Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 99 takich demotywatorów

Statek pasażerski SS Warrimoo cichutko ciął sobie fale Pacyfiku na swejdrodze z Vancouver do Australii – Nawigator właśnie skończył ustalać pozycję na podstawie gwiazd i w te pędy pobiegł do Kapitana Johna DS. Phillipsa. Warrimoo znajdował się na pozycji: szerokość 0º 31' N i długość 179 30' W. Był 31 grudnia 1899.Z wypiekami na twarzy nawigator spytał: "Czy wie kapitan co to znaczy?""Jesteśmy tylko parę mil od równika i linii zmiany daty!" wtrącił śmiało pierwszy oficer Payton.Kapitanowi zabłysła tylko iskra w oku i wydał stosowne rozkazy. Miał na tyle poczucia humoru, by wyczuć nadarzającą się okazję zapisania się w annałach historii być może nie tylko morskiej.Kurs został zmieniony, silnik i śruba nasmarowana, a z nawigatorów wyciskano siódme poty zdolności ustalania pozycji. Cicha i spokojna pogoda tylko pomagały.Równo o północy SS Warrimoo 31 grudnia 1899 znalazł się dokładnie na przecięciu równika i linii zmiany daty.Konsekwencje?Przednia część (dziób) statku znajdowała się na półkuli południowej w środku lata.Tył (rufa) znajdował się na półkuli północnej w środku zimy.Data w rufowej części statku to 31 grudnia 1899.W części dziobowej (przedniej) był to 1 stycznia 1900 roku.Ten statek był więc nie tylko w:Dwóch różnych dniach,Dwóch różnych miesiącach,Dwóch różnych latach,Dwóch różnych porach rokuAle w dwóch różnych stuleciach - wszystko w tym samym czasie!
Komentarz profesora Krzysztofa Simona do głośnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z sejmowej trybuny, kiedy to prezes PiS stwierdził, że opozycja ma "krew na rękach", bo nawołuje do masowych demonstracji w czasie epidemii – "Prowokowanie społeczeństwa, wzbudzanie niepokojów, jeszcze brakuje, żebyśmy stracili pieniądze z Unii, to powinien być Trybunał Stanu dla takich ludzi! Wreszcie ktoś powinien się tym zająć. To jest szaleństwo, co się dzieje w tym kraju, ludzi niezrównoważonych, którzy kierują się swoimi interesami, tak jak Targowica, którzy wyniszczają ten kraj. Jaki był interes prowadzić konflikt z kobietami, gdy mamy się jednoczyć?! Jaki był problem, by przełożyć ustawę o futrzakach za pół roku, kiedy będą szczepionki? I napisać ją przyzwoicie przede wszystkim. Przecież nawet Prezydent powiedział, że to skandal, tego typu ustawa.Bez szczepionki nie damy rady, bo robić coś takiego, jak odporność stadna, to jest skazywanie dziesiątków tysięcy ludzi na zagładę! Jeśli będzie to 2 tys. zgonów dziennie, to będą do straty [dzienne] większe niż we wrześniu 39. roku na froncie polsko-niemieckiej wojny czy polsko-sowieckiej! To po co nam wojna, skoro my się sami pozabijamy?!Nie akceptuję metod, poglądów i tego, co wyprawia Kaczyński. Wczoraj słyszałem, o tych błyskawicach SS. Uważam, że pan prezes żyje w świecie równoległym do moich i europejskich wartości. W niektórych sprawach miał na pewno rację, ale w tej chwili żyje w zupełnej abstrakcji i obraża innych ludzi.Wyzywanie opozycji o krew na rękach. Kto ma krew na rękach?! Kto sprowokował te awantury i obrażanie kobiet? Grupa prezesa Kaczyńskiego. Oni podjęli decyzję, by prowokować konflikt w szczycie epidemii!"
Jaruzelski kiedyś prosił o 90 dni spokoju... –  Żebym dobrze zrozumiał Wczoraj policja bije ludzi na ulicy, ss-mańskie błyskawice, macie krew na rękach i będziecie siedzieć, a dzisiaj 100 dni solidarności, tak?! Tak.
