Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 55 takich demotywatorów

 –  HASONSCARREMADE BYFSMFIAT LICENCECinquecento100000Cinquecento
Może frytki do tego? –  Spotted Nowy SączSpotted 1 godz.XCzy jest ktoś kto mógłby podarowac namsamochód? Razem z żoną mamy 6 dzieci w wiekuod 6miesiecy do 10 lat.Ja nie pracuje, skończyłem tylko podstawówkę apraca fizyczna bardzo mnie męczy. Żona dorabiasobie na czarno pracując w sklepie, sprzątającklatki schodowe w spółdzielniach oraz wweekendy przy zbiorach.Ja mam 32 lata, żona 28Aktualnie mamy starego fiata uno który został mipo dziadku.Niestety coraz ciaśniej w 8 osób, dlatego chętnieprzyjmę samochód typu bus 8 lub 9 osobowy.Na pewno jest wiele osób które mają dużopieniążków i kupno busa nie nadszarpnie bardzoich oszczędności.Najlepiej żeby samochód byl z rocznika młodszegojak 2010 żeby bardzo się nie psuł i żeby miałklimatyzację. Dziękuję wszystkim dobrym ludziom57Komentarze: 31. 1 udostępnienie
Wreszcie jakiś odzyskany wrak –  STRAZSTRAIA
Zostaną wypłacone rekompensaty za malucha i dużego fiata – Blisko 25 tysięcy złotych rekompensaty mogą otrzymać osoby, które wniosły przedpłaty na zakup samochodów osobowych marki FSO 1500. Na kilkanaście tysięcy złotych mogą też liczyć osoby, które nie spełniły marzenia o posiadaniu Fiata 126p. Zgodnie z ustawą, osoby, które w 1981 roku wniosły przedpłaty na zakup samochodów i dotychczas ich nie odebrały, mają prawo do zwrotu wniesionych wkładów wraz z oprocentowaniem oraz otrzymania rekompensaty. Jeżeli ktoś przed laty wpłacił i nie dostał Fiata 126p, może liczyć na rekompensatę w wysokości 17 517 zł. Niespełnione marzenie o FSO 1600 wyceniane jest na 24 823 zł
 –
Jakim trzeba być SKU....M? – Z remizy OSP w Bukowie Morskim skradziono wóz strażacki z całym sprzętem. Strażacy proszą o pomoc.Złodzieje ukradli z remizy OSP w Bukowie Morskim nie tylko Fiata Dukato ale też cały sprzęt, który się tam znajdował: pompa pływająca Niagara, pompa szlamowa, dwa agregaty prądotwórcze, pilarka do drewna, sprzęt i armatura będąca na wyposażeniu jednostki, pełne umundurowanie specjalne, hełmy, buty, radiostacje nasobne.Pojazd znaleziono - ale bez wyposażenia.Drugie zdarzenie:Dwa rowery ratunkowe zniknęły z garażu ratowników medycznych z Gdańska. Do kradzieży doszło najprawdopodobniej zaraz po 31. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Brak pojazdów i sprzętu medycznego ratownicy zauważyli po powrocie z wydarzenia.Jakim trzeba być SKU...M, żeby okraść tych, którzy niosą pomoc. Obyś złodzieju czekał godzinę (lub dłużej) na ich pomoc...
