Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

A moja żona wkoło tylko leży i je –  BOXELADwww
Niezwykle wyrównany i emocjonujący finał Drużynowego Pucharu Świata we Wrocławiu mieli okazję oglądać wczoraj kibice żużla. Walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca i przed ostatnim wyścigiem aż trzy drużyny miały szanse na mistrzostwo świata – Polska, która miała na koncie 31 punktów, Wielka Brytania (30) oraz Dania (29). O wszystkim decydował ostatni bieg wieczoru, w którym Maciej Janowski po przegranym starcie musiał walczyć na torze o poprawienie swojej pozycji i po efektownej jeździe wyprzedził dwóch rywali, zapewniając tym samym polskiej reprezentacji wygraną i zdobycie Drużynowego Pucharu Świata. Polscy żużlowcy dokonali tego już po raz dziewiąty w historii! Uwieńczeniem sukcesu Polaków było wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego przez tysiące kibiców zgromadzonych na stadionie MSSWEJBRORERSORLElydenti1}}SVMAVerva
Ewagelia Świętego Sebastiana, rozdział siódmy, werset sześćdziesiąty dziewiąty –  @pan_dokJeśli wstawić w dowolny tekst niepotrzebne zaimkidzierżawcze i spójniki to będzie wyglądać jak fragmentz biblii:"I poszedłem do kuchni swojej i włączyłem czajnikswój. I zagotowała się woda. I wrzuciłem torebkęherbaty swej do szklanki swojej i zalałem ją wodą.I zaparzyła się herbata. I powiedziałem ja: jest w pytę."
Właśnie mija dziewiąty rok... – ...kiedy w Sopocie stoi - postawiony za 200.000zł z naszych podatków - pomnik ku czci Romana Polańskiego skazanego prawomocnym wyrokiem za pedofilię
Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć? – Po namyśle zdecydowali się zastosować rozwiązanie znane z działającego w Europie systemu podatkowego:Czterech najbiedniejszych nie zapłaciło nic.Piąty zapłacił 1 zł. Szósty zapłacił 3 złSiódmy zapłacił 7 zł.Ósmy zapłacił 12 zł.Dziewiąty zapłacił 18 złA ostatni, najbogatszy, zapłacił 59 zł.Jak postanowili, tak zrobili. Przychodzili do baru codziennie, zostawiali 100 złotych - i wszystko było w porządku... do momentu, w którym barman powiedział:"Chłopaki! Jako stałym klientom oferuję wam zniżkę: będziecie płacić tylko 80 złotych".Faceci ucieszyli się. Powstał jednak problem: jak podzielić nadwyżkę 20 złotych?Na początek ustalili, że czterej najbiedniejsi nadal nie płaciliby nic - ale co z resztą?Zaproponowali, by podzielić ja po równo między tych, co płacą. Wyszło po 3,33 na łebka. Ale w takim razie Piąty i Szósty jeszcze otrzymywaliby pieniądze za picie!Barman zaproponował, że rozłoży tę obniżkę jakoś bardziej proporcjonalnie:Piąty nie zapłacił nic.Szósty zapłacił 2 złote.Siódmy 5 zł.Ósmy 9 zł.Dziewiąty 14 zł.A Dziesiąty 49 zł.Zapłacili, wyszli z baru - i zaczęli liczyć:"Ja otrzymałem tylko złotówkę z tych 20 - oświadczył Szósty - ale on - rzekł wskazując na Dziesiątego - zarobił na tym 10 zł"."To prawda! - krzyknął Piąty. - Ja też zarobiłem na tym tylko złotówkę! To niesprawiedliwe, że on zarobił dziesięć razy więcej"."Dlaczego on dostał 10 złotych, a ja tylko dwa? - zawołał Siódmy. - Bogaci zabierają nam wszystko!"."Czekajcie! - zawrzasnęli jednym głosem pierwsi czterej. - My nie dostaliśmy w ogóle nic! Ten system opiera się na wyzysku biedaków!".I zaczęli ochrzaniać Dziesiątego - do czego przyłączyła się reszta.Następnego wieczoru Dziesiąty nie pojawił się w barze. Więc pozostała dziewiątka zaczęła pić sama. Jednak gdy przyszło do płacenia rachunku, okazało się, że nie maja nawet na połowę.I dopiero zaczęli myśleć.

Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć?

Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć? – Po namyśle zdecydowali się zastosować rozwiązanie znane z działającego w Europie systemu podatkowego:Czterech najbiedniejszych nie zapłaciło nic.Piąty zapłacił złotówkę.Szósty zapłacił 3 złote.Siódmy zapłacił 7 zł.Ósmy zapłacił 12 zł.Dziewiąty zapłacił 18 złA ostatni, najbogatszy, zapłacił 59 zł.Jak postanowili, tak zrobili. Przychodzili do baru codziennie, zostawiali 100 złotych - i wszystko było w porządku... do momentu, w którym barman powiedział:"Chłopaki! Jako stałym klientom oferuję wam zniżkę: będziecie płacić tylko 80 złotych".Faceci ucieszyli się. Powstał jednak problem: jak podzielić nadwyżkę 20 złotych?Na początek ustalili, że czterej najbiedniejsi nadal nie płaciliby nic - ale co z resztą?Zaproponowali, by podzielić ja po równo między tych, co płacą. Wyszło po 3,33 na łebka. Ale w takim razie Piąty i Szósty jeszcze otrzymywaliby pieniądze za picie!Barman zaproponował, że rozłoży tę obniżkę jakoś bardziej proporcjonalnie:Piąty nie zapłacił nic.Szósty zapłacił 2 złote.Siódmy 5 zł.Ósmy 9 zł.Dziewiąty 14 zł.A Dziesiąty 49 zł.Zapłacili, wyszli z baru - i zaczęli liczyć:"Ja otrzymałem tylko złotówkę z tych 20 - oświadczył Szósty - ale on - rzekł wskazując na Dziesiątego - zarobił na tym 10 złotych!""To prawda! - krzyknął Piąty. - Ja też zarobiłem na tym tylko złotówkę! To niesprawiedliwe, że on zarobił dziesięć razy więcej"."Dlaczego on dostał 10 złotych, a ja tylko dwa? - zawołał Siódmy. - Bogaci zabierają nam wszystko!"."Czekajcie! - zawrzasnęli jednym głosem pierwsi czterej. - My nie dostaliśmy w ogóle nic! Ten system opiera się na wyzysku biedaków!".I zaczęli ochrzaniać Dziesiątego - do czego przyłączyła się reszta.Następnego wieczoru Dziesiąty nie pojawił się w barze. Więc pozostała dziewiątka zaczęła pić sama. Jednak gdy przyszło do płacenia rachunku, okazało się, że nie maja nawet na połowę.I dopiero zaczęli myśleć.
Japońscy Kamikadze mogli wrócić do bazy jeśli nie znaleźli odpowiedniego celu. Jeden pilot został w końcu zestrzelony po tym jak wracał już dziewiąty raz –

Przeróbka "12 groszy" Kazika dla fanów Wiedźmina:

