Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 276 takich demotywatorów

Jim Carrey podniósł swoją wypłatę 20-krotnie robiąc.. nic – Gdy szukano aktorów do głównej obsady filmu "Głupi i Głupszy" agent znanego obecnie z Maski, Truman Show i wielu innych produkcji Jima Carreygo otrzymał ofertę 350 000 dolarów za pojawienie się aktora w filmie. Agent odrzucił jednak ofertę która była jak najbardziej odpowiednia za niezbyt znanego aktora którym Carrey wtedy był. Wysłał on do studia kontrofertę 400 000 na co studio zareagowało próbując wyczekać aż zmięknie.W tym czasie do kin wszedł Ace Ventura: Psi detektyw, film opierający się kompletnie na głównej roli Jima Carreygo. W pierwszym tygodniu po trafieniu na duży ekran film z Kanadyjczykiem w roli głównej zarobił więcej niż budżet planowanego filmu Głupi i Głupszy. Jim Carrey z nikogo stał się jednym z najpopularniejszych aktorów komediowych w Ameryce.Studio szybko zadzwoniło więc do agenta akceptując ofertę 400 000, ten jednak odrzucił ich z kontrofertą 500 000. Choć studio zarzekało się, że nigdy nie zapłaci takiej kwoty szybko rosnące cyferki w Box Officie sprawiły, że zadzwonili znowu akceptując ofertę 500 000. Agent odrzucił ich wraz z nową kontrofertą 700 000. Studio które ewidentnie nie wie czym jest deja vu powiedziało że nigdy nie zaakceptują takiej kwoty i już nie zadzwonią.Po ponad miesiącu takich podchodów finalną kwotą jaką Jim Carrey otrzymał za swoją rolę w Głupi i Głupszy było 7 milionów dolarów, czyli prawie 50% budżetu całej produkcji. Jego współgwiazda Jeff Danniels zarobił 50 000 dolarów, czyli 140 razy mniej niż Currey
 –  spontanicznym oddaniem. y „s" była od początku ruchem masowym: w ostatnich dniach sirpnia 1980 r. strajkowało ponad 700 tys. osób1943. Strajki wy-buchały często na podłożu ekonomicznym i z drobnych powodów: według anonimowego świadka protest w Świdniku w lipcu 1980 r. zaczął się od podwyżki cen kotletów w stołówce. W 1988 r. świa-dek ten mówił: O tym, który zaczął ten strajk, mówią, że był wybuchowy, ner-wus i jak mu się krzywda działa, to nie patrzył, tylko wygarniał, co myśli. Tego dnia poszedł kupić kotlet do baru wydziałowego i okazało się, że [kotlet] podrożał z 10,20 na 18,10 złotych. Na dodatek dostał mały kotlet. Wziął, poszedł na halę i powiedział.. zobaczcie, to tyle kosztuje. Rzucił kotlet i mówi, że nie będzie ro-bił. Chłopaki! Nie robimy! Jeden, drugi, trzeci, znalazło się kilku. I tak to się zaczę1o1944. Postulaty strajkowe uchwalano drogą oddolną i demokratyczną: często każdy mógł do nich coś dopisać, a zebrani przyjmował Wieści o strajkach roznosiły
Krótki termin ważności? Cenę obniży... sztuczna inteligencja. I to w Polsce – Izraelski startup Wasteless opracował system oparty na sztucznej inteligencji. Jeśli termin spożycia łatwo psującego się produktu zacznie się zbliżać, cena automatycznie zostanie obniżona. Im bliżej daty ważności, tym większa obniżka. A dzięki elektronicznym cenówkom zmiany w cenie na półce będą widoczne od razu.Rozwiązanie będzie testowane w Metro, które obsługuje prawie 700 hurtowych sklepów spożywczych w 24 krajach. W Polsce znamy je jako Makro. I to właśnie w naszym kraju rozpoczną się testy. Jeśli zakończą się sukcesem, inicjatywa rozleje się do wszystkich państw.Wasteless twierdzi, że system ogranicza marnotrawstwo żywności w sklepach spożywczych o co najmniej 40%. W ciągu najbliższych kilku lat - dzięki udoskonaleniu technologii - odsetek ten ma wzrosnąć do 80%
Problem w tym, że te 700 złotych zwykle wkłada ktoś inny –
