Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 80 takich demotywatorów

59-letni mężczyzna rzucił w posterunek Policji w Mircu (woj. świętokrzyskie) butelkę z łatwopalną cieczą. Wcześniej w budynku wszczął awanturę – Z budynku wybiegli policjanci. Najpierw oddali strzały ostrzegawcze, a następnie w kierunku mężczyzny, który nie reagował na polecenia funkcjonariuszy.W ręce trzymał kolejną butelkę. Mężczyzna z ranami postrzałowymi niezagrażającymi życiu trafił pod opiekę lekarzy LICJAPOLICJAPOLICJAFOT, WOJTEK JARGIŁO /PAPPOLICJAPOSTERUNEK POLICJIPOLICJA POLIC
Miesiącami we włoskim miasteczku Vastogirardi w regionie Molise poszukiwano sprawcy dziurawienia opon w samochodach. Podejrzewano porachunki, zastraszenia, akty zemsty i sianie terroru. Okazało się, że koła przebijał pies, cierpiący na zapalenie dziąseł – Odkrycia dokonano dzięki nagraniom z kamer monitoringu.Włoskie media podały, że mieszkańcy miejscowości w prowincji Isernia od lipca zastanawiali się, czym naraziło się tak wielu z nich, bo ktoś regularnie dziurawił tam opony. Snuto rozmaite przypuszczenia. Rozwiązania zagadki nie przyniosło śledztwo karabinierów, którym zgłaszano kolejne przypadki. Było ich coraz więcej. Bez rezultatu zakończyły się też patrole funkcjonariuszy w cywilu, którzy polowali na wandala.Wreszcie sprawca został ustalony dzięki temu, że utrwalono go na kilku kamerach monitoringu na jednym z placów. To miejscowy pies, pokaźnych rozmiarów Billy, który wyżywał się na oponach z powodu zapalenia dziąseł. Przebił także opony samochodu swojej właścicielki.Kobieta wezwana na posterunek wyjaśniła, że nic nie wiedziała o poczynaniach swojego czworonoga, ale przyznała, że to przez chorobę gryzł cały czas różne przedmioty. Właścicielka Billy’ego musi teraz pokryć szkody przez niego spowodowane i dopilnować, aby nie wyrządził następnych. BB BlueBookM
Dobrze, że "13. posterunek" nakręcono przed dojściem PiS-u do władzy – Wtedy nikomu nie przyszło do głowy, że "policjantów obrażajo" i trzeba robić koncerty "Murem za polskim mundurem"
Jest to projekt plakatu wykonany przez Andrzeja Krajewskiego do filmu "Janosik" w reż. Jerzego Passendorfera w 1974 roku – Co łączy te dwie rzeczy? Oczywiście Marek Perepeczko - odtwórca głównej roli w Janosiku oraz komendant z 13 Posterunku 12TVpuls
Aktorka wyznała, że rola w sitcomie dała jej dużą sławę, ale też przysporzyła problemów, bo odtąd jedyne propozycje ról jakie dostawała, były albo epizodyczne albo podobne do tej, jaką odgrywała w 13 Posterunku. Dlatego potem poświęciła się grze w teatrze –
 –  ALERT RCB 15:00Uwaga! Trwaja poszukiwania obiektupowietrznego przypominajacego balon.W przypadku jego znalezienia nie podnos,powiadom najblizszy posterunek Policji.WANTBALLOOR
Amanda Bynes, była dziecięca gwiazda z początku lat 2000, trafiła na oddział psychiatryczny po tym, jak błąkała się nago po ulicach Los Angeles – Amanda od lat zmaga się z uzależnieniem od narkotyków i problemami ze zdrowiem psychicznym i stanami paranoidalnymi. Aktorka podjęła kilka prób wyjścia z uzależnienia, ale niestety wszystkie skończyły się fiaskiem. W 2019 roku dziecięca gwiazda ujawniła podczas wywiadów, że zaczęła palić marihuanę w wieku 16 lat, a później przerzuciła się na twarde narkotyki. W 2022 roku sąd w Ventura zdecydował o zakończeniu trwającej prawie dekadę kurateli. Dodatkowo aktorka odzyskała prawo do decydowania o własnym majątku. Amanda w oświadczeniu opublikowanym w portalu People podziękowała fanom za ich miłość oraz prawnikowi i rodzicom "za wsparcie przez ostatnie dziesięć lat", zaznaczyła również, że od dawana starała się zawalczyć o własne życie oraz zdrowie psychiczne, a także podzieliła się planem stworzenia swojej linii perfum. Jednak życie aktorki nie potoczyło się tak jak planowała. W ubiegły weekend zauważono Amandę spacerującą nago po Los Angeles. Bynes trafiła na posterunek policji, na którym poddano ją wstępnym badaniom a później przewieziono ją do szpitala psychiatrycznego na obserwację. Były partner Bynes tak skomentował sytuację: "Odstawiła leki i nadal ich nie bierze. Jest dzika" BIT
Jeżeli dusi Was polityczna poprawność odpalcie sobie 13 posterunek – To jest niemożliwe, jak przez nieco ponad 20 lat zmienił się świat i jakie rzeczy kiedyś przechodziły w TV. Wypada zacząć od tego, że wóda lała się strumieniami i nie było odcinka, żeby nie padło słowo "dziwka". To jest jak lot na inną planetę