Na zdjęciu pomnik poświęcony żołnierzom AK z batalionu "Zaremba-Piorun", walczącym w roku 1944 w powstaniu warszawskim. Niedaleko ulicy Nowogrodzkiej – No zdejmujcie. Smutny pan prosi
Zastanawia mnie co tacy ludzie mają we łbach... –  kresy.pl Szef ukraińskiego IPN: żołnierze Waffen SS-Galizien nie kolaborowali z III Rzeszą
11-letni chłopiec chwali się swoją nazistowską blizną –
 –  SS Piorunzwężeniebez zwężeniapierwsze S     drugie SSymbol Symbolnazizmu gniewu(w Biblii: gniewu Boga)
Tyle lat nie wiedziałem, że moja kuchenka ma przycisk do wzywania SS lub hitlerjugend –
Kiedy Związek Radziecki kroczył w stronę Berlina, żołnierz SS został zmuszony do grania na pianinie dla tych, którzy go pojmali. Wyraźnie dali mu do zrozumienia, że gdy skończy grać, to go zabiją. Grał nieprzerwanie przez 22 godziny, po czym osunął się na ziemię i zaczął szlochać. Radzieccy żołnierze pogratulowali mu, a następnie go zabili –
Podobno pióro jest silniejsze od  miecza... – Ale jak widać, dobrym szpadlem też nie należy gardzić! Człowiek, który oszukał śmierć Co powinien zrobić człowiek. któremu SS.man wręcza szpadel, by wykopal sobie swój własny grób, To sytuacja z gatunku tych, których nie zostało już absolutnie nic do stracenia, trzeba zaryzykować I tak zrobił jeden z najciekawszych polskich pisarzy. Stanisław Jerzy Lec. W 1943 roku zdołał wydostać się z obozu koncentracyjnego w Tarnopolu właśnie po rym, jak przy użyciu szpadla pozbawił życia mającego go zamordować żołnierza. Wykorzystał jego nieuwagę i wymierzył silny cios w szyję, który okazał się śmiertelny. W ukradzionym mu mundurze zdołał uciec do lasu i przeżyć wojnę. Zmarł w 1966 roku w Warszawie, pozostawiając po sobie m.in. tłumaczone na wiele języków aforyzmy zgromadzone w Myślach ~uczesanych i Myślach nieuczesanych nowych. Kokeeno - Superbojownik
Lucyna Adamkiewicz. W chwili wybuchu Powstania warszawskiego miała 17 lat. Po ośmiu dniach zrywu trafiła wraz z matką do obozu koncentracyjnego. Najpierw w Auschwitz-Birkenau, później Mauthausen-Gusen. Chyba tylko cudem uniknęła śmierci. – Jak wspomina, oficera SS i lekarza w obozie koncentracyjnym Auschwitz Josefa Mengele, widziała "na wyciągnięcie dłoni". – Byłam poinstruowana przez więźniarkę, która w obozie była dwa lata: nie nawiązuj kontaktu wzrokowego z doktorem Mengele, bo jesteś stracona – dodała.Dziś jest w Oświęcimiu i mówi o tym, co przeżyła. Wieczna pamięć!
Koleś się nudził podczas kwarantanny, a więc stworzył to. Film trzyma w napięciu aż do końca –
Róża i Jan Zamoyscy uratowali podczas II wojny światowej przed zagładą ok. 400 polskich dzieci. – Przez całą wojnę, z narażeniem życia pomagali polskiej ludności na Zamojszczyźnie. Róża za swoje bezgraniczne poświęcenie i oddanie sprawie zyskała miano „Anioła Dobroci”. Małżonkowie działali w Radzie Głównej Opiekuńczej – legalnej organizacji charytatywnej. Jan równocześnie był żołnierzem AK. Zajmował się zaopatrzeniem lokalnych oddziałów partyzanckich oraz melinował w swoim ogromnym majątku zdekonspirowanych działaczy. Podczas akcji wysiedleńczej na Zamojszczyźnie oboje nieśli pomoc wysiedlanym. Róża dowoziła codziennie żywność do jednego z obozów przejściowych w Zwierzyńcu, gdzie więziono dzieci przeznaczone do zagłady lub germanizacji. Widząc ich sytuację, próbowała znaleźć sposób, aby im pomóc.W lipcu 1943 r. udało jej się namówić męża, aby pojechał do Lublina i porozmawiał z dowódcą SS Odilo Globocnikiem. To śmiertelnie niebezpieczne dla Jana spotkanie zakończyło się sukcesem. Udało mu się przekonać gestapowca do wypuszczenia najmłodszych dzieci do lat 7, podkreślając, że w obozie może wybuchnąć epidemia, która dotknie również Niemców. Wkrótce wypuszczono 400 dzieci, które otoczono staranną opieką. Wiele z nich wróciło później do swoich rodzin. Za heroiczną postawę podczas wojny nie otrzymali żadnego odznaczenia. Nowe, komunistyczne władze Polski uznały ich za „wrogów ludu” i skonfiskowały ich wielki majątek. Jan odsiedział 8 lat w komunistycznym więzieniu, a Róża, żeby związać koniec z końcem pracowała jako pielęgniarka oraz prowadziła wraz z matką niewielki kiosk warzywny.Kiedy Jan wyszedł z więzienia nie wyjechali z Polski, lecz pozostali w ojczyźnie. „Moje miejsce jest w Polsce, jakakolwiek by ona była" – mówił Jan. W latach 60. znalazł pracę w szwajcarskich liniach lotniczych Swissair, gdzie pracował blisko 20 lat. Wychowywali czwórkę dzieci. W 1976 r. spadł na ich rodzinę bolesny cios - Róża zginęła tragicznie w wypadku autobusu miejskiego. Po 1989 r. Jan zaangażował się w życie polityczne – był m.in. senatorem II kadencji. Został odznaczony Orderem Orła Białego „w uznaniu znamienitych zasług położonych dla Rzeczypospolitej Polskiej” i tytułem honorowego obywatela Zamościa. Do końca życia walczył o odzyskanie nieprawnie skonfiskowanego majątku. Zmarł w 2002 r.
