Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 408 takich demotywatorów

Kto jeszcze kilka lat temu by pomyślał, że Tomasz Terlikowski będzie głosem rozsądku walczącym z religijnymi fanatykami –  Tomasz P. Terlikowskitt1Src0pdc ogfnodsoz.droeds  ·- Ksiądz Adam Boniecki to nie jest Kościół katolicki ani chrześcijański. To jest jakiś Kościół neoprotestancki, bo to nic wspólnego z 10 przykazaniami Bożymi nie ma, ale to jest moje zdanie jako Przemysława Czarnka, a nie ministra edukacji i nauki - oznajmił dr hab. Przemysław Czarnek, jako osoba, a nie jako minister edukacji i nauki w Radiu Wrocław, a ja zachodzę w głowę, jak to skomentować. I pomijam tu już nawet kwestie, czy minister (a rozdzielić tego się nie da) powinien wyrażać takie opinie, bo problemem jest także to, że tą wypowiedzią Czarnek pokazał, że nie ma pojęcia o własnym wyznaniu, które tak bardzo chce propagować. Tak się bowiem składa, że aby kogoś wykluczyć z Kościoła katolickiego trzeba przedstawić jasny dowód, że odrzuca on którykolwiek z dogmatów, że kwestionuje on jedną z prawd wiary. Ks. Adam Boniecki nigdzie tego nie robił. A już kompletnie kuriozalne jest uznanie, że nie jest on chrześcijaninem, że nie jest Kościołem chrześcijańskim, bowiem - według każdej możliwej definicji - chrześcijaninem jest każdy, kto wyznaje, że Jezus Chrystus jest Wcielonym Słowem, jest Panem i Zbawicielem. Kościoły neoprotestanckie też są zatem chrześcijańskie, czego - jak się zdaje - minister Czarnek jako osoba - nie wie. Czy dr. hab. Czarnek ma jakikolwiek dowód na to, że ks. Adam Boniecki taką prawdę odrzuca? A może po prostu nie ma pojęcia, czym jest chrześcijaństwo, czym jest protestantyzm i neoprotestamtyzm, co oznacza przynależność do Kościoła i plecie, co mu ślina na język przyniesie, szkodząc przy okazji Kościołowi, prawicy i polskiej edukacji?
"Ksiądz Adam Boniecki to nie jest kościół katolicki, ani chrześcijański. To jest jakiś kościół neoprotestancki, bo to nic wspólnego z 10 przykazaniami Bożymi nie ma" – To odpowiedź na pytanie, z czyich nauk przykładowo powinni czerpać uczniowie - o. Tadeusza Rydzyka czy ks. Bonieckiego
Ugruntowane uczennice do cnót niewieścich, gdy PiS wygra kolejne wybory –
 –  MINISTERSTWO EDUKACJI NARODOWEJ O gruntowaniu cnót niewieścich 1. Nie wolno wypuszczać córki z domu lub pokoju na częste przechadzki, zwłaszcza w męskim towarzystwie. Jeśli ma ona wychodzić z domu, to razem ze stróżem i świadkiem swojej uczciwości, czyli starszą panią. Bo gdy panna często przechadza się sama na oczach mężczyzny, wówczas nabiera śmiałości do rozmowy, spojrzeń i tym sposobem wdaje się w niebezpieczeństwo swego panieństwa. 2. Bezgraniczny zakaz odwiedzin w pokojach córek mlodzieńców i umyślnych od nich, jak również nieprzyjmowanie podarków ani listów od nich. Wiek bowiem młody z obu stron, spólne wejzrzenie, ucieszne rozmowy, częste żarty prędką podniatę do miłości dają, zwłascza białejglowie, która tak do młodzieńca się ma, jako żelazo do magneta, a jeśli chłop będzie do tego chytry, dowcipny, łacnie uwiedzie niestałego i mdłego baczenia dziewkę. 3. Niedopuszczanie ich do próżnowania i znalezienie dla nich dobrego zajęcia. Jeśli dziewczyna próżnuje, wtedy przychodzą jej na myśl np. przechadzki na oczach mężczyzn. Mężczyźni są przeznaczeni do uczenia się, rządzenia, handlu i wojska, a kobiety mają prząść, szyć, wyszywać i haftować — by były bardziej przydatne mężczyznom w prowadzeniu domowego gospodarstwa. Ale panna ma spędzać na tych zajęciach tylko kilka godzin, by jej się one nie uprzykrzyły. 4. Milczenie jest zlotem — to zalecenie, by kobiety przy mężczyznach, zwłaszcza nieznajomych, milczały. Te, które wiele mówią, są negatywnie postrzegane, nawet się z nich szydzi, a potem się nimi gardzi. Jeśli zaś panna jest milcząca, nie rozmawia z nieznajomym, jest postrzegana jako milsza. 5. Należy córek pozbawiać: lśniących i delikatnych szat, wystawnych uczt, pierścieni, bransolet i wszystkiego, co powoduje, że podobają się same sobie i chcą podobać się innym. Należy je trzymać z dala od zgromadzeń ludzkich i nakładać na nie obowiązki domowe, by nie rnialy czasu na myślenie.
