Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 49 takich demotywatorów

W związku z tym wystartowała kampania objęta patronatem przez Rzeczniczkę Praw Dziecka. Do kampanii przyłączyło się 24 miasta i 7 województw – W ubiegłym roku w Polsce życie odebrało sobie 146 dzieci. W wielu miastach w Polsce zostaną dziś opuszczone do połowy masztu flagi samorządowe lub zostanie przywieszony do nich kir TU MOŻESZ20 ZNALEŹĆ POMOCTelefon Zaufania Fundacji116 111 Dajemy Dzieciom Sitę[czynny przez całą dobę)116 123800 12 12 1222 594 91 0022 484 88 0122 484 88 01Telefon zaufania dla osóbdorosłych w kryzysieemocjonalnym[codziennie od godz. 14 do 22)Dziecięcy Telefon ZaufaniaRzecznika Praw Dziecka(czynny przez całą dobę)Antydepresyjny TelefonForum Przeciw Depresji(czynny w każdą środę i czwartek od godz. 17 do 19)ITAKA - Antydepresyjnytelefon zaufania(od poniedziałku do piątku od godz. 15 do 20)ITAKA - TelefonZaufania Młodych(od poniedziałku do soboty od godz. 11 do 21)
 –  Grupa Reakcyjna Joe MonsteraElżbieta -8 godz.COINSKO WARSZAWA-RADOMOdwiedziłam dziś lotnisko w Radomiu. Niezapomniana wycieczka.... XWoj LaNadal nie rozumiem po co wyburzono stare opuszczone lotnisko, aby na tymmiejscu wybudować nowe opuszczone lotnisko?Lubię to! Odpowiedz 7 godz.MISTD 70 WIF.ORG10

"Kiedy natura odzyskuje swoje prawa" Surowe piękno i wytrwałość natury odzyskującej swoje terytorium (16 obrazków)

Źródło: Jahz Design
Bardzo ładny gest –  ▬▬▬▬▬▬GdańskWrocławWarszawaFEmbraGerman NatureLas SzprewaldzkiKrakówOpole...Skaly EichfelsenEmbraGerman Nature

Piękne, hipnotyzujące, przerażające i pociągające zdjęcia opuszczonych miejsc Kiedyś tętniły życiem, dziś powoli przejmuje je natura (26 obrazków)

Źródło: instagram.com/deserted.places/

To czego nigdy nam nie zabraknie, to wyobraźnia

To czego nigdy nam nie zabraknie,to wyobraźnia –  NAJELPSZE TEKSTY Z PROTOKOŁOWPOLSKICHUBEZPIECZYCIELICZ. 1Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się zdrzewem którego nie mam.Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jestpodniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową iuderzyłem w nasyp.Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanimuderzyłem w niego.Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogiuderzyła w mój przód.Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem imiałem wypadek.Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mnąuderzyłem przechodnia.Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mójsamochód, po czym zniknął.Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicykiedy go stuknąłem.Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc goprzejechałem.Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłemkompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszęzwracać się do policji.Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umyślnie albonieumyślnie zniknął.Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk,powodując wypadek.Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małymsamochodzie z dużą buzią.Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam wmaskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki iprzyczepę.Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepkatramwajowa.Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem dodomu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi polewidzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającegosamochodu.Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie.Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy wmiejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłemzahamować.Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz.Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, którazaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz,straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdyprzyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc goprzejechałam.Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać,zanim na niego wpadłem.źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącegopieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowaurazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jegożonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy,jak odbił się od dachu mojego samochodu.

Zachwycające miejsca opuszczone przez człowieka (15 obrazków)

