Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 52 takie demotywatory

Albowiem ten inteligent z Krakowa skierował do tzw. TK ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej. Powodem ma być to, że on uznaje Kamińskiego i Wąsika za posłów, a byli nieobecni w Sejmie podczas uchwalania nowelizacji –  KIEDY MASZW DUPIEUMIERAJĄCYCHNA RAKA,BO CHCESZPOKAZAĆJAKI Z CIEBIETWARDZIEL
 – Rada Ministrów w trakcie dzisiejszego posiedzenia ma też zdecydować o przyszłości Funduszu Kościelnego, zająć się projektem nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz projektem rozporządzenia w sprawie wykazu podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli
Sąd właśnie umorzył sprawę i uznał, iż o zniesławieniu posłanki nie ma mowy. To "dopuszczalna krytyka" –  PSPiS pozdrawia chorych na raka"gest poslanki PiS po przegłosowaniu 2 mld zł na TVP zamiast na onkologie, jak chciala tego opozycja
Ale na to się znalazły –
Nigdy się nie poddawaj. Inspirująca historia Wojciecha Wiese: – "Będąc siedemnastolatkiem w trakcie leczenia onkologicznego wymarzyłem by wrócić na oddział szpitalny jako lekarz. Marzenie nastolatka spełniło się - zostałem lekarzem. Ciężko pracowałem. Nie udałoby się to jednak bez wsparcia wielu ludzi. To dzięki nim jestem tutaj. Dziękuje mojej wspierającej, kochającej i motywującej żonie. Rodzicom, którzy pierwsi zaufali mojemu marzeniu i postanowili zapłacić za moje studia. Personelowi medycznemu, że dzięki ich wiedzy i zaangażowaniu jestem zdrowy. Nauczycielom, którzy uczyli i inspirowali. Wolontariuszom, oddających swój czas i serce na oddziale onkologii dziecięcej. Koleżankom i kolegom ze studiów. Całej społeczności, która mnie wspierała. Wiem, że wszystkich nie sposób wymienić. Dziękuje, że zaufaliście mojemu marzeniu. Dziękuje, że mogłem czerpać od was mądrość i dobroć. " AND THE SSTORM
Jej bohaterami są: pani Dorota - pacjentka Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Piersi i jej wieloletni partner - pan Krzysztof. Są razem od 21 lat i mają 7-letniego synka – Panią Dorotę czeka operacja. Zanim trafiła do naszego szpitala przeszła przez kilka ośrodków onkologicznych. Twierdzi jednak, że dopiero tutaj poczuła się w pełni zaopiekowana i znalazła przestrzeń i wsparcie, by nie tylko podjąć leczenie w naszym Instytucie, ale zawrzeć związek małżeński w tak nietypowym miejscu jak szpital. Trzymamy kciuki za operację Pani Doroty i składamy najlepsze życzenia Młodej Parze!
Teraz Miller wyznaje, że w sumie to nic mu nie jest, dyrektor kliniki to jego kolega, a on "bardzo lubi, jak ludzie współczują" i "lubi prowokować" – Żenada to mało powiedziane 81
Tak to się robi u nas na onkologii –  Idę korytarzem. Mija mnie 3łysych w dresach. Gapią się namnie.Mówię do nich - "jutro możeciejuż nie żyć". Odeszli z płaczem.Tak to się robi u nas na onkologii.
Szpital tłumaczy, że NFZ nie pokrywa rzeczywistych kosztów leków i że nie otrzymał zaległych 12 milionów złotych za leczenie –
 –  Czcigodna Polka@CzcigodnaPolkaKiedy żona Dudy odwiedza odział onkologii dziecięcej i głaszcze dzieci po główkach, już w przedsionku czeka ustawa do podpisania o kolejne 700 min na TVP zamiast na onkologię. Wstydu nie mają
I rządzący i cały PiS, nie wie co to empatia natomiast wie, co to kasa! –  Czcigodna Polka@CzcigodnaPolka⠀Kiedy żona Dudy odwiedza odział onkologii dziecięcej igłaszcze dzieci po główkach, już w przedsionku czekaustawa do podpisania o kolejne 700 mln na TVPzamiast na onkologię. Wstydu nie mają.
