Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

 –  Opdate79#FdataUprase aig werystkie wlodee eywilne wastove, aby powity bes preesshid presjechalPani ConilgeWickAgeWarostStatureOexyEyesUstaMouthDesetWażny naWłosyHairCaeloForeheadNosNoseTwareFace33532Recoreshingobywatel erRzeczypospolitej Polskiej1889I WbornSurpurcies hien por Ostrelghe a ChurprisshieJolaha140 M.J.zamiesamicschaley wresiding atdają się do Polski.PASZPORTW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJIN THE NAME OF THE REPUBLIC OF POLANDpreprzez GdańsksueRYSOPISDESCRIPTIONshyyKrediimediumsmihiechiebluemierulwedeneblondbloudscrutsunduineproportionalevaluaoralSaczególne znaki adueSpecial marks yourNoTOSSILEPASSPORTAll civil and military authorities are hereby requested to grant free passage toEmilianMuValid formiesigayKONSULAT GENERALNY RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJCONSULATE GENERAL OF POLANDNEW YORKSTY 29 1921JAN 29 1921dateResowshacitizen of the Republic of Poland12-1884KONSULAGENERALNde CONSUL GENERAL69702RJoland140- 8th St.Jersey City M.J.who travels to VolandPodpis X.Signature:[Ostrelgha/vixvin BangМеталличmonthP.R.KE40-enta130-Ini n928rastEmilya Rurcusta
 –
Lucille Chalifoux ukrywa twarz ze wstydu po wystawieniu swoich dzieci na sprzedaż, Chicago, 1948 – Lana (na górze po lewej) została prawdopodobnie adoptowana, RaeAnn (na górze po prawej) została sprzedana za 2 dolary wraz ze swoim bratem Miltonem (na dole po lewej) rodzinie stosującej przemoc. Sue Ellen (na dole po prawej) i David, będący wówczas jeszcze w łonie matki, również zostali adoptowani
 –  Mariusz jest gejem i mieszka w małej wsi w województwie podkarpackim. Jakiś czas temu o jego orientacji dowiedziała się cała wieś. Od tej pory jego życie stało się potwierdzeniem najkoszmarniejszych stereotypów o życiu w tym regionie Polski.Zaczęło się od ataków słownych, które stopniowo przechodziły w groźby śmierci a w końcu w ataki fizyczne. Według relacji Mariusza cała wieś traktuje go poniżej godności, problem jest nawet z byciem normalnie obsłużonym w sklepie. Ktoś próbował otruć jego psa. Obecnie sytuacja wygląda tak, że okoliczni mieszkańcy urządzają sobie zgromadzenia pod jego domem - dosłownie kilkanaście osób stoi na ulicy i krzyczy. Taka forma weekendowej rozrywki, brakuje jedynie płonących pochodni.Mariusz często dzwoni na policję z prośbą o interwencję, ale zazwyczaj nikt nie przyjeżdża. Kiedy poszedł na komisariat osobiście, odmówiono mu spisania zeznań. Dowiedział się za to, że powinien iść z tym do sądu. Mariusz ma taki zamiar, ale trudno uznać to za sprawne rozwiązanie problemu.Mariusz nabawił się silnych stanów depresyjnych i lękowych, ma myśli samobójcze i zaburzenia odżywiania.W stałym kontakcie z Mariuszem jest Sue Beel, która pomaga tak, jak umie najlepiej. Jesteśmy w stanie zorganizować wsparcie psychologiczne, pomóc z kwestiami prawnymi. Od miejscowości Mariusza dzieli nas jednak 500 kilometrów i mamy poczucie, że nie jesteśmy w stanie zorganizować pomocy adekwatnej do potrzeb.Nie wiem co robi się w sytuacji, kiedy zawodzi policja i państwo. To luka w wachlarzu moich aktywistycznych umiejętności i dzisiaj już wiem, że powinienem ją jak najszybciej wypełnić.Umiem jednak robić zamieszanie i właśnie to chciałbym teraz zrobić. Mariusz jest gotowy do kontaktu z mediami. Trudno mi sobie wyobrazić, by miało to zaszkodzić jego sytuacji, bo ta jest już ekstremalnie zła. Wierzę, że zainteresowanie kilku bardziej wpływowych osób lub dziennikarski telefon z niewygodnymi pytaniami do lokalnej policji są w stanie pomóc.Napisałem już do rzeszowskiej Wyborczej, ale czuję, że to może nie wystarczyć. Dlatego proszę Was o udostępnianie posta lub oznaczanie dziennikarzy, Waszych znajomych, których ta sprawa może zainteresować. W razie pytań lub wątpliwości ja i Sue chętnie na nie odpowiemy. Z góry dziękuję!
