Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

Kościół znowu zagląda ludziom do łóżka. Tym razem absurdalny tekst o zakazie przywoływania "wspomnień, uczuć i emocji" – Na katolieckiej stronie Fronda.pl możemy przeczytać definicję "grzechu myślą": "To grzechy, dotyczące wszelkich myśli, pragnień, fantazji, wspomnień, emocji i uczuć, w których celem jest wzbudzenie i poszukiwanie przyjemności seksualnej. Nie chodzi tutaj oczywiście o samą pokusę do takich myśli, które same przychodzą nieraz do naszych głów, ale o zgodę na nie, świadome rozmyślanie, przywoływanie ich, zatrzymywanie się przy nich". Wychodzi na to, że Kościołowi przeszkadza nawet wracanie myślami do miłych wspomnień, bo to "grzeszne". Mamy żyć jak średniowieczni mnisi i asceci, w pokucie i wyrzeczeniu. Oczywiście zwykli wierni, bo kapłanów to nie dotyczy.
Źródło: https://www.fronda.pl/a/Grzechy-przeciw-szost…
–
Średniowieczni Wikingowieto trochę tacy współcześni Polacy – Nie ma na świecie miejsca, gdzie by nie było śladu ich obecności

1