Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
 – Lucjan Łągiewka szukał pomocy wśród polskich naukowców, by Ci potwierdzili działanie jego wynalazku. Jednak po prezentacji stał się obiektem krytyki i obiektem szyderstw. Uważali oni, że jest naciągaczem i próbuje sprzedać swoje urządzenie jako coś, co nie ma prawa działać, gdyż działanie zderzaka jest niezgodne z zasadą d’Alemberta. AGH jako jedyna jedyna Polska uczelni zdecydowała się przeprowadzić testy projektu. Z sukcesem. Wyniki badań były powtarzalne i wykazały, że maksymalna wartość siły bezwładności jest inna, niż wynikałoby to z zasady d'Alemberta. Mimo to nadal polskie środowisko naukowe nie pozostawiało suchej nitki na projekcie. Urząd Patentowy RP już w latach 90’ odmówił też Panu Łągiewce przyznania patentu. Dziś wiemy, że projekt był genialny. Wiemy, że Pan Lucjan nie był kłamczuchem tylko geniuszem, który potrafił swoją odwagą podważać prawa fizyki tworząc w jakim sensie nowe. Pod koniec życia Pan Lucjan otrzymał złoty medal na 38. Międzynarodowej Wystawie Innowacji w Genewie w 2011 roku. Wśród wielu, którzy docenili jego twórczość, znaleźli się członkowie Norweskiego Komitetu Noblowskiego oraz Szwedzkiej Akademii Nauk. Został on okrzyknięty najlepszym wynalazkiem pierwszej dekady XXI wieku, co jest niezaprzeczalnym dowodem na jego znaczenie dla rozwoju nauki i technologii. Pan Lucjan już nie żyje. Jego projekt nie doczekał się wdrożenia. Za to pomysł został opatentowany przez profesora Malcolma Smitha z Uniwersytetu Cambridge. Tak brakiem wiary niszczymy to, co mamy w Polsce najcenniejsze

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…