Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Ku przestrodze kobiet, które wierzą w zmianę partnera:

 –  Michelle Szürstör@MSzurstorObserwujMam na imię Anna. Mam 27 lat, a jutrowychodzę za mąż. Jestem niesamowicieszczęśliwa! Wstyd się przyznać, ale niewidzę poza Nim świata. Nieustanniepowtarza mi, że jestem piękna. Jest miłościąmojego życia......Mam na imię Anna. Mam 30 lat i jestem wciąży. Ciąża to ciężki stan. Rano budzę się, awieczorem zasypiam niebywałe głodna.Kacper robi wszystko, aby zadowolić apetyttego małego człowieka mieszkającego wmoim brzuszku. Powtarza, że jestem piękna,ale nie wierzę mu - przytyłam dziesięć kg.....Mam na imię Anna. Mam 31 lat i od kilkumiesięcy mam Kubusia w ramionach.Mogłabym całować jego stopki całymidniami. Każdego dnia patrzę na niego zezdumieniem, ale Kacper ma inne podejście.Podnosi głos i wścieka się, gdy mały płacze.Wczoraj z nerwów uderzył mnie w twarz, bowylałam butelkę z mlekiem. Wybaczyłammu, jest zmęczony. Ojcostwo daje mu się weznaki.....Mam na imię Anna. Mam 32 lata, a dziśpatrząc na siebie w lustrze zauważyłamsiniaka na prawym ramieniu. Mam też dośćduże rozcięcie na wardze. Teraz się trzęsę,zamknięta w łazience. Wszystkoprzepadło....Mam na imię Anna. Mam 33 lata, a dziświeczorem wylądowałam na izbie przyjęć.Trzy złamane żebra. Kacper mnie kopnął wnerwach. Ale to nie jego wina. Jestzmęczony, bo dużo pracuje. Na policjistwierdziłam, że mąż próbował mniepodnieść, gdy upadłam w kuchni iprzewrócił się na mnie.Ból zabiera mi dech w piersiach....Nazywam się Anna. Mam 35 lat, a dziś ranoKacper wbił mi nóż w gardło. Czułam, jakostrze wchodzi w ciało. Przez kilka sekundwstrzymałam oddech i myślałam „Czy tonaprawdę się stało?” Umarłam po kilkugodzinach w kałuży krwi. W ostatnichchwilach słyszałam przeraźliwy płaczKuby....Mam na imię Anna i teraz jestem chmurą ideszczem. Jestem ziemią i morzem. Jestemoddechem matek wszystkich sierot na tym.świecie i przestrogą wszystkich ofiarprzemocy domowej.Nie podziel mojego losu.Ratuj się, ratuj się dopóki możesz.Przestań mieć nadzieje. On się nie zmieni...!Zostaw go i uciekaj tam, gdzie jesteśkochana i szanowana.Nie wybaczaj kolejnego uderzenia !Naucz swoje córki, że kwiaty niewystarczają by wybaczyć...Na groby też nosimy kwiaty...- Bożena Jastrzębska11:45 PM - 7 sie 2024 37,2 tys. Wyświetlenia

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Ukryj komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…