Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 324 takie demotywatory

 –  ZŁOTE MYŚLI PRZEDSZKOLAKÓWKażdy decyduje o swoim życiu - nikt szynki jeść nie musi - Gustaw
Typowe przedszkole w Rosji –
Aż nazbyt prawdziwe –
Przedszkole dla piesków –
Kto ma podobne zdjęcia z dzieciństwa? –
Żona wyjechała w delegację. Mój czteroletni syn poszedł w zeszłym tygodniu sam do przedszkola. Nie mogę się doczekać aż wróci, żeby mu powiedzieć jaki jestem dumny –
Jeżeli nie zbieram tych cholernych naklejek, to teraz moje dziecko ma się czuć gorsze, że nie będzie miało tej zabawki? Już sama nie wiem czy płakać czy się śmiać... – Świeżaki zaczynają przejmować kontrolę nad światem Dzień dobry,z uwagi na to, iż w tym tygodniu realizujemy tematykę o warzywach, bardzoprosimy o przyniesienie do przedszkola w środę 11.10 maskotek- świezaków. Jeżelidziecko nie posiada świeżaka, proszę o przyniesienie jednego wybranego warzywa.PozdrawiamBeata Ł-

O tym dlaczego program 500+ jest szkodliwy, wypowiedziała się kobieta pracująca w sądzie rodzinnym i nieletnich:

