Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 285 takich demotywatorów

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej przyszły pracodawca poprosił kandydata o nietypową czynność. Gdy ją wykonał, wiedział, że musi go zatrudnić! – Młody mężczyzna udał się na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko menedżera w dużej i dobrze prosperującej firmie. Bez problemu przeszedł wszystkie etapy, aż doszedł do ostatniego. Była nim rozmowa z dyrektorem.Przyszły pracodawca wziął jego CV do ręki i przeczytał, że kandydat miał świetne oceny na studiach. Już w liceum zbierał najwyższe noty. Dyrektor zapytał go:Czy miał pan jakieś stypendia naukowe?Nie — odpowiedział mu młody człowiek.Więc to ojciec płacił za pana edukację?Nie, mój tata zmarł, gdy miałem rok. To matka za wszystko płaciła.A gdzie pracowała? — pytał dalej pracodawca.W pralni — odpowiedział mu szybko.Wtedy dyrektor poprosił go, aby pokazał mu swoje ręce. Obejrzał je i zobaczył, że były miękkie i delikatnePomagał pan kiedyś matce w pracy?Nie. Ona chciała, żebym skupił się na nauce. Poza tym jej to o wiele lepiej wychodziło.Usłyszawszy to, pracodawca chwilę się zastanowił, po czym odrzekł:Niech pan idzie do domu i umyje matce dłonie. Jutro dokończmy naszą rozmowę.Młody człowiek miał przeczucie, że dostanie wreszcie wymarzoną pracę i gdy tylko wszedł do domu, natychmiast umył mamie ręce. Gdy to robił, po jego policzkach zaczęły spływać łzy.Dostrzegł, że jej dłonie są bardzo zniszczone. Pokrywają je siniaki i głębokie zmarszczki. Wcześniej nigdy się im nie przyglądał, a to właśnie one ciężko pracowały, by chłopak mógł się uczyć. Zniszczenia były ceną, jaką kobieta musiała zapłacić za dyplomy syna.Następnego dnia mężczyzna wrócił, aby dokończyć rozmowę z pracodawcą. Jego oczy błyszczały od łez.Czego nauczył się pan wczoraj w domu?Wiem już co to wdzięczność, bo gdyby nie moja mama nigdy nie osiągnąłbym tego, co mam. Zrozumiałem również, jak ważna jest rodzina.To dobrze, bo tego właśnie szukałem u menedżera. Chce przyjąć osobę, która potrafi docenić wysiłki innych. Dam panu szansę i zatrudnię w mojej firmie Młody mężczyzna udał się na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko menedżera w dużej i dobrze prosperującej firmie. Bez problemu przeszedł wszystkie etapy, aż doszedł do ostatniego. Była nim rozmowa z dyrektorem.Przyszły pracodawca wziął jego CV do ręki i przeczytał, że kandydat miał świetne oceny na studiach. Już w liceum zbierał najwyższe noty. Dyrektor zapytał go:Czy miał pan jakieś stypendia naukowe?Nie — odpowiedział mu młody człowiek.Więc to ojciec płacił za pana edukację?Nie, mój tata zmarł, gdy miałem rok. To matka za wszystko płaciła.A gdzie pracowała? — pytał dalej pracodawca.W pralni — odpowiedział mu szybko.Wtedy dyrektor poprosił go, aby pokazał mu swoje ręce. Obejrzał je i zobaczył, że były miękkie i delikatnePomagał pan kiedyś matce w pracy?Nie. Ona chciała, żebym skupił się na nauce. Poza tym jej to o wiele lepiej wychodziło.Usłyszawszy to, pracodawca chwilę się zastanowił, po czym odrzekł:Niech pan idzie do domu i umyje matce dłonie. Jutro dokończmy naszą rozmowę.Młody człowiek miał przeczucie, że dostanie wreszcie wymarzoną pracę i gdy tylko wszedł do domu, natychmiast umył mamie ręce. Gdy to robił, po jego policzkach zaczęły spływać łzy.Dostrzegł, że jej dłonie są bardzo zniszczone. Pokrywają je siniaki i głębokie zmarszczki. Wcześniej nigdy się im nie przyglądał, a to właśnie one ciężko pracowały, by chłopak mógł się uczyć. Zniszczenia były ceną, jaką kobieta musiała zapłacić za dyplomy syna.Następnego dnia mężczyzna wrócił, aby dokończyć rozmowę z pracodawcą. Jego oczy błyszczały od łez.Czego nauczył się pan wczoraj w domu?Wiem już co to wdzięczność, bo gdyby nie moja mama nigdy nie osiągnąłbym tego, co mam. Zrozumiałem również, jak ważna jest rodzina.To dobrze, bo tego właśnie szukałem u menedżera. Chce przyjąć osobę, która potrafi docenić wysiłki innych. Dam panu szansę i zatrudnię w mojej firmie
 –