Rok 2023. Mały, wiejski sklep.Zatrudniona 1 osoba na cały etat, 1 na pół i właścicielka. Wynajmuje pawilonik od gminy za 1500 zł netto. Ile musi zarobić, aby to się opłacało?Policzmy minimalne koszty: – - Właścicielka: 2000 zł opłat na ZUS/NFZ/PIT- Pracownik I (pełny etat na minimalnej): 5000 zł (całość kosztów pracodawcy przy 4000 zł brutto)- Pracownik II (pół etatu): 2500 zł- Wynajem: 1500 zł- Media: 1000 zł (szacunkowo zużycie prądu na lodówki, zamrażarki, klima, duże zużycie wody, ogrzewanie - proporcjonalnie, wywóz śmieci)- Transport towaru: 700 zł ( koszt paliwa dla danych spalanie 8L, dystans 1000 km, paliwo 5 zł choć może być droższe + serwis auta i przeglądy)- Księgowość: 700 zł (wysoka oplata bo VAT-owiec i obsługa zatrudnienia)- Koncesja na alkohol 270 zł (roczna 3250 zł na wszystkie rodzaje)- Inne opłaty eksploatacyjne, serwis kas i wag: 30 zł (rocznie 360 zł)Na razie wychodzi: 13700 zł MIESIĘCZNYCH KOSZTÓW na wiejski sklepik.Tyle właścicielka musi zarobić "na czysto" aby wyjść na zero (bez zysku oraz bez straty)Załóżmy, że marża na produktach wynosi średnio 30%, a więc żeby starczyło na koszty oraz na wypłatę 3000zł dla właścicielki, musi ona sprzedać każdego miesiąca towaru za około 60 000 zł. I to w małej wsi...No i jak tam - fajnie być "prywaciarzem" jak musisz mieć niemal 14K na same koszty miesięczne przy małym sklepiku na wsi?
Źródło: Obywatel D.C.
Ten moment, gdy nie potrafisz zrobić zadania dla trzecioklasisty – Znasz odpowiedź? Do parku przywieziono 900 kg ziemi, żeby zrobić 3 klomby. NaPierwszy i drugi klomb Wysypano 700 kg ziemi, a na drugi i trzeci klomb - 500 kg. Ile kilogramów ziemi przywieziono na każdy z klombów? I — kg II Ile kilogramów brakuje do tony? I  Ił 700 kg 500g k III Razem 900 kg III
Pytany o podniesienie kwoty w ramach programu Rodzina 500 Plus z 500 zł do 700 zł, minister nie miał wątpliwości - zmiana w programie Rodzina 500 Plus nie zrujnowałaby polskich finansów – - Ważne byśmy nie obniżali liczby pieniędzy, które trafiają do konsumentów. Jeśli będą kupować, sklepy będą miały obroty, zapłacą więc podatki - dodał minister Kościński, wyjaśniając, dlaczego uważa za zasadne finansowanie programów socjalnych jak 500+, 13 czy 14 emerytura
Polityk pod postem wyborcy PiS, który narzekał na rosnące ceny żywności i napisał, że wydał na zakupy 350 złotych, stwierdził, że on wydaje tyle na miesiąc – Jak się czyta posty tych posłów z PiS, to nagle się okazuje, że można wynajmować całe mieszkanie za 700 zł w centrum Warszawy, 350 zł idzie na zakupy na miesiąc, podwyżka prądu jest w ogóle niezauważalna, no i można się leczyć za darmo Drogi @pisorgpl nie po to na was głosowałem, żeby za podstawowe zakupy płacić 350 zł! Wszyscy skupieni na covidzie a w gospodarce odwalają się takie rzeczy, że i tak za chwilę wszyscy padniemy ale z głodu Jan Mosiński Jak robię zakupy na miesiąc, to też tyle wydaję

Co sprawiło, że skorupa auta, za którą jej właściciel chciał 700 dolarów, sprzedała się za ponad 200 000 dolarów? (21 obrazków)

Już nie 700 zł kwartalnie w KRUS-ie, ale ponad 1400 zł miesięcznie w ZUS-ie będą musieli prawdopodobnie od przyszłego roku zapłacić rolnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą – Wsi spokojna, wsi wesoła, takiej dobrej zmiany chciałaś, no to masz
"Boska Komedia" Dantego przeniesiona na rulon papieru. Ma niemal 100 metrów – Stworzył ją włoski artysta Enrico Mazzone w hołdzie dla mistrza włoskiej literatury, którego 700. rocznica śmierci mija w tym roku.Prace rozpoczęły się w październiku 2015 roku, a zakończyły całkiem niedawno, bo 28 stycznia bieżącego roku. Turyńczyk dostał od papierni w Raumie w Finlandii ogromny rulon papieru. Leżąc na brzuchu stopniowo zapełniał go kropkami. Zużył kilka tysięcy ołówków, najpierw do wykonania szkiców na papierze formatu A3, a następnie przenosząc pomysły na rulon
Minister Przemysław Czarnek za pieniądze podatników zesłał swym urzędnikom istną mannę z nieba! – Suma nagród przyznanych w ministerstwie pod rządami Przemysława Czarnka robi wrażenie - to łącznie blisko 700 tys. zł.- Przyznawanie nagród uznaniowych było powiązane z osiągnięciami pracowników i było uzależnione m.in. od zaangażowania, przejawiania inicjatywy w pracy, doskonalenia sposobu jej wykonywania.Im się te pieniądze po prostu należały!
