Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Widziałem tutaj wiele historii o zdradach,typu: ,,zdradzam żonę/męża, bo ona/onrobią coś nie tak". Więc tak, ja - żonaty38-letni mężczyzna, o przyzwoitej aparycji,właściciel niedużej firmy, potrafiącypożartować, podtrzymać rozmowę i... jakośżadnej kolejki do przespania się ze mną niezauważyłem. Pewnie dlatego, że sam niezamierzam zdradzać żony. Nawet jeślipojawiają się problemy w naszymmałżeństwie, nie wychodzę z inicjatywąw tym kierunku. Tak że całe to waszenarzekanie, że wasz partner jest winienwaszemu zdradzaniu, to nic innego jakusprawiedliwianie waszego spie dolenia.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…