Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 18 takich demotywatorów

Bądź co bądź to słowa dotrzymał –  Uroczystość podpisania traktatuTraktat sopocki (oficjalnie Traktat z Sopotu) -umowa zawarta 16 lipca 2022 r. pomiędzyprezesem NBP Adamem Glapińskim, a jakąśbabeczką na molo w Sopocie. Założeniemtraktatu było zobowiązanie do nie więcej niżjednokrotnego podniesienia stóp procentowycho nie więcej niż 25 punktów bazowych.
Dzisiaj jest 19. rocznica podpisania traktatu ateńskiego będącego prawną podstawą przystąpienia Polski do UE. Jest to jeden z najważniejszych dokumentów dla współczesnej Polski – A w mediach cisza. A wiecie co by było gdyby to Kaczyński był na tym zdjęciu? Nadawałyby o tym nie tylko media pisowskie ale i te tzw. opozycyjne. Tak, jest to przytyk wobec mediów tzw. opozycyjnych, które swoimi działaniami działają na korzyść PiS-u Premier Leszek Miller i szef dyplomacji Włodzimierz Cimoszewicz podpisują traktat ateński
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Budapeszt 1994. Rosja, USA i Wielka Brytania gwarantują Ukrainie integralność terytorialną w zamian za oddanie broni atomowej. –
Traktat o dupie – Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: "dupa Wołowa".Inni twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o dupie Maryni. Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół dupy. Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych. Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu. Dupie można również przekazać emocje pozytywne, np. całując kogoś w dupę. Dupa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są dupolizami. Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco skutecznym pojemnikiem: w dupie można mieć całe osoby, a nawet społeczności. Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. W dupę (lub po dupie) można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi. Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy bowiem: "siadaj na dupie", często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. "[...] i siedź cicho". Określenie "dawać (dać) dupy" funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak "ściągnąć kogoś z dupy" tylko w tym pierwszym. Można również chronić swoją (lub czyjąś) dupę, co kolejny raz potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie. "Zabrać się do czegoś od dupy strony" oznacza podejście niewłaściwe, od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem trzymać się czyjejś dupy. Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności
Po podpisaniu traktatu wersalskiego marszałek Ferdinand Foch skomentował go następująco: "To nie jest traktat pokojowy, to jest zawieszenie broni na dwadzieścia lat" – II wojna światowa wybuchła dwadzieścia lat i dwa miesiące później
"Prosty lud oszukiwany jest przez mądrzejszych wymysłem wiary w Boga na swoje uciemiężenie; tego swego uciemiężenia broni jednak lud w taki sposób, że gdyby mędrcy chcieli prawdą wyzwolić lud z tego uciemiężenia, zostaliby zdławieni przez sam lud”. – Minęło 331 lat, a w pewnych kwestiach nic się nie zmieniło
Traktat wciąż obowiązuje, ponieważ oba państwa zachowały ciągłość – Jakikolwiek udział Polski w konflikcie USA-Iran bez wypowiedzenia tego traktatu - jest sprzeczny z polską racją stanu i powoduje, że na życzenie USA tworzymy sobie wroga tam, gdzie zawsze mieliśmy przyjaciół Żadnej wojny z Iranem nie będzie. Polska podpisała traktat o przyjaźni z Cesarstwem Persji już w 1927 rokuPrzejęci pragnieniem wznowienia węzłów szczerej przyjaźni, które zawsze istniały między Najjaśniejszą Rzecząpospolitą Polską i Cesarstwem Perskiem w przeszłości, oraz w przeświadczeniu, że wzmocnienie tych stosunków, opartych na zasadzie wzajemności i równości doskonałej, przyczyni się do rozkwitu i dobrobytu ich Narodów, zgodzili się zawrzeć Traktat Przyjaźni.Pokój niezamącony i wieczna przyjaźń trwać będzie między Najjaśniejszą Rzecząpospolitą Polską a Cesarstwem Perskiem oraz pomiędzy obywatelami obu Państw.