Dzisiaj "13 posterunek" mógłby być traktowany jako film dokumentalny o polskiej policji –
Rosie, jak na grzecznego pieska przystało, sama się zgłosiła na posterunek policji –
0:04
 –
Kto był fanem tego serialu? –
Illia Ponomarenko, reporter wojenny z dziennika "The Kyiv Independent" – Autor posta pisze: Tym dwóm rosyjskim idiotom w Szewczenkowie w obwodzie charkowskim zgasł samochód. Zgadnijcie, co zrobili? Przybyli na lokalny posterunek policji ukraińskiej. I zapytali, czy mogliby dostać trochę paliwa".Policjanci natychmiast ich aresztowali
Uczciwy mieszkaniec Gdańska. Znalazłi oddał ponad 100 tysięcy złotych – 44-latek z Gdańska znalazł saszetkę, w której było 100 tys. złotych. Uczciwy znalazca odniósł zgubę na policję. Okazało się, że na posterunek już wcześniej zgłosił się pechowy właściciel zagubionej gotówki. Uczciwość gdańszczanina została wynagrodzona nie tylko podziękowaniami, ale i 10-procentowym znaleźnym
 –
 – Jak donosi donald.pl - w nocy z niedzieli na poniedziałek w brazylijskim mieście Aracatuba, w stanie São Paulo doszło do ogromnego napadu, w którym wzięło udział ponad 50 uzbrojonych napastników. Bandytom udało się na chwilę przejąć kontrolę w prawie 200-tysięcznym mieście, aby napaść na trzy banki. Ponad 30 napastników otoczyło posterunek żandarmerii wojskowej, blokując wyjście funkcjonariuszom. Podpalili samochody i strzelali do każdego, kto próbował wyjść z budynku. Służby poinformowano, że w kilkunastu miejscach w mieście podłożono bomby, część z nich zdetonowano, uszkadzając m.in. część miejskiej sieci energetycznej. W wyniku wybuchu poważnie ranny został jeden rowerzysta, trafił do szpitala.W tym czasie 20 innych uzbrojonych osób obrabowało trzy banki. Aby zapewnić sobie możliwość ucieczki, napastnicy wzięli zakładników, których użyli jako żywych tarcz, niektórych przywiązali do dachów samochodów. W kilku miejscach doszło do strzelaniny z policją, jak jednak komentowały lokalne media - funkcjonariusze obawiali się używać ognia w obawie przed życiem zakładników. Władze miasta, które nad ranem odzyskały kontrolę w mieście, poinformowały, że napastnicy byli doskonale zorganizowani, mieli ogromny arsenał broni i amunicji oraz kilkanaście samochodów. Akcję służb utrudniały informacje o kolejnych bombach. Policja podała, że podczas akcji zginęły co najmniej trzy osoby, trzy kolejne trafiły do szpitala z ranami postrzałowymi. Nie wiadomo, ilu w sumie zakładników wzięli bandyci ani ile pieniędzy udało im się ukraść z banku. Jak podaje CNN Brasil, policja utrzymuje, że póki co udało się zatrzymać trzech napastników.
0:29
 –  INSTYTUT METEOROLOGIIi GOSPODARKI WODNEJODOM MORSKI w GOYNPHYflROLOGICZHY POSTERUNEKPomiarowy
Smutna wiadomość. W wieku 90 lat w USA zmarł Jerzy Cercwadze-Wardisiani ps. "Brawura", żołnierz AK i Powstania Warszawskiego. – – 1 sierpnia wczesnym popołudniem starszy pan, który miał parabellum, wziął mnie do bramy na posterunek. Ni stąd ni zowąd słyszymy gdzieś strzały i wybuchy.Zaczęło się.My stoimy.Ale słyszę: ktoś w wojskowych butach idzie po Poznańskiej.Wyglądam – Niemiec.Co tu robić?Mówi: „Nic”.Niemiec wychodzi, ten też wyszedł, prawie że na róg, ale po stronie Wilczej, tak że Niemiec nas nie widzi.Wychodzi, a ten jemu parabellum do brzucha: Hände hoch!A Niemiec miał do ręki przykutą jakąś teczkę. Machnął mnie w głowę tą teczką, aż usiadłem. A ten go zastrzelił.To była moja pierwsza potyczka. Z tej potyczki dostałem hełm niemiecki, który nosiłem do końca Powstania. Tak się zaczął pierwszy dzień.Jeszcze zupkę dostaliśmy, wielka radość...– Mój ojciec był oficerem zawodowym Rzeczpospolitej Polskiej. Przyjechał z Gruzji po wojnie gruzińsko-bolszewickiej w 1921 roku i służył do rozwiązania Armii Polskiej na zachodzie w 1948 roku. Moja matka – Zofia z Żółkiewskich, prawdziwych Żółkiewskich.Fragment wspomnień z Archiwum Historii Mówionej MPW.
Na turnieju szachowym w Amsterdamie w 1976 roku radziecki arcymistrz Wiktor Korcznoi grzecznie zapytał angielskiego zawodnika, jak przeliterować słowa "azyl polityczny". Następnie udał się prosto na posterunek policji i oznajmił, że chce uciec –

13 Posterunek - kiedyś i dziś

 –