Uratowali 4-miesięcznego niedźwiadka porzuconego przez matkę – Podczas treningów w górach Hasmas natknęli się na zwierzę, które najprawdopodobniej zostało opuszczone przez swoją matkę.Zwrócili uwagę na to, że najprawdopodobniej został on opuszczony na całą noc, co jest rzadko spotykanym zjawiskiem.Ocena sytuacji i badanie zwierzęcia wykazały, że interwencja nadeszła we właściwym momencie, gdyż zwierzę „było w stanie osłabienia” Podczas treningów w górach Hasmas natknęli się na zwierzę, które najprawdopodobniej zostało opuszczone przez swoją matkę.Zwrócili uwagę na to, że najprawdopodobniej został on opuszczony na całą noc, co jest rzadko spotykanym zjawiskiem.
Sto lat temu zapewne zinterpretowano by to jako klątwę albo coś w tym rodzaju –
Piąte koło u wozu - odkąd pamiętamy jest synonimem czegoś zupełnie zbędnego. Tymczasem, jak się okazuje, mogło być inaczej. – Niekiedy zdarza się, że ktoś w wizjonerskiej pasji wpada na ze wszech miar genialny pomysł, po czym dokłada starań, aby wprowadzić go w rzeczywistość. Jest jednak wiele przykładów wynalazków, które chociaż miały zrewolucjonizować nasze życie, czyniąc je znacznie łatwiejszym, ostatecznie się nie przyjęły. Przykładem tego jest koncept opatentowany w 1938 roku przez Brooksa Waltera.Wielu z nas zapewne nie raz doświadczyło trudności zaparkowania samochodu we względnie małej przestrzeni. Ograniczona ilość miejsca na konieczne manewry może niekiedy wywoływać u kierowcy frustrację. W latach trzydziestych zeszłego stulecia, kiedy motoryzacja dopiero się rozwijała, problemowi temu wyszedł naprzeciw kalifornijski wynalazca. Rozwiązanie było nadzwyczaj proste, jak wiele genialnych rzeczy - koło zapasowe umieszczone w tylnej części samochodu mogło zostać opuszczone, podnosi tylną część pojazdu, po czym pozwala sprawnie obrócić go w prawą bądź lewą stronę.Prezentowany film pochodzi najprawdopodobniej jeszcze z 1933 roku, demonstrując prostotę i zalety tego rozwiązania. Niestety, z jakiegoś powodu pomysł ostatecznie się nie przyjął.
0:28

Jaguar E-Type - przez wielu uważany za najpiękniejszy samochód w historii motoryzacji Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem auto projektowano po godzinach

Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem auto projektowano po godzinach – William Lyons uważał, że trzeba modernizować XK 120, a nie pchać się w nowe projekty. Projektanci i inżynierowie nie posłuchali go jednak. Po zbudowaniu nadwozia przewieziono go do Bedford, gdzie miano zamiar sprawdzić go w tunelu aerodynamicznym, by dopracować szczegóły. No i na chęciach się skończyło. Gdy zaczęto osiągać większe prędkości tunel zaczął pobierać tak duże ilości energii, że odłączył od zasilania całe Bedford. I z tym sobie poradzono. Jak? Ano uruchamiano tunel nocą. Gdy w Kociaku zawitał 12 cylindrowy silnik - trzeba było go sprawdzić. Ówczesne auta osiągały przeciętnie 110 - 130 km/h. To był ich kres. Jag jechał o 100 km/h szybciej. Tory wówczas to były opuszczone lotniska. Zbyt krótkie jak się okazało, by poznać możliwości samochodu. Ale przecież jest nowo wybudowana M1. Za dnia ruch był spory, ale nocą... To było jak bawienie się granatem z wyciągniętą zawleczką. Pamiętajmy, że nie było wtedy nawet pasów bezpieczeństwa, a jedynym zabezpieczeniem kierowcy była wiara, ze w razie wypadku nie odleci zanadto od samochodu i że będzie z niego co zbierać... Lecz testowano Jaga nocą w tajemnicy przed Wiliamem. Tak oto nocą narodził się E-type. Taki nocny kot.Gdy auto ujrzał William Lyons - uznał go za największą porażkę firmy. Nie podobała mu się niska sylwetka i niesamowicie długi przód. Uważał auto za pokraczne. Jednak z braku innego modelu auto wystawiono w salonie samochodowym w Genewie... Z drżącym sercem, bo do tej pory William Lyons zawsze miał rację.Tymczasem życie pokazało oś zupełnie innego. W Genewie auto odniosło gigantyczny sukces. Zostało uznane za najładniejszy samochód świata, kosztowało trzykrotnie mniej, niż Ferrari, a chętnych na jazdę próbną było tylu, że z fabryki musiano sprowadzić drugie auto (w wersji Cabrio). Sam Enzo Ferrari uznał je za najpiękniejszy samochód jaki kiedykolwiek wyprodukowano i był posiadaczem 3 modeli E-Type. Zresztą kto kojarzy Ferrari Daytona, ten od razu będzie widział, jakie auto było inspiracją przy projektowaniu owego Ferrari. Do dziś Jag budzi podziw, szacunek i zachwyca pięknem... Zgodnie z dewizą - piękno jest ponadczasowe.Poniżej dane techniczne najmocniejszego kocurka (co najciekawsze, nie był najszybszy, bo waga silnika robiła swoje, silnik sześciocylindrowy o pojemności 4235 ccm i mocy 269 koni osiągał prędkość 246 km/h):Silnik: V12 5,4 l (5344 ccm), SOHCUkład zasilania: cztery gaźnikiMoc maksymalna: 276 KM (203 kW) przy 5850 obr/minMaks. moment obrotowy: 412 N•m przy 3600 obr/min0-100 km/h: 6,4 sV-max: 235 km/hSamochód zajął pierwsze miejsce w rankingu The Daily Telegraph stu najpiękniejszych samochodów wszech czasów
Źródło: https://mklr.pl