Zgodnie z polskim prawem mienie bezspadkowe polskich obywateli przechodzi na własność Skarbu Państwa, niezależnie od ich pochodzenia – CZYLI jak umrzesz i nie masz rodziny, która po spadek po tobie się zgłosi (nawet tej dalszej) to wszystko staje się państwowe, a nie że 70 lat później nagle jakiś inny kraj zażąda rekompensaty, bo w sumie to byłeś tej samej narodowości... Układ zawarty między rządem Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki dotyczący roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych. Rząd Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki pragnąc dokonać uregulowania roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych do Polski oraz pragnąc dokonać postępu w stosunkach gospodarczych między obu krajami, uzgodniły, co następuje: Art. I A. Rząd Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, zwany dalej Rządem Polskim, zgadza się zapłacić, a rząd Stanów Zjednoczonych przyjąć sumę 40 milionów dolarów w walucie Stanów Zjednoczonych na całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich żądań obywateli Stanów Zjednoczonych, zarówno osób fizycznych, jak prawnych, do Rządu Polskiego z tytułu nacjonalizacji i innego rodzaju przejęcia przez Polskę mienia oraz praw i interesów związanych lub odnoszących się do mienia, które miało miejsce w dniu lub przed dniem wejścia w życie niniejszego układu.B. Zapłata przez Rząd Polski sumy 40 milionów dolarów będzie dokonana do rąk Sekretarza Stanu Stanów Zjednoczonych w 20 rocznych ratach po 2 miliony dolarów w walucie Stanów Zjednoczonych, przy czym każda rata powinna być uiszczona w dniu 10 stycznia, poczynając od dnia 10 stycznia 1961 r. Art. II Roszczeniami, o których mowa w art. I i które są uregulowane i zaspokojone niniejszym układem, są roszczenia obywateli Stanów Zjednoczonych z tytułu: a) nacjonalizacji i innego rodzaju przejęcia przez Polskę mienia oraz praw i interesów związanych lub odnoszących się do mienia; b) przejęcia własności albo utraty używania lub użytkowania mienia na podstawie polskich ustaw, dekretów lub innych zarządzeń, ograniczających lub uszczuplających prawa i interesy związane lub odnoszące się do mienia, przy czym rozumie się, że dla celów niniejszego ustępu datą przejęcia własności albo utraty używania lub użytkowania jest data, w której tego rodzaju polskie prawa, dekrety lub inne zarządzenia zostały po raz pierwszy zastosowane do mienia; c) długów przedsiębiorstw, które zostały znacjonalizowane lub przejęte przez Polskę, i długów, które obciążały mienie znacjonalizowane i przejęte na właśność lub inaczej przejęte przez Polskę. Art. III Suma zapłacona Rządowi Stanów Zjednoczonych w myśl art. I niniejszego układu zostanie rozdzielona w sposób i zgodnie z metodą podziału, zastosowanymi wedle uznania Rządu Stanów Zjednoczonych. Art. IV Po wejściu w życie niniejszego układu Rząd Stanów Zjednoczonych nie będzie przedstawiał Rządowi Polskiemu, ani nie będzie popierał roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych do Rządu Polskiego, o których mowa w art. I niniejszego układu. W przypadku, gdyby takie roszczenia zostały bezpośrednio przedłożone przez obywateli Stanów Zjednoczonych Rządowi Polskiemu – Rząd Polski przekaże je Rządowi Stanów Zjednoczonych
Bezpośrednio łamie postanowieniaart. 54 KonstytucjiRzeczypospolitej Polskiej.Konstytucja ma pierwszeństwo nad prawem unijnym. – „1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. (...)”W 2005 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że o ile prawo wspólnotowe może mieć pierwszeństwo przed ustawami prawa krajowego, o tyle nie oznacza to, że ma automatycznie pierwszeństwo także przed Konstytucją.W 2011 roku TK uznał, że przedmiotem skargi konstytucyjnej w RP mogą być nie tylko przepisy wydane przez któryś z organów polskich, ale także akt prawny wydany przez organ organizacji międzynarodowej, której członkiem jest Rzeczpospolita Polska.TK badając Traktat Lizboński stwierdził też, że przepisy konstytucji mówiące o przekazaniu uprawnień organizacji narodowej na podstawie umowy nie dają podstawy do przekazania organizacji lub organowi międzynarodowemu upoważnienia do stanowienia aktów prawnych lub podejmowanie decyzji, które byłyby sprzeczne z Konstytucją RP.
