Internauci postanowili podzielić się najgorszymi zachowaniami ludzi, których gościli w swoich domach (15 obrazków)
Koleś, będąc u nas gościem, pobrał na mojego kompa jakieś ostre p0rno z koniem w roli głównej
W trakcie imprezy podał MDMA naszemu chomikowi. Zwierzak przeżył, ale jesteśmy wkurzeni do dzisiaj
Zaprosiłam swojego chłopaka i naszego przyjaciela na kolację, którą urządzała moja rodzina z okazji święta Chanuki
Chłopak zachowywał się normalnie, ale nasz kumpel traktował moich rodziców, jakby byli w naszym wieku. Rzucał dziwne komentarze i udawał, że robi dobrze bananowi. Rodzice próbowali delikatnie upomnieć go, żeby nieco się uspokoił, on jednak nie słuchał.
W końcu mój ojciec wstał, otworzył drzwi i kazał mu wyp*erdalać. Nigdy w życiu nie najadłam się takiego wstydu
Kiedy byłem na studiach, urządziłem imprezę u siebie w akademiku
Skończyło się na tym, że wpadła niemal cała lokalna młodzieżowa drużyna hokejowa (może nie cała, ale coś około 10 z nich).
Ci goście byli totalnymi dupkami. Rozwalali wszystko, sikali do zlewu itd. A ja, zamiast skonfrontować się z nimi... zadzwoniłem na policję. Wezwałem gliny na własną imprezę, bo żaden z członków drużyny hokejowej nie miał jeszcze 21 lat, a spożywali alkohol
Współlokatorka przyprowadziła do mieszkania swojego przyjaciela, który przyszedł z psem
Gościu twierdził, że to jego pies "wsparcia" i potrzebuje go na każdym kroku. Pies narobił w moim pokoju, a koleś nie chciał tego posprzątać. Stwierdził, że to mój problem. Nie muszę dodawać, że nie zgodziłem się, aby ten typ jeszcze nas odwiedzał
Zostawił butelkę ze swoim moczem w szafie. Pieprz się, Nathan!
Swego czasu moja żona miała sadzonkę pomidora w mieszkaniu, na punkcie której miała bzika. Zajmowała się nią, troszczyła o nią, podlewała, przycinała, przenosiła od okna do okna, żeby krzaczek miał jak najwięcej słońca
Wszystko po to, aby sadzonka wydała tylko jeden owoc. Kilka dni przed planowanym zbiorem mieliśmy gości. Koleś zerwał pomidora, zjadł tylko połowę, a drugą połowę wyrzucił do doniczki.
Dwadzieścia lat po tych wydarzeniach jestem przekonany, że gdyby moja żona dzisiaj spotkała tego człowieka, to nie wahałaby się, aby go uśmiercić
Komentarze
Ukryj komentarze