Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 163 takie demotywatory

Morze Bałtyckie wpław czyli 170 kilometrów w wodzie! – "Przyszedł dzień, na który czekałem praktycznie całe życie. Dzień, który śnił mi się przez ostatni rok każdej nocy. Dzień, w którym jako pierwsza osoba na świecie mogę przepłynąć całe Morze Bałtyckie wpław" – napisał Bartosz Kubkowski tuż przed rozpoczęciem największego wyzwania w swoim życiu.Bartek wypłynął w morze w poniedziałek 8 sierpnia o godzinie 8:20 z plaży przy Kołobrzeskim molo, rozpoczynając swój niesamowity Projekt Ultra Baltic Swim. Teraz, we wtorek wieczorem, po ponad 40 godzinach w wodzie jest już za półmetkiem trasy! Pomimo ogromnego zmęczenia, bólu pleców, zimna, za ok. 30 godzin powinien dotrzeć do wybrzeży Szwecji. To ponad 170 kilometrów w wodzie. Nikt jeszcze NIGDY nie dokonał takiego wyczynu. Bartek chce, aby jego dokonanie trafiło do Księgi Rekordów Guinnessa. Trzymajcie kciuki za tego chłopaka, który właśnie teraz płynie wpław przez całe morze i jest na samym środku Bałtyku!
Źródło: ON THE MOVE
Kim Ung-yong - znalazł się w Księdze rekordów Guinnessa na liście najinteligentniejszych ludzi świata - będąc dzieckiem, posiadał IQ równe 210 – W wieku 4 lat posługiwał się czterema językami: koreańskim, japońskim, angielskim i niemieckim. Studiował fizykę w wieku 3-6 lat. Mając 7 lat został zaproszony do USA przez NASA. Stopień naukowy doktora uzyskał jeszcze przed ukończeniem 16. roku życia W wieku 4 lat posługiwał się czterema językami: koreańskim, japońskim, angielskim i niemieckim. Studiował fizykę w wieku 3-6 lat. Mając 7 lat został zaproszony do USA przez NASA. Stopień naukowy doktora uzyskał jeszcze przed ukończeniem 16. roku życia
Uznali oni, że księga zawierająca rzetelne fakty pomoże powstrzymać kłótnie w barach –
W roku 2017 trafili do księgi rekordów Guinnessa dla najbardziej wytatuowanych seniorów na świecie w kategoriach kobiet i mężczyzn –

11 rekordzistów, którzy byli kiedyś najlepszymi z najlepszych w swojej dziedzinie i trafili do Księgi rekordów Guinnessa (12 obrazków)

Andreas Mihavecz, Austriak, który przeżył 18 dni bez przyjmowania jakichkolwiek pokarmów i wody, ustanowił rekord świata – Jego doświadczenie udokumentowano w Księdze rekordów Guinnessa. Został zatrzymany i zapomniany w swojej celi przez 18 dni przez trzech policjantów. Każdy z nich myślał, że dwaj pozostali już uwolnili Mihavecza. Przeżył dzięki zlizywaniu wilgoci ze ścian. Jego celi leżała w podziemiach, dlatego nikt nie słyszał jego krzyków. Stracił na wadze 24 kg
Brazylijczyk wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa – Mężczyzna od 84 lat jest zatrudniony w fabryce tkanin Industria Reneaux w Brusque na południu Brazylii, gdzie pełni funkcję menadżera do spraw sprzedaży.Walter Orthamann został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa w kategorii najdłuższego stażu pracy w jednym miejscu. Rrozpoczął karierę w fabryce tkanin w 1938 r., miał wtedy 15 lat. Pytany przez Reutersa, co doradziłby ludziom, którzy marzą o długiej i owocnej karierze zawodowej, odpowiedział, że powinni robić to, co lubią, a także wystrzegać się śmieciowego jedzenia. Aby pozostać w dobrej formie, mężczyzna codziennie się rozciąga, unika też w swojej diecie soli i cukru.Dziś Walter Orthmann obsługuje tablet i wciąż „nadąża” za zmianami. Nie ma wątpliwości, że jest najbardziej docenianym pracownikiem w firmie Mężczyzna od 84 lat jest zatrudniony w fabryce tkanin Industria Reneaux w Brusque na południu Brazylii, gdzie pełni funkcję menadżera do spraw sprzedaży.Walter Orthamann został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa w kategorii najdłuższego stażu pracy w jednym miejscu. Rrozpoczął karierę w fabryce tkanin w 1938 r., miał wtedy 15 lat. Pytany przez Reutersa, co doradziłby ludziom, którzy marzą o długiej i owocnej karierze zawodowej, odpowiedział, że powinni robić to, co lubią, a także wystrzegać się śmieciowego jedzenia. Aby pozostać w dobrej formie, mężczyzna codziennie się rozciąga, unika też w swojej diecie soli i cukru.Dziś Walter Orthmann obsługuje tablet i wciąż „nadąża” za zmianami. Nie ma wątpliwości, że jest najbardziej docenianym pracownikiem w firmie
Toby Keith urodził się 9 stycznia 2001 r., a 16 marca miał 21 lat i 66 dni, kiedy Księga Rekordów Guinnessa potwierdziła, że jest najstarszym żyjącym psem na świecie – „Ludzie nie mogą uwierzyć, jak dobrze wygląda jak na swój wiek” – powiedziała Guinnessowi właścicielka psa, Gisela Shore.Miała go przez większość życia i adoptowała go ze schroniska, gdy był szczeniakiem. Jego rady dotyczące zachowania młodości to: mniej szczekać – więcej się bawić.