Największa rodzina w Europie znów się powiększy. To będzie już 22. dziecko – 44-letnia Sue Radford z Wielkiej Brytanii potwierdziła, że spodziewa się 22 dziecka. Kobieta ma urodzić w kwietniu i ma nadzieję, że będzie to chłopiec. Wtedy miałaby bowiem 11 córek i 11 synów.Tylko 2 najstarszych dzieci nie mieszka w domu. Karmienie wszystkich członków rodziny kosztuje ok. 350 funtów tygodniowo. Codziennie zużywają 18 litrów mleka, 4 rolki papieru toaletowego i 3 pudełka płatków zbożowych
Nie UFO, a przeprosiny męża. Rozwiązano tajemnicę olbrzymiego napisu, jaki kilka dni temu pojawił się na polu uprawnym w angielskim hrabstwie Oxforshire – Jeszcze chyba nikt ten sposób nie zabiegał o względy żony. Farmer Murray Graham narysował na polu imię swej partnerki – Sue. Przypieczętował to wcale nie tak małym krzyżykiem, co w języku pisanym oznacza na Wyspach Brytyjskich całusa.Zrobił to za pomocą traktora wyposażonego w system GPS. Zaprogramował go w ten sposób, by spryskując nawozem pole, powstały stumetrowe litery.Brytyjczyk poprosił także swego syna, który jest pilotem helikoptera, by sfotografował z powietrza jego dzieło, po czym wręczył fotografię żonie w ramach przeprosin.Nie wiadomo, co dokładnie pan Graham przeskrobał, ale jak donoszą brytyjskie media, miał zachowywać się gburowato i unikać obowiązków domowych.Zanim jednak przeprosiny zostały przyjęte, napisem zainteresowała się załoga policyjnego helikoptera. Za pomocą oficjalnego konta na Twitterze usiłowano znaleźć tajemniczego kaligrafa. Portale internetowe zawrzały teoriami spiskowymi, łącznie z tymi o UFO. Autor i przeznaczenie napisu okazali się jednak bardziej przyziemni
5-latka rozbiła swoją skarbonę, aby kupić w szkole mleko dla swojej biednej przyjaciółki. Kiedy wieść o czynie dziewczynki się rozeszła, powstała duża akcja charytatywna – Ta 5-latka zawsze miała mleko do każdego posiłku, więc kiedy zauważyła, że jedna z jej koleżanek z klasy nie mógła sobie pozwolić na zakup własnego kartonu, zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce.Dwa tygodnie temu babcia Sunshine Oelfke, Jackie Sue  zauważyła, jak młoda dziewczynka opróżnia swoją świnkę skarbonkę. Następnie wyrzuciła wszystkie drobne do plastikowego opakowania i schowała je do plecaka.Babcia była zdezorientowana, nie wiedziała co Sunshine planowała zrobić z pieniędzmi, dziewczynka wszystkie oszczędności wrzucała do skarbonki, aby pewnego dnia kupić sobie skuter śnieżny.Kiedy zapytała, dlaczego opróżniła swoją świnkę skarbonkę, odpowiedź pociechy bardzo ją zaskoczyła.„To na mleko dla mojej przyjaciółki Layli” – wyjaśniła Sunshine .„Ona nie dostaje mleka – jej mama nie ma pieniędzy na mleko, a ja mam”.W jej klasie 5-latkówj  jest 20 uczniów,  połowa z nich nie może sobie pozwolić na zakup kartonów mlecznych za 0,45 USD. Oznacza to, że dostarczenie mleka każdemu uczniowi w klasie kosztuje około 180 dolarów miesięcznie.Po zakupie mleka dla Layli, Sunshine przyniosła swojemu nauczycielowi przedszkola wszystkie pieniądze ze swojej skarbonki, w kwocie 30 dolarów. Babcia i Sunshine utworzyły stronę GoFundMe, aby pomóc zebrać pieniądze na resztę roku szkolnego.Ponieważ wieści o współczuciu młodej dziewczynki szybko się rozpowszechniły, kampania przekroczyła ich pierwotny cel i zebrała 6 000 dolarów.„Sunshine ma 5 lat i nie zdaje sobie sprawy, jak dużym echem odbiła się jej akcja”– mówi Jackie Sue, babcia dziewczynki.„To co rozumie, to że wszyscy jej przyjaciele w zeszłym tygodniu dostali w szkole mleko”.„Moje serce jest pełne dumy i miłości, że w świecie w którym jest tak wiele nienawiści, jest promyk słońca (Sunshine) o wielkim sercu, który w wieku 5 lat kocha wszystkich i zawsze chce pomagać”, dodała