Źródło: Twitter
Rząd PiS zabrał dofinansowania na leczenie chorych onkologicznie osób i na przeprowadzanie badań,a także na badania kontrolne mające na celu szybkie wykrycie nowotworów –
 –
To już pewne: Biedronki staną się placówkami medycznymi i będą czynne w niedzielę – Według wstępnych ustaleń, spowoduje to m.in. zmianę nazw działów w sklepach na następujące:Rzeźnik - ChirurgiaWątróbka, nerki, flaki - InternaChemia - OnkologiaPieluchy - NeonatologiaSłodycze - DiabetologiaNabiał, w tym jajka - UrologiaWyroby mleczarskie - MammografiaWarzywa - GeriatriaPiwo, przekąski - Izba PrzyjęćKawa, Herbata - Gabinet OddziałowejAlkohole - Gabinet OrdynatoraChłodnia - ProsektoriumPiekarnia - KrematoriumKarma dla zwierząt - StołówkaOchrona - Rehabilitacja stacjonarna
Taką decyzję dyrekcja podjęła po tym, kiedy ponad 60 pielęgniarek poszło na zwolnienia lekarskie – Z nieoficjalnych informacji wynika, że część z pracowników protestuje w ten sposób przeciw nowemu sposobowi naliczania wysokości płac

Anioł, nie pielęgniarka. Dzięki takim ludziom jak Pani Sylwia świat staje się odrobinę lepszym miejscem:

 –  Piękna historia z oddziału onkologii z ulicy Arkońskiej. Opowiada o pielęgniarce, która... przeczytajcie zresztą sami i udostępnijcie, by dowiedziała się o Aniele cała Polska.Sylwia Anioł jest pielęgniarką onkologiczną pracującą w punkcie podawania cytostatyków Oddziału Chorób Wewnętrznych i Onkologii Szpital Wojewódzki w Szczecinie - Arkońska i Zdunowo . Sylwia potrafi przychylić pacjentom nieba i pomaga (skutecznie!) spełniać ich marzenia. Jednym z nich podzielił się z pielęgniarką pan Zbyszek…– Sylwia to jest prawdziwy anioł, bez dwóch zdań. Podczas jednej z wizyt ja tylko wspomniałem jej, że mam taką myśl, taki kaprys, że chciałbym polecieć balonem – wspomina 63-letni pan Zbyszek, który pacjentem onkologii Szpitala Wojewódzkiego jest od 2016 roku. – Następnego dnia do mnie zadzwoniła i powiedziała: „Zbyszek, lecimy balonem”. Sama wszystko załatwiła, zadzwoniła do firmy, opowiedziała moją historię i dostała dla mnie darmowy lot. Byłem w szoku.Sylwia Anioł pamięta, kto pije kawę zbożową, kto słodzi, a kto woli mleko bez laktozy. Każdy pacjent dziennego punktu podawania cytostatyków dostaje podpisany imieniem, często zdrobniałym, jednorazowy kubeczek. Dwa razy w roku pielęgniarka wraz z córką Zosią przygotowują skromne paczki świąteczne, którymi Sylwia obdarowuje pacjentów. W gwiazdkowym upominku znalazły się ostatnio własnoręcznie przygotowane pierniczki, mandarynka i niewielka bombka choinkowa. Tego wszystkiego dowiadujemy się od pacjentów i lekarzy, bo sama Sylwia niechętnie mówi o tym, co robi.– Ja po prostu taka jestem, nawet nie pamiętam, jak to się zaczęło z tą kawą – wspomina Sylwia Anioł. – Pewnego razu po prostu przyniosłam kawę, kupiłam kubki. Pomyślałam, że pacjentom zrobi się miło.Sylwia Anioł pracę w Szpitalu Wojewódzkim przy Arkońskiej zaczęła w 2019 roku. Wcześniej, przez 12 lat, mieszkała w Anglii. Po czasie postanowiła wrócić do Polski. Trafiła do Szczecina, bo tutaj jej córka dostała się do dobrego liceum.