Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 306 takich demotywatorów

W poniedziałek doszło do najsilniejszej od 2010 r. erupcji wulkanuSinabung w Indonezji –
„Najpiękniejsze bliźniaczki świata” urodziły się w 2010 roku.Oto jak wyglądają teraz – Leah Rose i Ava Marie urodziły się 7 lipca 2010 roku w Kalifornii.Zanim skończyły pół roku, otrzymały pierwszą propozycję pracy w modelingu. Jednak matka odrzucała wszystkie oferty jakie napływały.Ludzie z całego świata podziwiali ich urodę, a niektórzy nawet określali je mianem „najpiękniejszych bliźniaczek na świecie”.Obecnie dziewczynki mają kontrakty z dwoma agencjami modelingowymi. Podpisały także kilka kontraktów dla różnych marek odzieżowych dla dzieci.Teraz cała rodzina jest zaangażowana w ich karierę i podróżują z córkami w różne miejsca na świecie
 –  Baby Boy @BabyBoyATL Odmawiam wchodzenia w 2018 z problemami z 2017 JAY 4411-- QA)Jaay_Quiny Kłrwa, ja wchodzę w 2018 z problemami z 2010
Nie wiem co jest straszniejsze -czy to, że 2010 był 8 lat temu,czy to, że za 2 lata będzie 2020 –
72-letni Jan Jarema z Wisły wygrał w Lotto, a dziś sam jak palec mieszka w spalonym zajeździe. Ta historia pokazuje, że pieniądze to nie wszystko – Jan Jarema z Wisły wygrał fortunę w Lotto, ale pieniądze zniszczyły mu życie. Dziś sam jak palec mieszka w spalonym zajeździe, który kiedyś prowadził z żoną. Kłócą się o wszystko. Pan Jan był zawodowym kierowcą, ponad 40 lat temu przyjechał do Wisły.- Poznałem żonę, która był kucharką w domu wczasowym. Wzięliśmy ślub. Chałupę postawiłem, tartak wybudowałem, harowałem jak wół. Pod koniec lat 90. wybudowałem "Zajazd na Zielonym" w Wiśle Malince - opowiada starszy pan.Niczego jego rodzinie nie brakowało, ale traf chciał, że w 2010 r. wygrał 1,5 mln zł! - Dzieciom dałem kasę na budowę domów. Jednej córce - 215 tys. zł, drugiej - 200 tys. zł. Kupiłem też pole za 130 tys. zł i koparkę za 100 tys. zł, do tego kawałek lasu i mercedesa. Wszystkich urządziłem, a dzisiaj tylko jedna córka Beata mnie odwiedza - twierdzi pan Jan.Jego żona uważa, że sam jest sobie winien. - Pieniądze mu do głowy uderzyły, w zajeździe kolegów za darmo gościł, awantury urządzał - mówi żona pana Janka.Na domiar złego rok temu w czerwcu spalił mu się zajazd. - Nie mogę stamtąd żony wymeldować. Dawno tu już nie mieszka, ale się nie zgadza. Sprzedałbym to i poszedł na mniejsze, by resztę życia w spokoju spędzić - mówi Jarema.- To mój tato jest ofiarą, wszystko przez pieniądze się stało - uważa córka Beata, która wspiera ojca.- Ten człowiek ma bardzo trudny charakter, dzieciom dał pieniądze, ale niedużo, wszystko przepierzył, a teraz w nas szuka winnych - dodaje żona pana Jana. Oboje niecierpliwie czekają na rozwód
Masakra w kościele w Sutherland Springs na południu Teksasu. Zginęło co najmniej 26 osób, w tym dzieci – Napastnik był ubrany całkowicie na czarno, nosił kamizelkę kuloodporną, uzbrojony w karabin półautomatyczny marki Ruger. Mężczyzna został zidentyfikowany jako 26-letni Devin Patrick Kelley. W latach 2010-2014 pracował w bazie US Air Force, by w maju tamtego roku zostać, jak podał "CBS News", zwolniony za złe zachowanie. Po wyroku sądu wojskowego nie mógł legalnie posiadać broni.Amerykańskie media informują, że na ogień napastnika odpowiedział po pewnym czasie uzbrojony mieszkaniec pobliskiego domu. Kiedy Kelley zaczął uciekać swoim samochodem, mieszkaniec Sutherland Springs ruszył za nim w pościg. Podczas ucieczki samochód, którym uciekał Kelley, miał wypaść z szosy i roztrzaskać się na poboczu