 –  Ta wąska grupa rodziców korzystająca z programu 500+ dokonuje poważnych nadużyć na pomysłodawcach i autorach programu. Przyjmuję założenie, że intencje wprowadzenia tego karkołomnego przedsięwzięcia były pozytywne, wszak korzysta z niego wiele pozytywnych rodzin i może dzięki niemu poprawić jakość życia swoich dzieci.Program jest wykorzystywany przez całkiem dużą grupę ludzi w sposób głęboko niemoralny. Podsądni sądów rodzinnych potrafią ominąć prawo i działać wyłącznie dla korzyści materialnych. Nie są wyjątkami sytuacje, w których ludzie żyjący w związku konkubenckim pobierają alimenty z budżetu państwa. Pani konkubina podaje do sądu o alimenty ojca swoich dzieci, pana konkubenta. Oczywiście mieszkają razem, ale to „drobiazg”. Pan konkubent nigdzie nie pracuje, więc komornik nie może ściągnąć nawet jednej złotówki. Sądy ze względów humanitarnych orzekają alimenty po 500 zł na dziecko, bo matka jest samotna i musi je jakoś utrzymać. Pan konkubent w tym czasie się zadłuża i jako alimenciarzowi dług rośnie. Cóż z tego, kiedy i tak nigdy nie pójdzie do pracy i do jego ostatnich dni nikt z niego nie ściągnie żadnego długu. Żyje wesoło z rodzinką z alimentów, których nie płaci. Pani konkubina, bardzo pomysłowa kobieta, biegnie po 500+. Przecież się należy. Oczywiście dostaje po 500 zł na każde dziecko, bo tak mówi prawo ustanowione przez PiS. Jeżeli mają pięcioro dzieci, co nie jest wcale rzadkością, nie pracując, mają 2500 zł alimentów i 2500 zł z programu 500+, razem 5000 zł. Zdarzają się również dodatkowe zasiłki celowe, na leki, na książki dla całej drużyny dzieci, zasiłki rodzinne po 124 zł na dziecko i inne synekury z tytułu wielodzietności, np. zniżki na komunikację miejską. Rekordziści sądów rodzinnych mają po 7000 zł bez pracy. Teraz szanowni Państwo autorzy programu, bardzo proszę powiedzieć nam, fachowcom, jakich użyć metod, aby aktywizować zawodowo dysfunkcyjnych rodziców. Ten program utrwala najgorsze cechy, lenistwo, roszczeniowość i niechęć do wszystkich ludzi, którzy chcą w ich życie wprowadzić zmiany. Jakie dobre zmiany powinny być wprowadzane? Przede wszystkim aktywizacja zawodowa, nic za darmo. Trzeźwość, edukacja wychowawcza, treningi czystości i codziennej dbałości o dzieci i ich miejsce do życia, edukacja w kontekście dobrego wzorca rodzica itd. Niestety jest to za trudne i wymaga wysiłku. A tym rodzinom nie chce się trudzić. Zrozumienie, że dobrobyt jest wynikiem pracy, osiąga się, pracując i dając taki wzorzec dzieciom. Czego uczy program 500+? Tego, że nie muszę się starać. Do tego należy dodać problem zadłużenia zajmowanych mieszkań i zajmowanie mieszkań na dziko. Czynsz płacą tylko idioci, a przestrzeganie prawa jest dla frajerów. Nikt nie kontroluje takich rodzin, bo nie wiadomo, kto miałby to robić. Poza tym nie ma przepisów, które mogłyby rodzinę tych pieniędzy pozbawić, np. za złe ich wydatkowanie. Niedoróbka prawna!!!!!!Napisałam, że jest to wąska grupa. Tak, ale jest to grupa najbardziej prokreacyjna. W tych rodzinach nikt dzieci nie planuje, po prostu rodzą się jedno po drugim. W sytuacji niżu demograficznego niebawem będzie to całkiem pokaźna liczba młodych zdemoralizowanych przez rodziców obywateli, wszak człowiek uczy się przez przykład i z rodziny czerpie wszystko. Z programu korzysta również wiele rodzin, które dobrze wychowują swoje dzieci, pracują i bardzo mało zarabiają, zmagają się z życiem. To dobrze, że mogą poprawić jakość życia swoich dzieci. Martwi mnie, że nie dostają pieniędzy ci wszyscy młodzi, wykształceni ludzie, którzy mają tylko jedno dziecko, bo są odpowiedzialni. Nie mogą mieć więcej, bo spłacają kredyty mieszkaniowe, bo inwestują w dobre przedszkole czy szkołę, bo nie poradzą sobie z dwojgiem, ponieważ jedno z rodziców musiałoby zrezygnować z pracy, np. dwoje wykształconych ludzi po studiach zarabia razem 4000 zł w średnim mieście. Niestety tak niskie są w Polsce pensje. Z tych pieniędzy spłacają kredyt mieszkaniowy, opłacają czynsz oraz przedszkole. Zostaje im na cały miesiąc niewielka suma. Należy tu dodać, że przestrzegają prawa, mieszkanie kupili, a 500+ miesięcznie mogą im dać rodzice, jak zabraknie im do końca miesiąca. Dziecko wychowują bardzo dobrze, nie piją alkoholu, nie palą papierosów, często nie mają na bilety do kina. Co, szanowny Panie Prezesie, powie Pan tym rodzinom? Co, szanowny Panie Prezesie, powie Pan samotnym pracującym matkom, które również nie dostają 500+, bo mają tylko jedno dziecko? Nie znam gorszej ustawy pomocowej, tak bardzo niesprawiedliwej i demoralizującej.Wracając do moich nieszczęśników, podsądnych sądów rodzinnych, to w ostatnich miesiącach w ich domach przybyło nowoczesnych telewizorów, telefonów komórkowych, laptopów z internetem. Anteny satelitarne i dekodery są w każdym domu, wszyscy piją kawę, palą papierosy, ale nie zawsze są trzeźwi. Rodzice, którzy zaczęli pracę od stycznia, zakończyli ją po okresie próbnym, aby nie stracić uprawnień do chociażby jednej złotówki. Już nie pracują, bo mogliby stracić część świadczeń. Dzieci gnieżdżą się nadal w brudnych mieszkaniach, jedzą żywność z wyprzedaży, a rodzice nic nie zmienią, bo i tak w każdym miesiącu dostaną to, co im się należy. Tego nauczą również swoje dzieci.
 –
Człowiek nie mądrzeje  na starośćale staje się ostrożny – że ''hałas bawiących się dzieci może zabić''
Źródło: interwencja.polsatnews
Grządki w przyprzedszkolnym ogródku wyglądają jak zbiorowy grób przedszkolaków –
Bo chłopiec miał za długie włosy – "Nie obetnę synowi włosów. Nawet nie ma takiej opcji. One są częścią mojego dziecka" - powiedziała matka dziecka i postanowiła dalej walczyć z surowym regulaminem przedszkola It's my first day of school
Tak widzę swojego syna w przedszkolu –
Gdyby to byli katolicy, zwolennicy poprawności politycznej zrobiliby aferę na cały świat – Ale ponieważ to muzułmanie, wszyscy siedzą cicho Muzułmanie nie chcą wychowawcy geja. Zabierają dzieci z przedszkolaNajpierw był protest i prośba o przeniesienie wychowawcy do innej placówki, teraz masowe wypisywanie pociech z przedszkola. Muzułmańscy rodzice z berlińskiej dzielnicy Reinickendorf zabierają swoje dzieci z przedszkola, bo jeden z wychowawców jest gejem.
Nie podoba mi się przyszłość, w kierunku której zmierzamy –
Przyznam, że troszkę ch*jowy –  wieszak w przedszkolu
Żółwie przedszkole –
Odbierasz swoje dziecko!ODŁÓŻ TELEFON!Twoje dziecko cieszy się, że Cię widzi! A Ty się cieszysz? Codziennie widzimy dzieci, które próbują pokazać rodzicom swoje prace, a ci rozmawiają przez telefon. Słyszymy dzieci wołające „Mamo, mamo, mamoooo….” i wid –
Ruszaj partnerze!Zrobimy nalot na przedszkole –
Moja pierwsza fura. Gdy siadałem za kółkiem,wszystkie laski w przedszkolu były moje –