Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 87 takich demotywatorów

Wzruszający wpis dziewczyny, której mama niedawno zmarła i piękna odpowiedź Taylor Swift – Czasem wystarczy kilka słów wsparcia, żebydzień był choć trochę lepszy Droga Taylor,to ja, fanka mrożonej kawy, i przydałby mi się mocny uścisk. Dziś jest Dzień Matki, czas, który większość osób spędza ze swoimi mamami, dziękując im za wszystko, co robią. Ja nie mogę spędzić tego dnia z mamą, bo jest już ona w niebie. W styczniu mama odeszła, a wraz z nią cząstka mego serca. Mama była moją najlepszą przyjaciółką – śmiałam się i płakałam razem z nią i kochałam ją całym sercem. Przez pewien czas czułam pustkę. Ale tak jak to czyniłaś wiele razy wcześniej, tak i teraz ją wypełniłaś. Wyrwałaś mnie z tego smutnego miejsca i pocieszyłaś. I dzięki Tobie udało mi się przejść przez coś, co było dla mnie najtrudniejszą rzeczą na świecie. Dziś zapowiada się kolejny trudny dzień, ale wiem, że z Tobą u boku poradzę sobie ze wszystkim. Kocham Cię i zawsze będę, KaileenTaylor przepięknie odpowiedziała:Kaileen – bardzo Cię kocham i nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co musisz dzisiaj czuć. Przeżyłaś mój najgorszy koszmar. Bardzo mi przykro, że nie możesz spędzić z nią dzisiejszego dnia. To nie jest fair i nie ma powodu, dla którego miałabyś się z tym pogodzić. Nikt nigdy nie powinien od Ciebie oczekiwać, że w tym dniu będziesz się czuła normalnie. Doceniam i podziwiam, że jesteś taka pogodna i ciepła, mimo tego że niedawno przeszłaś przez coś tak przygnębiającego i tragicznego. Nigdy bym się tego nie domyśliła, sądząc po twoim nastawieniu lub wiadomościach. Nigdy bym nie wiedziała, gdybyś mi nie powiedziała. Ślę Ci dzisiaj mocne uściski.Skoczę po mrożoną kawę i wypiję za Ciebie. :)W kwietniu Taylor poinformowała swoich fanów na tumblr, że u jej matki Andrei zdiagnozowano raka. „Chciała, żebyście się dowiedzieli, ponieważ wasi rodzice mogą być zbyt zajęci wieloma bieżącymi sprawami, żeby pójść do lekarza, a wasze przypominanie o badaniu może doprowadzić do postawienia wczesnej diagnozy i łatwiejszej walki… Albo do spokoju ducha, jeśli są zdrowi i nie ma się o co martwić. Chciała, żebyście wiedzieli, bo podczas tej trasy może jej nie być na zbyt wielu koncertach. Ma przed sobą bardzo ważną walkę.”