Henryk Chopin – To ten, co napisał Lalkę? U WAGA „Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja" Spółka z o.o. w Zielonej Górze , zawiadamia mieszkańców budynku Henryka Chopina 2 1/A/B/C/D/E ,e ss dniu 01.01.2020r. od godz. 2100 do godz. 1200 dnia następnego nastąpi brak wody z uwagi na prowadzone prace na sieci wodociągowej. Usuwanie awarii. ------ Za powstałe utrudnienia serdecznie przepraszamy.
 –  FAKTOPEDIA,1 W 1968 roku toczył się w Hanowerze proces SS-mana Kurta Eimanna. Eimann przyznał się do zamordowania w Piaśnicy 1200 pacjentów niemieckich szpitali psychiatrycznych. Został uznany za winnego i skazany na cztery lata więzienia. Odsiedział zaledwie dwa.
W wieku 96 lat zmarł były żołnierz SS Karl Muenter skazany za zbrodnie wojenne podczas II wojny światowej, jednak przez całe życie udało mu się uniknąć kary – Ostatnie oskarżenia przeciwko niemu zostały wysunięte w lipcu bieżącego roku przez niemiecką prokuraturę. Muenter w wywiadzie dla telewizji ARD w listopadzie 2018 roku powiedział m.in. że zabici w Ascq sami byli winni swojej śmierci. W rozmowie tej także kwestionował fakt, że w Holokauście zginęło sześć milionów Żydów
 –  Pan Stanisław zgłosił się do nas z nadciśnieniem.Wiek około 95l. Wysoki, wyprostowany, w granatowym wyprasowanym garniturze. Wypastowane na glanc buty. Rzadko się zdarza, by starszy pan w takim wieku był tak zadbany.Niebywale spokojny i pogodny człowiek, mówiący doskonałą, lekko archaiczną polszczyzną (co zrozumiałe).Sprawiał wrażenie: K L A S A sama w sobie!Ciśnienie mierzone na triażu( wstępne badanie określające priorytet przyjęcia), było 195/110, więc dostał leki, pobraliśmy krew, zrobiliśmy ekg, bo w tym wieku, to już człowiek bywa delikatny.Było dużo roboty, więc pan Stanisław spędził u nas prawie 4 godziny, ale nawet przez chwilę nie narzekał. Siedział zadowolony w poczekalni, od czasu do czasu się przeszedł po korytarzu, czytał plakaty na ścianach, kulturalnie zagadywał innych pacjentów i znowu siadał.W końcu doczekał się wypisu. Poszedłem do niego, by wyjąc wenflon, a że polubiliśmy go wszyscy przez te 4 godziny to mówię:-bardzo mi przykro, że musiał pan tyle u nas siedzieć, ale niestety, sam pan widział ile mieliśmy pracy.Uśmiechnął się szczerze-Szanowny panie, proszę się tym w ogóle nie frasować. Ja jestem bardzo wyrozumiałym pacjentem. Uważam, że nasza służba zdrowia jest wspaniała!Przyznam się panu nieskromnie, że państwa szpital mi się odwdzięczył!-tak? A to dlaczego? Co nasz szpital panu zawdzięcza?Dopiero wtedy zauważyłem, że dwie małe przypinki w klapie marynarki pana Stanisława, to nie są przypadkowe znaczki. Jeden to znak Polski Walczącej, a drugi to miniaturowa baretka orderu Virtuti Militari.-Wie pan, w powstaniu warszawskim razem z kolegami z batalionu, w murach tego szpitala i dookoła niego, ustrzeliliśmy sporo SS- manów, którzy razem z brygadami RONA gwałcili siostry z pobliskiego zakonu, więc można powiedzieć, że jesteśmy kwita
Leonardo DiCaprio i Johnny Depp na planie „What'ss Eating Gilbert Grape, 1993 r. –
"Przed erą Internetu tylko rodzina wiedziała żeś debil" –  8 godz.Plemnik diabła wstrzykiwany kobietom w ciąży,zapładnianych metodą In-Vitro.W pierwszym trymestrze ciąży w jakiej nie byłostosowane zapłodnienie In-Vitro, próbowanopodawać plemnik diabła, ale organizmy kobietto odrzucały, bo za bardzo próbowałmodyfikować DNA zarodka, więc wymyślonoIn-Vitro. Dzieci demona już się rodzą, a rządywspierają rozrost tej armii ciemności kwotami500+, co jest już chyba wszystkim zrozumiałe.Plemnika diabła lekarze dodają jeszcze osobąpo operacjach i nieświadomym ludziom zapomocą szczepień. Znaczne geny diabłamożna dostrzec w pigmentach do tatuażu czykremach znanych marek należących do SSZdajecie sobie sprawę, ile osób co miałonazajutrz wyjść ze szpitala, nagle zaczęłoumierać po syknięciu się w szpitalu z tymobcym DNA?
Ktoś namalował na jego fragmencie słowo "PISS". Dwie ostatnie litery są napisane tak, jak zapisuje się symbol niemieckiego SS – Jakim trzeba być debilem, żeby zrobić coś takiego?