Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 102 takie demotywatory

Porównanie zdjęcia Kingi Dudy i jej mamy - Agaty, gdy były w tym samym wieku –
Kinga Rusin, zagorzała obrończyni praw zwierząt, która krytykuje jedzenie mięsa i noszenie futer, została spytana o to, dlaczego chodzi w skórzanych butach. Jej odpowiedź: – „Skóry to odpad z produkcji podstawowej, czyli mięsa, które jemy. Skoro zabijamy zwierzęta, wykorzystajmy je w całości. Z szacunku”.Czyli futra są złe, ale buty już nie? Szczyt hipokryzji.
W sieci głośno zrobiło się o 81-latku, Zenonie Fabisiu, który codziennie rano pojawia się na rynku Jeżyckiem, by sprzedać kilka książek ze swojej kolekcji. Okazało się, że pan Zenon w ten sposób na lekarstwa, ponieważ choruje na raka – Po tym jak sprawa została nagłośniona w mediach, dziś rano na Pana Zenona czekało kilkanaście osób, które chciały kupić od niego książkę. Niektórzy postanowili też dać mu książki z własnych biblioteczek.- Jestem zaskoczony, nie spodziewałem się, że tak wiele osób będzie chciało kupić książkę. Pan Zenon dla wielu jest bohaterem:Odezwała się do mnie nawet dziewczyna ze Szczecina, która studiowała z nami, ale już wróciła do swojego rodzinnego miasta. Przelała mi pieniądze i poprosiła żebym przyszła na targowisko w jej imieniu. W tych czasach mamy mało bohaterów, a pan Zenon jest najlepszym przykładem, że można heroicznie walczyć nie stosując bagnetów i broni - powiedziała Kinga Kasprzak.Jeżeli traficie na to stoisko, postarajcie się słono przepłacić!
Na jej pytanie - "Co o meczu z Chile powiedziałby pradziadek?" odpowiedział "Nie wiem, nie znałem go" –
W ramach „Szlachetniej Paczki” młode małżeństwo z Lubaczowa na Podkarpaciu miało podarować 80-letniej kobiecie szafę, trochę jedzenia i środków czystości – Ostatecznie skończyło się na budowie nowego domu. Wystarczyło kilkanaście rąk do pracy i kilkudziesięciu darczyńców, żeby w ciągu sześciu dni odmienić życie starszej kobiety.Chętnych do pomocy znalazło się tak wielu, że w ciągu 5 dni Pani Aniela nie tylko miała zupełnie nowy dom, ale wkrótce będzie mogła mieć w nim prąd, gaz i wodę, a nawet własną łazienkę, która powstanie w miejscu starej szopy. Bo Kinga i Krzysztof Kopeć swoją chęcią bezinteresownej pomocy zupełnie obcej osobie uruchomiło lawinę ludzi dobrych serc. W sumie na utworzone na potrzeby tej akcji specjalne konto dokonano ponad 130 wpłat, do biura firmy przyszło ok. 50 paczek z żywnością, ubraniami, talerzami i naftą do lampy, która jest jedynym źródłem światła w domu pani Anieli.
 –
W książce Stephena Kinga "To" budzi się co 27 lat. Telewizyjna premiera pierwszego filmu "To" odbyła się w 1990 r. Nowa wersja "To" weszła do kin w 2017 roku... Po 27 latach! –

Sąsiedzi z Wietnamu zabrali Panu Grzegorzowi wózek, który trzymał na zewnątrz. Choć sam był biedny, okazał wyrozumienie. Tak to opisał w poście na Facebooku:

