Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 38 takich demotywatorów

80 lat temu, 2 sierpnia 1940r. został sformowany legendarny - 303 Dywizjon Myśliwski Warszawski im. Tadeusza Kościuszki. W czasie "Bitwy o Anglię" piloci Dywizjonu wykazali się niebywałą odwagą i umiejętnościami – Dywizjon 303 – legendarna formacja, która wykazała się największą skutecznością w bezpośrednich starciach z Niemcami w czasie bitwy o Anglię - polskim pilotom przypisuje się 126 zestrzeleń wrogich samolotów. W najważniejszym okresie bitwy zestrzelili oni trzykrotnie więcej przeciwników niż przeciętnie każdy z innych dywizjonów alianckich, mając przy tym trzykrotnie mniej strat własnych, w dodatku latając na przestarzałych hurricane’ach, które nadawały się jedynie do walki z bombowcami Luftwaffe. Po zawarciu przymierza z Amerykanami lotnicy Dywizjonu 303 przestali być Anglikom potrzebni, choć gdy bronili ich kraju noszeni byli na rękach. Zostali nawet wykluczeni z udziału w paradzie zwycięstwa w Londynie 1946 r. Gdy w czasie trwania Powstania Warszawskiego wysłali do angielskiej królowej telegram, w którym błagali o umożliwienie im wspomożenia Warszawy, nie otrzymali odpowiedzi.Jak powiedział Lord Tebbit, pilot RAF: "Bitwa o Anglię zostałaby wygrana przez Niemców, gdyby nie Polacy." Dywizjon 303 był najlepszą jednostką lotniczą, biorącą udział w bitwie o Anglię – zgłosił zestrzelenie 126 maszyn Luftwaffe. Dywizjon 303
Dziś mija 80 lat od Bitwy o Anglię, w której istotną rolę odegrało 145 polskich pilotów myśliwskich, służących w polskich dywizjonach (302 i 303) oraz w dywizjonach brytyjskich – Polacy strącili ok. 130 samolotów z 1733 straconych przez Luftwaffe. W czasie Bitwy o Anglię walczyły również polskie dywizjony bombowe (300 i 301)
Pokolorowana fotografia pilotów polskiego Dywizjonu 303 –

Patriotyczny bus z Anglii:

 –
 –
 –
 –
Życie pisze najlepsze historie –  •Anonimowe Wyznanie 19 godz. Q ... Nie jestem najbardziej rozgarniętą osobą świata, ale to co zrobiłam, to już szczyt wszystkiego. Umówiłam się z chłopakiem z tindera na film do kina - na Dywizjon 303. Jeszcze przed rozpoczęciem seansu poszłam do toalety, kupiłam popcorn i wróciłam na salę. Zdziwiłam się, że film już trwa. Nie chciałam po ciemku sprawdzać nr biletu, więc usiadłam koło siedzącego samotnie chłopaka. Siadłam obok, poczęstowałam popcornem, razem śmialiśmy się na zabawnych momentach. Po skończonym seansie zorientowałam się. że to nie ten chłopak! Postanowiłam zrobić dobrą minę do złej gry, bo ten nowy wydał mi się dużo fajniejszy. Okazało się, że w kinie grali dwa Dywizjony 303, a ja nawet o tym nie wiedziałam. Po wyjściu z kina poszliśmy jeszcze na pizzę i odwiózł mnie do domu. Gadało nam się świetnie, coś zaiskrzyło. Trzymajcie kciuki, może się uda! PS. Chłopak z Tindera pomyślał chyba, że się przestraszyłam i uciekłam -bardzo Cię za to przepraszam! 401 O 624 Komentarze: 33 2 udostępnień
Nie żyje kpt. Tadeusz Terlikowski, jeden z ostatnich żołnierzy Dywizjonu 303 – Zmarł lotnik-mechanik legendarnego Dywizjonu 303 kpt. Tadeusz Terlikowski - podało we wtorek na swojej stronie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. O śmierci kapitana poinformował Konsulat Generalny RP w Chicago
Oczywiście, że mamy w tym roku dwa filmy o dywizjonie 303. Oczywiście, że ich premiery kinowe dzieli zaledwie dwa tygodnie. Oczywiście, że w obu tytułach jest liczba 303. Oczywiście, że dystrybutor tego drugiego, wchodzącego dwa tygodnie później, ostrzega na plakacie: "Nie pomyl filmu" – Nie zazdroszczę pracownikom multipleksów, którzy przez kilka tygodni będą przeprowadzać dochodzenia, na który film pan Janusz z Grażynką próbuje kupić bilet (tak wiem, to oczywiste:  "na ten prawdziwie polski, poproszę")
Po 78 latach w Wielkiej Brytanii powstał pomysł postawienia w Londynie pomnika ku czci pilotów Dywizjonu 303, którzy ryzykowali życie podczas Bitwy o Anglię – Polacy nie zostali nawet zaproszeni na paradę zwycięstwa, która odbyła się po zakończeniu tej wojny. Póki co pod petycją zebrano 7 tys. podpisów. Potrzeba 10 tys., by brytyjski rząd w ogóle zainteresował się sprawą.I właśnie to jest przykre, bo powinien to zrobić kilkadziesiąt lat temu...
Samochód brytyjskiegofana dywizjonu 303 –
Trwają prace nad dwiema wielkimi produkcjami filmowymi o Dywizjonie 303. W jednym z nich - "Hurricane" gra Milo Gibson, syn słynnego Mela Gibsona. Oto co niedawno powiedział młody aktor: – "W ogóle nie znałem historii Dywizjonu 303 dopóki nie przeczytałem scenariusza. W USA oczywiście uczymy się o historii II wojny światowej, ale nie dowiadujemy się, że Polacy musieli przyjechać walczyć dla RAF i nigdy nie zostali za to odpowiednio docenieni"
Mural w Belfaście poświęcony gen. Stanisławowi Sosabowskiemu i pilotom Dywizjonu 303 – Robi wrażenie!
W czasie święta 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim zaprezentowano samochód w specjalnym malowaniu upamiętniającym pilota Dywizjonu 303 Jana Zumbacha – Na pierwszym planie samochód Buick Special 55, za nim śmigłowiec Mi-24, na ostatnim planie ciężarówka w barwach Dywizjonu 303 należąca do firmy Repiński Transport i Spedycja
 –
W wieku 99 lat zmarł Witold Alexander Herbst - pilot słynnych polskich dywizjonów lotniczych 303 i 308, walczących w II wojnie światowej – „Wyrosłem w atmosferze gorącego patriotyzmu, będącego jednym z owoców polskiej literatury romantycznej XIX wieku" - pisał w swoich wspomnieniach. Spoczywaj w pokoju, Bohaterze!
 –  DYWIZJON 303
Arkady Fiedler, Dywizjon 303: – "Nie było w tej wojnie myśliwców zawziętszych niż Polacy! Ich zajadłość na wroga – jakże zrozumiała! – stworzyła już szereg legend powtarzanych przez prasę całego świata, w których samobójczy zuch, po wystrzeleniu amunicji, rzucał się swym samolotem na samolot nieprzyjaciela i oczywiście razem z nim ginął. Tymczasem naga rzeczywistość była bardziej fantastyczna niż legenda: polski myśliwiec, po wystrzelaniu amunicji, w istocie rzucał się na wroga, lecz ginął – tylko wróg."