Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

poczekalnia
Bezwzględne bandziory organizują nielegalne walki psów –
0:25
Medyczna marihuana – W skrócie PODSUMOWUJĄC nie ma surowca w aptekach i nie będzie najprawdopodobniej przez kilka kolejnych tygodni odległe wydaje się wprowadzenia na rynek nowych odmian przez Aurorę i inne firmy pacjenci nadal walczą nie tylko z cierpieniem, ale też z kapitanem państwo, który gwałci ich fundamentalne prawo do wolności i przede wszystkim do leczenia polscy przedsiębiorcy nie mogą produkować medycznej marihuany, choć są chęci, wiedza i $$$ konsumenci i growerzy to oczywiście nadal w świetle prawa bandziory, których należy ganiać i karać jak gwałcicieli w magazynach policyjnych zalega cała góra suszu, który może posłużyć choćby do produkcji oczyszczonych ekstraktów dla pacjentów rządzący przechylają właśnie chłodną wódkę i koło "chu*a lata im to wszystko o czym napisałem powyżej
Trafione w samo sedno –  00 Schabowy po lubelsku Wczoraj o 13:26 G Wnuk Lecha Wałęsy pobił jakąś laskę do nieprzytomności. Dziewczyna ma krwiak i wstrząs mózgu. Sąd zasądził śmiesznie niski wyrok - sześć miesięcy zamiatania ulic w wymiarze 20 godzin miesięcznie, czyli godzinka dziennie. Sędzia Magdalena Czaplińska w uzasadnieniu napisała, że wybryk miał "niską szkodliwość społeczną". Typki (jak widać po zdjęciu młodego Wałęsiątka - zwykłe bandziory) zasadzili się SPECJALNIE na laskę, bo ta ŚMIAŁA ŚMIEĆ odrzucić awanse jednego z nich. Czyli ogólnie dostała srogi wpierdol za to, że nie chciała być obiektem seksualnym koleżki Walęsiątka. Mamy premedytację, mamy planowane złamanie prawa, pobicie kobiety, uszkodzenia ciała. I niską szkodliwość. No i co tam dziewuchy z KOD i Czamych Marszów? Jak by to ugryźć? Macie kobietę na bardzo wysokim stanowisku, wydającą niezawiśle wyrok który jasno mówi, że pranie was po ryju ma "niską szkodliwość społeczną". Klawy precedens... Czy może macie niezawisłego sędziego, członka niezwykle etycznej kasty, który ulega magii nazwiska byłego prezydenta, daje wyjątkowo niesprawiedliwy wyrok byle chronić "swojego", a potem kuriozalnie go uzasadnia. Też mamie jakoś to wygląda. Wygląda wręcz, że sądy nie są tak niezawisłe i apolityczne jak byście chcieli nam wmawiać. ... k/ PS. A przy okazji: do pobicia doszło w 2015. Wyrok jest teraz. I jak tu bronić takich sądów? Serio, jakbym miał w tej sytuacji kombinować jak tu bronić jakości polskiego sądownictwa , to pewnie właśnie próbowałbym się z frustracji ugryźć we własną dupę.

1