 –  Partyzanci Scoia’tel odzyskali Dol BlathannaWystawieni przez cesarstwo, sprawa dla nich jest przegranaPod sąsiednią wsią Pupami, a nie Brenną się biliPierwszy sezon na Netflixie – patrzcie moi miliChoć mam dobre wykształcenie, Oxenfurtu nie skończyłemJak szef szpiegów Dijkstra, Jaskier tam rok nauczałOkazało się, że Biały Płomień, cesarz NilfgaarduWładca Czarnych, to po prostu Jeż z Erlenwaldu12 groszy…Jeden grosik dla sierot, dla sierot jeden orenPorywają ich z gościńców, wysyłają do Kaer MorhenDrugi grosik dla chudzinek, na jadło i sadłoWiedźmin Benedylbert chwali piekarnię HabadzibadłoTrzeci grosik dla żołnierzy, nie wchodź do Jaskółki wieżySalamandra kontra zakon, Jakub od obu bierze.Grosik dla driad z Brokilonu, o litość je prościeWojak wybił zęby Białej Królowej na mościeNie magikiem ani dżinnem, nawet żadnym demonemPan Lusterko jest po prostu złem wcielonymCałą Północ już się sypie, to osobny rozdziałKról Foltest chędożył siostrę, tak go świerzbił drągal.Dalej jazda do roboty, je*ane nieludzie!Toć roboty u nas ni ma, w Mahakamie kopią rudę.Zabłądziłem po północy w slumsach w NovigradzieMiałem dwa miecze ze sobą, wiedziałem, że se poradzę.12 groszy…Piąty grosik dla wiedźminów, toć żyjemy bezpieczniejPrzeznaczenia miecz jest zawsze obosiecznySzósty grosik na pomniki proroka LebiodyA Vespula gdy popije, robi laskę gdzie byleSiódmy grosik dla medyków, Shani oraz cyrulikówKto najlepiej gra na lutni? Essi talent ma przecudnyÓsmy grosik dla kapłanek Freyi na SkelligeW nocy w zamku w Wyzimie można było spotkać strzygęRaz w Blaviken całą szóstkę zbójów zabiłem i RenfriMniejsze zło, większe, średnie, całe miasto we krwiNauczyciel od szermierki znalazł mnie prawie martwegoByłem jeźdźcem Gonu, nie pamiętałem niczegoTata i mama wiedźmina, choć można jeszcze prościejKorin, Visenna kontra kościejGrosza daj wiedźminowi śpiewa Julian Alfred PankratzLudzie chcą by mu udało się na Open’erze zagraćNa weselach coś wam powiem, koledzy i koleżankiDobra metoda – żądaj prawa niespodziankiSwąd spalonych ciał, na Thanedd kłęby ogniaTak kończy się rano sikanie pod wiatrA najlepsza fryzura, moda jeszcze nie znika:Krótko z boku, długo z przodu, na elfiego buntownikaBiały wilk i Gwynbleidd – tak na mnie wołająElfy, driady oraz inni, którzy starszą mowę znają12 groszy…Dziewiąty grosz Sapkowi, osiwiał od tych nerwówCo to jest za troll ludojad co wpier*ala zupę z elfów?Dziesiąty grosz dla Ciri, by ją zostawiliOna ma siłę przewidzianą przez ItlinęGrosz grabarzowi, może wpuści mnie na cmentarzSzósta noc bez medytacji, fisstech Javeda na sprzedażDwunasty grosz na końcu przeznaczam dla ciebieKocham cię i tak zostanie, z mych snów uciekasz nad ranemCałe stado żre ślimaki, piwo leje się.Kolejny pogrom w Rivii nikogo już nie dziwiZoltan zbiera karty gwinta, Eskel ciągnie do sukkubówJa wspominam gołe rzeźby, z Triss na balu Vegelbudów„Wilcza zamieć” potem fraszka – Lambert, Lambert, ty c*ujuKto w rozmowie to cytuje, tego ja nie zaszlachtujęFestyn majowy Belletyn, jaki ochlaj i wyżerkaZostać z Yennefer czy odejść, to ma największa rozterkaNa pohybel skur*ysynom, sihill z mahakamskiej kuźniNowy film science-fiction: Pół wieku poezji później„Czy emocje masz, mutancie?” – gdy mnie ktoś tak spytaZakur*ię z płaza, Płotka poprawi z kopyta
Czy to jakiś dziewiąty krąg piekła? –

Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć?

Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć? – Po namyśle zdecydowali się zastosować rozwiązanie znane z działającego w Europie systemu podatkowego:Czterech najbiedniejszych nie zapłaciło nic.Piąty zapłacił złotówkę.Szósty zapłacił 3 złote.Siódmy zapłacił 7 zł.Ósmy zapłacił 12 zł.Dziewiąty zapłacił 18 zł.A ostatni, najbogatszy, zapłacił 59 zł.Jak postanowili, tak zrobili. Przychodzili do baru codziennie, zostawiali 100 złotych - i wszystko było w porządku... do momentu, w którym barman powiedział:"Chłopaki! Jako stałym klientom oferuję wam zniżkę: będziecie płacić tylko 80 złotych".Faceci ucieszyli się. Powstał jednak problem: jak podzielić nadwyżkę 20 złotych?Na początek ustalili, że czterej najbiedniejsi nadal nie płaciliby nic - ale co z resztą?Zaproponowali, by podzielić ja po równo między tych, co płacą. Wyszło po 3,33 na łebka. Ale w takim razie Piąty i Szósty jeszcze otrzymywaliby pieniądze za picie!Barman zaproponował, że rozłoży tę obniżkę jakoś bardziej proporcjonalnie:Piąty nie zapłacił nic.Szósty zapłacił 2 złote.Siódmy 5 zł.Ósmy 9 zł.Dziewiąty 14 zł.A Dziesiąty 49 zł.Zapłacili, wyszli z baru - i zaczęli liczyć:"Ja otrzymałem tylko złotówkę z tych 20 - oświadczył Szósty - ale on - rzekł wskazując na Dziesiątego - zarobił na tym 10 złotych!""To prawda! - krzyknął Piąty. - Ja też zarobiłem na tym tylko złotówkę! To niesprawiedliwe, że on zarobił dziesięć razy więcej"."Dlaczego on dostał 10 złotych, a ja tylko dwa? - zawołał Siódmy. - Bogaci zabierają nam wszystko!"."Czekajcie! - zawrzasnęli jednym głosem pierwsi czterej. - My nie dostaliśmy w ogóle nic! Ten system opiera się na wyzysku biedaków!".I zaczęli ochrzaniać Dziesiątego - do czego przyłączyła się reszta.Następnego wieczoru Dziesiąty nie pojawił się w barze. Więc pozostała dziewiątka zaczęła pić sama. Jednak gdy przyszło do płacenia rachunku, okazało się, że nie mają nawet na połowę.I dopiero zaczęli myśleć.
Dziesięciu facetów poszło na piwo i zaczęło myśleć... Czyli krótka historia o tym, jak można niesłusznie wkurzyć się na podatki – Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć? Po namyśle zdecydowali się zastosować rozwiązanie znane z działającego w Europie systemu podatkowego:- Czterech najbiedniejszych nie zapłaciło nic.- Piąty zapłacił złotówkę.- Szósty zapłacił 3 złote.- Siódmy zapłacił 7 zł.- Ósmy zapłacił 12 zł.- Dziewiąty zapłacił 18 zł.- A ostatni, najbogatszy, zapłacił 59 zł.Jak postanowili, tak zrobili. Przychodzili do baru codziennie, zostawiali 100 złotych - i wszystko było w porządku... do momentu, w którym barman powiedział:Chłopaki! Jako stałym klientom oferuję wam zniżkę: będziecie płacić tylko 80 złotych.Faceci ucieszyli się. Powstał jednak problem: jak podzielić nadwyżkę 20 złotych?Na początek ustalili, że czterej najbiedniejsi nadal nie płaciliby nic - ale co z resztą?Zaproponowali, by podzielić ją po równo między tych, co płacą. Wyszło po 3,33 na łebka. Ale w takim razie Piąty i Szósty jeszcze otrzymywaliby pieniądze za picie!Barman zaproponował, że rozłoży tę obniżkę jakoś bardziej proporcjonalnie:- Piąty nie zapłacił nic.- Szósty zapłacił 2 złote.- Siódmy 5 zł.- Ósmy 9 zł.- Dziewiąty 14 zł.- A Dziesiąty 49 złZapłacili, wyszli z baru - i zaczęli liczyć:- Ja otrzymałem tylko złotówkę z tych 20 - oświadczył Szósty - ale on - rzekł wskazując na Dziesiątego - zarobił na tym 10 złotych!- To prawda! - krzyknął Piąty. - Ja też zarobiłem na tym tylko złotówkę! To niesprawiedliwe, że on zarobił dziesięć razy więcej.- Dlaczego on dostał 10 złotych, a ja tylko dwa? - zawołał Siódmy. - Bogaci zabierają nam wszystko!- Czekajcie! - zawrzasnęli jednym głosem pierwsi czterej. - My nie dostaliśmy w ogóle nic! Ten system opiera się na wyzysku biedaków!I zaczęli ochrzaniać Dziesiątego - do czego przyłączyła się reszta.Następnego wieczoru Dziesiąty nie pojawił się w barze. Więc pozostała dziewiątka zaczęła pić sama. Jednak gdy przyszło do płacenia rachunku, okazało się, że nie mają nawet na połowę.I dopiero wtedy zaczęli myśleć
Dla ciebie to zwyczajne wesele. A dla introwertyka to dziewiąty krąg piekła –
Polacy – Milion lat za Szwajcarami DLACZEGO SZWAJCARIA JEST NAJSZCZĘŚLIWSZYM KRAJEM NA ŚWIECIE? BRAK PŁACY PRYWATNA LEGALNA DOSTĘP DO MINIMALNEJ SŁUŻBA ZDROWIA MARIHUANA BRONI CZWARTA NAJBARDZIEJ UWOLNIONA EKONOMIA I DZIEWIĄTY NAJWIĘKSZY PRZYCHÓD NA MIESZKAŃCA CZWARTY NAJNIŻSZY POZIOM WYDATKÓW RZĄDOWYCH

1