Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
No cóż, pozdrawiamy Andrzejka.Właśnie było jego święto, widocznie nadal się dobrze ukrywa –  Byłam na spotkaniu absolwentów. W szkoleuczyłam się dobrze, ale moje zachowaniepozostawiało wiele do życzenia.Po spotkaniu odwożę nauczycielkę dodomu, a ona nagle mówi:- Wiesz, myślałam, że się spijesz albozaczniesz brać narkotyki...- Coo? Byłam dzieckiem, wygłupiałam się,od czasu do czasu nabroiłam, ale byłam poprostu dzieckiem. Skąd pomysł, że będę pićalbo ćpać?- Przecież paliłaś za szkołą!- Że co? A nie wiedziała pani, że pani syn teżze mną palił?- Andrzejek nie jest taki...

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Ukryj komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…