świat przybył tylko przywrócić pokój w rosji,63. Kijów przetworami stoi i się broni. Swiadczy o tym fakt, że mieszkanka tego pięknego miasta dała opór najeźdźcy, strącając drona słoikiem ogórków. Od dziś rosjanie mają przekiszone,64. putin twierdzi, że wszystko idzie git, humory świetne i zaraz wygrają. Powinni mu ponownie włączyć w kraju social media, bo chłop chyba nie wie, co się na świecie dzieje,65. Banda przebiegłych i świetnie zakamuflowanych szwejów z rosji, ubrana w zielone kurty z pomarańczowym odblaskiem, weszła do windy, żeby zlustrować okolicę z dachu wieżowca. Wszystko szło jak po maśle, dopóki Ukraińcy nie wyłączyli im prądu we wspomnianej windzie,66. Emerytowany listonosz strącił dziś jeden z najnowszych rosyjskich myśliwców bojowych. Miło, że nawet na zasłużonym wypoczynku dostarcza nam wszystkim dobre wieści,Źródło: FB Marcin Morkowski
Źródło: Marcin Morkowski
"Druha we mnie masz". Wyjątkowy projekt polskiej licealistki, dzięki której młodzi Ukraińcy i Ukrainki będą mogły się lepiej zaadaptować do życia w Polsce – Inicjatywa stworzona przez Marię Trybus łączy licealistów i studentów z Polski i Ukrainy. Na stronie "Druha we mnie masz" są dostępne dwie ankiety - jedna dla polskiego przyjaciela, druga dla ukraińskiego przyjaciela.Musicie w niej podać np. swoją płeć, wiek (żeby wziąć udział w akcji trzeba mieć ukończone 16 lat) czy miejsce zamieszkania. Wszystko po to, by jak najlepiej można było dopasować pomocowe pary.Trzeba też zaznaczyć, jaką formę pomocy chcemy zaoferować. Możemy pomóc po prostu spędzając czas z daną osobą lub udzielając jej wsparcia emocjonalnego. Możemy też wybrać bardziej "praktyczną" formę i np. pomagać uchodźcom w poruszaniu się po mieście. Musimy się też zastanowić, czy chcemy to robić zdalnie czy na żywo.Maria dostała wsparcie od 24 uniwersytetów z całego świata w tym takie renomowane uczelnie jak Oxford, Cambridge czy Yale. Do tej pory zgłosiło się ponad 1000 osób.
Bitwa pancerna w Ukrainie – Ukraińcy zniszczyli pierwszy i ostatni pojazd w kolumnie, następnie wykończyli wszystkie pojazdy
0:16
Oni naprawdę mają jaja ze stali! –
0:30

Długie, ale warto przeczytać:

 –  Wieści z Rosji IIINie wiem ile w tym prawdy ale wrzucam - tłumaczony translatorem więc nieco zgrzytający przy czytaniu - wywiad z rosyjskim anonimowym analitykiem z FSB, który gdzieś tam w Rosji wyciekł."Będę szczery: przez te wszystkie dni prawie nie spałem, prawie cały czas w pracy, w głowie mi się kręci, jak we mgle. A że jestem przepracowany, czasem już łapię stany, jakby to nie było realne.Szczerze mówiąc, puszka Pandory jest otwarta - do lata rozpocznie się prawdziwy horror na skalę światową - nieunikniona jest globalna klęska głodu (Rosja i Ukraina były głównymi dostawcami zboża na świat, tegoroczne zbiory będą mniejsze, a problemy logistyczne doprowadzą katastrofę do szczytu).Nie potrafię powiedzieć, co kierowało decyzją o operacji, ale teraz wszystkie psy są metodycznie sprowadzane na nas (Służbę).  (...Ostatnio jesteśmy pod coraz większą presją, aby dostosowywać raporty do wymagań kierownictwa - już kiedyś poruszyłem ten temat. Wszyscy ci konsultanci polityczni, politycy i ich otoczenie, zespoły wpływu - to wszystko tworzyło chaos. Bardzo dużo.Najważniejsze jest to, że nikt nie wiedział, że będzie taka wojna, ukrywano to przed wszystkimi.  (...)Dlatego mamy totalną pizdę - nawet nie chce mi się dobierać innego słowa. Z tego samego powodu nie ma ochrony przed sankcjami: Nabiullina  [szefoa Banku Rosji] może zostać uznana za winną zaniedbań (raczej strzelcy jej zespołu), ale jaka jest ich wina? Nikt nie wiedział, że będzie taka wojna, więc nikt nie przygotował się na takie sankcje. To druga strona tajemnicy: skoro nikomu o niej nie powiedziano, kto mógł obliczyć to, o czym nikt nie powiedział?Kadyrow traci zmysły. Nieomal doszło do konfliktu z nami: Ukraińcy być może nawet podłożyli kłamstwo, że w pierwszych dniach operacji podesłaliśmy im trasę jednostek specjalnych Kadyrowa. Zostały one w najstraszliwszy sposób pobite w marszu, nie zaczęły jeszcze walczyć, a w niektórych miejscach zostały po prostu rozerwane na strzępy.  (...)Blitz nie powiódł się. Wykonanie tego zadania jest teraz po prostu niemożliwe: gdyby w ciągu pierwszych 1-3 dni schwytano Zelenskiego i urzędników państwowych, zajęto wszystkie najważniejsze budynki w Kijowie i odczytano im rozkaz poddania się - tak, opór zmalałby do minimum. Teoretycznie. Ale co dalej? Nawet w przypadku tej idealnej opcji istniał nierozwiązywalny problem: z kim negocjować? Jeśli zabijemy  Zelensky'ego, to z kim podpiszemy umowy? Jeśli z Zelenskim, to po tym, jak go zdemolujemy, te papiery będą bezwartościowe. OPZJ odmówił współpracy: Medwedczuk jest tchórzem, uciekł. Jest tam drugi przywódca - Bojko, ale on odmawia współpracy z nami - nawet jego ludzie go nie rozumieją. Chcieli przywrócić Tsareva, ale nawet nasi prorosyjscy zwolennicy zwrócili się przeciwko nam. Czy powinniśmy przywrócić Janukowycza? Jak możemy to zrobić?  Jego rząd zostanie zabity w ciągu 10 minut po naszym wyjściu. Okupacja? Skąd weźmiemy tylu ludzi? Komendantura, żandarmeria wojskowa, kontrwywiad, straż - nawet przy minimalnym oporze miejscowych potrzebujemy 500 tys. lub więcej ludzi. Nie licząc łańcucha dostaw. A jest taka zasada, że przekraczając ilość można tylko wszystko zepsuć. A to, powtarzam, byłoby w idealnym scenariuszu, który nie istnieje.(Prodovzhennya) Co teraz? Nie możemy ogłosić mobilizacji z dwóch powodów:1) Mobilizacja na dużą skalę podważyłaby sytuację w kraju: polityczną, ekonomiczną, społeczną.2) Nasza logistyka już dziś jest przeciążona. Sprowadzimy wielokrotnie większy kontyngent, a co dostaniemy? Ukraina to ogromny kraj pod względem terytorium. A teraz poziom nienawiści do nas jest nie do opisania. Nasze drogi po prostu nie są w stanie przyjąć takich karawan dostawczych - wszystko się zatrzyma. I nie będziemy w stanie nad tym zapanować, ponieważ panuje chaos.I te dwie przyczyny wypadają jednocześnie, choć wystarczy jedna, by wszystko się nie powiodło.Jeśli chodzi o straty: nie wiem, ile wynoszą. Nikt tego nie wie. Przez pierwsze dwa dni była jeszcze kontrola, teraz nikt nie wie, co się dzieje. Można stracić duże jednostki z łączności. Można je znaleźć lub rozproszyć, atakując je. Nawet dowódcy mogą nie wiedzieć, ilu z nich biega po okolicy, ilu zginęło, ilu dostało się do niewoli. Z pewnością liczba ofiar śmiertelnych jest liczona w tysiącach. Może 10 tysięcy, może 5, może tylko 2. Nawet centrala nie zna dokładnych danych. Ale powinna być bliższa 10. Nawet jeśli zabijemy Zelenskiego i weźmiemy go do niewoli, nic się nie zmieni. Nienawiść do nas jest na poziomie Czeczenii. A teraz nawet ci, którzy byli lojalni wobec nas, są przeciwni.  (...)Ponadto liczba ofiar wśród ludności cywilnej będzie rosła w postępie geometrycznym, a opór wobec nas będzie się tylko nasilał. Próbowaliśmy już wejść do miast z piechotą - z dwudziestu grup desantowych tylko jedna odniosła nieduży sukces. Wystarczy przypomnieć sobie szturm na Mosul - to reguła, tak było we wszystkich krajach, nic nowego.Warunkowy termin zakończenia wojny upływa w czerwcu. Warunkowo - bo w czerwcu nie mamy gospodarki, nic nam nie zostało. Ogólnie rzecz biorąc, już w przyszłym tygodniu nastąpi punkt zwrotny po jednej ze stron, po prostu dlatego, że sytuacja nie może być aż tak napięta jak teraz. Ogólnie rzecz biorąc, kraj nie ma wyjścia. Po prostu nie ma wariantu ewentualnego zwycięstwa, a jeśli przegramy - to już po nas, mamy przechlapane. W 100% powtarzamy to, co działo się w ubiegłym stuleciu, kiedy to postanowiliśmy dokopać słabej Japonii i odnieść szybkie zwycięstwo, a potem okazało się, że armia ma kłopoty (...) A wróg jest zmotywowany, zmotywowany w potworny sposób. Wiedzą, jak walczyć, mają wystarczającą liczbę dowódców średniego szczebla. Mają broń. Mają wsparcie. (...)Nie wiem, kto wymyślił "ukraiński blitz". Gdybyśmy my (analitycy) mieli rzeczywisty wkład, wskazalibyśmy przynajmniej, że pierwotny plan jest nieaktualny, że jest wiele rzeczy do sprawdzenia. Wiele rzeczy. Teraz jesteśmy po szyję w gównie. I nie wiadomo, co robić. "Denazyfikacja" i "demilitaryzacja" nie są kategoriami analitycznymi, ponieważ nie mają jasno określonych parametrów, na podstawie których można by określić stopień realizacji lub braku realizacji celu.Teraz musimy tylko czekać, aż jakiś pojebany doradca przekona najwyższe władze do rozpoczęcia konfliktu z Europą, żądając obniżenia sankcji. Albo obniżą sankcje, albo przystąpią do wojny. A jeśli odmówią? Nie wykluczam, że wtedy dojdzie do prawdziwego konfliktu międzynarodowego, jak to zrobił Hitler w 1939 roku. Czy istnieje możliwość przeprowadzenia lokalnego uderzenia jądrowego? Tak. Nie w celach militarnych (to nic nie da - to broń wyłomowa w obronie), ale po to, by zastraszyć innych. Czy wiesz, co zacznie się za tydzień? Cóż, nawet za dwa tygodnie. Będziemy tak zdeterminowani, że ominie nas głód lat 90. Po zamknięciu aukcji Nabiullina wydaje się podejmować normalne kroki - ale to tak, jakby palcem zatkać dziurę w tamie. Nadal będzie pękać, i to jeszcze mocniej. Niczego nie da się rozwiązać w ciągu trzech, pięciu czy dziesięciu dni.Kadyrow nie bez powodu  szaleje (...)  