A w Polsce w "łikend" nie szczepimy, bo... dzień wolny – (w Polsce zaszczepiono do tej pory 700 tys.osób)
Rząd planuje wsparcie dla gmin położonych na terenach górskich – Zamierza przeznaczyć na to ponad 700 mln zł Rządowe wsparcie dla gmin z terenów górskich poszkodowanych na skutek restrykcji w walce z pandemią
 –  Prosimy bardzo jak coniedzielę o biciekotletów od godziny1000 a nie od 700DziękujemyNiewyspani sąsiedzi
Szpital Narodowy zarabiamiliony na pustych łóżkach – 500 łóżek i 60 nieczynnych respiratorów przynosi Szpitalowi Narodowemu 18 mln zł w ciągu miesiąca. A to dopiero początek: zapowiedziano już prace nad dostawieniem kolejnych 700 stanowisk.Ratownicy nie próbują nawet szukać pomocy na Szpitalu Narodowym. Lekarze mówią wprost, ze przyjmowani są tam tylko chorzy nie potrzebujący opieki. W rezultacie w placówce bywa więcej personelu, niż chorych
W samym centrum Warszawy (al. Niepodległości) zawieszono komunikat od obywateli dla partii rządzącej, której siedziba jest 700 metrów dalej –
Tort na niecodzienną okazję - mąż od 700 dni jest trzeźwy! –
Pieniądze wprawdzie nie kupią szczęściaale szukać rozwiązań trzeba –

Niby takie proste. Czemu tylu ludzi nadal to przerasta? Żyj i daj żyć innym

Niby takie proste. Czemu tylu ludzi nadal to przerasta? Żyj i daj żyć innym –  Siema!Od kilku miesięcy temat LGBT zrobił się absurdalnie głośny, a od kilku dni zaostrzył się do granic, które - jak tak dalej pójdzie - zostaną przekroczone i zrobi się naprawdę źle.Wszyscy boją się coraz bardziej.Jedni, że im ktoś wejdzie na chatę i stłucze dziecko penisem, inni że zaczną się egzekucje i rozstrzeliwanie każdego w czerwonych spodniach.Do niedawna myślałem, że potrafię oddzielić emocje od medialnych przekazów i politycznego szczucia. Okazało się jednak, że nie. Kilka dni temu miałem zderzenie z ciężarówką. To była ta homofobiczna ciężarówka, sącząca z megafonów jad wobec społeczności LGBT. Zderzenie było metaforyczne. Z jednym fizycznym akcentem.Tego dnia pierwszy raz spotkałem takiego poje-busa na żywo. I krew mi się zagotowała. Może miałbym to w nosie, ale dla mnie LGBT to nie tylko zbiór literek. To moi konkretni przyjaciele, których mam w tych środowiskach. Nigdy nie słyszałem, żeby ktokolwiek z nich podawał dzieciom tabletki na zmianę płci, albo próbował uczyć je masturbacji. Nigdy też nie jeździli na przyczepie tira, kręcąc dupą w stringach do techno. Znamy się od lat. To są dobrzy, mądrzy i inteligentni ludzie. Z takimi ludźmi lubię się bujać.Ta okrutna nagonka, którą mamy dziś wkoło powoduje, że coraz częściej słyszę od nich, że chcą wyjechać z Polski. A ja nie chcę, żeby wyjeżdżali, bo ten kraj potrzebuje dobrych, mądrych i inteligentych ludzi. Wyszedłem na jezdnię, stanąłem przed maską i pokazałem kierowcy, żeby wypierdalał. To znaczy machnąłem ręką, a powiedziałem pod nosem. Nawet nie drgnął. Wiadomo – miał misję. W jego mniemaniu każdy taki przejazd chroni dzieci przed złem. A może bez sensu, że powiedziałem to pod nosem. Może myślał, że jestem fanem.Zrobiłem to jeszcze raz.Patrzył na mnie z góry – dosłownie i w przenośni.I stałem taki bezsilny. Najgorsze uczucie na świecie.A to cholerne dudnienie z głośników płynęło cały czas. On stał. Jemu grało. Mnie szlag trafił. To był ten moment, w którym powinienem był rzucić jakimś tekstem. Sprytnym, mocnym i zabawnym do tego stopnia, że facet słyszy, wypada z kabiny, tarza się po ziemi, przeprasza, rozumie, wyłącza szczekaczkę, zjada ciężarówkę, po czym umiera na moich oczach ze śmiechu. To był ten moment!Otworzyłem usta i...Jedyne co z nich wypadło to ślina. Oplułem ten samochód.Ostatnio zareagowałem tak w piątej klasie.Dziś czterdziestoletni siwy gość z brzuchem plujący na przednią szybę busa – żenada.Wiem.Ciągle o tym myślę.  