Tak wygląda miss bułgarskiego miasta Ruse z 2010 roku, uznana za "najbrzydszą miss świata". Mieszkańcy pragnęli jej odwołania, bo nie chcieli, aby to ona reprezentowała ich miasto –
Co wieczór miasto wysyła chorym dzieciom wzruszającą wiadomość. Tę niezwykłą tradycję zapoczątkowało specjalne pożegnanie przygotowane dla jednego z pacjentów – Co wieczór o 20:30 pacjenci Szpitala Dziecięcego Hasbro w mieście Providence, w stanie Rhode Island (USA), mogą wyjrzeć przez okna i zobaczyć migoczące światła w całym mieście – wiadomość tylko dla nich.Ta wiadomość, na którą niektórzy pacjenci czekają cały dzień, jest jasna: myślimy o tobie.Projekt Dobre Światła był pomysłem Steve’a Brosnihana, rysownika komiksów i karykaturzysty zatrudnionego przez ten szpital. W 2010 roku, kiedy pewien nastoletni pacjent, który zdążył już się zaprzyjaźnić ze Steve’em, miał wychodzić ze szpitala, artysta powiedział mu, aby tego wieczoru patrzył przez okno na pewien przystanek autobusowy.Brosnihan pojechał w to miejsce w wyznaczonym czasie i mrugał lampką swojego roweru. Ku jego zdziwieniu nastolatek migał w odpowiedzi światłami w swojej sali –  dowiadujemy się z tekstu w czasopiśmie Reader’s Digest.Odtąd Brosnihan miał zwyczaj żegnać się w ten sposób z dziećmi w szpitalu co wieczór, a z czasem pomysł podchwycili inni mieszkańcy i firmy tego miasta.Obecnie 20 różnych grup oficjalnie uczestniczy w akcji migania światłami – czy to latarkami, reflektorami czy neonami – co wieczór o 20:30
 –

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu – 19 czerwca przypada 7. rocznica śmierci najbarwniejszej - zdaniem wielu ekspertów i kibiców koszykówki - postaci w historii NBA, Manute'a Bola. W 1985 roku nieznany nikomu "dziwoląg" z Sudanu przebojem dostał się do najlepszej koszykarskiej ligi świata.Mierzącego 231 cm zawodnika, wywodzącego się z afrykańskiego plemienia Dinka (jego członków uznaje się za najwyższych ludzi świata), podczas draftu wylosowała ekipa Washington Bullets (obecnie Wizards). Tak rozpoczęła się kariera przybysza z Afryki, który w kolejnych latach porwał serca fanów basketu na całym świecie. Oprócz Wizards występował również w barwach Golden State Warriors, Philadelphia 76ers i Miami Heat.Rekordy sportowe Bola muszą robić duże wrażenie. Już w swoim debiutanckim sezonie w NBA Sudańczyk rozegrał 80 spotkań. Jego średnia bloków w sezonie - 4,97 na mecz - po dzień dzisiejszy jest drugim wynikiem w historii ligi. 23-letni wówczas zawodnik zablokował 397 rzutów, co pozostaje rekordowym osiągnięciem w lidze dla debiutanta.Bol przez całą karierę był koszykarzem wyjątkowo szczupłym, co przy jego słusznym wzroście (231 cm) i stosunkowo niedużej wadze (zaledwie 90 kg) wyglądało wręcz komicznie. Stąd też wzięła się łatka "dziwoląga".