Stworzył sobie obraz siebie jako najpotężniejszego i niezwyciężonego. A jeśli raz upadnie, obali go jego własny naród. Wszystko to dzieje się w tym samym czasie, a my nie mamy nawet czasu, aby wszystko połączyć w całość. Znajdujemy się w takiej samej sytuacji jak Niemcy w latach 43-44. Od razu na starcie. Czasami jestem już zagubiony w tym przepracowaniu, czasami wydaje mi się, że wszystko było snem, że wszystko jest tak, jak było przedtem.(...) jesteśmy już w stanie całkowitej mobilizacji. Nie możemy jednak pozostać w takim trybie na długo, a czas, w którym się znajdujemy, jest niejasny i na razie będzie tylko gorzej. Mobilizacja zawsze sprawia, że kierownictwo traci orientację. Wyobraźcie sobie: możecie przebiec sto metrów sprintem, ale start w maratonie i sprint z największą możliwą siłą jest zły. Tak więc ja i pytanie Ukraińca pędziliśmy jak na sto metrów, ale weszliśmy w maraton biegowy.I to jest bardzo, bardzo krótkie podsumowanie tego, co się dzieje.Z cynicznej strony dodam tylko, że nie wierzę, aby W. Putin nacisnął czerwony guzik, aby zniszczyć cały świat.Przede wszystkim nie ma jednej osoby podejmującej decyzję, a przynajmniej ktoś z niej wyskoczy. (...)A co jest najbardziej obrzydliwe i smutne, osobiście nie wierzę w chęć poświęcenia człowieka, który nie dopuszcza w pobliże siebie swoich najbliższych przedstawicieli i ministrów, ani członków Rady Federacji. W obawie przed koronawirusem lub atakiem nie ma to znaczenia. Jeśli boisz się dopuścić do siebie najbardziej zaufanych, to jak odważysz się zniszczyć siebie i swoich bliskich włącznie?
 –
0:24
Ukraińcy podają to samo - w nastroju zupełnie odmiennym –
Ruscy weszli do windy, by z dachu biurowca ogarnąć teren, a Ukraińcy wyłączyli im zasilanie – Jak podaje Onet.pl fotografia została zrobiona prawdopodobnie przez pracowników budynku w jednym z ukraińskich miast
Ciąg dalszy wieści z frontu: – 36. Bohaterski wyzwoliciel rosyjski próbował sprawdzić wystrzałowe promocje w sklepie AGD w Chersoniu i trochę podwędzić. Na drodze stanęły zamknięte drzwi, którym nie dał rady,37. Ponoć Anonymous proponuje 52 tysiące dolarów za każdy oddany przez rosjan czołg. Biorąc pod uwagę, że w przeliczeniu na ruble to obecnie jakieś 2 kontenery pieniędzy, chętni mogą szybko się zjawić,38. Ministerstwo Cyfrowej Transformacji Ukrainy z dumą poinformowało, że zbiorka pt. "Wyślij putina na Jowisza" zebrała już ponad 2 miliony dolarów. Internet radzi, by w najbliższym czasie kupić okulary, dzięki którym nie oślepi nas słońce od patrzenia na rakietę,39. Pojmany rosjanin został zmuszony do pokutnego przykucu na pustej butelce, prawdopodobnie po piwie. Przesrane ma chłop,40. W Moskwie odbył się zlot czarownic, które miały przekląć wrogów rosji. Wygląda na to, że pomyliły Ukra-Kadabra z Hokus-Cyganus,41. rosjanie nie mogli się powstrzymać przed falą ogólnej mobilizacji i również sprezentowali Ukraińcom kolejne czołgi z najnowszej kolekcji, porzucając je w polu,42. Przyjaciele putina to prawdziwe złoto. Jeden z nich: Alexander Konanykhin, daje $1,000,000 za możliwość porozmawiania twarzą w twarz. Przy czym wladimir niekoniecznie musi być obecny resztą ciała,43. Ukraińska wieś z kolejną dotacją. Tym razem do budżetu wjechała nowiutka wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych, o wartości 25 milionów dolarów. Wszystko, ponownie, dzięki