Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 111 takich demotywatorów

 –
Gospodarzem koncertu był światowej sławy aktor Richard Gere, który niedawno wylicytował swojego zabytkowego Jaguara i przekazał pieniądze na pomoc Ukrainie –
Harris trzykrotnie odrzucał propozycję zagrania tej roli, zanim w końcu ją przyjął –
Rosyjscy paraolimpijczycy mieli wysyłać ukraińskim sportowcom wiadomości, w których zawierały się groźby zbombardowania ich domów i rodzin - poinformował brytyjski paraolimpijczyk Richard Whitehead – A to jeszcze nie wszystko. W sieci pojawił się również film na którym widać, jak rosyjska ekipa głośno śpiewa hymn swojego kraju, a także zdziera naszywki na ich ubraniach, które miały zakrywać rosyjską flagę
Trzymał się belek za każdym razem, gdy most był podnoszony i opuszczany, aby nie spaść –
Richard był pierwszą osobą na świecie biorcą udanego przeszczepu ludzkiego organu, który otrzymał nerkę od swojego identycznego brata bliźniaka Ronalda –
W 2007 roku Richard Hammond zostawił swoje Porsche 911 w korkui pobiegł 25 kilometrów, aby zdążyć na urodziny córki –
Potrzebujemy więcej ludzi takichjak Richard –
Turystka z Francji dała bezdomnemu pizzę. Bezdomnym okazał się Richard Gere, a turystka po prostu przez przypadek weszła na plan filmowy –
Wiele z tych osób dziękuje Richardowi Simmonsowi za uratowanie im życia –
Jenni Medlam - 34 lata i Richard (35) mają 16-letnią córkę, która właśnie urodziła małą córeczkę –
Richard Akoto to nauczyciel informatyki w Ghanie. Zasłynął z tego, że uczył dzieci obsługi programów komputerowych... bez pomocy elektroniki. Jedynym narzędziem jakie posiadał była tablica i kolorowa kreda – Szkoła była zbyt biedna, by sfinalizować zakup choćby jednego komputera, a podstawowe informacje na temat obsługi były wymagane na egzaminie końcowoszkolnym.Nauczyciel zastosował metodę niekonwencjonalną, czym zwrócił uwagę firmy Microsoft. Mężczyzna został zaproszony na specjalną konferencję - sfinansowali mu podróż do Singapuru a także cały koszt pobytu.Akoto na scenie powiedział, że jego uczniowie mają podstawowe pojęcie w zakresie komputerów, a Ghana nie jest aż tak bardzo zacofana. Powiedział, że dzięki jego metodom nauki uczniom udaje zdać się egzaminy.W ramach współpracy z firmą Microsoft i nauczania na programach wychodzących od nich, szkoła dostała dofinansowanie na sprzęt i programy
Richard Phillips został zamknięty w więzieniu w 1972 roku w wieku 26 lat i został zwolniony dopiero w 2018 roku w wieku 72 lat. Spędził 45 lat w więzieniu za przestępstwo, którego nie popełnił –

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi – "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchyBył piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco- spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man".Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesnyTo, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźniaHistorie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję namwszystkim "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka.12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchy.Był piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco -spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man". Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesny.To, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźnia.Historie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję nam wszystkim
''Nasz Richie? Najmądrzejszy człowiek na świecie? Boże pomóż nam!'' –
Richard Pringles w 2016 roku stracił synka, gdy ten miał zaledwie 3 lata. Dziecko zmarło z powodu krwotoku śródmózgowego. Rok po stracie Richard spisał dziesięć punktów mówiących o tym, jak sprawić, by dziecko zostało na zawsze w naszej pamięci i byśmy nigdy nie mieli wyrzutów sumienia, że coś mogliśmy zrobić lepiej – 1. Nigdy za mało okazywania miłości!2. Zawsze miej czas. Zostaw to, co robisz, żeby chociaż przez kilka minut pobawić się z dzieckiem. Nic nie jest ważniejsze od wspólnych chwil.3. Rób jak najwięcej zdjęć i filmów. Któregoś dnia może się kazać, że to jedyne, co Ci zostanie.4. Nie wydawaj pieniędzy, tylko... czas. Razem spacerujcie, wskakujcie w kałuże, budujcie zamki z piasku i bawcie się. Nie pamiętam, co kupiliśmy synkowi, ale pamiętam, co razem robiliśmy.5.Śpiewajcie! Jedne z moich najlepszych wspomnień to te, gdy Hughie siedział mi na ramionach i razem śpiewaliśmy jego ulubione piosenki.6.Cieszcie się małymi rzeczami: wspólne posiłki, czytanie wieczorem, leniwe niedziele, wspólne zasypianie. To to, czego najbardziej mi brakuje.7. Zawsze na do widzenia pocałuj bliską osobę i powiedz, że ją kochasz. Nigdy nie wiesz, czy jeszcze będziesz mieć możliwość to zrobić, a chyba nie chcesz dożyć swoich dniu w poczuciu żalu, że tego nie zrobiłeś.8. Zamieniaj nudne czynności w świetną zabawę. Zakupy, jedzenie, jazda autem... Śmiejcie się jak najczęściej. Życie jest za krótkie, żeby nim się nie cieszyć.9. Koniecznie pisz dziennik. Zapisuj w nim wszystko, co Twoje dziecko robi, wszystkie jego psoty i zabawne słówka. Z żoną zaczęliśmy prowadzić dziennik po stracie synka. Teraz spisujemy wszystko, co wiąże się z Hettie i z Hennie. Te wspomnienia zostaną na zawsze.10. Jeśli masz dzieci, możesz spędzać z nimi czas, mówić, jak bardzo je kochasz, widzieć, jak dorastają - pamiętaj, że to prawdziwe błogosławieństwo. Nigdy o tym nie zapominaj!