32-letni Fiat 126p był w opłakanym stanie. Turecki internauta postanowił w swoim nowym projekcie tchnąć nowe życie w klasykę naszej motoryzacji. Co nie było łatwe, bo ciężko dziś dostać brakujące części do Fiata – W źródle 24 minutowa relacja z "reanimowania" Malucha
Tom Hanks sprzedał swojego Fiata 126p, którego podarowali mu mieszkańcy Bielska Białej za 83 500 dolarów – Pieniądze ze sprzedaży zasilą kampanię Hidden Heroes, która zajmuje się wspieraniem osób, które opiekują się rannymi żołnierzami amerykańskiej armii oraz weteranami wojennymi. Tom należy do rady programowej kampanii
Tor wyścigowy na dachu w fabryce Fiata w Turynie, 1924 –
Petter Solberg, czyli mistrz WRC 2003 otrzymał na Święta żółtego Fiata 126 –
Próbka moralności chrześcijańskiej w praktyce. W Olsztynie 37-letnia zakonnica spowodowała kolizję. Miała w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Prowadząc fiata nie ustąpiła pierwszeństwa, doszło do zderzenia z innym autem – Zakonnica uciekła z miejsca kolizji, po czym wróciła ze starszą koleżanką. Obie próbowały oszukać policję – koleżanka twierdziła, że to ona kierowała fiatem. Gdy jednak policjanci poinformowali ją, że może stracić prawo jazdy, kobieta przyznała, że za kierownicą siedziała młodsza zakonnica. Sprawczyni straciła prawo jazdy, a za przestępstwo odpowie przed sądem.Olsztyńscy dziennikarze chcieli dowiedzieć się, jakie kościelne konsekwencje grożą zakonnicy, jednak nie powiodły się podjęte przez nich próby telefonicznego kontaktu z rzecznikiem Archidiecezji Warmińskiej. Wysłali więc maila w tej sprawie. Odpowiedzi na razie nie ma DWA PROMILE ALKOHOLUPijana zakonnica spowodowała kolizje w Olsztynie
Sprzedam fiata uno w gazie –

To były czasy!

To były czasy! –  My, urodzeni w latach 50-60-70-80 tych, wszyscy byliśmy wychowywani przez rodziców patologicznych.Na szczęście nasi starzy nie wiedzieli, że są patologicznymi rodzicami. My nie wiedzieliśmy, że jesteśmy patologicznymi dziećmi. W tej słodkiej niewiedzy przyszło nam spędzić nasz wiek dziecięcy. Wszyscy należeliśmy do bandy osiedlowej i mogliśmy bawić się na licznych budowach. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka go wyciągnęła i odkażała ranę fioletem. Następnego dnia znowu szliśmy się bawić na budowę. Matka nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Nie chodziliśmy do prywatnego przedszkola. Rodzice nie martwili się, że będziemy opóźnieni w rozwoju. Uznawali, że wystarczy, jeśli zaczniemy się uczyć od zerówki.Nikt nie latał za nami z czapką, szalikiem i nie sprawdzał czy się spociliśmy. Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z grypą służył czosnek, miód, spirytus i pierzyna. Dzięki temu nie stwierdzano u nas zapalenia płuc czy anginy. Zresztą lekarz u nas nie bywał, zatem nie miał szans nic stwierdzić. Stwierdzała zawsze babcia. Dodam, że nikt nie wsadził babci do wariatkowa za smarowanie dzieci spirytusem. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Mama nie bała się ze zje nas wilk, zarazimy się wścieklizną albo zginiemy. Skoro zaś tam doszliśmy, to i wrócimy.Latem jeździliśmy rowerami nad rzekę, nie pilnowali nas dorośli. Nikt nie utonął.Zimą któryś ojciec urządzał nam kulig starym fiatem, zawsze przyspieszał na zakrętach. Czasami sanki zahaczyły o drzewo lub płot. Wtedy spadaliśmy. Nikt nie płakał, chociaż wszyscy trochę się baliśmy. Dorośli nie wiedzieli, do czego służą kaski i ochraniacze. Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego.W sobotę wieczorem zostawaliśmy sami w domu, rodzice szli do kina. Nie potrzebowano opiekunki. Po całym dniu spędzonym na dworze i tak szliśmy grzecznie spać. Pies łaził z nami – bez smyczy i kagańca. Srał gdzie chciał, nikt nie zwracał nam uwagi. Raz uwiązaliśmy psa na sznurku i poszliśmy z nim na spacer, udając szanowne państwo z pudelkiem. Ojciec powiązał nas później na sznurkach i też wyprowadził na spacer. Zwróciliśmy wolność psu, na zawsze. Mogliśmy dotykać inne zwierzęta. Nikt nie wiedział, co to są choroby odzwierzęce.Sikaliśmy na dworze. Zimą trzeba było sikać tyłem do wiatru, żeby się nie obsikać lub „tam” nie zaziębić. Każdy dzieciak to wiedział. Oczywiście nikt nie mył po tej czynności rąk. Stara sąsiadka, którą nazywaliśmy wiedźmą, goniła nas z laską. Ciągle chodziła na nas skarżyć. Rodzice nadal kazali się jej kłaniać, mówić Dzień Dobry i nosić za nią zakupy. Wszystkim starym wiedźmom musieliśmy mówić Dzień Dobry. A każdy dorosły miał prawo na nas to Dzień Dobry wymusić. Dziadek pozwalał nam zaciągnąć się swoją fajką. Potem się głośno śmiał, gdy powykrzywiały się nam gęby.Skakaliśmy z balkonu na odległość. Musieliśmy znać tabliczkę mnożenia, pisać bezbłędnie. Nikt nie znał pojęcia dysleksji, dysgrafii, dyskalkulii i kto wie jakiej tam jeszcze dys… Nikt nas nie odprowadzał do szkoły. Każdy wiedział, że należy iść lewą stroną ulicy i nie wpaść pod samochód, bo będzie łomot.Gotowaliśmy sobie obiady z deszczówki, piasku, trawy i sarnich bobków. Czasami próbowaliśmy to jeść. Jedliśmy też koks, szare mydło, Akron z apteki, gumy Donaldy, chleb masłem i solą, chleb ze śmietaną i cukrem, oranżadę do rozpuszczania oczywiście bez rozpuszczania, kredę, trawę, dziki rabarbar, mlecze, mszyce, gotowany bob, smażone kanie z lasu i pieczarki z łąki, podpłomyki, kartofle z parnika, surowe jajka, plastry słoniny, kwasiory/szczaw, kogel-mogel, lizaliśmy kwiatki od środka. Jak kogoś użarła przy tym pszczoła to pił 2 szklanki mleka i przykładał sobie zimną patelnię.Ojciec za pomocą gwoździa pokazał, co to jest prąd w gniazdku. To nam wystarczyło na całe życie. Czasami mogliśmy jeździć w bagażniku starego fiata, zwłaszcza gdy byliśmy zbyt umorusani, by siedzieć wewnątrz. Jak się ktoś skaleczył, to ranę polizał i przykładał liść babki. Jedliśmy niemyte owoce prosto z drzewa i piliśmy wodę ze strugi, ciepłe mleko prosto od krowy, kranówkę, czasami syropy na alkoholu za śmietnikiem żeby mama nie widziała, lizaliśmy zaparowane szyby w autobusie. Nikt się nie brzydził, nikt się nie rozchorował, nikt nie umarł. Żarliśmy placek drożdżowy babci do nieprzytomności. Nikt nam nie liczył kalorii.Nikt nam nie mówił, że jesteśmy ślicznymi aniołkami. Dorośli wiedzieli, że dla nas, to wstyd. Nikt się nie bawił z opiekunką.Od zabawy mieliśmy siebie nawzajem. Bawiliśmy się w klasy, podchody, chowanego, w dwa ognie, graliśmy w wojnę, w noża (oj krew się lała ), skakaliśmy z balkonu na kupę piachu, graliśmy w nogę, dziewczyny skakały w gumę, chłopaki też jak nikt nie widział. Oparzenia po opalaniu smarowaliśmy kefirem. Jak się głęboko skaleczyło to mama odkażała jodyną albo wodą utlenioną, szorowała ranę szczoteczką do zębów i przyklejała plaster. I tyle. Nikt nie umarł.W wannie kąpało się całe rodzeństwo na raz, później tata w tej samej wodzie. Też nikt nie umarł. Podręczniki szanowaliśmy i wpisywaliśmy na ostatniej stronie imię, nazwisko i rocznik. Im starsza książka tym lepiej. Jedyny czas przed telewizorem to dobranocka. Mieliśmy tylko kilka zasad do zapamiętania. Wszyscy takie same. Poza nimi, wolność była naszą własnością.Nasze mamy rodziły nasze rodzeństwo normalnie, a po powrocie ze szpitala nie przeżywały szoku poporodowego – codzienne obowiązki im na to nie pozwalały. Wszyscy przeżyliśmy, nikt nie trafił do więzienia. Nie wszyscy skończyli studia, ale każdy z nas zdobył zawód. Niektórzy pozakładali rodziny i wychowują swoje dzieci według zaleceń psychologów. Nie odważyli się zostać patologicznymi rodzicami.Dziś jesteśmy o wiele bardziej ucywilizowani. My, dzieci z naszego podwórka, kochamy rodziców za to, że wtedy jeszcze nie wiedzieli jak nas należy „dobrze” wychować. To dzięki nim spędziliśmy dzieciństwo bez ADHD, bakterii, psychologów, znudzonych opiekunek, żłobków, zamkniętych placów zabaw.A nam się wydawało, że wszystkiego nam zabraniają!