Przewidywanie - poziom ekspert –  FAKTOPEDIA.Po podpisaniu traktatu wersalskiego francuskimarszałek Ferdynand Foch powiedział: "To nie jestpokój, to jedynie zawieszenie broni na 20 lat."20 lat i 65 dni później wybuchła II wojna światowa
Świecie, dokąd zmierzasz?! –  Brytyjscy urzędnicy domagają się by 	nowy traktat Narodów Zjednoczonych 	używał terminu "ciężarni ludzie” 	zamiast "ciężarne kobiety”
Łamanie traktatu przez Rosję zapewnia pokój i stabilność – Logika mediów
Najdłuższa wojna w historii trwała 335 lat i nikt w niej nie zginął. Trwała między Holandią a wyspami Scilly. Nikt o niej nie pamiętał, dopóki historyk na wyspach nie skontaktował się w tej sprawie z Holandią. Traktat pokojowy podpisano w 1986 roku –

Skoro Morawiecki wynegocjował w 2003 roku traktat z UE to pewnie może wszystko (32 obrazki)

Traktat o dobrym sąsiedztwie –
9 października 1621 r., Turcy oblegający Chocim (w sile 100-150 tys.), podpisują z Polakami honorowy dla obu stron traktat i kończą oblężenie – Podczas oblężenia miała miejsce brawurowa szarża 600 husarzy, którzy spędzili z pola bitwy 10.000 Turków ("...żadna z ich kopii nie pozostała pusta... I każdy z nich powalił 2-3 ludzi...Potem wyciągnęli pałasze i zabili tylu ilu chcieli. Kiedy niewierni to zobaczyli, ratowali się ucieczką, tratując się nawzajem.... ścigali ich aż do obozu Turków, bijąc  ich i zabijając..” - pisał Auxent, ormiański uczestnik bitwy.)  Potem hetman Chodkiewicz, dwukrotnie dawał okazję Turkom do ostatecznego rozstrzygnięcia, wyprowadzając zza obwarowań swoje wojsko (w tym rekordową w dziejach ilość husarii - 8200), w obu przypadkach Turcy nie podjęli wyzwania, pozostając w obwałowanym obozie

Polska

Polska – Kraj miliona absurdów Kraj, w którym wystarczy niecałe 19% głosów, wszystkich osób uprawionych do głosowania, żeby nim rządzić. Kraj, w którym prezydentami zostają: pół-analfabeta nieznający języka polskiego, elektryk wysokich napięć pijący wódkę z Ubekami oraz niedoszły magister, cierpiący na chorobę filipińską i grający w tenisa z rosyjskim szpiegiem. Kraj, w którym kawa z mlekiem obłożona jest 23% VAT, a bez mleka 8%. Kołyski 23% a na trumny 8% VAT. Kraj, w którym za posiadanie marihuany dostaje się wyższe wyroki niż za gwałt albo ciężkie pobicie. Kraj, w którym lepiej się opłaca wyrzucić żywność na śmietnisko, niż dać biednym. Kraj, w którym komornik może zająć hipotekę za śmiesznie niski dług i nikt nic z tym nie zrobi. Kraj, w którym można oglądać filmy pornograficzne od 18 lat, a uprawiać seks od 15. Kraj, w którym zwierzęta, w sprywatyzowanej weterynarii, mają szybszy dostęp do pomocy medycznej niż polski pacjent w państwowych szpitalach. Kraj, w którym lekarze potrafią pracować przez 175 godzin bez przerwy. Kraj, w którym posiadając mieszkanie własnościowe, zawali ci się dach i część domu to odbudowujesz na koszt własny i dalej płacisz czynsz. Kraj, w którym właściciel mieszkania nie może eksmitować na bruk, osoby niepłacącej i niszczącej jego własność, bo zabrania mu tego ustawa o ochronie lokatorów. Kraj, w którym za fałszerstwo pieniędzy można dostać 25 lat pozbawienia wolności, a za morderstwo 15. Kraj, w którym (poza pewnymi wyszczególnionymi przypadkami) nie można bez zezwolenia urzędnika, ściąć drzewa na swojej posesji. Kraj, w którym był minister finansów potrzebował 8 wiceministrów finansów, żeby móc "sprawnie" zarządzać finansami państwa. Kraj, w którym lepiej zarabia się w sferze budżetowej niż prywatnej. Kraj, w którym niepracujący emeryt musi płacić podatek dochodowy. Kraj, w którym syn komunistycznego sędziego skazującego patriotów na karę śmierci, zostaje ministrem sprawiedliwości. Kraj, w którym zbrodniarzy komunistycznych chowa się z pełnymi godnościami na Powązkach. Kraj, w którym fotoradary chowa się w kubłach do śmieci i udaje, że walczy z piractwem na drogach. Kraj, w którym wystarczy zebrać grupkę wyrostków, i pobić kogoś ze skutkiem śmiertelnym, żeby uniknąć odpowiedzialności za