Kierowca Mazdy uciekając przed policją staranował rogatki na przejeździe kolejowym

Kierowca Mazdy uciekając przed policją staranował rogatki na przejeździe kolejowym – Taką scenę niczym z Need for Speed'a opublikowało PKP, a o samym zdarzeniu donosi polsatnews.pl:Do zdarzenia doszło w Woli Radziszowskiej (woj. małopolskie). Kierowca mazdy nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać przed radiowozem.Gdy zjawił się w pobliżu przejazdu kolejowego, zastał opuszczone rogatki i czekającą przed nimi kolejkę samochodów. To nie skłoniło pędzącego kierowcy, by się zatrzymać. Zamiast tego ominął stojące auta, zignorował czerwone światło i staranował szlabany. Wówczas fragment jednej z zapór wbił się w jego szybę.Chwilę później przed przejazdem zjawił się policyjny radiowóz, który ścigał mazdę. Nie przejechał jednak przez przejazd, gdyż w tym momencie pojawił się na nim pociąg PKP Intercity. Maszynista składu, widząc, że rogatki na przejeździe są uszkodzone, zatrzymał lokomotywę i wagony."Ryzykowne zachowanie kierowcy spowodowało realne zagrożenie dla uczestników ruchu na drodze ucieczki, osób w samochodach oczekujących przed przejazdem oraz pasażerów pociągu" - oceniły PKP Polskie Linie Kolejowe, państwowy zarządca infrastruktury, które w poniedziałek opublikowały nagranie ze zdarzenia. Doszło do niego 27 stycznia.Ostatecznie policjantom udało się zatrzymać kierowcę. Usłyszał zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia oraz niewykonania polecenia funkcjonariuszy, by zatrzymać pojazd. Zarekwirowano mu także prawo jazdy. Jak poinformowały PKP PLK, widoczne na nagraniu "lekkomyślne zachowanie" kierującego mazdą jest "jedną z najczęstszych przyczyn zdarzeń na torach"."99 proc. wypadków wynika z nieodpowiedzialności kierowców. Trzeba pamiętać, że czerwone światło absolutnie zakazuje wjazdu na skrzyżowanie z torami. Zbliżając się do przejazdu, należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że nie zbliża się pociąg" - dodał zarządca sieci kolejowej.PKP PLK przypomniały również, że w przypadku, gdy nie możemy zjechać z przejazdu, nie powinniśmy na niego wjeżdżać. "Natomiast, gdy utkniemy na przejeździe między zamkniętymi rogatkami, powinniśmy bezzwłocznie je staranować. Posiadają one specjalne bezpieczniki, które pękają w kontrolowany sposób" - przekazały. Według państwowej spółki, "gdy nasze auto zostanie unieruchomione na torach wskutek awarii, należy jak najszybciej z niego wysiąść wraz ze współpasażerami i skorzystać z żółtej naklejki", która znajduje się na napędzie rogatkowym od strony torów lub - gdy przejazd jest niestrzeżony - na odwrocie Krzyża św. Andrzeja. Na tej nalepce znajdują się m.in. numer skrzyżowania oraz najważniejsze telefony alarmowe

Bugatti Type 57SC Atlantic W tym aucie o niczym nie zapomniano - gdzie i na co się nie spojrzy, tam jest ślicznie