Brytyjska dziennikarka zszokowana polskim miastem - "chyba pomyliłam samolot" – Pracująca dla portalu mirror.co.uk dziennikarka, Sue Jolly, od lat była przekonana o tym, że w Polsce nie ma niczego ładnego, czy nawet przyciągającego uwagę. Krótka wizyta w Gdańsku sprawiła jednak, że całkowicie zmieniła zdanie, a jej tekst wypełniony pochlebstwami wobec miasta znacząco promuje tamtejszą turystykę.- Jest tak piękny, że zrujnuje twoje oczekiwania dotyczące postkomunistycznych czasów. Zobaczyłam ludzi popijających kawę w ogródkach przed kawiarniami, spacerowałam promenadą nad piękną rzeką, przy której cumują jachty, a teraz idę ulicami pięknego starego miasta z budynkami o wspaniałych fasadach (…) Przez chwilę się nawet zastanawiałam, czy przypadkiem nie wsiadłam do niewłaściwego samolotu i nie wylądowałam w Amsterdamie

To autentyczna historia Sue Johnson z Houston w stanie Texas

To autentyczna historia Sue Johnsonz Houston w stanie Texas – Właśnie na tym polega prawdziwa siła miłości Mój najdroższy John byt moim mężem przez 46 lat. W każde Walentynki przesyłał mi najpiękniejszy bukiet kwiatów na świecie. Dołączał do niego liścik z sześcioma prostymi słowami: Troje dzieci, 46 bukietów kwiatów i życie petne miłości - to pozostało po nim, gdy odszedł na zawsze dwa lata temu. W moje pierwsze samotne Walentynki, 10 mięsiecy po jego śmierci byłam w ciężkim zaadresowany ac, dl< sOotwr Otrzymałam d ni m ał m mnie przez   rz  z h  Johna. t kwiatów... Wściekła chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do kwiaciarni. żeby powiedzieć, że to pomyłka. Sprzedawca powiedział tylko: „Nie. proszę pani. To nie jest pomyłka. Zanim pani mąż zmarł. zdążył opłacić w przód wiele kolejnych lat i jednocześnie poprosił nas, żeby dać mu gwaranci, dalszego wysyłania bukietów nawet po jego śmierci, w każde Walentynki.
Ta historia wzruszy do łez nawet największego twardziela – Przesyłka specjalna"Mój ukochany mąż John i ja byliśmy małżeństwem przez 46 lat. W każde Walentynki przesyłał mi bukiet pięknych kwiatów z dołączoną notatką składającą się z pięciu słów: "Moja miłość do Ciebie kwitnie". Czwórka dzieci, 46 bukietów i wieczna miłość były tym, co zostawił mi w spadku, gdy zmarł dwa lata temu.W moje pierwsze, samotne Walentynki, 10 miesięcy po jego śmierci przeżyłam wielki szok, gdy dostałam przepiękny bukiet zaadresowany do mnie od... Johna.Zła i ze złamanym sercem zadzwoniłam do kwiaciarni, by powiedzieć im, że zaszła pomyłka. Kwiaciarka odpowiedziała: "Nie, proszę pani. To nie żadna pomyłka. Pani mąż, zanim odszedł, zapłacił za wiele lat z góry i poprosił, abyśmy zagwarantowali mu, że będziemy dostarczać pani bukiet w każde Walentynki." Z sercem w gardle odłożyłam słuchawkę i przeczytałam załączoną do kwiatów notatkę: "Moja miłość do Ciebie jest wieczna."- Sue Johnson, 68, Houston, Texas
Sue Johanson – Wie o seksie więcej niż Ty

1