Sprzedam Fiata 126p z napędem na przód –
Wszyscy już wiemy, że w Madrycie miał miejsce atak zimy, a przysypane śniegiem miasto praktycznie przestało funkcjonować – To dlatego władze klubu Atletico Madryt zaleciły piłkarzom, żeby na trening przyjechali czymś z napędem na 4 koła.Jeden z nich postanowił potraktować zalecenie poważnie. Carrasco pożyczył od sąsiada Fiata Pande 4x4 i przy okazji zabrał ze sobą Lemara, Vrsaljko i Hermoso.Tak, Fiata Pande 4x4.Panda 4×4 rządzi. Kiedy pogoda jest naprawdę zła, te wszystkie superelektroniczne monstra na ogromnych kołach ważące po 2,5 tony na pusto chowają się z przerażeniem do swoich ciepłych garażyków. Wtedy po ulicach może jeździć tylko poważny sprzęt dla poważnych ludzi. Prosty, skuteczny i niezniszczalny. Panda 4×4 po autostradzie nie polata, ale przejedzie przez śnieg tam, gdzie Tesla Model X i Audi e-tron dawno utknęły, sypiąc kaskadami błędów na swoich 42-calowych ekranach. Od dawna o tej zasadzie wiedzą Rosjanie, gdzie po śniegu jeździ się UAZ-em „Buchanką”, nadal produkowanym od jakichś 150 lat. Jest tak prosty, że siekiera przy nim to skomplikowana, wieloelementowa maszyneria
Korwin Mikke prowadził bez ważnego prawa jazdy i miał stłuczkę z ciężarówką – Jak donosi donald.pl, w poniedziałek przed świętami media informowały o zderzeniu osobowego fiata z ciężarową scanią na ulicy Kraszewskiego w Otwocku. RMF24 informowało wówczas, że za kierownicą fiata siedział poseł Janusz Korwin-Mikke. Już wtedy pojawiła się informacja, że policja ma zweryfikować, czy poseł ma ważne prawo jazdy, ponieważ nie miał przy sobie dokumentu.Dziś rzeczniczka otwockiej komendy Paulina Harabin przekazała, że "kierujący fiatem punto nie miał uprawnień"Informację tę w rozmowie z TVN24 potwierdził sam polityk:- Kolizja to zbyt wielkie słowo jak na to zdarzenie. Po prostu zawadziłem o ciężarówkę. Wielkość tego zdarzenia jest średnia. Ten drugi kierowca musiał jednak wezwać policję, bo miał auto w leasingu Jadącemu nie dzieje się krzywda dlatego właśnie chcę ustanawiać prawo bo go nie przestrzegam

Multipla na minuty? Ciekawe czy znajdzie chętnych:

 –  Multipla na minuty? Ciekawe czyznajdzie chętnych:Panek CarSharing dodał(a) nowe zdjęcia (6)do albumu: Multipla.31 min · e...Po dodaniu do usługi Bentleya Continentala GT i BMW i8wprowadzamy dla kontrastu Fiata Multiplę z 2002 roku.Użytkownicy już spekulują, że ma się pojawić nowa klasa„Shame" ale dementujemy plotki. Samochód dostępny jest wklasie Retro i nie będzie dopłat do użytkowania tego pojazdu.Wbrew powszechnemu przekonaniu, że szyby w tym aucieze względu na swoją powierzchnię otwierają się tylko dopołowy, nasz Fiat daje możliwość przewietrzenia samochoduw pełni za pomocą automatycznie otwieranych okien.Ponadto w aucie znajdziemy również radio SONY na płytyCD, lewarek zmiany biegów, wiele różnych skrytek iświatełek oraz klimatyzację.To jeżdżące akwarium wydaje się być ponurym żartemkonstruktorów, jednak mimo swojego specyficznego wyglądui podobieństwa do delfina, podbiło serca wielu osób. Byćmoże jest to zaskoczeniem, jednak bardzo trudno było kupićMultiplę.