– Gdy trzy lata temu zaczynałam pracę na onkologii, byłam przestraszona. Myślałam, że ludzie tutaj są zapłakani, smutni – mówi Sylwia Anioł. – Okazało się, że tutaj jest pełno życia, ludzie mają plany, marzenia i je realizują. To jest moje miejsce, cieszę się, gdy przychodzę do pracy.Zadowoleni są także pacjenci, wśród których jest Pan Zbyszek.– Jesteśmy tutaj prawie jak rodzina. Tutaj nie ma „pan”, „pani”, mówimy do siebie na „ty” – dodaje pan Zbyszek. – Sylwia to więcej niż pielęgniarka. Nigdy nie spotkałem kogoś takiego. Ona sama z siebie serwuje pacjentom kawy, herbaty. Zawsze znajdzie chwilę, żeby zapytać, pogadać. I to nie, że tylko ze mną, ona wszystkich nas traktuje tak samo, nikogo nie wyróżnia. Inne pielęgniarki też są bardzo miłe, uśmiechnięte, ale Sylwia jest wyjątkowa. Ja zawsze powtarzam, że takie podejście jest ważniejsze niż te leki, które dostajemy.Więź, którą pielęgniarka nawiązuje z pacjentami dostrzegają także lekarze Oddziału Chorób Wewnętrznych i Onkologii.– Sylwia obejmuje naszych pacjentów opieką całościową. Ona dużo z nimi rozmawia i naprawdę dobrze ich zna, zna ich imiona, rodziny, historie. Parzy im kawę, podpisuje kubeczki – mówi lek. Joanna Mieżyńska-Kurtycz. – Ostatnio trafił do nas pacjent, Polak mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii. Gdy przyjechał za nim syn, bardzo zagubiony i słabo mówiący po polsku, Sylwia odebrała go z dworca, pomagała na miejscu, tłumaczyła z polskiego na angielski i odwrotnie, zorganizowała mu podróż do innej miejscowości, gdy było to konieczne. To ogromna przyjemność pracować z taką osobą.– Zbyszek od jakiegoś czasu wspominał o tym balonie. Raz nawet rozmawiał z inną naszą koleżanką, której dzieci sprezentowały taki lot i chyba nawet jej trochę zazdrościł – mówi Sylwia Anioł. – Dlatego weszłam na stronę DreamBalloon.pl i sprawdziłam ceny. Nawet powiedziałam o tym Zbysiowi, który przyznał, że koszt jest za wysoki. No to zadzwoniłam tam i poprosiłam o zniżkę. W odpowiedzi dostałam mail, że w podziękowaniu za pracę pielęgniarek i w prezencie dla pacjenta lot dostajemy za darmo, na koszt firmy. Polecę, chociaż się trochę boję. Mam nadzieję, że nie zarwie się pod nami podłoga tego kosza.Gdy Sylwia Anioł zadzwoniła z dobrymi wieściami do pacjenta, ten nie uwierzył. Kiedy informacja o locie do niego dotarła, ucieszył się tak bardzo, że wymsknęło mu się kilka niecenzuralnych słów – wspomina Sylwia.– Leciałem już samolotem, mieszkałem na 11. piętrze z balkonem, nie boję się wysokości. Już nie mogę się doczekać! Będzie super! Byleby dopisała pogoda – dodaje pan Zbyszek. – Napiszcie, że jej bardzo dziękuję i życzę, żeby żyła sto lat. Albo jeszcze dłużej! I proszę dopisać, że wszystkie pielęgniarki są super.Materiał przygotował Tomasz Owsik Kozłowski☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️Macie ochotę wesprzeć nasz profil Szczecin się zmienia? Zapraszamy Was na interaktywną  "kawkę" ☕️ www.buycoffee.to/szczecinsiezmienia
Jest to jedna z najlepszych klinik dziecięcych tego typu w kraju –
 –
Byłem wierzący – Dopóki nie odwiedziłem szpitala onkologicznego dla dzieci
9-letni  Michał Łucko cierpi na neuroblastomę. Dzięki wsparciu Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową, Michał nakręcił rapowy teledysk, w którym wzruszająco śpiewa o szpitalnej codzienności i marzeniach – Taki rap to każdy polubi