Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

73 lata temu urodził się człowiek, który zmienił światowy futbol. Zmienił go bardziej niż Pele, Maradona, Ronaldo Nazario, Garrincha i Beckenbauer razem wzięci. Piłkarski myśliciel. Futbolowy filozof. Profeta. – Hendrik Johannes Cruijff.Niepokorny.Na mistrzostwach świata w 1974 roku reprezentację Holandii ubierał Adidas. Cruyff z kolei był twarzą Pumy. Porozumienia nie osiągnięto, więc odpruł jeden z trzech pasków na ramionach i - jako jedyny - grał z dwoma.Porywczy.W 1981 roku trenerem Ajaksu był nasz dobry znajomy - Leo Beenhakker. Cruyff z trybun oglądał starcie z Twente, które jego klub przegrywał już 1:3. Nie wytrzymał. Wstał i... usiadł na ławce obok Leo, konkretnie go opieprzając. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:3 dla Ajaksu.Honorowy.Kiedy kapitanem Ajaksu zamiast niego wybrano Pieta Keizera, nie zastanawiał się nawet chwili. Od razu poszedł do swojego agenta i poprosił o poszukiwania nowego klubu.BłystkotliwyKiedy trenował Barcelonę, założył się z Christo Stoiczkowem, że ten nie strzeli gola z Teneryfą. O sto tysięcy peset. Po pierwszej połowie Barca wygrywała 2:0 po bramkach Laudrupa i Goikoetxei.- Christo, nie wychodzisz na drugą połowę. Aha, i jesteś mi winien sto tysięcy - zakomunikował w przerwie.Po prostu Johan.
Mija 10 odkąd pracę z kadrą Polski zakończył Leo Benhakker. Z tej okazji mała anegdota z nim związana i o tym jak ś.p. Paweł Zarzeczny stracił pracę w "Fakcie": – "Do redakcji „Faktu” na zaproszenie ówczesnego naczelnego, Roberta Krasowskiego przyjechał Leo Beenhakker w towarzystwie Michała Listkiewicza. Ten ostatni zresztą odegrał sporą rolę, bo kilka razy w trakcie rozmowy kładł Holendrowi rękę na kolanie, żeby ten nie wybiegł ze złością z redakcji. Robert Krasowski wyszedł, bo nie chciał nam przeszkadzać, za to pokazał, gdzie jest Chivas Regal, którym możemy podjąć naszego gościa.My z Krzyśkiem Stanowskim odpuściliśmy, a Paweł – ooo, tego-śmego, to są juniorzy, więc ja nadrobię. Ja i Stan staraliśmy się zadawać jakieś pytania, ale widać było, że Paweł jest nimi kompletnie znudzony, wręcz zawiedziony. Jakieś eliminacje, Euro, kompletnie go to nie interesowało. Aż doszło do Żurawskiego. Leo tradycyjnie, jak to on, musiał podpompować swojego piłkarza: great player, one of the best i tak dalej. Paweł dopytuje:– You think he is good?– Yes, very good.– Good?– Yes.– Maybe… Maybe… Maybe on dancefloor.Wszyscy buchnęliśmy śmiechem. Selekcjoner już chyba powoli widział, że ta rozmowa nie ma sensu. Paweł, cały czas nazywając go „mister Leo”, w pewnym momencie poruszył temat jego wieku.– Mister Leo… You’re old, very old. Very, very, old. 65. In Poland it’s time to retire.Beenhakker odwrócił się zdumiony do Listkiewicza, co ten gość w ogóle wygaduje. Wyszedł z poczuciem, że został obrażony, zadzwonił do Krasowskiego, opowiedział sytuację i w ten sposób Paweł stracił pracę."
Beenhakker przez maila – Castellani przez smsa, czas na Smudę...
Źródło: Własne
FACEPALM – Mówiłem -"zagrajcie jak nigdy nie graliście!"a nie -"zagrajcie jakbyście nigdy nie grali"

1