Richard Jewell, czyli jak media mogą zniszczyć człowieka – Richard Jewell, były policjant, pracował jako ochroniarz w parku olimpijskim, podczas Igrzysk Olimpijskich w Atlancie, w 1996 roku. 27 lipca, Richard zauważył plecak bez właściciela, leżący na jednej z ławek. Okazało się, że to bomba. Rozpoczęto ewakuację terenu, co zmniejszyło liczbę ofiar(w wyniku obrażeń zmarła jedna osoba, ponad 100 zostało rannych).Początkowo, Jewell został okrzyknięty bohaterem w mediach, chętnie udzielał się w wywiadach.Po trzech dniach, wszystko diametralnie się zmieniło. W "Atlanta Journal" pojawił się artykuł, w którym przedstawiono ochroniarza jako głównego podejrzanego zamachu. Zaczęło się nim interesować FBI, a opinia publiczna próbowała go zlinczować. Służby próbowały manipulacji podczas przesłuchań, żeby mężczyzna się przyznał. Jednak żadnych dowodów na winę Jewella, nie było.Został oczyszczony z zarzutów po 88 dniach, musiało jednak minąć trochę czasu, zanim jego życie wróciło do normalności. Faktyczny terrorysta, Eric Rudolph, został złapany dopiero w 2003 roku
Richard Bronson spełnia marzenia –
0:32
Dzieje się, prawie dotknęli kosmosu, ponieważ nie przekroczył linii Karmana. Richard Branson jako pierwsza osoba poleciała w kosmos na swoim własnym statku kosmicznym. – Dwukadłubowy samolot VMS Eve, a pod nim rakietoplan VSS Unity firmy Virgin Galactic Samolot kosmiczny VSS Unity wyniósł Richarda Bransona oraz pięć innych osób na wysokość 91,44 km nad Ziemią. Zatem otworzył się nowy rozdział w historii kosmicznej turystyki.
Wyścig miliarderów o podróż w kosmos. Kto poleci jako pierwszy? Jeszcze niedawno mogliśmy usłyszeć, że to Jeff Bezos będzie pierwszym prekursorem turystyki kosmicznej. Brytyjski potentat Richard Branson przewyższył rywala Jeffa Bezosa w czwartek, ogłaszając, że on również wyleci poza ziemską atmosferę – aż na dziewięć dni przed założycielem Amazona. – Bezzos ogłosił na początku czerwca, że on i jego brat będą częścią załogi pierwszego załogowego lotu na pokładzie statku New Shepard firmy Blue Origin. Na 20 lipca 2021 roku zaplanowano pierwszy załogowy lot systemu New Shepard. Natomiast kilka dni temu brytyjski miliarder, właściciel Virgin Group, właśnie ogłosił , że wyruszy 11 lipca na pokład kolejnego startu Virgin Galactic. Projekt podróży w będzie czwartą ekspedycją testową firmy. Oprócz pilotów rakieta będzie miała czteroosobową załogę. Ostatnie eksperymentalne loty Virgin Galactic miało miejsce 22 maja tego roku, w obecności dwóch pilotów.Załoga będzie się składała z trzech specjalistów od misji kosmicznych firmy. Są to główny instruktor astronautów Beth Moses, dyrektor operacji inżynieryjnych, Colin Bennett i wiceprezes ds. relacji z rządem Sirisha Bandla. Piloci Dave Mackay i Michael Masucci będą sterować statkiem kosmicznym VSS Unity.Branson ozajmił również, że będzie transmitować wyprawę na żywo na platformach Twitter, YouTube i Facebook.Według wczorajszego komunikatu, według raportu CNBC , akcje Virgin Galactic wzrosły po zamknięciu notowań o ponad 20%.Firma Bransona otrzymała zezwolenie od amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) na transport cywilnych pasażerów w kosmos 25 marca tego roku. Virgin Galactic planuje udostępnić pierwsze cywilne wycieczki w kosmos już w 2022 roku.Biznesmen założył firmę w 2004 roku z wyraźnym celem przeprowadzania wypraw turystycznych w kosmos.