 - Moja mama mierzyła 208 cm, a tata 203. Najwyższy w rodzinie był pradziadek, który miał 239 cm. Mój wzrost nie jest więc niczym szczególnym - powiedział Bol na łamach "The New York Times" w 1985 roku.Manute Bol z pewnością nie odejdzie długo w zapomnienie. Nie tylko przez pryzmat sportowych wyników, ale - może nawet przede wszystkim - przez zaangażowanie się w akcje charytatywne, których celem było niesienie pomocy ogarniętemu wojną domową Sudanowi. Przez dziesięć lat kariery w NBA (w latach 1985-94), sportowiec przekazał na rzecz swojego rodzinnego kraju ok. 3 mln dol. amerykańskich. Oprócz tego pomagał finansowo licznej rodzinie - tej bliższej, jak i dalszej.- Bóg zesłał mnie pewnego dnia do Ameryki i dał dobrze płatną pracę. Dał mi też serce. Ja kocham ludzi - przyznał w rozmowie z amerykańskimi mediami.O rodakach nie zapomniał nawet wtedy, kiedy był zmuszony przerwać grę w koszykówkę z powodu problemów zdrowotnych. Badania lekarskie wykazały, że cierpiał na reumatyzm kolan i nadgarstków. Po zakończeniu kariery robił co mógł, by zarabiać pieniądze i przekazywać je do ojczyzny.
Bol doskonale wiedział, że dzięki swojej dziwacznej posturze może wciąż zarabiać duże pieniądze. Występował więc w telewizji. Brał udział w walkach celebrytów w ringu bokserskim, a nawet zagrał w hokeja na lodzie, pomimo tego, że nigdy wcześniej nie jeździł na łyżwach. Prowadził życie cyrkowego klauna, wystawiając się na pośmiewisko, ale najważniejsze dla niego było pozyskiwanie funduszy dla potrzebujących ludzi w Sudanie.
Działalność Samarytanina sprawiła, że w ojczyźnie był postrzegany jak bohater narodowy.

- Manute jest inteligentnym i mądrym człowiekiem. Czyta "New York Times" i orientuje się w wielu dziedzinach. Mówił w narzeczu Dinka i w języku arabskim zanim nauczył się angielskiego. Gdyby takich jak on było więcej, świat byłby z pewnością o wiele lepszy. W takim świecie chciałbym żyć - powiedział w jednym z wywiadów Charles Barkley. Legendarny amerykański koszykarz był jednym z przyjaciół słynnego Afrykanina w NBA.
Bol nie ograniczał się jedynie do przekazywania pieniędzy rodakom. Często odwiedzał obozy dla uchodźców i pomagał rebeliantom. Angażował się w budowę szkół i szpitali w kraju położonym w północno-wschodniej części Afryki, a także w politykę. W 2001 roku otrzymał nawet propozycję objęcia stanowiska ministra sportu w rządzie Sudanu, ale nie mógł jej przyjąć. Warunkiem było bowiem przejście na islam, co nie wchodziło w rachubę. Był bowiem chrześcijaninem.Odmowa przyjęcia stanowiska ministra wiązała się z poważnymi sankcjami. Odebrano mu paszport i objęto aresztem domowym, zamykając drogę powrotu do USA. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych udało mu się jednak uciec do Egiptu, gdzie założył szkołę koszykarską (jednym z jego podopiecznych był Luol Deng). 
Bol ostrzegał świat, kiedy jego rodzinny kraj udzielał azylu Osamie bin Ladenowi. - Islamizacja źle się skończy - mówił, ale wówczas nie traktowano tej sprawy zbyt poważnie.