W tym aucie o niczym nie zapomniano - gdzie i na co się nie spojrzy, tam jest ślicznie – Kierunkowskazy? Proszę bardzo. Lampy przednie? Zróbmy szałowe. Lampy tylne? Wyprzedźmy o 3 czy 4 epoki nasze czasy. Wydech? Ok - będzie cudny. Zegary? Zróbmy inne niż ma każdy. Wloty powietrza? Zróbmy szałowe. Komora silnika? Zróbmy coś, czego nie ma nikt... Pamiętaj - w tamtych latach nie było giętych szyb - projektant musiał się napocić mocno, by to ominąć i wkomponować proste okna w obłą sylwetkę. Współczynnik oporu powietrza wynosił 0.212, co jest rewelacyjnym wynikiem nawet dziś!Ale przejdźmy do konkretów. Samochód zaprojektował syn założyciela Jean Bugatti, który zginął w sierpniu 1939 podczas jazd próbnych wyścigowa wersją Typ 57G Tank.Dane techniczne:Ogólne:Model: Typ 57SC AtlanticLata produkcji: 1936 - 1939Liczba wyprodukowanych egzemplarzy: 3 (jeden potrącił pociąg)Projekt nadwozia: Jean Bugatti, Joseph WalterMasa własna: 953 kgOpony:Przód: 5.50 R 18Tył: 6.50 R 18Osiągi:Prędkość maksymalna: 200 km/hMoc maksymalna: 210 KM0-100 km/h: 10,2 sNapęd:Typ silnika: R8Pojemność: 3257 cm³Napęd: tylna ośDo dziś zachowały się na pewno:1936 Bugatti Type 57SC Atlantic numer nadwozia 57374 kolor błękitny1937 Bugatti Type 57S Atlantic numer nadwozia 57473 kolor siwy (potrącony przez pociąg i odbudowany)1938 Bugatti Type 57SC Atlantic numer nadwozia 57591 kolor czarnyPlotka głosi, że gdzieś w opuszczonym garażu jest jeszcze czwarty Atlantic. Najcenniejszy - srebrny z pasami w kolorze flagi Francuskiej idącymi przez całe auto. Pierwszy z Atlanticów zbudowany przez Jeana Bugatti dla niego samego. Zatem warto poprzeglądać szopy i opuszczone garaże...Samochód z numerem nadwozia 57374 został sprzedany na aukcji w 2009 roku. Cena? Skromne 30 000 000 $
Oto opuszczone centrum handlowe New World Shopping Mall w Bangkoku, które zalała woda –
 –
W Rosji, w 2015 roku, kot ocalił małe, opuszczone dziecko, przykrywając go własnym ciałem i utrzymując ciepło. Przy tym głośno miauczał, żeby zwrócić uwagę przechodniów –
Opuszczone kamienice i fabryki – Gdyby nagle je wszystkie odnowić, nie byłobygdzie kręcić  90 proc. polskich teledysków
Źródło: wyborcza.pl
Ponad 11 tysięcy szkół zamiast "Tęczowego piątku" wzięło udział w czczeniu bohaterów pod hasłem "Szkoła pamięta" – W ramach akcji uczniowie wraz z nauczycielami mogli m.in. porządkować i odwiedzać groby osób zasłużonych i cenionych w danej społeczności, odwiedzać lokalne miejsca pamięci i zgłębiać ich historię, zapalać znicze w miejscach związanych z ważnymi wydarzeniami historii lokalnej, sprzątać bezimienne i opuszczone groby, organizować zbiórkę kwiatów i zniczy, by udekorować te groby, odwiedzać groby nauczycieli z danej placówki. Była to lekcja patriotyzmu, aby pamiętać o tych, którzy polegli w obronie ojczyzny
Opuszczone przez wiernych kościoły zamieniane są na puby, restauracje, teatry, a nawet kluby nocne – Na przykład dawna anglikańska kaplica Opatrzności z 1669 r. została zamieniona na indyjską restaurację. W londyńskim Muswell Hill istnieje knajpa nazywana The Church Pub, gdyż powstała w dawnym kościele prezbiteriańskim. W Antwerpii uruchomiona została restauracja The Jane. Na nowojorskim Manhattanie w kościelnych murach organizowane są dyskoteki techno, a w kościele św. Pawła w Bristolu w Wielkiej Brytanii funkcjonuje szkoła cyrkowców. W Pradze opuszczona świątynia została przemianowana na klub nocny. W Polsce natomiast w dawnym kościele ewangelickim Świętej Trójcy w Toruniu jeszcze kilka lat temu funkcjonowała dyskoteka, a na jej miejscu powstało później kino studyjne

Krajobrazy, w których natura przejmuje miejsca opuszczone przez ludzi! (24 obrazki)