Sąsiedzi z Wietnamu zabrali Panu Grzegorzowi wózek, który trzymał na zewnątrz. Choć sam był biedny,okazał wyrozumienie.Tak to opisał w poście na Facebooku: – "A było tak. Mieszkaliśmy z żoną moją ówczesną, wspaniałą Kingą Ilgner, w mieszkaniu nr 16. A pod nami, pod dwunastką rodzina imigrantów z Wietnamu. Mili, cisi, sympatyczni i zawsze mówiący "dzień dobry". Czyli nienormalni jacyś. Nie mieliśmy wtedy zbyt dużo miejsca w mieszkaniu, więc wózek naszego pacholęcia zostawialiśmy pod drzwiami. Na klatce. Aż tu pewnego razu wracamy do domu a wózka ni ma. Wziął i wyparował. Kłopot. Bo z teatralnej pensji to sobie można co najwyżej jedno kółko do wózka kupić. Na kolejny nas nie stać, więc stoimy na klatce, łzy nam się leją, obmyślamy różne strategie bezwózkowego przemieszczania potomstwa i kombinujemy, że teraz będziemy musieli nasze latorośle nosić na barana albo turlać. No i przykro nam strasznie, że ludzie są źli, że przywłaszczają sobie cudze mienie i że w ogóle homo homini lupus est. I różne łacińskie i słowiańskie bluzgi cisną nam się na usta, aż tu nagle patrzymy a tam liścik w drzwiach. A treść jego jest następująca:"Jestem mieszkam w pokój 12. zabrałam wuzek dla dziecka od pana. Czy można? Jeżeli pan potrzena, to ja oddam panu. Dziękuję! Przeprasam ze nie pitam panu przed zabrać!"I jakieś wzruszenie mnie ogarnęło nad losem imigranta. A gdybyśmy tak musieli wszystko rzucić i wyjechać po wolność i chleb do Wietnamu? Ile czasu by nam zajęło nauczenie się tamtejszego języka? Ile lat nauki zanim bylibyśmy w stanie napisać taki liścik? Nie twierdzę, że każdy imigrant to kryształ. Nie jestem naiwny i wiem oczywiście, że świat jest bardziej skomplikowany niż klatka schodowa w mojej byłej kamienicy. Wiem, że wśród Wietnamczyków też jest wielu drani. Wśród Syryjczyków, Jordańczyków i Ukraińców również. Tak jak wśród Polaków. Ostatecznie wózek oddaliśmy Wietnamczykom, bo byli chyba jeszcze biedniejsi niż my wówczas. Poza tym mieli sto razy więcej dzieci. A list zachowałem dla potomnych. Żeby wiedzieli, że ich rodzice budowali kiedyś mosty między narodami. Między Hanoi i Warszawą. I żeby wiedzieli, że w tym pełnym konfliktów świecie wszyscy jedziemy na tym samym wózku. W przenośni i dosłownie. Przeprasam że nie pitam Państwu przed zamieścić ten pościk."
Protestuj przeciw pozyskaniu drewna. Lansuj się w drewnianym domu przy opale. Wierz, że drewno jest ze sklepu. Bądź eko jak Kinga Rusin –
Bawiło nas zachowanie chytrej babyz Radomia – Tak wyglądało otwarcie Burger Kinga w Kielcach.Dla pierwszych 100 osób kanapka za darmo

10 mądrych rad Stephena Kinga, dotyczących życia (12 obrazków)