Zobacz ile gwiazd i za jakie osiągnięcia zapisało się w Księdze rekordów Guinnessa Oto oni! (12 obrazków)

Do niezwykłego wydarzenia doszło na kortach w Lublinie. Agnieszka Radwańska, dawna nr 2 światowego tenisa, spełniła marzenie uchodźcy z Ukrainy - 98-letniego Leonida Stanisławskiego, którym było rozegranie z nią meczu – Pan Leonid jest wpisany do księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy tenisista na świecie. Kiedy uciekł z Charkowa do Lublina, wiadomo było, że będzie chciał kontynuować swoją tenisową pasję. – Pan Leonid, który uciekł do Polski z Charkowa, jest wciąż w doskonałej formie. Cieszę się, że mogłam spełnić jedno z jego marzeń, którym było spotkanie ze mną na korcie. Życzę mu dużo zdrowia i kolejnych rekordów – napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Radwańska. Mecz zakończył się remisem. Leonid Stanisławski otrzymał od Agnieszki jej rakietę i kalendarz z najważniejszymi turniejami tenisowymi. Zrewanżował się zdjęciem z dedykacją, upamiętniające wpis do księgi Rekordów Guinnessa oraz ze spotkania z Martiną Hingis.Aktywny 98-latek z Ukrainy ma za sobą także towarzyskie potyczki na kortach ze Szwajcarką Martiną Hingis czy Hiszpanem Rafaelem Nadalem.Pan Leonid chciałby jeszcze rozegrać charytatywny mecz pomiędzy Polską a Ukrainą. Przy okazji spełniłby kolejne swoje marzenie, jakim jest gra z Igą Świątek
By zniechęcić ludzi do celowego przekarmiania swoich pupili tylko po to, by znaleźć się w księdze –
Tutaj śpiewa arię Królowej Nocy z Czarodziejskiego Fletu, Mozarta - jedną z najtrudniejszych arii do zaśpiewania –
Eksperci nie wiedzą, co sprawiło, że bateria funkcjonuje tak długo i nie mogą rozłożyć ani otworzyć urządzenia, ponieważ mogłoby to zrujnować eksperyment, aby zobaczyć, jak długoto jeszcze potrwa –
Andrzej Lis, to honorowy krwiodawca, który w ciągu 47 lat oddał 100 litrów pełnej krwi! – Andrzej Lis pierwszy raz oddał krew ponad 47 lat temu, W tym czasie mógł uratować życie blisko tysiąca osób. Przypuszcza się, że Pan Andrzej jest  pierwszym człowiekiem na świecie, który honorowo oddał taką ilość pełnej krwi. Akcję oddawania setnego litra krwi udokumentowano, aby zgłosić rekordzistę do Księgi rekordów Guinnessa.Pan Andrzej wspomina moment, w który po raz pierwszy oddał krew: To było 17 sierpnia 1974 roku w Tarnowie, gdzie wtedy mieszkałem. W Zakładach Azotowych był poważny wypadek, potrzebna była krew. Nie miałem jeszcze 18 lat, ale sytuacja była wyjątkowa i pani doktor wyraziła zgodę - wspomina w rozmowie z RMF FM. Od tego wydarzenia regularnie oddaje krew. Tak zostałem wychowany. Moi rodzice to byli ludzie bogobojni, tata był ogromnym patriotą. Od dziecka uczył mnie, brata i siostrę szacunku do drugiego człowieka, do starszego, potrzebującego - tłumaczy gość RMF FM.Andrzej Lis jest organizatorem otwartych akcji oddawania krwi, odbywających się corocznie w Starym Sączu
Eksperci nie wiedzą, co sprawiło, że bateria funkcjonuje tak długo i nie mogą rozłożyć ani otworzyć urządzenia, ponieważ mogłoby to zrujnować eksperyment, aby zobaczyć, jak długoto jeszcze potrwa –
Poprzedni rekord wynosił 7 lat –
Przez 50 lat oddał 100 litrów krwi. Czy ten honorowy dawca trafi do Księgi Guinessa? – Andrzej Lis, który honorowym dawcą został jako osiemnastolatek 17 sierpnia 1974 r., wyznał dziennikarzom, że dla niego czas ten „przeleciał nawet nie wie kiedy”, a punkty krwiodawstwa stały się dla niego jak rodzina. Dziś znowu odwiedziłem swoją rodzinę, bo punkt krwiodawstwa, to jest jak rodzina, jak się ją odwiedza sześć razy w roku.Udało mi się dojść do 100 litrów pełnej krwi. Zajęło mi to 47 lat i 4 miesiące – mówi.Ten niesamowity wynik po weryfikacji może trafić do Księgi Rekordów Guinnessa
Francisca Susano uważana za najstarszą osobę na świecie zmarła na Filipinach w wieku 124 lat – podało Daily Mail, powołując się na doniesienia lokalnych urzędników. Była ostatnią żyjącą osobą, która urodziła się w XIX wieku. Kobieta nie dożyła, aż Księga Rekordów Guinnessa zweryfikuje jej zgłoszenie i przyzna sędziwej Filipince oficjalny tytuł –

Top 10 rekordów, których nikt nigdy nie powinien pobijać!

 –
Księga Rekordów Guinnessa przyznała mu mosiężną tabliczkę, upamiętniającą jego zdolności. Ją także zjadł –