rosyjskiemu funduszowi porzuconych sprzętów wojskowych,44. Ktoś tu zazdrości Czeczenom. Elitarna 1. Armia Pancerna, znana głównie z corocznej parady na Placu Czerwonym w Moskwie, została rozbita pod Charkowem. Zapewne ruch czołgów spowalniała ilość medali przypiętych do klap każdego z żołnierzy,45. Pan w mundurze rosyjskim z popularnego filmu, na którym cieszył się ze świstu rakiet, nagle zmienił zdanie i twierdzi, że putin do drań. Na jego zdanie być może, ale tylko być może, wpłynął fakt, że otaczają go mało weseli panowie w mundurach ukraińskich.46. Ukraińcy na filmach pokazali wyposażenie plecaka swojego najeźdźcy. Wśród sprzętu (jednak) starszego od racji żywieniowych, są kredki, flamastry, cyrkle i linijki. Wskazówka dla rosjan: skoro rzeczywiście twierdzicie, że jesteście na "szkoleniu", to róbcie notatki na żółtym papierze. Nie da się go skserować,47. Profesor Maksim Mironow, rosyjski specjalista od finansów i przy okazji doktor Uniwersytetu w Chicago, bardzo naukowo określił stan finansów swojego kraju po sankcjach, jako CHUJNIA,48. putin rzekł, że Ukraina kiedyś należała do rosji i po prostu ją zabierają do siebie. Mongolia z wypiekami na twarzy czyta to zdanie myśląc o rosji.Źródło: FB Marcin Morkowski
Źródło: Marcin Morkowski
"Wielu Polaków jest szczerze zatroskanych losami niewinnych ofiar wojny. Ale wy do nich nie należycie… Wy jesteście specjalistami od skłócania rodzin, grup ludzi, narodów. I tak w głębi ducha cieszycie się, że Rosjanie i Ukraińcy teraz zabijają się nawzajem" – To wszystko dlatego, że nikt nie polubił parę lat temu jego piosenki pokojowej. A na koniec dodał rasistowsko: "Jak pomagacie Ukraińcom, to pamiętajcie, że wśród mieszkańców Ukrainy nigdy nie było ciemnoskórych."
Nie wiadomo czy żołnierz chciał zdobyć Kijów, czy 30% z matury z matmy –
 –  Proszę państwa, to jest Tamara. Tamara jest Rosjanką, mieszka w Polsce od 15 lat i prowadzi na warszawskiej Pradze, tuż obok miejsca, gdzie mieszkam, restaurację z rosyjską kuchnią - "Skamiejka" .Przyjaźnimy się z Tamarą chyba już sześć albo siedem lat i z ręką na sercu mówię, że jest to osoba wspaniała, gościnna, do tego świetnie gotuje i nie ma w niej za grosz imperializmu. Więcej, jest ukrainofilką i, od kiedy pamiętam, zatrudnia głównie Ukraińców. Niestety, tacy ludzie, jak ona, obrywają teraz rykoszetem za konflikt, który rozpętał Putin. Od kilku dni Ukraińcy w Skamiejce odbierają telefony, gdzie różny ludzie, w niecenzuralny sposób, każą im (i Tamarze) wyjeżdżać do Rosji. Wzorem akcji z Moskwy, internauci postanowili też wkleić na stronę Tamary w google'u kilka drastycznych obrazków z wojny.Proszę państwa. Świat jest trochę bardziej skomplikowany niż by niektórzy chcieli, a Skamiejka to naprawdę niewłaściwy adres do ataków. Tamara to człowiek, który pokazuje, jak mogłyby wyglądać relacje polsko-rosyjski-ukraińskie, gdyby w Moskwie rządził ktoś normalny. To taki typ Rosjanina, jakiego trzeba szanować i wspierać. Chuchać i dmuchać i cieszyć się, że jest.A Skamiejka to oaza fajnej rosyjskości. Lecą tam z winyli Okudżawa i Wysocki. A człowiekowi zaczyna się tęsknić za lepszą wersją siebie samego.Kto był w Skamiejce? Przyznać mi się tu