Taką umowę niemal każda kobieta chciałaby podpisać ze swoim facetem

Taką umowę niemal każda kobieta chciałaby podpisać ze swoim facetem –  Kurt Vonnegut w przeciwieństwie do większości pisarzy jego czasów nigdy nie prosił swojej żony o pisanie na maszynie, co czyniło go jednym z pionierów emancypacji. 26 stycznia 1947 roku podpisał nawet z ciężarną żoną umowę, zobowiązując się odciążyć ją w domowych obowiązkach. Oto fragment tej umowy:UMOWA między KURTEM VONNEGUTEM,JR. a JANE C. VONNEGUT, wchodząca w życie od niedzieli, 26 stycznia 1947 r.Ja, to znaczy Kurt Vonnegut, Jr., niniejszym przysięgam dochować wierności poniższym zobowiązaniom:I. Uzgodniwszy, że moja żona nie będzie mnie nękać, dręczyć ani w inny sposób zawracać mi głowy w tej kwestii, obiecuję raz na tydzień szorować podłogi w łazience i w kuchni w dniu i czasie przeze mnie wybranym. Co więcej, zrobię to porządnie i starannie, przez co moja żona rozumie, że wejdę pod wannę, za sedes, pod zlew, pod lodówkę oraz w kąty, a także podniosę i przestawię w inne miejsce wszystkie ruchome przedmioty, jakie znajdą się w owym momencie na rzeczonych podłogach, w celu sprzątnięcia powierzchni pod nimi, a nie tylko dookoła nich. Ponadto, wykonując powyższe czynności, powstrzymam się od wygłaszania uwag pokroju „jasna cholera”, „niech to szlag trafi” oraz podobnych przekleństw, albowiem tego typu język może działać na nerwy, gdy nie chodzi o nic bardziej drastycznego niż stawienie czoła Konieczności. Jeżeli nie wywiążę się z niniejszej umowy, moja żona może mnie do woli nękać, dręczyć lub w inny sposób zawracać mi głowę, dopóki tak czy inaczej nie wymyję podłogi — choćbym był bardzo zajęty.II. Ponadto przysięgam przestrzegać następujących pomniejszych przepisów:a) będę odwieszał ubrania, a buty chował do szafy, kiedy ich nie noszę;b) nie będę bez potrzeby nanosił brudu do domu za pośrednictwem metod takich jak niewycieranie butów o wycieraczkę przed domem, wychodzenie w kapciach ze śmieciami, a także innych;c) przedmioty w rodzaju pustych pudełek po zapałkach, pustych paczek po papierosach, kawałków kartonu umieszczonych pod kołnierzykami nowych koszul itp. będę wrzucał do śmietnika, zamiast zostawiać je na krzesłach oraz podłodze;d) po goleniu będę chował sprzęt do golenia z powrotem do szafki;e) w przypadku bycia bezpośrednim sprawcą wystąpienia po kąpieli śladu wokół wanny usunę — przy użyciu środka czyszczącegofirmy Swift oraz szczotki, a nie własnego ręcznika - rzeczony ślad;f) uzgodniwszy, że moja żona zbiera rzeczy do prania, umieszcza je w worku, a ów worek - w widocznym miejscu w korytarzu, zobowiązuję się nosić wspomniane rzeczy do pralni nie później niż po trzech dniachod pojawienia się ich w korytarzu; ponadto przyniosę czyste rzeczy z pralni nie później niż dwa tygodnie po tym, gdy je tam zaniosłem, to znaczy te brudne;g) paląc papierosy, dołożę wszelkich starań, aby używaną wówczas popielniczkę umieszczać na powierzchni, która się nie przechyla, ugina, przekrzywia, opada, marszczy ani ustępuje pod najlżejszym naporem; za takowe powierzchnie należy uważać między innymi stosy książek ustawione chwiejnie na krawędzi krzesła, oparcia fotela posiadającego oparcia,a także moje własne kolana;h) nie będę gasił papierosów o krawędzie ani wrzucał popiołu zarówno do czerwonego skórzanego kosza na śmiecie, jak i plecionego kosza na śmiecie, który moja ukochana żona wykonała dla mnie na Boże Narodzenie 1945 roku, jako że podobna praktyka szkodzi pięknu, a w dalszej perspektywie także przydatności rzeczonych koszy;i) w przypadku gdy moja żona o coś mnie poprosi, a prośbę tę uznać można jedynie za rozsądną i w pełni mieszczącą się w zakresie zadań mężczyzny (gdy jego żona jest w ciąży, ma się rozumieć), spełnię tę prośbę w przeciągu trzech dni od jej przedłożenia. Uznaje się za zrozumiałe, że w ciągu owych trzech dni moja żona w żaden sposób nie nawiąże do tematu, oczywiście z wyjątkiem podziękowania; jeśli jednak nie wywiążę się z powinności po upływie dłuższego czasu, moja żona będzie w pełni uprawniona, aby mnie nękać, dręczyć oraz w inny sposób zawracać mi głowę, dopóki nie zmusi mnie do zrobienia tego, co miałem zrobić; j) wyjątkiem od reguły o trzydniowym terminie będzie wynoszenie śmieci, gdyż każdy głupiec wie, że nie powinny tyle czekać; wyniosę śmieci w ciągu trzech godzin od poinformowania mnie przez żonę o potrzebie ich wyniesienia. Byłoby jednak miło, gdybym, naocznie odnotowawszy potrzebę wyniesienia śmieci, wykonał rzeczoną czynność z własnej inicjatywy, tym samym nie zmuszając żony do poruszenia tego tematu, który znajduje ona dość niesmacznym;k) uważa się za zrozumiałe, iż gdybym uznał powyższe zobowiązania za zbyt nierozsądne lub godzące w moją wolność, poczynię kroki mające na celu ich modyfikację poprzez kontrpropozycję, przedstawioną konstytucyjnie i grzecznie omówioną, zamiast bezprawnego zerwania zobowiązań wskutek nagłej erupcji wulgaryzmów oraz późniejszego uporczywego lekceważenia rzeczonych powinności;l) przyjmuje się, iż warunki niniejszejumowy są wiążące aż do upłynięcia okresu po narodzinach naszego dziecka (określonego przez lekarza), kiedy moja żona odzyska pełnię sprawności i będzie zdolna podejmować bardziej mozolne czynności niż to obecnie wskazane.
Czas – Twój największy wróg i największy sojusznik
Taylor Swift została zaatakowana na rozdaniu nagród Grammy – ale mimo wszystko nie przerwała swojego wystąpienia!
W rzeczywistości te cytaty należały do Adolfa Hitlera –

Do czego może doprowadzić kobieca zazdrość

Do czego może doprowadzić kobieca zazdrość – 18-letnia Xenna Kristian została pobita przez grupę swoich rówieśniczek, które zazdrościły jej uderzającego podobieństwa do znanej piosenkarki Taylor Swift. Dziewczyna ma kilka siniaków i złamaną szczękę
Kozy – Wciąż lepsze niż 90% nowoczesnych piosenkarzy