Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Jak dzisiaj działa polska gospodarka:

 –  Mateusz Borowiecki1 d.W wiosce smerfów mieszkało ich wiadomo - setka.-...Każdy smerf miał inne umiejętności, które codzienniemógł sprzedać za jedną monetę, za którą mógłnastępnie kupić u innego smerfa to co mu akurat byłopotrzebne. Np. Łasuch każdego dnia produkował jednociastko i sprzedawał je za jedną monetę. Wszystkimoczywiście zarządzał Papa Smerf - on też będącszefem wioski jako jedyny miał prawo wydawać nowemonety dla wioskowej społeczności, jeśli zaszłaby takapotrzeba.Na początku zupełnie wystarczało 100 monet – pojednej dla każdego Smerfa. Pewnego dnia SmerfMalarz zaczął malować dwa obrazy dziennie zamiastjednego pomyślał, że mógłbym zarabiać dwie-monety. W jego ślady poszły jeszcze dwa inne Smerfy.Papa Smerf wyprodukował więc dodatkowe 3 monety ikupił za nie usługi u pracowitych smerfów. Dzięki tejoperacji w obrocie były już 103 monety a trzechsmerfów pracowało więcej i zarabiało 2 razy więcej odpozostałych - po dwie monety dziennie.Inne smerfy też zapragnęły dobrobytu i zaczęły mocniejpracować aby zarabiać więcej monet. Papa Smerfstopniowo produkował nowe monety. Nie minął więcejniż rok i w obrocie było już 150 monet i odpowiedniotyle samo produktów i usług wytwarzanych przezspołeczność. Wzbudziło to jednak niepokoje iniezadowolenie. Przykładowo taki Smerf Poetawystępował 3 razy dziennie i zarabiał 3 monety, niewspominając o Pracusiu, który prawie nie sypiał alezarabiał aż 5 monet. Nadal jednak aż 60 smerfówzarabiało tylko 1 monetę. Bardzo drażniło toszczególnie Smerfa Ciamajdę, który niewiele potrafiłzrobić dobrze i nadal sprzedawał swoje usługi za 1monetę. Wraz z Smerfem Marudą i Lalusiempostanowili bardziej sprawiedliwie podzielić monety.Ogłosili, że jeśli Smerf Ciamajda zostanie wybrany nanowego szefa wioski, to natychmiast da po dodatkowejmonecie każdemu smerfowi, który dziś zarabia tylkojedną. Smerfy - reformatorzy zwołali zebranie całejspołeczności i ogłosili swój program. Spodobał się onoczywiście 60 smerfom zarabiających po jednejmonecie byli oni chętni na głosowania na nowegoszefa. Szefem wioski został Ciamajda a Papę Smerfaodsunięto od rządzenia jako niezdolnego dozapewnienia dobrobytu mieszkańcom.Nowy szef Ciamajda rozdał więc dodatkowe 60 monet- mieliśmy ich zatem w wiosce już 210. Niestety nadalprodukowano łącznie towary i usługi warte jeszczewczoraj tylko 150 monet. Nowo wzbogacona grupasmerfów posiadająca już do dyspozycji 2 monetyustawiła się w kolejkach na zakupy. Pracuś szybkozorientował się, że nie da rady świadczyć więcej niż 5usług dziennie a w kolejce stało 10 Smerfów.Co więc zrobił? Ogłosił, że od dziś każda jego usługkosztuje 2 monety zamiast jednej. Smerfy z kolejkitrochę ponarzekały na drożyznę, ale koniec końcówpierwszych pięciu szczęśliwców z kolejki zapłaciło tyleile oczekiwał Pracuś. Ten zakończył dzień z 10monetami, nie miał zatem problemu aby zacząć płacićna ciastka Łasucha też 2 monety, bo te oczywiście teżzdrożały.Zwykłe smerfy zaczęły się orientować, że wszystkokosztuje coraz więcej, przyszły więc ze skargą doCiamajdy. Ten jednak uspokajał ich - to wszystko winaGargamelflacji a nie jego decyzji o rozdaniu 60 monet.W końcu Papa smerf też rozdał 50 monet przezpoprzedni rok i nic się nie działo. Ogłosił też, że Smerfypowinny się cieszyć bo zarabiają teraz 2 monety a niejak za czasów Papy tylko jedną. Kazał nadawać o tymmateriał promocyjny codziennie przez wioskowyradiowęzeł. Dodał też, że chętnie rozda kolejne 100monet i teraz to już na pewno Smerfy będzie nawszystko stać.Smerfy odeszły szczęśliwe do domu, już myśląc jak tobędzie wspaniale zarabiać 3 monety. Pracuś natomiastjuż drukował nowy cennik za swoje usługi.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Ukryj komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…