Kościelny ośrodek Emaus pod Białobrzegami chciał pieniędzy za przyjęcie uchodźców z Ukrainy, i pieniądze dostanie - z budżetu państwa, czyli z naszych kieszeni – Tak więc bogaty Kościół nie sięgnął do własnych zasobów. Czy będzie przekonywał, że w ośrodku Emaus pomaga uchodźcom? Owszem, uchodźcy zyskają tam schronienie, ale za nasze pieniądze, nie kościelne. Zatem to podatnicy pomagają – a kościelny ośrodek odpłatnie świadczy usługę.A dokładniej: będzie świadczył, bo na razie nie przyjmuje uchodźców, lecz czeka na „wytyczne”. Tymczasem Ukraińcy już przyjeżdżają do Białobrzegów. Są przyjmowani przez mieszkańców. Bez wytycznych.W Małopolsce wojewoda wydał komunikat: pobyt ukraińskich uchodźców w prywatnych domach nie będzie refundowany. Zapewne dlatego, że osoby prywatne kierują się solidarnością, empatią, dobrocią, gościnnością, zrozumieniem dla tragicznego losu bliźnich zza wschodniej granicy. Natomiast w podmiocie kościelnym saldo musi się zgadzać i władze to uwzględniają Emaus przyjmie uchoOców, ale Kościół nie zapłaci OŚRODEK CZEKA NA WYTYCZNE. NA SZCZĘŚCIE UCHODŹCÓW PRZYJMUJĄ OSOBY PRYWATNE Osrodek Diecezji Radomskiej Emaus pod Białobrzegami
Tak podsumował tydzieńwojny z Rosją – "Drodzy Ukraińcy!''''Nikt, zrozum to. Nikt. Ani w Rosji, ani na Zachodzie. Nikt nie wierzył, że przetrwamy tydzień. Jedynymi, którzy uwierzyli, byliśmy ty i ja. Do 24 lutego dwie trzecie Ukraińców było przekonanych, że w przypadku inwazji rosyjskiej na pełną skalę przeżyjemy. Dziś myśli tak prawie 90 proc. - zaznacza Reznikow.To efekt heroizmu naszych obrońców. To efekt profesjonalnych działań naszego dowództwa. To jest poświęcenie każdego z was.Nasza armia zniszczyła już tysiące okupantów. I tyle sprzętu wroga, że można by uzbroić armie kilku krajów. Rosną możliwości naszych Sił Zbrojnych, pomoc nadchodzi. (...) Nasze asy powietrzne stały się już legendami. Spadochroniarze, piechota, artyleria... Wszystko to udowadnia, że Ukraińcy są najlepsi.Przed nami jeszcze wiele wyzwań. Będzie krew, łzy, ból. Ale teraz, bardziej niż kiedykolwiek, mamy wszelkie powody, by być pewnymi siebie. Na pewno wygramy. Chwała Ukrainie!'' FIGHT LIKE UKRAINIAN''Drodzy Ukraińcy!''''Nikt, zrozum to. Nikt. Ani w Rosji, ani na Zachodzie. Nikt nie wierzył, że przetrwamy tydzień. Jedynymi, którzy uwierzyli, byliśmy ty i ja. Do 24 lutego dwie trzecie Ukraińców było przekonanych, że w przypadku inwazji rosyjskiej na pełną skalę przeżyjemy. Dziś myśli tak prawie 90 proc. - zaznacza Reznikow.To efekt heroizmu naszych obrońców. To efekt profesjonalnych działań naszego dowództwa. To jest poświęcenie każdego z was.Nasza armia zniszczyła już tysiące okupantów. I tyle sprzętu wroga, że ​​można by uzbroić armie kilku krajów. Rosną możliwości naszych Sił Zbrojnych, pomoc nadchodzi. (...) Nasze asy powietrzne stały się już legendami. Spadochroniarze, piechota, artyleria... Wszystko to udowadnia, że ​​Ukraińcy są najlepsi.Przed nami jeszcze wiele wyzwań. Będzie krew, łzy, ból. Ale teraz, bardziej niż kiedykolwiek, mamy wszelkie powody, by być pewnymi siebie. Na pewno wygramy. Chwała Ukrainie!