W 2004 roku - po powrocie do Stanów Zjednoczonych - bohater Sudańczyków miał poważny wypadek samochodowy w Colchester (w stanie Connecticut). Miał pecha, bo wsiadł do taksówki, którą prowadził pijany kierowca. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku spędził ponad trzy miesiące w szpitalu. Zapadł w śpiączkę. Nie posiadał ubezpieczenia, więc leczenia pochłonęło resztę oszczędności. Wyszedł z tego, ale ze zdrowiem było coraz gorzej.19 czerwca 2010 roku świat obiegła smutna informacja. Bol zmarł w Virginia Medical Center w Charlottesville (stan Wirginia). Były sportowiec, który pod koniec życia zmagał się z niewydolnością nerek i powikłaniami po zespole Stevensa-Johnsona (groźna choroba skórna) odszedł w wieku 47 lat.- Zmarł świetny sportowiec i wielki człowiek. Przy nim każdy stawał się lepszym człowiekiem. Manute Bol nie odejdzie w zapomnienie - pisały amerykańskie media, oddając hołd Sudańczykowi.
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z gminy Radomyśl Wielki na Podkarpaciu płacą jedne z najniższych podatków lokalnych w Polsce. Mimo tego wpływy podatkowe w tym roku będą rekordowe. Zdaniem burmistrza Józefa Rybińskiego to efekt prowadzonej od lat zbilansowanej polityki niskich podatków – „Nie obciążamy zanadto naszych mieszkańców, a jednocześnie dysponujemy takimi wpływami do budżetu, aby móc dokonywać prorozwojowych inwestycji. W tym roku wszystkie nasze dochody od osób prawnych, od osób fizycznych i od innych jednostek nieposiadających osobowości prawnej przekroczą rekordowe 10 mln zł” – mówi burmistrz.Na niskich stawkach podatkowych korzystają nie tylko mieszkańcy, ale również przedsiębiorcy.Zdaniem wiceburmistrza Radomyśla Stanisława Lonczaka, niskie podatki to sposób na pozyskanie tzw. mobilnej bazy podatkowej, czyli na przyciąganie kapitału, inwestycji, firm, a także nowych mieszkańców. „Niskie obciążenia podatkowe są jednym z czynników sprzyjających rozwojowi gospodarczemu” – dodał.W gminie działa obecnie ok. 600 firm. Jak stwierdził Lonczak, co roku powstają nowe firmy zakładane przez mieszkańców. „Inwestują też na naszym terenie osoby spoza gminy. Od kilku lat wzrasta w naszej gminie liczba wydawanych decyzji o warunkach zabudowy. W 2014 i 2015 roku wydanych zostało po ok. 110 takich decyzji, a w poprzednim blisko 160, z czego ponad 120 dotyczyło zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Wzrosła też liczba decyzji dotyczących zabudowy usługowej” – podał wiceburmistrz.Dzięki nowym przedsiębiorcom i nowym mieszkańcom zwiększają się wpływy do budżetu gminy. W 2016 r. dochody z tytułu podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego, od środków transportu, których stawki zależą od decyzji samorządu gminy wyniosły 3,92 mln zł. Dla porównania w 2010 r. stanowiły kwotę 2,75 mln zł.