Andrzej Duda zabrał Kingę na urodziny na tor kartingowy – No i SUPER. Dziewczyna nie pieprzy głupot o "modzie"i nie "tańczy z gwiazdami". Mimo iż PIERWSZA, to normalna rodzina
Efekt ''wychowania bezstresowego'',chociaż swój cel częściowo osiągnęły – Poprawczak będzie w mieście ZAMIAST NOWEGO DOMU, ZAMIESZKAJĄ W POPRAWCZAKU! Nastolatki spaliły własny dom, by mieszkać w mieście Pożar pozbawił dachu nad głową dwie rodziny Te dziewczynki marzyły, by mieszkać w wielkim mieście. Miały jednak pecha: ich pięknie odnowiony ostatnio dom stał w małej wsi Zajączki kolo Ostródy (woj. warmińsko•mazurskie). Dwie 15•latki znalazły jednak sposób, by spełnić swe marzenia. Wymyśliły sobie, że jak dom spłonie, rodzina dostanie mieszkanie już w mieście. Więc własny dom... podpaliły! Ta historia brzmi jak ponury żart, ale wydarzyła się naprawdę w miniony wtorek. Kinga i jej przyrodnia siostra Klaudia mieszkały z rodziną w popegeerowskim bliźniaku. Mieszkanie za kilka tysięcy złotych ich ojciec dostał od zarządcy państwowego gospodarstwa doświadczalnego. A część budynku. w której zamieszkała rodzina, została wcześniej pięknie wyremontowana. - Za grosze dostali takie luksusy... - gadali między sobą. To wszystko jednak dla dziewczynek nie miale żadnego znaczenia, liczyły się tylko ich marzenia. Postanowiły więc spalić dom. Myślaly, że wtedy rodzice dostaną nowy - w mieście. Jak postanowily, tak zrobily. Uciekły ze szkoły i - gdy w znienawidzonym przez nie domu nikogo nie było - na strychu rozlały benzynę i podłożyły ogień. Drewniana konstrukcja błyskawicznie stanęła w płomieniach. Zanim na miejsce dojechali strażacy, cały dach był już w ogniu. - Dobytek mojego tycia cały soloną,. a len. który ocalał, został zalany wodą - żali się Helga Konrad (651.), mieszkanka drugiej polowy domu. - Nie mogliśmy nic wynieść, bo gdy się paliło, tez nas nie było w domu! Początkowo biegły Sądowy za przyczynę pożaru uznał zwarcie instalacji elektrycznej i chciał zamknąć sprawę. Jednak nie pozwolili mu na to czujni policjanci. Na profilu w internecie dziewczynek znaleźli bowiem wpis, który sugerował, że pożar jest ich sprawką. Dziewczynki zostały więc zatrzymane w szkole i przesłuchane w obecności psychologa. Do spowodowania pożaru się przyznały, wyznały też, że zrobiły to, chcąc się wyrwać z tej zapadłej wsi. Koniec tej historii nie będzie jednak taki, jak sobie wymarz*: Kindze i Klaudii M. grozi nawet 6 lat poprawczaka. - Ich sprawa trafi do sądu rodzinnego i nieletnich - wyjaśnia podkomisarz Bożena Bujakiewicz z KPP w Ostródzie.
Mój kraj – Taki piękny
Wybrnąć z sytuacji – Trzeba umieć
Pani Maria urodziła w pociągu. Sama sobie odebrała poród! – Kobieta razem z rodziną wracała do Skarżyska Kamiennej. W pewnym momencie rozpoczął się poród. Po porodzie kobieta musiała rękami rozerwać pępowinę. Dziewczynkę owinęła w bluzę, którą miała na sobie i wyszła z toalety. Obie pacjentki mają się bardzo dobrze. Kinga waży 2300 gramów i mierzy 52 centymetry. Rzecznik Przewozów Regionalnych zadzwonił do świeżej mamy z gratulacjami i zapowiedział, że Kinga otrzyma bezpłatny bilet na wszystkie pociągi spółki, z którym będzie mogła podróżować do 26. roku życia.
Jeśli chcesz to czytaj Hemingwaya, Kafkę, Orwella, Prousta, Camusa, Dostojewskiego, Kinga albo nawet Grocholę – Nie myśl jednak, że czytanie książek automatycznie robi z ciebie inteligentniejszego od reszty
To przykre, że po tylu latach od śmierci Martina Luthera Kinga – w USA wciąż można dostrzec przejawy segregacji rasowej
Skazani na Shawshank – Według opowiadania Kinga, Red (po lewej) był rudym Irlandczykiem. Twórcy filmu z nieznanego nam powodu zrobili z niego Murzyna...
Źródło: film
"To, że mężczyźni nie chodzą w sukienkach, jest dla mnie oznaką nierówności między kobietami i mężczyznami" – Kinga Dunin, czołowa polska feministka