To najlepsza historia odejścia z pracy – Musiałem zwolnić cały swój zespół (i siebie) z 8-godzinnym okresem wypowiedzenia... Byłem managerem przy rządowym projekcie (sprawy biurowe). Podczas okresowej oceny postępów w czwartek dowiedziałem się, że władze nie będą przedłużać naszego kontraktu i że piątek to nasz ostatni dzień. Zebrałem wszystkich w pokoju konferencyjnym następnego ranka, powiedziałem wszystkim, że to koniec i wszyscy jesteśmy od dziś bez pracy. Kazałem każdemu wysłać mi CV i przez cały dzień aktualizowaliśmy nasze CV. A na koniec wspólnie napisaliśmy sobie referencje. Zamówiłem dla każdego pracownika pizzę i po pracy zabrałem ich na drinki do baru w pobliżu.Większość pracowników znalazła nową pracę do końca kolejnego tygodnia Musiałem zwolnić cały swój zespół (i siebie) z 8-godzinnym okresem wypowiedzenia... Byłem projekt managerem przy rządowym projekcie (sprawy biurowe). Podczas okresowej oceny postępów w czwartek dowiedziałem się, że władze nie będą przedłużać naszego kontraktu i że piątek to nasz ostatni dzień. Zebrałem wszystkich w pokoju konferencyjnym następnego ranka, powiedziałem wszystkim, że to koniec i wszyscy jesteśmy od dziś bez pracy. Kazałem każdemu wysłać mi CV i przez cały dzień aktualizowaliśmy nasze CV. A na koniec wspólnie napisaliśmy sobie referencje. Zamówiłem dla każdego pracownika pizzę i po pracy zabrałem ich na drinki do baru w pobliżu. Większość pracowników znalazła nową pracę do końca kolejnego tygodnia
Bycie rekruterem może być męczące –  BE Patrycja • 5 g. Prowadzenie rekrutacji wykańcza mnie psychicznie. Zdjęcie w CV to nie fotka z filtrem na profilowe w social mediach i dziwie się że aż tylu młodych ludzi tego nie rozumie. Naprawdę odechciewa mi się ich zapraszać na rozmowę.. hit? Zdjęcie w CV z kebabem. Na talerzu. Serio.
 –  DAM PRACĘ! STANOWISKO: KAMERDYNER DLA KOTA 118118111111011EGal Obowiązki.: uległość, zabawa, opieka, usługiwanie, karmienie, paczanie tamka 10 zł netto/h + premie uznaniowe Wymagania!!! • doświadczenie w negocjacjach i sprzedaży • wysoka kultura osobista • cierpliwość • zadbane dłonie • brak asertywności • wykształcenie wyższe (preferowane kierunki artystyczne) • niekaralność • książeczka sanepidowska • mile widziana wiedza o pudełkach i laserkach Telefon Miejsce pracy: Warszawa (centrum) CV i list motywacyjny prosimy wysyłać pod adres: 41
W 2007 roku Jan Kum wysłał swoje CV do Facebooka, ale jego kandydatura została odrzucona. Stworzył WhatsApp'a w 2009 roku, a w 2014 roku sprzedał go Facebookowi za 19 mld dolarów –
 –
Ciekawa umiejętności –  Cytat z CV pewnej dziewczyny: "Zarządzałam czteroosobowym zespołem programistów, dopóki ich przełożony tego nie zauważył".
Co cię nie zabije to wzbogaci twoje CV –
 –  security dog
Kiedy nakłamałeś w CV ale i tak dostałeś pracę –
Genialny pomysł –
 –
Kiedy dostajesz pracęi musisz uczyć się nowych rzeczy –
Dobra zmiana dla swoich, czyli milionerzy z PiS – Była szefowa Kancelarii Andrzeja Dudy, Małgorzata Sadurska w PZU otrzymuje ponad 6 tys. zł za dzień pracy. Do giganta ubezpieczeniowego przyszła bez żadnego doświadczenia w biznesie, ale zdaniem polityków partii rządzącej, jej atutem miała być znajomość programu PiS.Jerzy Kwieciński do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa trafił wprost z gabinetu ministra finansów. Przez dziesięć miesięcy pracy miał zarobić ponad milion złotych. Obecnie jako wiceprezes banku Pekao S.A. zarabia jeszcze więcej.Na zarobki nie może również narzekać Wojciech Jasiński przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego i były minister w jego rządzie. W swoim CV ma on m.in. prezesurę Orlenu. Teraz jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej PKO BP.W sumie we władzach państwowych spółek odnajdziemy wielu dawnych polityków PiS. Niektórzy z nich za nieco ponad rok pracy ze spółek skarbu państwa otrzymali ponad 2 mln zł Tak się zostaje milionerem, czyli jak politycy PiS zarabiają w państwowych spółkachMarcin Zawadawczoraj 05:40 Prezes PiS zapewniał, że jego partia do władzy nie idzie dla pieniędzy. W rzeczywistości we władzach państwowych spółek aż roi się od osób, które jeszcze niedawno były ministrami lub posłami. Dzięki skokowi z polityki do państwowego biznesu skokowo wzrosły ich pensje. Rekordziści potrafili się zaczepić w kilku takich firmach, rocznie zarabiając miliony złotych. Opisujemy kilka najbardziej spektakularnych transferów polityków PiS do spółek skarbu państwa.
Kiedy skłamiesz w swoim CV –
0:10
 –
Koniec obcego curriculum vitae, jest swojskie: cześć wujku –
Jak wygra, to będą maile: "Wujku, przesyłam CV. W reprezentacji mogę być rozgrywającym, chociaż na WF-ie zdarzało mi się też grać jako atakujący" –
Kiedy skłamałeś w CV, ale i tak dostałeś pracę –
0:34