Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Tymczasem w krakowskim MPK: – Jadę trzynastką. Polka w tramwaju tłumaczy po angielsku jakimś Hiszpanom fenomen Makłowicza zapowiadającego stacje. - The Makłowicz is the cute little guy that speak now. You hear? He speak now.Makłowicz: "Następny przystanek - Stefana Batorego".Polka:- You hear? The Robert Makłowicz.Hiszpanie patrzą po sobie.- Very nice - mówi jedna z Hiszpanek.Polka:- The Makłowicz speak cute. Very cozy man. Cozy hombre. Why is it important? Because It's the Makłowicz. He is our national treasure. Comprende? Very small. Very nice. Very polite. Bartłomiej Bartolini. Oh, you don't know Bartolini.Makłowicz: "Stefana Batorego".Zapada niezręczna cisza. Hiszpanie ewidentnie nie wiedzą jak reagować.- Bartolini - powtarza w końcu jeden z Hiszpanów bezradnie. Widać, że myśli.- Bergoglio? - Pyta w końcu, żeby powiedzieć cokolwiek.Makłowicz: "Następny przystanek - plac Inwalidów".Polka:- No, not Bergoglio. The Makłowicz. Robert. Speak very soft. Very calm. He is small. Very nice. Very cozy.Makłowicz: "Plac Inwalidów".
Źródło: www.facebook.com

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Ukryj komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…