zabójstwo. Kraj, w którym łatwiej zdobyć licencję pilota szybowca, niż zdać egzamin na prawo jazdy. Kraj, w którym prostytutki zwalnia się z płacenia podatków, a karetki służące do ratowania życia-obejmuje akcyzą. Kraj, w którym Sejm liczy 460 posłów, w 38 milionowym kraju, gdzie w takim USA, Izba Reprezentantów liczy 435 posłów, przy ludności przekraczającej 314 milionów mieszkańców. Kraj, w którym własność naturalnych zasobów ziemi, którą się kupiło, nie należy do właściciela. Kraj, w którym pociągi jeżdżą wolniej niż przed wojną. Kraj, w którym kierowca płacący podatek drogowy, musi dodatkowo zapłacić za to, żeby przejechać się autostradą, wybudowaną za pieniądze pochodzące z budżetu państwa (jego podatków). Kraj, w którym dopłaca się do nierentownych zakładów pracy miliardy złotych, żeby utrzymać miejsca pracy, gdzie jednocześnie w szpitalach brakuje pieniędzy na normalne posiłki i leki- np. na raka. Kraj, w którym najpierw niedoszły magister, a potem szogun na krześle, przepraszali za "zbrodnie" w Jedwabnem. Kraj, w którym za słowa: Murzyn, Ciapaty, albo Żyd można zostać skazanym z art 256 k.k. Kraj, w którym Urzędy Skarbowe, w tej samej miejscowości potrafią mieć różną interpretację, tego samego przepisu. Kraj, w którym prawica i lewica jednym chórem głosuje za przyznaniem Żydom rekompensaty, za krzywdy doznane przez Niemców i Rosjan na ziemiach polskich. Kraj, w którym "spadochroniarz" otrzymujący 7 tys. głosów w wyborach, dostaje się do Sejmu, a ktoś, kto dostaje 200 tys. głosów, do niego się nie dostanie, bo partia, z której startuje, nie przekroczyła wymaganych 5% głosów. Kraj, w którym rodzice nie mogą decydować, co ich dzieci mają jeść w szkołach. Kraj, w którym politycy podpisują Traktat Lizboński, a potem udają, że walczą o dobro tego kraju -zwłaszcza przed napływem ludności arabskiej i murzyńskiej do Polski. Kraj, w którym podatek VAT jest tak skomplikowany, że komentarz do niego liczy ponad 2 tys. stron. Kraj, w którym ilość znaków na km 2, biedronek i banków, przekracza wszelkie poziomy absurdu. Kraj, w którym portal internetowy dla bezdomnych potrafi kosztować 50 milionów złotych, 1 km autostrady potrafi kosztować ponad 200 milionów zł, Gniazdo Narodowe jest droższe od Stadionu w Monachium, a Możejki - 11 miliardów zł, których nikt teraz nie chce kupić. Kraj, w którym na przywileje emerytalne wydano blisko 800 miliardów złotych - za te pieniądze można byłoby polecieć na MARSA. Kraj, w którym jednym podpisem można zajebać Polakom oszczędności z OFE i nie ponieść za to żadnej kary. Kraj, w którym morderca i bandyta ma więcej praw niż jego ofiara. Kraj, w którym nie można stosować oleju z konopi indyjskich w celu leczenie takich chorób jak: padaczka czy stwardnienie rozsiane. Kraj, w którym lepiej być alkoholikiem i bezrobotnym, niż człowiekiem uczciwie pracującym i płacącym podatki. Kraj, w którym można złożyć miliony podpisów obywateli przeciwko ustawom szkodliwym dla nich samych, a władza i tak ma to w czterech literach. Kraj, w którym ministerstwo finansów liczy 32 departamenty, 7 biur, a ilość urzędników przekroczyła w tym kraju 500 tys. osób - szacuje się, że może wynosić nawet milion osób. Kraj, w którym kwota wolna od podatku (3091 zł) jest nieco wyższa niż w Ghanie, a niższa niż w Zambii. Kwota wolna od podatku jest niższa niż minimum egzystencji - 541,91 zł za 2014 rok. Kraj, w którym konstytucja stworzona przez byłych komunistów z SLD, nieboszczki PZPR i solidarnościowców, jest jedną z najbardziej niekonstytucyjnych konstytucji w Europie. Kraj, w którym Sejm cierpi na permanentną sraczkę legislacyjną. Kraj, w którym jeden osobnik musi przepracować do 67 roku życia, żeby otrzymać emeryturę, a drugiemu wystarczy 15 lat. Kraj, w którym premier wbrew woli Narodu zgadza się na przyjęcie uchodźców, za których zapłacą obywatele - jak tego inaczej nie nazwać, jak kradzieżą zuchwałą.
Żyjemy w czasach – Gdzie dla wojen pisze się reguły, a nie szuka ich przyczyn

1