Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 5 takich demotywatorów

Kolejne ograniczenia na gry w Chinach. Tym razem będzie stosowane rozpoznawanie twarzy – W Chinach ogłoszone zostały kolejne restrykcje w dostępie do gier online dla nieletnich. Teraz na wprowadzenie ograniczeń zdecydował się Tencent, technologiczny gigant i właściciel m.in. Riot Games, producentów League of Legends. W egzekucji nowych rozporządzeń pomóc ma system rozpoznawania twarzy.Sytuacja niepełnoletnich graczy w Chinach jest nie do pozazdroszczenia. Pod koniec sierpnia 2021 r. wprowadzona została ustawa, według której osoby poniżej 18 roku życia w tygodniu mogą poświecić jedynie 3 godziny na gry online. Dokładniej jedną godzinę w piątek, sobotę i niedzielę między 20 i 21. Wyjątek stanowią dni ustawowo wolne
 –  Pamiętajcie, że jeśli coś wydaje się głupie, alesię sprawdza - to nie jest głupie. Sprawdźcie,jakich wymówek użyć, żeby nie być na lekcjionline:1. Tata zapomniał zapłacić za prąd.2. Mama ogląda polskie seriale na Netflixiei krzyczała, że obraz się zacina.3. Siostra wykorzystała cały pakiet internetuna TikToka.4. Laptop ma wirusy bo brat wchodzi nastrony porno.5. Całą noc grałem w League of Legendsi rodzice zabrali router.6. Rodzice pojechali na wakacje i nie moglizostawić mnie w domu, więc wzięli mnieze sobą.7. Mama ma koronawirusa i komputer,którego używała musi przejśćkwarantannę.8. Tacie zepsuł się komputer, więc musiałwziąć mój.9. Mama piecze ciasto i powiedziała, że jawłączę komputer to "wywali bezpieczniki?10. Sam nie potrafię obsługiwać komputera,a brat, który mi pomaga właśnie wyszedł.
Najbardziej polski okrzyk w historii e-sportu! – Jankos, znany polski gracz w League Of Legends, czyli popularnego LOL-a, podczas jednego z turniejów nie mógł się powstrzymać od okrzyku radości
30 000 złotych miesięcznie otrzymywał programista z San Francisco za grę w LoL-a, podczas gdy jego obowiązki wykonywał bot. Przełożeni przez sześć lat tego nie zauważyli – Użytkownik forum Reddit FiletOfFish1066 uznał, że praca jaką podjął jest zbyt żmudna, jak na jego możliwości i postanowił nieco ją urozmaicić. Do jego obowiązków należało pisanie raportów i opracowywanie nowych funkcji tworzonego przez firmę oprogramowania. Stwierdził, że są to czynności automatyczne, więc następne osiem miesięcy poświęcił na wymyślanie odpowiedniego algorytmu, aby bot był w stanie harować za niego.Zatrudniony w znanej firmie w San Francisco programista otrzymywał wynagrodzenie w wysokości około 30 000 złotych miesięcznie, tylko zamiast wykonywać swoje obowiązki FiletOfFish1066 zdecydował się rozwijać swoją pasję, jaką była gra w League of Legends. Jego sielanka trwała przez sześć lat, w ciągu których nikt nie zorientował się, że to bot pracuje za niego.Bot wyłapywał błędy, tworzył raporty, podczas gdy pracownik nabijał kolejne poziomy doświadczenia w LoL. W czasie zatrudnienia przepracował może z 50 godzin, ale nie bał się wpadki, ponieważ z nikim nie utrzymywał przyjacielskich relacji. W końcu jednak poznano jego tajemnicę i został zwolniony. Nie to jest jednak najgorsze. W tym czasie zapomniał wszystkiego, co wiedział o kodowaniu, a także uzależnił się od piwa. FiletOfFish1066 ma teraz zamiar walczyć z nałogami, czyli grą i alkoholizmem. Pieniędzy mu nie zabraknie, ponieważ w czasie rzekomej pracy zdołał wiele zaoszczędzić mieszkając z mamą. Z jego historii można wyciągnąć kilka wniosków. Najważniejszym jest jednak to, żeby pasja nie przeszkadzała nam w pracy, albo żeby praca była pasją. A teraz idziemy zrelaksować się chwilę przy konsoli
League of Legends Graves z Kostek Rubika – Mówisz, że kiedyś miałeś kostkę i ułożyłeś jedną ścianę, a potem poprzeklejałeś naklejki? Oni nie muszą.Zespół RubiART ułożył mozaikę - Gravesa z 3965 kostek Rubika

1