- Proces zakupowy trwał kilka miesięcy, większośćsamochodów była w złym stanie technicznym, a kiedy trafiałsię ciekawy egzemplarz okazywało się, że właściciela trzebadługo prosić, aby sprzedał. Kiedy już mieliśmy „pewniaka"sprzedający się rozmyślił mówiąc, że takie super auto to onjednak pozostawi w rodzinie. Nasza flota nieraz robiła sobiemelisę przed dzwonieniem w sprawie kolejnego ogłoszenia...zrobili setki kilometrów po całej Polsce i odkryli, że trudnojest kupić Multiplę z podłogą. Kiedy samochód dojechałczuliśmy się jak prawdziwi zwycięzcy, relacjonuje KatarzynaPanek, rzecznik PANEK S.A.Pankowa Multipla jest w nieosiągalnym białym kolorze,specjalnie na potrzeby firmy zmieniła barwę i zostałaoklejona w klimacie usługi PANEK. Dział marketingu twierdzi,ze koszt malowania i instalacji logotypów przerósł kosztzakupu auta, jednak flota nie zabiera głosu w tym temacie.Jak donoszą osoby, które bohatersko przyprowadziłyzakupiony samochód z Łodzi, Multipla jest przeznaczonabardziej do jazdy miejskiej, niż w trasę. Posiada manualnąskrzynię biegów i silnik o mocy 76 koni mechanicznych. Dosetki rozpędza się w niecałe 13 sekund. Aby wejść dopieszczotliwie nazywanego delfinka, do dyspozycji są 4drzwi. Samochód ma dwa rzędy siedzeń. Z przodu w czasiejazdy mogą korzystać 3 osoby. Na wypadek gdyby chętnychna podróż z przodu nie było aż tylu, środkowe siedzeniemożna złożyć zamieniając je na stolik.Na rejestracji tego cuda widnieją wielkie litery WK. Nie tylkodlatego, że samochód zarejestrowany jest na WarszawskimUrsusie. Mówią, że litery pochodzą od skrótu „Wielka Klapa".Czy przednia maska w Multipli jest taka duża? Mechanikmówi, że nie o nią może chodzić...Mimo, że w Multiplach nie stosowało się alarmów bo i po co,to w Pankowym egzemplarzu zamontowana jestzaawansowana telematyka służąca do kontrolowaniaosiągów kierowców tego bolidu. Dział rozwoju twierdzi, żekoszt urządzenia i przeróbek przerasta koszt zakupupojazdu, jednak flota dalej nie potwierdza, ale i niezaprzecza.Samochód posiada adekwatne systemy bezpieczeństwa,jednak krąży plotka, że manekiny odmówiły udziału w crashtestach, firma PANEK zachęca więc do ostrożnej jazdy.Pankowa Multipla to prawdziwy biały kruk inajprawdopodobniej najbardziej wyczekiwany pojazd weflocie.Wewnątrz Multipli znajdują się pojedynczo pakowanemaseczki, aby pierwsi kierowcy mogli się czuć w pełnianonimowo. eW celu odebrania maski i przejechania się Multiplą należyzainstalować aplikację PANEK. Dzięki promocji 20 zł na startkażda nowo zarejestrowana w usłudze osoba dostanie 20 złna start, co pozwoli wszystkim masochistom na przejechaniesię Mutliplą.Zachęcamy do tworzenia własnych memów z nasząpięknością i dodawania ich w komentarzach! Będziemy jedodawać do naszego folderu chwały eTAK TOVZIDZELSLI KIEDYKOLWIEK POCZULSIĘ BEZUŻYTECZNYBRZYDKI. BRZYDSZY.wane jal bardzo beardlei e enI tak nie edziesz brzydsry odegolDEMOTYWATORY.PLca.MULTIPLAOMYSLO ALARMIE W MULTI
Włoskie studio wzornictwa przemysłowego MA-DE przedstawiło koncept elektrycznej wersji Fiata 126. Projekt o nazwie 126 Vision wygląda jak unowocześniona wersja oryginału. Jak Wam się podoba? –
10 tys. zł na makijaż Jacka Sasina ma taki sam sens co 100 tys. zł na tuningFiata Multipli –
Źródło: AKPA Foto

Rozmowa z gościem, który bardzo pragnął kupić Fiata Pandę

 –