Nie jest tak źle, skoro w czołówce nie ma Brajanów i Alanów –  XIV , 1. MIKOŁAJ 2. JAN 3. PIOTR 4. STANISŁAW XVI 1. JAN 2. MIKOŁAJ 3. STANISŁAW 4. ANDRZEJ XVII: 1. JAN 2. STANISŁAW 3. ANDRZEJ 4. WOJCIECH XVIII: 1. JÓZEF 2. JAN 3. ANTONI 4. STANISŁAW XIX: 1.10ZEF 2. JAN 3. ANTONI 4. STANISŁAW 1901-1920 1. JAN 2. STANISŁAW 3. JÓZEF 4. WŁADYSŁAW 1921-1930: 1. STANISŁAW 2. JAN 3. JÓZEF 4. TADEUSZ 1931-1940: 1. JAN 2. STANISŁAW 3. JÓZEF 4. TADEUSZ 1941-1950: 1. JAN 2. STANISŁAW 3. JÓZEF 4. JERZY 1951-1960: 1. ANDRZEJ 2. JAN 3. STANISŁAW 4. JERZY 1961-1970: 1. ANDRZEJ 2. KRZYSZTOF 3. MAREK 4. PIOTR 1971-1980:1. TOMASZ 2. PIOTR 3. KRZYSZTOF 4. MARCIN 1981-1990: 1. ŁUKASZ 2. MARCIN 3. PAWEŁ 4. PIOTR 1991: 1. MATEUSZ 2. ŁUKASZ 3. PAWEŁ 4. MICHAŁ 1992: 1. MATEUSZ 2. MICHAŁ 3. ŁUKASZ 4. PAWEŁ 1993: 1. MATEUSZ 2. MICHAŁ 3. ŁUKASZ 4. KAMIL 1994: 1. MATEUSZ 2. MICHAŁ 3. KAMIL 4. PIOTR 1995: 1. MATEUSZ 2. MICHAŁ 3. KAMIL 4. PATRYK 1996: 1. MATEUSZ 2. KAMIL 3. MICHAŁ 4. PATRYK 1997:1. MATEUSZ 2. KAMIL 3. MICHAŁ 4. JAKUB 1998: 1. MATEUSZ 2. JAKUB 3. MICHAŁ 4. PATRYK 1999: 1. MATEUSZ 2. JAKUB 3. MICHAŁ 4. PATRYK 2000-2: 1. JAKUB 2. MATEUSZ 3. KACPER 4. MICHAŁ 2003-5: 1. JAKUB 2. KACPER 3. MATEUSZ 4. MICHAŁ 2006: 1. JAKUB 2. KACPER 3. MATEUSZ 4. SZYMON 2008: 1. JAKUB 2. KACPER 3. MATEUSZ 4. SZYMON 2009: 1. JAKUB 2. KACPER 3. SZYMON 4. MATEUSZ 2010: 1. JAKUB 2. SZYMON 3. KACPER 4. FILIP 2011: 1. JAKUB 2. SZYMON 3. FILIP 4. KACPER 2012: 1. JAKUB 2. KACPER 3. FILIP 4. SZYMON 2013: 1. JAKUB 2. KACPER 3. FILIP 4. SZYMON 2014: 1. JAKUB 2. KACPER 3. ANTONI 4. FILIP 2015: 1. JAKUB 2. ANTONI 3. SZYMON 4. JAN 2016: 1. ANTONI 2. JAKUB 3. SZYMON 4. JAN
W 2010 roku 7500 osób zaprzedało swoje dusze, dosłownie. I to nie diabłu, a sprzedawcy gier. Brytyjska firma GameStation została prawnym posiadaczem paru tysięcy dusz swoich klientów, po tym jak zamieściła w regulaminie punkt o następującej treści: – Składając pierwszego dnia czwartego miesiąca Anno Domini 2010 zamówienie, zgadzasz się na przekazanie nam nieprzechodnich praw do przejęcia, teraz i na zawsze, swojej nieśmiertelnej duszy. Gdy tylko wezwiemy cię do wypełnienia umowy, przekażesz nam swoją nieśmiertelną duszę i wszelkie prawa do niej w ciągu 5 dni od otrzymania pisemnego żądania ze strony gamestation.co.uk albo jednego z naszych autoryzowanych przedstawicieli. Firma chciała w ten żartobliwy sposób przestrzec użytkowników przed powszechnie spotykaną praktyką nieczytania umów, które się akceptuje. W ciągu jednego dnia 7500 klientów sklepu przyznało mu niezbywalne prawo do swoich nieśmiertelnych dusz. Finalnie GameStation rozesłało do nieszczęśników e-maile unieważniające punkt regulaminu zniewalający ich dusze. Zapoznałem się z regulaminem świadczenia usług i akceptuję jego warunki to największe kłamstwo w internecie.