 –  Nie, ale poznajcie doradcę Czarnka, który chce nastolatkom załadować 'cnoty niewieście' w ramach nowego programu nauczania w szkołach. Przed wami Paweł Skrzydlewski.
Tadeusz Rydzyk o Przemysławie Czarnku wczoraj na Jasnej Górze – Polska to jednak stan umysłu
0:33
Dr Paweł Skrzydlewski - doradca ministra Czarnka o priorytetach na nowy rok szkolny –
Minister edukacji na pielgrzymce u Tadeusza Rydzyka. Kto mieszka w Polsce, ten się w cyrku nie śmieje –
A gdzie opcja "tragicznie"? –
No i w czym problem? Przecież robi kopie zapasowe ważnych poufnych dokumentów i zapisuje je w różnych miejscach –
 –  Eliza Michalik@EMichalikCzarnek: „Zaspokajaniepopędu seksualnego wsposób odmienny od przyjętejnormy (...) nazywa sięzboczeniem i dewiacją". A jaknazwiemy kogoś, kto rażącoodstaje od przyjętej normyintelektualnej?
Do sieci trafiły kolejne e-maile pochodzące z SEJMOWEJ POCZTY szefa KPRM Michała Dworczyka. Korespondencja dotyczy ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy i wątku osób LGBT – Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński stwierdził w jednej z wiadomości:”Daleki jestem od panikowania że to co się dzieje wokół LGBT w ostatnich dniach już na 100% rozbije nam kampanię - ale wg mnie takie ryzyko istnieje. Oczywiście rozumiem, że możemy na tym zyskać jeśli będzie agresywny atak drugiej strony - ale niestety na razie narracja jest taka że to my jesteśmy agresywni i atakujemy Bogu ducha winnych LGBT-owców (Żalek, Czarnek, dziś Terlecki). Trzeba to zmienić.”Zareagował szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk:"Też uważam, że to ostatni moment, aby wypełniając treścią Kartę Rodziny rozładować zagrożenia wywołane eskalacją LGBT."Zastanawiam się, czy wszyscy zdają sobie sprawę z tego, co się właśnie stało.Do sieci wyciekły maile, z których wprost wynika, że rząd szczuł na osoby LGBT i mówił, że nie są ludźmi, bo PiSowi się to opłaca politycznie. Z maili wprost wynika, że kombinowali jak wcześniej stworzyć propagandę, że to osoby LGBT ich atakują.Dlaczego atakowanie niewinnych osób, bo Prawo i Sprawiedliwość ,,może na tym zyskać”, stało się czymś normalnym i akceptowalnym, a większość ma to w dupie?Co jeszcze zrobią politycy PiS, jeśli uznają, że ,,mogą na tym zyskać”?Czy otworzymy oczy dopiero, gdy dojdzie do tragedii?Quo Vadis, Polsko?
 –
…że wujek dał ci całe ministerstwo –
 –
 –
 –
 –  onet wiadomościdzisiaj 07:05Przemysław Czarnek: koniec zpraniem mózgów dzieci
 –  Czarnek: Widziałem dziwnie ubranych ludzi. Jakieś sukienki u facetów, kolorowe fatałaszki...
 –