O tym, że tak się nie robi, bo reagowanie agresją na agresję jest słabe. O tym, że ja, człowiek po studiach, ojciec, mąż, stand-uper, stary wyga, który pręży się tu nieraz na facebooku, albo na scenie i często próbuje pouczać innych, jedyne co potrafiłem zrobić, to zebrać w pysku trochę śliny i cisnąć ją przed siebie.Że zjadły mnie nerwy. Że pękłem. Że zareagowałem źle. Ale nie mogłem nie zareagować w ogóle.Nie w tych czasach.Można myśleć, żeby to olać, ale wstawcie sobie w miejsce czterech literek L, G, B i  T  kilka innych, tworzących Wasze nazwisko. I to coś jeździ po mieście i łączy Was z pedofilią. Nadal brak reakcji będzie wystarczający?Można założyć, że te komunikaty są tak bardzo oderwane od rzeczywistości, że lepiej machnąć ręką, bo kto w to uwierzy.Zapytajcie ludzi z Kraśnika.Niektórzy obok mnie zareagowali dużo lepiej. Zaczęli trąbić, zagłuszając megafonowe bzdury.Może mogłem zacząć śpiewać? Lepsze „Oczy zielone” niż to dziadostwo. Może trzeba zacząć chodzić po mieście z syreną przeciwlotniczą?Może mogłem zgłosić na policję zakłócanie spokoju i mieć nadzieję, że je przyjmą, bo nie zawsze to działa.Myślę też ciągle o tym, że przegrałem nie tylko z emocjami, z kulturą i klasą, ale też z tym, na co myślałem, że jestem odporny: z polityką i mediami. Jeśli ja oplułem, to czy bardzo się dziwię, że osoby, które są bezpośrednio szykanowane, wyrywają lusterka tym furgonetkom, albo wypisują na gmachu ministerstwa imiona ofiar homofobii?Nie dziwię się.Są z tym wszystkim sami.Na zimno, na spokojnie, siedząc przy klawiaturze nie popieram żadnych aktów wandalizmu i agresji. I wciąż nie mogę sobie wybaczyć tego głupiego plunięcia.Ale nie można na to wszystko patrzeć już tylko przez pryzmat rezultatu. Gdzieś są przyczyny.To nie jest zabawa, to nie są żarty. Ludzie zaczynają się opluwać i szarpać na ulicach.Pisałem niedawno posta o swoich dzieciach i o ich kłótniach. O tym, że muszę wtedy reagować, a nie podjudzać.Ludzie w garniturach!Władza to nie tylko limuzyny, kuzyn w Lotosie i darmowe wejściówki na mecz reprezentacji.To odpowiedzialność!I nie tylko za swoich. Nie rządzicie połową królestwa. Przestańcie załatwiać partyjne interesy i swoje jebane wojenki kosztem żywych ludzi. Ogarnijcie się trochę, bo jeszcze moment i powiesi się kolejny dzieciak na Podkarpaciu, albo w Trójmieście spłonie typ w ciężarówce.Nie zapanujecie nad tym. Mi też się wydawało, że sobie poradzę.Jeszcze można wymienić ministra edukacji i jeszcze da się zmienić przekaz dnia w TVP. Można też ciągle nie podpisywać ustawy o związkach partnerskich, ale można też Kaję Godek uczynić dożywotnią ambasador RP na Wyspach Salomona.I można jeszcze dziś pogadać z chłopakami od moralności, żeby przeczytali z ambon jakiś studzący list w niedzielę. Macie stały kontakt. Chociaż w nich wierzę najmniej. Żyjemy przecież w kraju, w którym stoi ponad 700 pomników Jana Pawła II, piętrzą się tysiące dzwonnic, mamy dwie godziny religii tygodniowo i ciągle więcej mszy w publicznej telewizji. Mimo to nadal nie dociera do nas jedno proste zdanie, które Jezus uznał za najważniejsze:„Żebyście się wszyscy wzajemnie miłowali.”Gdybym otworzył szkołę gry na gitarze i po 2000 tysiącach lat nikt by nie potrafił zagrać kluczowego chwytu, to bym ją pewnie zamknął, a nie budował kolejne filie.