Henryk Sławik podczas II wojny światowej kierował organizacją społeczną na Węgrzech, która niosła pomoc polskim uchodźcom. Łącznie uratował od śmierci 30 000 polskich uchodźców, wśród których było ok. 5000 Żydów. Stawia go to wśród największych "sprawiedl – Ze względu na to, że przed wojną był niezależnym socjalistą został przez komunistów całkowicie wymazany z pamięci. Dopiero w 1990 r. przyznano mu pośmiertnie Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, a 20 lat później w 2010 r. Order Orła Białego
Ta dziewczyna - Jessica - w wyniku ataków padaczkowych w 2010 roku straciła pamięć. Nie rozpoznawała swojej matki, nie rozpoznawała też swojego chłopaka - Richa – Chłopak był dla niej kimś obcym, jego dotyk budził w niej strach, czuła się niepewnie zawsze, kiedy zostawiano go samego z nią. Wkrótce więc postanowiła zerwać z nim. Mężczyzna się nie poddał, pomału, małymi kroczkami zdobywał jej zaufanie i od nowa budował ich więź. Aż w końcu na nowo ją w sobie rozkochał.Takie historie nie świadczą o przeznaczeniu, ale o determinacji i sile miłości
1995 - o, Polak w konkursie2001- Adam mistrz, drugi Polak na 82. miejscu2010 - dwóch Polaków w drugiej serii2017 - 3 Polaków w top 4 TCS –

Podwójne standardy

Podwójne standardy –  Pamiętacie te głosy oburzenia, skandal w mediach i aferę dyplomatyczną jak Ukraińcy, w 2010 palili polskie flagi?-No właśnie ja też nie...
Źródło: kresy.pl
 –  Komentatorzy u Krula są bezlitośni:2005 - nikt nie kojarzy nazwy UPR, dlatego mamy 1%, więc startujemy w wyborach jako Platforma Janusza Korwin-Mikke.2006 - nazwisko lidera w nazwie partii odstrasza wielu wyborców oraz utrudnia nawiązanie sojuszy, więc wracamy do nazwy UPR2009 - nikt nie kojarzy nazwy UPR, dlatego mamy 1%, więc reaktywujemy Platformę Janusza Korwin-Mikke.2009 - nazwisko lidera w nazwie partii odstrasza wielu wyborców oraz utrudnia nawiązanie sojuszy, więc zmieniamy nazwę na Wolność i Praworządność2010 - Nikt nie kojarzy nazwy Wolność i Praworządność, dlatego mamy 1%, więc startujemy w wyborach jako Ruch Wyborców Janusza Korwin-Mikke.2011 - nazwisko lidera w nazwie partii odstrasza wielu wyborców oraz utrudnia nawiązanie sojuszy, więc tworzymy Kongres Nowej Prawicy.2011 - nikt nie kojarzy nazwy Kongres Nowej Prawicy, dlatego mamy 1%, więc startujemy w wyborach jako Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke.2011 - nazwisko lidera w nazwie partii odstrasza wielu wyborców oraz utrudnia nawiązanie sojuszy, więc wracamy do nazwy Kongres Nowej Prawicy.2015 - pokłóciliśmy się z Kongresem Nowej Prawicy, więc zakładamy partię Korwin.2016 - nazwisko lidera w nazwie partii odstrasza wielu wyborców oraz utrudnia nawiązanie sojuszy, więc tworzymy partię Wolność.2017 - nikt nie kojarzy nazwy Wolność, dlatego mamy 1%, więc wracamy do nazwy Korwin
No to będzie powtórka z rozrywki z 2010 r. –  Na Islandii od jakiegoś czasu wzmogła się aktywnośćwulkanu Katla. W ciąg kilku ostatnich dni zanotowanotrzęsienia ziemi. Sejsmolodzy spodziewają się erupcji wnajbliższym czasie. Wulkan ten przeciętnie wybucha razna 100 lat, ostatnie takie zdarzenie miało miejsce w 1918 r.
- Byłeś w śpiączce od 2010 roku. Teraz mamy 2016.- Rany, dziękuję Pani za opiekę.- Czy Ty właśnie określiłeś moją płeć? –